sonax 18.02.2010 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 DOBRZE ŻE JUŻ JESTEŚ CAŁY I ZDROWY 20 LUTEGO już tuż tuż, nie mogę się doczekać na opowieści i dłuższe "widzenie" z Tobą (i z Wami). A co tam na działeczce? Bardzo bardzo zasypane? miałeś choć chwilunię aby przejazdem zobaczyć czy jeszcze istnieje??? U nas roztopy znaczysie że "wiośnieje" czy jakoś tak........... kapie i kapie i kapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkaj 25.02.2010 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Witaj,napisz jeśli możesz jakie masz plany jeśli nie budowanie domu w tym roku. Co zamierzasz jeśli dochody dopiszą, czego Ci życzę!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 25.02.2010 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Asaf, coś Cię znowu długo nie ma. Jeździsz teraz z misją po Polsce?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotek999 26.02.2010 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 ASAF - przeczytałam Twój dziennik i nie mogłam się powstrzymać, aby nie napisać coś od siebie. Jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twoich poczynań, szczęka mi opadła i jestem pod wielkim, ogromnym wrażeniem. Dobrze że na świecie są tacy ludzie jak TY. Trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło się tak jak chcesz:) Pozdrawiam Monia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 26.02.2010 17:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Wszystkim dziękuję za miłe słowa.Będę oczywiście dalej pisał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomaszek71 05.03.2010 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Cytuje:Ale wiem że w życiu jednak nie wygrywa ten, który umiera z największą ilością zabawek. Wiedziałeś co robisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gacusiowa 08.03.2010 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Asaf, czytałam Twój Dziennik na dwie raty. Mniej więcej do połowy listopada (potem trochę mi się życie na głowę jak worek cegieł zwaliło) i dzisiaj doczytałam do końca. Jestem pełna podziwu. Dla Twojego zaangażowania, dla Twojego zapału, dla Twojej Wiary. Jestem pewna, że cokolwiek niefajnego się teraz dzieje - to jest tylko próba, i odwróci się na dobre. Chcę w to wierzyc, nie ukrywam również ze względu na swoją sytuację ... Włożyłeś w ten projekt do tej pory tak mnóstwo zapału i dobrej energii, że nie wyobrażam sobie teraz jego porzucenia... Będzie dobrze, na wiosnę wszystko się zazieleni, winorośle puszczą pędy i tylko Ci zostanie patrze jak wszystko rośnie i planowac dalszą robotę. A co do Waszej działalności w Afryce, respect totalny... Niewielu jest ludzi, którzy potrafią i chcą zaangażowac się tak bardzo, bez względu na dyskomfort i inne, dla większości ludzi 'nie do przejścia' kwestie... tomaszek71, ja rozumiem, że Tobie się też podobają zabawki Asafa? mi się podobają bardzo ale nie wyliczam mu ile czego i kiedy kupił nie robię tego zwłaszcza w jego Dzienniku, bo dziennik jest dla Asafa do pisania, a nie do robienia mu 'wyrzutów'... no ale przecież zazdrośc to nasza cecha narodowa... i 'nic tak nie cieszy, jak upadek bliźniego' Asaf, jaki by nie był Twój nowy pomysł, czekam z niecierpliwością na relację, bo i pióro masz lekkie, i prawdziwie kozacką fantazję w działaniu. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 09.03.2010 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Cytuje: Ale wiem że w życiu jednak nie wygrywa ten, który umiera z największą ilością zabawek. Wiedziałeś co robisz Czytałem dokładnie twój dziennik i zastanawiałem się poco tobie te wszystkie sprzęty budowlane wozidełka jak to nazywasz 2szt kilku tonowe koparka (ta co się przewraca )BOBCAT ogromna przyczepa albo raczej domek + kamper qłady z tego co zrozumiałem to musiałeś dokupić 2gi bo jeden to było zamało agregat prądotwórczy co chyba zasili całą wioskę wiertnice reczne ,i do koparki orkan i mniejszy spalinowy ładowacz (case) kontyner 12m ładowarkę opryskiwacz bo sąsiedzi nie chcą pożyczyć traktorek mini kompresor betoniarkę to jeszcze rozumię wibrator niewiem do czego moto pompa tokarka oczywiście karcher też jest niezbędny Wybacz za to że to wszystko ci wymieniłem ale jak sobie podliczyłem to dom w stanie sórowym miałbyś gotowy Ja jak idę po bułki to nie kupuję piekarni. Pozdrawiam Tomaszka serdecznie. Wierzę że twoja budowa rośnie i wszystko wokół Ciebie dobrze. Powodzenia życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 09.03.2010 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Asaf, czytałam Twój Dziennik na dwie raty. Mniej więcej do połowy listopada (potem trochę mi się życie na głowę jak worek cegieł zwaliło) i dzisiaj doczytałam do końca. Jestem pełna podziwu. Dla Twojego zaangażowania, dla Twojego zapału, dla Twojej Wiary. Jestem pewna, że cokolwiek niefajnego się teraz dzieje - to jest tylko próba, i odwróci się na dobre. Chcę w to wierzyc, nie ukrywam również ze względu na swoją sytuację ... Włożyłeś w ten projekt do tej pory tak mnóstwo zapału i dobrej energii, że nie wyobrażam sobie teraz jego porzucenia... Będzie dobrze, na wiosnę wszystko się zazieleni, winorośle puszczą pędy i tylko Ci zostanie patrze jak wszystko rośnie i planowac dalszą robotę. A co do Waszej działalności w Afryce, respect totalny... Niewielu jest ludzi, którzy potrafią i chcą zaangażowac się tak bardzo, bez względu na dyskomfort i inne, dla większości ludzi 'nie do przejścia' kwestie... Asaf, jaki by nie był Twój nowy pomysł, czekam z niecierpliwością na relację, bo i pióro masz lekkie, i prawdziwie kozacką fantazję w działaniu. Powodzenia! Dzięki za fajne słowa. Proszę nic się nie martw. Wszystko z nami super tylko z pieniędzmi krucho , ale to nie jest problem. Wszak nie od obfitości dóbr zależy czyjeś życie Będziemy dalej zasuwać w ogrodzie i wszystko dalej przygotowywać. Tylko budowa się odwlecze rok, dwa lub trzy Mamy gdzie mieszkać więc nic się nie dzieje. Póki co jest potrzeba mojego większego zaangażowania w Ugandzie. Nie wszystkim się to podoba , ale niestety muszą z tym żyć Bóg jest dla nas taki dobry. Pozdrawiam. Życzę dobrych rozwiązań "Gacusiowa" Wiem jedno, kiedy szukam Pana i Bożych rozwiązań dla naszego życia wtedy przychodzi mądrość od Niego i nie zależnie czy zima czy wiosna wszelkie rozwiązanie jest w Nim. Już wkrótce zaczynam pisanie w temacie zakładania ogrodu i pasieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz789 10.03.2010 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Szkoda wielka szkoda ,że zaprzestaje Pan budowy tego domu sam byłem ciekaw efektu końcowego. Ja bym jednak nie rezygnował i poczekał te kilka lat i spełnił swoje marzenia , choć naprawdę ciężko jest mi sobie ten dom z tak pięknym ogrodem wyobrazić. Kolejnym plusem odczekania tych kilku lat jest to ,że rośliny podrosną i można będzie od samego początku mieszkania w tym domu cieszyć się pięknym widokiem z okien. Bo uważam ,że każdemu z Nas coś od tego ziemskiego życia nam się należy piszę to ale od razu nadmieniam ,że nie można popadać z jeden skrajności w drugą. Jestem od pana młodszy i na pewno mam mniejsze doświadczenie życiowe i pragnę tutaj napisać ,że podziwiam Pana za wszystko za tak piękne marzenia za dążenie do nich oraz za taką pomoc innym i potrafienia zrezygnowania ze swoich marzeń na rzecz innych i oczywiście za swoja jakże silna wiarę . Powiem w prost ja bym tka nie potrafił. Nie wiem jak to napisać ,żeby nie zostać posadzony o chwalipięctwo ale tez pomagam innym ,może na mniejsza skalę i w Polsce . Bo prywatnie uważam ,że jestem coś winien moim sąsiadom , oczywiście nigdy nie wiemy w jakim kierunku idzie nasza pomoc ale warto pomagać. W Polsce jest tyle osób , które nie stać kupić chleb ,że się serce kraja nie trzeba wyjeżdżać zagranicę do krajów trzeciego świata aby zobaczyć takie widoki.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 10.03.2010 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Powiem w prost ja bym tka nie potrafił. Nie wiem jak to napisać ,żeby nie zostać posadzony o chwalipięctwo ale tez pomagam innym ,może na mniejsza skalę i w Polsce . Bo prywatnie uważam ,że jestem coś winien moim sąsiadom , oczywiście nigdy nie wiemy w jakim kierunku idzie nasza pomoc ale warto pomagać. W Polsce jest tyle osób , które nie stać kupić chleb ,że się serce kraja nie trzeba wyjeżdżać zagranicę do krajów trzeciego świata aby zobaczyć takie widoki. Pozdrawiam Pięknie to napisałeś i zgadzam się z każdym Twoim słowem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 31.03.2010 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 http://www.sukurs.edu.pl/inne/gazetki/48/42.jpg Szczęścia i radości moc, na tą świętą Wielką Noc - życzy Aga A co tu tak ucichło? Asaf - słonko już wstało, co w Twoim sadzie i winnicy się urodziło? Pozdrowienia i uściski dla Marioleńki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 01.04.2010 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2010 Z okazji świąt Wielkanocnychżyczę wszystkiego tego,co od Boga pochodzi.Oby skrzydła wiary przykryłykamienie zwątpieniai uniosły serca ponad przemijanie http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1390.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 10.04.2010 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2010 Przyszłam zajrzeć kolejny raz. Zdążyłam poczytać dziennik tuż po Twoim powrocie z Ugandy. Później był problem ze sprzętem i nie zdążyłam nic napisać. Powiem Ci jedno MASZ WIELKIE SERCE Tylko Ci ludzie, którzy je mają potrafią pomagać innym. tomaszek71 wstydził byś się. AsafWiększość ludzi potraktuje Twoje, bardzo pożyteczne zabawki, jak inwestycję, samowystarczalność i zaradność.A kłopoty może mieć każdy i tyle. Życie uczy nas pokory. Skończyły sie lata tłuste, teraz przyszły lata chude i zaciąganie pasa. Żal mi tylko, że zniknąłeś. Miałam nadzieję poczytać w Twoim dzienniku co ciekawego robiłeś w winnicy i sadzie. Chyba, że jesteś teraz w Ugandzie i po powrocie zdasz nam z tego relację. Z całego serca życzę Ci spełnienia marzeń o domu, żeby jak najszybciej się spełniły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 10.04.2010 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2010 Szkoda wielka szkoda ,że zaprzestaje Pan budowy tego domu sam byłem ciekaw efektu końcowego..... .......Nie wiem jak to napisać ,żeby nie zostać posadzony o chwalipięctwo ale tez pomagam innym ,może na mniejsza skalę i w Polsce . Bo prywatnie uważam ,że jestem coś winien moim sąsiadom , oczywiście nigdy nie wiemy w jakim kierunku idzie nasza pomoc ale warto pomagać. W Polsce jest tyle osób , które nie stać kupić chleb ,że się serce kraja nie trzeba wyjeżdżać zagranicę do krajów trzeciego świata aby zobaczyć takie widoki. Pozdrawiam Myślę tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 10.04.2010 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2010 (edytowane) ...Powiem w prost ja bym tka nie potrafił. Nie wiem jak to napisać ,żeby nie zostać posadzony o chwalipięctwo ale tez pomagam innym ,może na mniejsza skalę i w Polsce . Bo prywatnie uważam ,że jestem coś winien moim sąsiadom , oczywiście nigdy nie wiemy w jakim kierunku idzie nasza pomoc ale warto pomagać. W Polsce jest tyle osób , które nie stać kupić chleb ,że się serce kraja nie trzeba wyjeżdżać zagranicę do krajów trzeciego świata aby zobaczyć takie widoki. Pozdrawiam Na własnym podwórko niestety tej biedy jest wcale nie mniej. A to chyba boli i w oczy kluje jeszcze bardziej. Zgadzam się więc z tym co napisałeś w 100%. Edytowane 10 Kwietnia 2010 przez Jani_63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.04.2010 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2010 Asaf - nie mam do ciebie e-maila, a umawialiśmy się po Wielkanocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asaf 12.05.2010 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 Na własnym podwórko niestety tej biedy jest wcale nie mniej. A to chyba boli i w oczy kluje jeszcze bardziej. Zgadzam się więc z tym co napisałeś w 100%. Zgadzam się z wami zupełnie. Nasz wyjazd do Afryki nie był z powodu pomagania ale z powodu ewangelii Jezusa. Pomaganie jest tylko przy okazji opowiadania o Jezusie. Pomaganie na własnym podwórku jest mi naprawdę bliskie. Kupiliśmy budynek i przez 4 lata prowadziliśmy z żoną Marioleńką dom dla bezdomnych i matek z dziećmi z własnych tylko środków byliśmy z nimi wszystkie dni tygodnia i święta i wierzcie mi nikt się nie przyłączył z tych chętnych do pomagania na własnym podwórku , więc nie mówcie mi że biedy u nas dużo , bo każdy to wie .Gorzej tylko z tymi pomagającymi, którzy dużo mówią , są gotowi ocenić innych ale sami ............... pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 13.05.2010 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 :welcome:Witaj Asaf po tak długim milczeniu Widzę, że próżnowałeś cały ten czas. Imponujące są rozmiary Twojego gospodarstwa - kurki, pszczoły... Czekam na fotki w takim razie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 13.05.2010 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Asaf, masz wielkie serce. Marioleńka z resztą też. Gorąco pozdrawiam Was oboje i ucałowania dla córki.Myslę, że Bóg miał dla wasz szczególny PLAN. A Wy po prostu go realizujecie. Myślami jestem z Wami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.