mikiada 14.10.2011 06:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 oj muszę nadrobić zaległości..Ka_em - ciemne parapety wyglądają ładnie.. tylko latem wkurza jak zbiera się na nich kurz.. ale to może specyfika mojego osiedla - drogi mamy tylko utwardzone i strasznie się kurzy.. zresztą i tak nie było alternatywy do nich. Współczuję przejść z p.Tomkiem - niepoważne to podejście do klienta, nie rozumiem go, mógłby skupić się na robieniu kuchni i pewnie więcej by zarobił niż na etacie a tak klienci wkurzeni bo nie wyrabia sie z czasem. Sama nie wiem czy jestem zadowolona z niego - trudno określić bo jak coś w bólach się rodzi to jakoś mniej cieszy...ciągle coś wymaga poprawek - czasami z mojej winy, czasami z jego, długo się czeka, ale jest taniej niż u innych. Więc jak komuś nie zależy na czasie a na cenie to warto. Qrcze nie wiem jak Ci pomóc. Masz jakiegoś alternatywnego stolarza?Spirea, Adriado - powiem wam szczerze że jakoś tak po przeprowadzce brakuje tej gonitwy budowlanej:) i ciagle nie mogę się odnaleźć, w kuchni przekładam ciągle różne rzeczy... ech chyba chętnie budowałabym drugi dom.. z jednej strony spieszymy się a potem nam tego brakuje - delektujcie się tym budowaniem:)Elfir - dziękuję za namiary na brukarza, z pewnością się skontaktuje - bo póki co to z brukarzem mamy największy problem - przychodzą, mierzą i znikają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 14.10.2011 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Hej! Chłopcy dają już trochę oddechu? "delektujcie się budowaniem" Chciałabym bardzo, ale jakoś*nie potrafię Już mi się tego nie chce. Wszystko się wlecze, wybory trudne ... coraz mniej zapału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 14.10.2011 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Hej! Chłopcy dają już trochę oddechu? hmmm trudno powiedziec raczej to ja sie uodpornilam:) do łatwych w obsłudze niestety nie należą nie chca jeść awaapnturuja się ale potem słodko się umiechną i wszystko zapominam...do nastepnej awantury czyli za jakies 2 godz. "delektujcie się budowaniem" Chciałabym bardzo, ale jakoś*nie potrafię Już mi się tego nie chce. Wszystko się wlecze, wybory trudne ... coraz mniej zapału wiem, końcówka jest najgorsza ale uwierz mi że później zaczyna brakować tego wariactwa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 14.10.2011 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Hej Adojak fajnie, że jesteś... napisz co tam u chłopaków, jak rosną? Jak sobie dajesz z nimi radę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 14.10.2011 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 jestem jestem... podglądam czasami tylko zwykle nie zdąże już nic napisać oj stęskniłam się za Wami z chlopakami lekko nie jest co tu dużo gadać.. pocieszam się że niedługo będzie lepiej.. chociaż spotkałam ostatnio na spacerze mamę z 2,5 rocznymi bliźnakami która mi powiedziała że później wcale lepiej nie jest.. ząbkowanie, raczkowanie itd.. ale co tam przyzwyczajam sie:) dopadły nas niestety kolki, ciemieniucha, plesniawki itd... wlewam w nich sab simplex ile wejdzie:) niestety nie udaje mi sie wszystkich zabiegow pielegnacyjnych przeprowadzic.. oj blizniaki chyba to czesto zaniedbane dzieci bo trudno zdazyc z ich obsluga... Myszonik - widzialam Twoją łazienkę, kuchnie - nie zdążyłam skomentować - miodzio!!! Pan Tomek kiedyś mnie podpytywał czy ty masz coś do czynienia z projektowaniem taka zdolna dziewczyna jesteś! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 14.10.2011 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 No chyba żartujesz?Ja i projektowanie?Te wszystkie łazienki w ciężkich bólach się rodziły, a teraz jak o tym myślę to najchętniej skułabym i nauczona doświadczeniem kazała płytki kłaść na nowo. Jednak jak już widzę na żywo wiele rzeczy inaczej bym rozplanowała.A w następnym domu to będę chyba projektować pomieszczenia pod wymiary płytek, wanien i kabin prysznicowych, myślę, że jakby to super rozplanować i tak zaprojektować to powstałyby idealne łazienki...Jeśli chodzi o dzieci to uwierz, że jedna szalona dziewczyna potrafi dać w kość... więc za codzienną opiekę nad dwójką i dawanie sobie z tym rady ja przyznaję z góry medal. A poza tym zawsze tłumacz sobie, że dla swoich dzieci jesteś najlepszą matką jaką mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 14.10.2011 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Ado - pocieszę Cię: moi znajomi właśnie się dowiedzieli, że trzecie dziecko nie będzie hmm... pojedyńcze, tylko podwójne, że tak powiem:) Czyli zamiast trójki będą mieli czwórkę Oby nie 4 dziewczynki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adriado 14.10.2011 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 mikiada napisz proszę z czego masz lub z czego będziesz miała daszki na ogrodzeniu. Moje ogrodzenie będzie podobne i mam dylemat z czego zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 14.10.2011 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Mazo - ja sobie tego nie wyobrażam, czytałam jak to sobie kobiety radzą z bliżniakami zwłaszcza jeśli to już kolejne dzieci..ale ja sobie z dwójka ledwo co radzę a co dopiero byłoby jakbym miała jeszcze dwójkę chodzących już szkrabów, które trzeba "obrobić".. i te wyrzuty sumienia że nie zrobi się tego tak jakby sie chciało...ech.. życzę im dużo siły i cierpliwości. Adriado - ogrodzeniem zajmiemy się już na wiosnę.. nie chce się już i szkoda kasy:) jest na co wydawać w środku, ale daszki planujemy z blachy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.10.2011 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 mikiada - pisałaś w dzienniku, że chciałaś mieć ogród wzorowany na japońskim, a masz bardzo klasycznie zaokrąglone rabaty. Zrezygnowałaś z tych inspiracji? Bo przy nowoczesnych budynkach ładnie wyglądają ogrody zgeometryzowane z elementami japońskimi (typu żwirowe pola, formowane rośliny). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 14.10.2011 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Elfir - w japońskim dobrze się czuję.. przyznam szczerze że ja kompletnie zielona jestem w kwestii zieleni:) mogę tylko powiedzieć to mi się podoba a tamto nie.. to co mamy na razie w ogrodzie powstało żeby 1) odgrodzić się od sąsiada 2) żebym miała gdzie wypchnąć wózek:) za jakiś czas pojawią się tam elementy architektury ogrodowej:) jak piaskownice i co tam jeszcze maluchom potrzebne nie musimy się ograniczać tym co mamy, trawa zresztą jest tak do poprawy. Bardzo podoba mi się co piszesz.. jak najbardziej trochę żwirku by sie przydało i te geometryczne kształty plus formowane rośliny.. oj widzę że czerwiec nie będzie takim odległym tematem:) a mi nie udało się pomięrzyć terenu przed domem:( obiecuję jutro to zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.10.2011 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 mikada - chyba będzie wczesniej termin, bo lubię takie ogrody projektować Zobaczymy, czy ktoś nie zrezygnuje w miedzyczasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
khb 15.10.2011 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2011 mikiado jak się chłopcy mają? strasznie jestem ciekawa, mają apetyt? a u nas w budowie duży postęp pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 15.10.2011 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2011 khb - pobiegłam już zobaczyć do Twojego dziennika i jestem pod wrażeniem. Ciesz się chwilą bo to okres który najbardziej cieszy.. mury szybko rosną. Z chłopcami jest coraz więcej radości.. byłoby więcej gdyby nie męki z karmieniem - na szczęście marudni są na zmianę - raz Leo raz Wini:) na szczęście to im się nie synchronizuje, ale to chyba przez kolki bo jak pilnuję dawania im Sab simplex to jest lepiej.. niestety jeszcze nie udało im się przespać całej nocy.. czekam z utęsknieniem na ten moment chociaż chyba już przyzwyaczaiłam sie do spania po 3-4 godz. Dzieci niesamowicie zmieniają wszystko, nie zdawałam sobie sprawy że aż tak! Człowiek dopiero wtedy w pełni dojrzewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 15.10.2011 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2011 Ada znam takich co nie dojrzewają nawet przy dzieciach . Życzę jak najwięcej radości z dzieciaków i uciekam dalej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 15.10.2011 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2011 no tak czasami dzieci są bardziej dorosłe od rodziców:) po namowie Monmark podjęłam się załatwienia zwrotu Vat z Urzędu Skarbowego - dla mnie był to wielki wyczyn, bo nawet za PIT nie chciało mi sie nigdy zabierać. tak się wkręciłam że zrobiłam go zupełnie samodzielnie!!! wypisując go w nocy dyżurując przy 2-3 tyg. dzieciakach i w tym tyg. byłam w US na korektach, zakwestionowali mi tylko jakieś 300zl:) poszło gładziutko i czekam teraz na przypływ kasy z US:) trala trala lalla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 16.10.2011 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 w sypialni wybija nam kanalizacja!!!((((( tzn w garderobach ktore mamy połączone z sypialnią, starsznie mnie to wkurza, mąż mówi że to na etapie budowy pochrzanili coś z kominami czy ktoś wie jak rozwiazac ten problem? mąż mówi ze po proistu zatkamy komin wentylacyjny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 16.10.2011 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 w sypialni wybija nam kanalizacja!!!((((( tzn w garderobach ktore mamy połączone z sypialnią, starsznie mnie to wkurza, mąż mówi że to na etapie budowy pochrzanili coś z kominami czy ktoś wie jak rozwiazac ten problem? mąż mówi ze po proistu zatkamy komin wentylacyjny A robiliście odpowietrzenia kanalizacji? Mąż mnie straszył, że jak się czegoś tam nie zrobi, to potem będzie dawało z kanalizacji Brawo za rozliczenie Vat!!! Od czego zaczęłaś? Strasznie bym się chciała zebrać i zacząć to robić, ale boję się że mnie to przerośnie Dużo miałaś pozycji bez PKWiU? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 16.10.2011 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Monia ja też myślałam że nie dam rady.. wyślę Tobie na maila wszystkie mądre linki z których korzystałam. Zbieraj faktury za wszystko tylko najlepiej jak możesz to kumuluj bo mój mąż dosłownie potraktował to że ma zbierać faktury za wszystko i miałam mnóstwo faktur.. niektóre o wartości 20zł a z tym odpowietrzaniem musżę zapytać mam nadzieję ze nie jest za pozno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 16.10.2011 10:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 pytałam.. niestety odpowietrzane było:( a i tak wybija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.