Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Może głupie pytanie....kiedy myliście nowe okna pierwszy raz? Na oknach (a dokładniej na ramach) jest naklejona folia. Nie wiem czy można ja ściągnąć?

Wolałabym ją zostawić póki wykończeniowcy pracują, ale gdzieś mi się obiło o uszy że ona nie może być zbyt dłygo naklejona bo potem ciężko schodzi?

A szyby? Kiedy myliście? Czy dopiero przed przeprowadzką (to będzie za jakis rok :roll: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może głupie pytanie....kiedy myliście nowe okna pierwszy raz? Na oknach (a dokładniej na ramach) jest naklejona folia. Nie wiem czy można ja ściągnąć? Wolałabym ją zostawić póki wykończeniowcy pracują, ale gdzieś mi się obiło o uszy że ona nie może być zbyt dłygo naklejona bo potem ciężko schodzi?

 

Tak to prawda. Przede wszystkim ściągnij ją już teraz z zewnątrz bo później jak dostanie słońca to możę być naprawdę ciężko ją zerwać i potrafi po sobie przebarwienia zostawić. Do malowania i tynkowania i tak trzeba osłonić i okleić okna.

 

A szyby? Kiedy myliście? Czy dopiero przed przeprowadzką (to będzie za jakis rok :roll: )

 

U mnie okna pierwszy raz umyli tynkarze - pomimo, że jakoś specjalnie nie usyfili to sami przy sprzątaniu po sobie umyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Okna myłam pierwszy raz po gipsowaniu, bo były całe w białym pyle i mąż marudził że brudne. Wewnątrz folię z ram ściągłam dopiero jakieś pół roku po zamontowaniu okien, a na zewnątrz ściągłam dzień po zamontowaniu okien, bo mnie panowie którzy montowali ostrzegli że potem będzie nie do zdarcia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy jeszcze mieszkalismy w bloku, docieplali nam budynek i przy okazji wymieniali parapety na plastikowe. Nie zauważyłam, że jest na nich folia, nikt mi tego palcem nie pokazał (folia była bezbarwna, na pierwszy rzut oka niezauważalna). Dopiero po kilku miesiącach porobiły się czarne od kurzu bąble i... miałam kłopot, bo ta folia nijak nie chciała zejść. I nie zeszła :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

tak tak.. folię należy zerwać szybko. Najlepiej od razu po montażu - bo po pierwsze - łatwiej dostrzec ew. wady i zarysowania.

Po drugie - nie ma ryzyka że folia się przyklei.

 

Jedynie jesli planujesz w najbliższych tygodniach po montazu jakeś prace na elewacji - to można się pokusić o zostawienie folii ochronnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folie z zewnątrz (narażona na promienie słoneczne) zdjęliśmy tuż po zamontowaniu okien (tak doradzili monterzy okien). Folia w wewnątrz przetrwała 1,5 roku, chroniła nam ramy okienne przed wszystkimi wewnętrznymi pracami budowlanymi. Obecnie na bieżąco zdejmuję folię wewnętrzną i pierwszy raz od nowości myje okna :oops: , jak na razie nie mam żadnych problemów z folią....tylko szyby strasznie brudne :roll: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś ma jakiś sposób na okna pobrudzone uni gruntem? Myję szoruję i badziewie dalej się ze mnie śmieje :( jedno okienko 2 godz. czyściłam :evil:

Kilka lat temu malarze pobrudzili nam ramy (okienne) uni gruntem w naszym obecnym mieszkaniu, zacieki udało mi się usunąć bardzo gorącą wodą ( wrzątek) zacieki malowałam pędzelkiem, a potem szybko przecierałam szmatką :-? Masakra! :-? :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś ma jakiś sposób na okna pobrudzone uni gruntem? Myję szoruję i badziewie dalej się ze mnie śmieje :( jedno okienko 2 godz. czyściłam :evil:

A to okna pcw? Firma Ottimo w Lublińcu sprzedaje takie bardzo profesjonalne środki do napraw okien..

a moze bardziej dostępne będą płyny o nazwie COSMOFEN. Pytaj w dobrych sklepach (ze stolarką).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moam okna od roku na zewnątrz brazowe, wewnątrz białe. Na zewnątrz od razu zdarłem folie. Wewnatrz zostawiłem. Szyby są cały czas brudne, ale mam nadzieje ze sie je da umyc, nie przesadzajmy szyba to nie słoik ogórków i tam akurat to chyba chodzi tylko o zapach i blaszanych pokrywek jak już a nie szkła :) wystarczy umyć szkło w goracej wodzie.

 

Gdyby tak na to patrzeć, to nie każdy wie, że za każdym razem pijąc herbate ze szkalnki wypijamy też przy okazji odrobinę szkła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga na COSMOFEN., to ostateczność. Środek jest bardzo mocny. Może delikatnie CIF pomoże. :wink:

Cosmofen ma kilka serii - od delikatniej - pielęgnującej - do mocno żrącej. Wszystko trzeba stosować z rosądkiem

 

Cif w mleczku to njamocniejszy ze srodków do mycia okien PCW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Cosmofen dostępny jest m.in. w wersjach:

"20" - nierozpuszczający zmywacz, nadajesię do okien z okleiną drewnopodobną, usuwa resztki kleju po foliach

"10" i "14" lekko rozpuszczające, do okien białych, intensywnie czyszczące,

"5" - usuwa rysy, poleruje (silnie rozpuszczający), ale umiejętnie zastosowany daje dobre efekty,

"Cosmoklar" - mleczka pielęgnacyjne do mycia okien, ładnie pachną, zawierają substancje pielęgnujące skórę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witam.

 

Ja mam taki problem, nie mogę "zdjąć" naklejki na zewnątrz okna co jest na szybie................ dalczego od razu tego nie oderwalismy jak folie zdejmowalismy............... nie mam pojecia a teraz jest problem. Ma ktoś jakies pomysły???????? POMOCY

http://img821.imageshack.us/img821/8430/1000829.jpg

Edytowane przez 30Agulka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naklejka na szybie to Pan Pikuś ;) Bierzesz nowiutkie ostrze do nożyka (takiego do tapet) i powolnym ruchem z wyczuciem dociskając nożyk odcinasz naklejkę od szyby a resztki kleju zmywasz rozpuszczalnikiem. Za to jeżeli zdjęcie przedstawia stan obecny to widzę inne błędy - pozostawienie klinów na górze i niezerwaną taśmę ochronną z ram. Edytowane przez bwojtek
Literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naklejka na szybie to Pan Pikuś ;) Bierzesz nowiutkie ostrze do nożyka (takiego do tapet) i powolnym ruchem z wyczuciem dociskając nożyk odcinasz naklejkę od szyby a resztki kleju zmywasz rozpuszczalnikiem. Za to jeżeli zdjęcie przedstawia stan obecny to widzę inne błędy - pozostawienie klinów na górze i niezerwaną taśmę ochronną z ram.

 

dzieki za rady ale to juz ponad 2 i próbowałam nozykiem i nie dało rady, ale spróbuje jeszcze nasączyć najpierw rozpuszczalnikiem............... , data na zdjęciu;)

Edytowane przez 30Agulka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...