Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

prosze o pomoc -porade . wiem że temat czesto walkowany ale nic z tego co znalazlam na forum nie "rozjasnilo mi w glowie ". w tym roku , najlepiej przed sezonem grzewczym jeszcze :D muszę wymienić kaloryfery wraz z instalacja w moim domu . Do tematu podchodze już od dwóch lat :cry: cała instalacja będzie podłączona do pieca na gaz drzewny ORLAN 25 ( podłączony już 5 lat temu ) do tej pory działał ze starymi żeliwniakami i bylo dobrze ale kilka z nich jest już do kompletnej wymiany , więc wymienię wszystkie , instalacje planuje w miedzi ( napewno nie w plastiku ale moze jakies inne sugestie ? ) priorytetową kategorią wyboru jest trwalość i niezawodność nowych kaloryferów ( nie cierpie remontow i napraw co kilka lat ) wybór na rynku ogromny , co monter to inne doradza . To chyba wazne więc od razu mówię że ogrzewanie calości bez podłogowek i innych wynalazków , kaloryfery mocowane pod oknami , dom pietrowy ( piętro to tzw. zamieszkałe poddasze ) metraż ok. 140 m2 , wysokosc pomieszczen tradycyjne 2,75 cm , w sezonie grzewczym nie palę w piecu calą dobe , jesienią jest palone od ok. 15 do 21 , w zimie od 8 do 23 , chyba że temperatura spada ponizej -10 to wtedy pieca nie wygaszam przez calą dobe . jakies podpowiedzi :roll: :roll: :roll:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/125316-kaloryfery-trudny-orzech-do-zgryzienia/
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że nie otrzymasz konkretnej odpowiedzi.

Jedni zachwalać będą zwykłe stalowe, drudzy aluminiowe, a jeszcze inni żeliwne. Wszystko zależy od zasobności portfela.

Jeżeli nie cierpisz remontów co kilka lat, to odradzam grzejniki z supermarketów, oraz Made in China.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/125316-kaloryfery-trudny-orzech-do-zgryzienia/#findComment-3394933
Udostępnij na innych stronach

prosze o pomoc -porade . wiem że temat czesto walkowany ale nic z tego co znalazlam na forum nie "rozjasnilo mi w glowie ". w tym roku , najlepiej przed sezonem grzewczym jeszcze :D muszę wymienić kaloryfery wraz z instalacja w moim domu . Do tematu podchodze już od dwóch lat :cry: cała instalacja będzie podłączona do pieca na gaz drzewny ORLAN 25 ( podłączony już 5 lat temu ) do tej pory działał ze starymi żeliwniakami i bylo dobrze ale kilka z nich jest już do kompletnej wymiany , więc wymienię wszystkie , instalacje planuje w miedzi ( napewno nie w plastiku ale moze jakies inne sugestie ? ) priorytetową kategorią wyboru jest trwalość i niezawodność nowych kaloryferów ( nie cierpie remontow i napraw co kilka lat ) wybór na rynku ogromny , co monter to inne doradza . To chyba wazne więc od razu mówię że ogrzewanie calości bez podłogowek i innych wynalazków , kaloryfery mocowane pod oknami , dom pietrowy ( piętro to tzw. zamieszkałe poddasze ) metraż ok. 140 m2 , wysokosc pomieszczen tradycyjne 2,75 cm , w sezonie grzewczym nie palę w piecu calą dobe , jesienią jest palone od ok. 15 do 21 , w zimie od 8 do 23 , chyba że temperatura spada ponizej -10 to wtedy pieca nie wygaszam przez calą dobe . jakies podpowiedzi :roll: :roll: :roll:

 

Ad czerwone: co to znaczy "do wymiany"

jeżeli w ostatnim sezonie działały to i podziałają pewnie jeszcze z 50 lat

 

Ad błękitne: to nic nie zmieniaj....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/125316-kaloryfery-trudny-orzech-do-zgryzienia/#findComment-3394977
Udostępnij na innych stronach

dlaczego do wymiany ? bo ciekną . co prawda można by wymienić tylko te cieknące ale .... cała instalacja była robiona w latach 80 . gdy towar się ,,zdobywało" a nie kupowało . tak więc mam u siebie np. rury które z powodzeniem ogrzałyby wielki blok ( chodzi mi o przekrój ) ktore położone sa czesto w najbardziej eksponowanych miejscach ściany , cześć z nich idzie sobie po prostu w posadzce ( oczywiście nie ocieplone bo kto w tamtych czasam myślał o takich " pierdołach " ) a że materiału było malo to hydraulik kombinował jak najkrótsza trasą , w większości na łączeniach po prostu zespawane bo nie było kolanek itp. elementów , a jak już wymieniam rury to chciałabym dać nowe grzejniki , z myślą ,,przewodnią " że w starych jest masa syfu ( wiem bo kilka lat temu jeden taki udalo się ściągnąć i naprawić - uff to była sztuka :roll: ) i nie chciałabym aby ten syf krążyl mi w tych cienkich miedzianych rurkach.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/125316-kaloryfery-trudny-orzech-do-zgryzienia/#findComment-3395137
Udostępnij na innych stronach

dlaczego do wymiany ? bo ciekną . co prawda można by wymienić tylko te cieknące ale .... cała instalacja była robiona w latach 80 . gdy towar się ,,zdobywało" a nie kupowało . tak więc mam u siebie np. rury które z powodzeniem ogrzałyby wielki blok ( chodzi mi o przekrój ) ...

prawdopodobnie dzięki tym przekrojom nie musisz uzywać pompki bo w tamtych latach były wyłaczenia prądu i hydraulik wiedział co robi ...

wg Ciebie połączenia spawane, krótkie podejścia - to wada

wg mnie nie jest to wadą

czy brak izolacji pod posadzka przeszkadza ci w czyms ? ciepło ucieka przez to gdzieś na zewnatrz ?

 

a syf ... syf będzie krązył i w miedzianych

spuścisz wode po roku od wymiany - zobaczysz co wyleci ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/125316-kaloryfery-trudny-orzech-do-zgryzienia/#findComment-3395184
Udostępnij na innych stronach

dzięki tym przekrojom nie musisz uzywać pompki bo w tamtych latach były wyłaczenia prądu i hydraulik wiedział co robi ...

w tamtych latach pompka w centralnym to był taki Nautilius z powieści Verne :lol: czyli fantazja . centralne bylo grawitacyjne .

pompkę i tak już mam bo jest przy piecu , a jak prąd wyłączą to piec i tak nie działa więc grawitacyjne nie spełnia swojej roli .

prosiłam o poradę w sprawie kaloryferów !!!

instalacja idzie na 100% do wymiany !!! bo zaraz zrobi się 20 stron tematu a na moją prośbę i tak nie uzyskam odpowiedzi . :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/125316-kaloryfery-trudny-orzech-do-zgryzienia/#findComment-3395262
Udostępnij na innych stronach

dlaczego do wymiany ? bo ciekną . co prawda można by wymienić tylko te cieknące ale .... cała instalacja była robiona w latach 80 . gdy towar się ,,zdobywało" a nie kupowało . tak więc mam u siebie np. rury które z powodzeniem ogrzałyby wielki blok ( chodzi mi o przekrój ) ktore położone sa czesto w najbardziej eksponowanych miejscach ściany , cześć z nich idzie sobie po prostu w posadzce ( oczywiście nie ocieplone bo kto w tamtych czasam myślał o takich " pierdołach " ) a że materiału było malo to hydraulik kombinował jak najkrótsza trasą , w większości na łączeniach po prostu zespawane bo nie było kolanek itp. elementów , a jak już wymieniam rury to chciałabym dać nowe grzejniki , z myślą ,,przewodnią " że w starych jest masa syfu ( wiem bo kilka lat temu jeden taki udalo się ściągnąć i naprawić - uff to była sztuka :roll: ) i nie chciałabym aby ten syf krążyl mi w tych cienkich miedzianych rurkach.

 

 

Aaaa. Autor wątku chyba jest zwolennikiem teorii o wielkiej energooszczędności instalacji grzewczej o małej ilości czynnika grzewczego /czyli wody/

 

w tym przypadku żadne porady nie będą skuteczne, proponuję wątek zakończyć...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/125316-kaloryfery-trudny-orzech-do-zgryzienia/#findComment-3396307
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę rodzaj zastosowanego kotła oraz ściśle ograniczony czas

uruchamiania procesu grzania, najlepszy wariant ze wzgledu na sterowalność

procesem magazynowania i dystrybucji ciepła to zbiorniki buforowe ciepła o pojemnośći 2 x 500 litrów oraz regulusy...

 

http://www.regulus.com.pl/download/regulusy_bufor.pdf

 

Aaaa. Autor wątku chyba jest zwolennikiem teorii o wielkiej energooszczędności instalacji grzewczej o małej ilości czynnika grzewczego /czyli wody/

Nie tylko on....

 

Mała masa wody (czynnika grzejnego) a także mała masa samych grzejników , mają gigantyczny wpływ na komfort cieplny oraz optymalną dystrybucję ciepła....

Przy małej masie układu grzejnikowego, szczególnie w cieplejszych obiektach dawkowanie ciepła "po aptekarsku" mają znaczenie zasadnicze dla optymalizacji zużycia ciepła.

 

Tylko jeśli obiekt jest zimny, nie ma jak "żeliwniaki"

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/125316-kaloryfery-trudny-orzech-do-zgryzienia/#findComment-3397621
Udostępnij na innych stronach

Układ grzejnikowy ma za zadanie grzać a nie ma za zadanie buforować mocy kotła przy niestabilnym, trudnym do przewidzenia popycie na ciepła w naszej strefie klimatycznej.

 

Co daje użytkownikowi zasobnik ciepła (zbiornik buforowy)?

1/. Rzadsze i krótsze palenie w kotle – (można palić krócej lecz intensywniej).

2/. Zdecydowanie Lepiej wykorzystana moc kotła i kaloryczność paliwa.

3/. Większe bezpieczeństwo użytkownika.

4/. Większa żywotność kotła.- stabilniejsza temperatura i ciśnienie w kotle,

mniejsze ryzyko tworzenia szkodliwego kondensatu.

(Niektórzy producenci odmawiają udzielenia gwarancji w razie braku

zbiornika buforowego)

Z wyżej wymienionych korzyści można wywieźć łatwo kolejne, wynikające z ekonomiki pracy układu c.o., większego komfortu, zysku w czasie dostępu do ciepła, itd.

 

Połączenie zasobnika ciepła z układem grzejnikowym o dużej masie całkowitej niweluje całkowicie korzyści z niego płynące i czyni bufor niemal całkowicie bezwartościowym.

Włączenie w instalację zasobnika ciepła ma sens jedynie wówczas, gdy jego masa wielokrotnie przekracza masę całkowitą układu grzejnikowego.

 

 

blucha pyta:

czyli bufor moge również wykorzystać jako bojler ?

 

Oczywiście. Jak najbardziej..

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/125316-kaloryfery-trudny-orzech-do-zgryzienia/#findComment-3398202
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...