Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy woda ze studni głębinowej...


Recommended Posts

z głebokości 24m może być w jakikolwiek sposób niezdatna do użytkowania?

 

Raczej nie będziemy jej celowo spożywać (tzn. używać do gotowania, picia), chodzi mi raczej o kąpiel dzieci w basenie i przypadkowe wypicie, mycie rąk, być może siebie w całości ;-), mycie owoców i podobne zastosowania. Woda nigdy nie była badana, poprzedni właściciele twierdzą, że wodę pili i jak sama naocznie stwierdziłam żyją i dobrze się mają. Sąsiad twierdzi, że miał studnię kawałek dalej i wieczne problemy z wodą (cięzko było wyciągnąć jaka studnia, jakie problemy), za to woda z wodociągu jest tak dobra, że wozi ją w butelkach do W-wy. Do wodociągu podłączać się nie będziemy, stawiamy na razie jedynie domek ogrodowy do weekendowych pobytów bez noclegów.

 

Dać do zbadania do Sanepidu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech... Odpaliliśmy wczoraj po dłuższym okresie nie uruchamiania i poleciał najpierw mega żur a potem było nieco lepiej ale i tak golym okiem widać zanieczyszczenia i woda podśmiarduje jakimś 'żelastwem'. Nie mieliśmy wczoraj szlaucha, żeby spuszczać przez dłuższy czas i zobaczyć czy się poprawi a zaczeło się robić bagienko koło studni. Dzisiaj spróbujemy. Najwyżej kupię jaki(e)ś filtr(y), i tak wyjdzie taniej niż doprowadzanie wodociągu do domku.

No i chyba faktycznie trzeba dac do zbadania.

 

Czy ktoś się orientuje czy to ewentualnie jest normalne zachowanie studni głebinowej po dłuższym okresie nieużywania (tzn. ten żur i te zanieczyszczenia)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech... Odpaliliśmy wczoraj po dłuższym okresie nie uruchamiania i poleciał najpierw mega żur a potem było nieco lepiej ale i tak golym okiem widać zanieczyszczenia i woda podśmiarduje jakimś 'żelastwem'. Nie mieliśmy wczoraj szlaucha, żeby spuszczać przez dłuższy czas i zobaczyć czy się poprawi a zaczeło się robić bagienko koło studni. Dzisiaj spróbujemy. Najwyżej kupię jaki(e)ś filtr(y), i tak wyjdzie taniej niż doprowadzanie wodociągu do domku.

No i chyba faktycznie trzeba dac do zbadania.

 

Czy ktoś się orientuje czy to ewentualnie jest normalne zachowanie studni głebinowej po dłuższym okresie nieużywania (tzn. ten żur i te zanieczyszczenia)?

 

zawsze woda stojąca bedzie miała kolor rury,

przepompujecie troche wiecej to napłynie nowa i bedzie duzo lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam z 25 metrów, w tym tygodniu jednak będą założone filtry, choć przez 9 mcy uzywaliśmy jej do wszystkiego. zapach dziwny, kamienia jednak sporo, żelazo odciska swoje piętno na sanitariatach, niby leci czyta, ale czasami zaskakuje jednak żółtawym kolorem... na armaturze osady... a niby tylko nieznacznie przekroczone poziomy żelaza: 0,28 vs 0,20, a filtry w kranach wygladają jak po wielu latach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam z 25 metrów, w tym tygodniu jednak będą założone filtry, choć przez 9 mcy uzywaliśmy jej do wszystkiego. zapach dziwny, kamienia jednak sporo, żelazo odciska swoje piętno na sanitariatach, niby leci czyta, ale czasami zaskakuje jednak żółtawym kolorem... na armaturze osady... a niby tylko nieznacznie przekroczone poziomy żelaza: 0,28 vs 0,20, a filtry w kranach wygladają jak po wielu latach...

 

A instalujesz 'jakies' filtry czy generalnie cały system uzdatniania wody? bo ja osobiście chcę jedynie poprawić parametry do użytkowania a nie uzdatnić do picia (nawet w domu gotuję na źrodlanej z baniaków, bo jak słyszę, że na moim osiedlu trzeba było założyć filtry na instalacji bo się notorycznie psuły liczniki to słabo mi się robi ;-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Czy ktoś się orientuje czy to ewentualnie jest normalne zachowanie studni głebinowej po dłuższym okresie nieużywania (tzn. ten żur i te zanieczyszczenia)?
Z tego co piszesz to raczej w studni masz wodę podskórną. To co stoi w rurach może mieć nieciekawy kolor, ale tego wiele nie ma. Np.: jak uruchamiam chałupę po zimie, po 6 czasem 7 miesiącach nieużywania, odkręcam krany i na początku leci woda żółtawa i mętna, ale po 2-3 minutach jest już idealnie czysta.

Pompowaliście dłuższy czas i ciągle woda była brudna czyli że w studni jest woda podskórna. Albo jest tylko taka, albo studnia jest ok, a woda gruntowa podciekła bokiem, przez nieszczelności. Studnia jest z kręgów betonowych czy wiercona?

Postaraj się wypompować wodę do dna przynajmniej ze 3-4 razy.

Jeśli będzie napływać szybko, czysta, zimna i w dużej ilości to masz źródło.

Jeśli napłynie mętna powoli, niezbyt zimna to raczej masz tylko bezużyteczną dziurę w ziemi.

Jeśli napłynie czysta a po intensywnym deszczy zrobi się żur, masz gdzieś nieszczelność którą napływa woda gruntowa. Do badania bym dał, ale po kilkukrotnym wypompowaniu wody. Teraz prawie na pewno wyjdzie że paskudztwo niezdatne do użytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz ja z reguły używać do podlewania ogrodu ozdobnego. Piszę z reguły, bo moze byc przypadek zanieszczyszenia jej silnie np. fekaliami, toksycznymi zwiazkami chemicznymi - nie wiadomo co przesiąka z okolicznych posesji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...