Afrodyta 31.07.2009 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2009 O jaaaa....Wy takie smakołyki macie a ja kuchnie obecnie w pokoju, bo moja zdemolowana Ale co tam... gorzej pewnie latać z takim stosem cegieł... Podziwiam tatę To też się częstuj, mam tego sporo A Tato ma "odgórny zakaz wstępu na budowę", bo nawet jak w gości przyjedzie to idzie cos majstrować Trza go wołami stamtąd wyciągać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455550 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 01.08.2009 04:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 Afrodyta, no Twój bigos wyglada bosko dzień dobry Odnośnie ojców: Moi rodzice nie byłi wogle na budowie z racji odległosci. Mieszkają 300 km ode mnie, poza tym mają własne dzieci i babcie do opieki i jeszcze firmę prowadzą. Jakoś nie było wolnych 3 dni, zeby mogli sobie wyskoczyc. Aż przyjechali. Pierwszego dnia opijali dom- razem z teściami. Drugiego dnia, zamiast jechać w okolice, cos zobaczyc, zwiedzić, choćby nad Solinę. Nie! Nie ma czasu, nie będę jeździł 100 km żeby przez pół godziny gapić sie w wodę- mój ojciec. Wzieli sie za łopaty i wyrównali mi 3 duuuuuże górki za domem. Żeby widok z wykusza mieć lepszy I po południu pojechali. Mój brat też miał z nimi przeboje ale ich przegonił. A potem ekipy zatrudnił. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455710 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 01.08.2009 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 to się tylko cieszcie - tacy ojcowie to skarb - nie wszyscy tak maja to samo się tyczy Mam i Babć które w czasie budowy zajmują się dziećmi - dobrze jak się je ma ja nie mam szczęścia ani do jednego ani do drugiego Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455723 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.08.2009 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 No właśnie, dobrzy dzidkowie i babcie to skarb! Jaki bigos fajny! Przydałabyś mi się tutaj, ugotowałabyś coś dla gości i dla nas... Secam, ale masz za to Dosię, chłopaków i nas! Gdzie Ty takich drugich znajdziesz? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455733 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 01.08.2009 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 Secam, ale masz za to Dosię, chłopaków i nas! Gdzie Ty takich drugich znajdziesz? No fakt człowiek przemęczony to zapomina Nie narzekam i tak jest o niebo lepiej mały każe się już tylko 3 razy w nocy karmić - o 1, 3 i 5 Jadę na budowę kafelkarza wpóścić - narazie miłego wekendu - pewnie odezwę się jak wrócę, nie wytrzymam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455738 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 01.08.2009 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 Wzieli sie za łopaty i wyrównali mi 3 duuuuuże górki za domem. Żeby widok z wykusza mieć lepszy I po południu pojechali. Mój brat też miał z nimi przeboje ale ich przegonił. A potem ekipy zatrudnił. ...i jeszcze powiedz, czy specjalnie te górki usypywałaś?! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455755 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 01.08.2009 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 to się tylko cieszcie - tacy ojcowie to skarb - nie wszyscy tak maja to samo się tyczy Mam i Babć które w czasie budowy zajmują się dziećmi - dobrze jak się je ma ja nie mam szczęścia ani do jednego ani do drugiego No, to wreszcie widzę jakiś plus budowania, gdy się ma dorosłe dziecko - bo na razie wszyscy się dziwią "po co wam ten dom, kiedy młody dorósł"? A teraz potomek sam o siebie zadba, a nawet czasem jeszcze o nas... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455761 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 01.08.2009 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 A Tato ma "odgórny zakaz wstępu na budowę", bo nawet jak w gości przyjedzie to idzie cos majstrować Trza go wołami stamtąd wyciągać mój jeszcze zakazu nie ma , ale podbnie: wszytkie wolne chwile spędza na budowie. Robił z moim Ł. ocieplenie poddasza, ułozył podłogę na dole a teraz robi łazienkę. Nie mówie, że nie jestem zadowolona- jestem i to bardzo ale czasami mam wrażenie, ze za bardzo się przemecza Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455764 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 01.08.2009 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 Jeszcze jedno: ja sie pisze na bigosik. Jestem chora, nie mam siły gotowac . Na szczęście troche zapasów dla dzieciarni jest w zamrażarce ale Ł. bedzie pewnie pizzę jadł. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455767 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 01.08.2009 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 No właśnie, dobrzy dzidkowie i babcie to skarb! Jaki bigos fajny! Przydałabyś mi się tutaj, ugotowałabyś coś dla gości i dla nas... Właśnie! A bigosik tradycyjny chętnie ugotuję. Znaczy sie do kuchni mnie wpuścisz, tak? Co do tatusiów to mój jest grubo po 70-ce dlatego ma zakaz wstępu i z kilku jeszcze innych powodów, o których nie będę się teraz rozwodzić. Aneta to częstuj się bigosikiem. Jeszcze rosołek by sie przydał /zależy co Cię rozłożyło/ A tak swoją drogą to ciekawe, że człek chory, gotować się nie chce, wstać z łózka też, ale do foruma to ciągnie jak nie wiem co. Wiem z autopsji Nawet z choróbskiem forum zwycięża To jakieś super-lekarstwo czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455877 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.08.2009 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 No masz, jak taki bigosik robisz, to jasne, że wpuściłabym i jeszcze potem wypuścić bym nie chciała. Inne rzeczy też pewnie dobre robisz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455904 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 01.08.2009 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 No masz, jak taki bigosik robisz, to jasne, że wpuściłabym i jeszcze potem wypuścić bym nie chciała. Inne rzeczy też pewnie dobre robisz. ...ieeetam...mam lepszy pomysł wsadzimy Dużego do kuchni, niech sie wyżyje kulinarnie, a my drinka i do basenu Ale jakby co to mam kilka sprawdzonych przepisów Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3455908 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 01.08.2009 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 Aneta to częstuj się bigosikiem. Jeszcze rosołek by sie przydał /zależy co Cię rozłożyło/ Ratuj mnie rosołkiem dobra kobieto, mam 38,5- zapalenie gardła . Dlaczego dorośli tak ciężko znoszą gorączkę? Pisz koniecznie czy cement nie stwardniał. Ja do tej pory mam na placu jeden worek skostniałej bryły Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3456159 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.08.2009 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 No masz, jak taki bigosik robisz, to jasne, że wpuściłabym i jeszcze potem wypuścić bym nie chciała. Inne rzeczy też pewnie dobre robisz. ...ieeetam...mam lepszy pomysł wsadzimy Dużego do kuchni, niech sie wyżyje kulinarnie, a my drinka i do basenu Ale jakby co to mam kilka sprawdzonych przepisów No to zapodawaj najlepsze, kochana, to jest zawsze w cenie! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3456174 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 01.08.2009 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 ...To też się częstuj, mam tego sporo A dziękuję chętnie Zdróweczka wszystkim życzę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3456564 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 03.08.2009 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 Cześć nie usypywałam górek ja tylko koparka Odnośnie babć i dziadków. Podejrzewam, ze wszystko powinno mieć umiar. Ale to wszystko. Nawet bigos Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3458390 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 03.08.2009 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 Cześć Wiolka! Umiar absolutnie pożądany!!!! Akurat mówię o dniu wczorajszym. Se nawywijałam i teraz ledwo na oczęta lukam Zachciało sie nam dnia wczorajszego zwiać z rozpustu i pomknąć nad jaką piękną wodę, celem odmoczenia kuperków A, że o tej wycieczce mówiliśmy trochę wcześniej, to i żarełka się przygotowało. Kanapeczki, placuszek od teściowej, kurczaczek, trunki i inne takie... Było mi trochę przykro, bo Dużego musiałam na większość niedzieli do pracy odstawić, ale przed 5-tą był odgórnie zholowany do nas Celem naszych odwiedzin był zalew w miejscowości Stradomia. Tak się pięknie zaczynało... http://images40.fotosik.pl/169/eb23b29e0bbebcd8med.jpg A to już południe... http://images40.fotosik.pl/169/2535d2a9c8e14c43med.jpg http://images45.fotosik.pl/174/efcd4a081ae4248bmed.jpg Tu ze 2m przejścia tuż przy plaży... http://images48.fotosik.pl/174/b06e5fbd47a04623med.jpg No ale do rzeczy. Słoneczko dawało ludu szerokie tłumy, jak na karaibskiej plaży w środku sezonu, piasku między kocami nie uświadczysz, co widać powyżej. A "parkingowy" i ratownik, to od 10 lat nie widzieli takich tłumów, Nawet się człek specjalnie nie kładł, co by słonko polizało tylko dzieci w tłumie pilnował Bite 10h nad wodą dało o sobie znać dziś rano, kiedy to obudziłam się z piekącymi, spuchniętymi oczami Właściwie chodzi o miejsce tuż pod oczami. A czuję się jakbym dostała po papie SPUCHŁY MI ZATOKI!!!! Człek się nawet nie opalał a cierpieć musi No ale przyznac trzeba, że się efekt tego pobytu i na skórę przełożył. Przynajmniej jeden pożytek, bo na wesele za 3 tyg. nie będę musiała smarować się specyfikami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3458500 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 03.08.2009 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 i znowu trzyma w niepewnosci - dalej nie wiem na jakim jesteście etapie Wiecie co ? Ja to sobie mysłę, że Afrodyta siedzi wieczorkami na tarasie, winkiem się delektuje, firaneczki w oknach, dzieci śpią w pokoikach i ma bajecznie sielsko. I tylko kombinuje jak tu w swoim dzienniku podkręcić atmosferkę. chyba racja ja też zaliczam się do grona niecierpliwie czekających na dalsze wpisy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3458562 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 03.08.2009 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 to się tylko cieszcie - tacy ojcowie to skarb - nie wszyscy tak maja to samo się tyczy Mam i Babć które w czasie budowy zajmują się dziećmi - dobrze jak się je ma ja nie mam szczęścia ani do jednego ani do drugiego ja mam wspaniałych rodziców, a mąż teściów - tato ciągle na budowie, a babcia dopilnuje wnuczka wieczorkiem, gdy i ja mogę spokojnie robić swoje na budowie a o swoich teściach nie napiszę a na bigosik i rosołek mogę się jeszcze załapać ??? chociaż moze jakaś dieta by się przydała Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3458572 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 03.08.2009 13:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 a na bigosik i rosołek mogę się jeszcze załapać ??? chociaż moze jakaś dieta by się przydała No pewnie! Kapucha już była, teraz podaję rosół. http://www.najlepsze-przepisy.pl/Zdjecia/domowy%20rosol%20z%20kury.jpg aneta-we mam nadzieję, że już czujesz się lepiej Jesssooo, ale mnie ślepska pieką Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/126272-pogaduchy-ze-s%C5%82oneczkiem-w-tle/page/9/#findComment-3458809 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.