Góra zielska - kompost?

[OlaK]

Jak poznać czy góra skoszonego 1.5 miesiąca temu zielska (to faktycznie zielsko plus patyki z podcinania drzewek a nie czysta trawa) nadaje się na kompost albo zaczęła się już kompostować? Góra zmieniła kolor na brązowy z wierzchu, w srodku miejscami czarny, widac liście, patyki, częsci łodyg. Z wierzchu sucha, w środku wilgotna. Zapach nie jest niemiły, ale przypomina taką leśną, liściastą 'zgniliznę w okresie jesiennym.

 

Czy takie 'przegniłe' zielsko można/warto dodać do kompostownika do świezego zielska? A co zrobić z resztą z tej góry? Bo całości i tak nie przeniosę, niestety po dzisiejszym koszeniu połowy działki zapełniliśmy kompostownik już w 3/4 a jeszcze na skoszenie czeka druga połowa.

[Elfir]

kompostowanie w pryźmie trwa ok. roku.

[G.N.]

Kompostować zaczęła się zaraz po ścięciu, ale po 1,5 miesiąca daleko jeszcze do końca. Gotowe będzie jak po zdjęciu suchej warstwy z wierzchu, w to pod spodem będzie można wsadzić rękę bez obrzydliwości.

Dodać do nowej trawy można tylko po co. Jak piszesz całość do kompostownika i tak się nie zmieści, a co zrobisz z nowo ściętą trawą? Wysypiesz na to co nie weszło do kompostownika? Szkoda roboty.

Ja bym zostawił tam gdzie jest. Trawę pod spodem i tak już diabli wzięli, a na pryzmie też się skompostuje tyle że dłużej trwa. Sypnij trochę azofoski albo siarczanu amonu to szybciej będzie gotowe. Ewentualnie pod koniec można dodać wapna żeby odkwasić, zależnie pod co ten kompost ma być.

[OlaK]

Z tym zostawianiem tam gdzie jest to trochę kiepska sprawa, bo niestety góra jest praktycznie na środku działki (to nie nasz robota zostało po poprzednich właścicielach). Czyli coś z nią zrobić muszę. Rozumiem, że po moim opisie mogę uznać, że całość jeszcze sie do czegoś nadaje, czyli na kompost, a nie zaczęła po prostu gnić? To przerzucę obok kompostownika i niech sobie tam leży .