Pogaduchy ze Słoneczkiem w tle

[aneta-we]

to pewnie eksperyment psychologiczny

Wszystko zapalanowane i zabawa naszym kosztem. Uwierzą mi czy nie ???

 

Jak jutro nie bedzie fotek to ja nie wierze

Żaden eksperyment psychologiczny! O co Ty mnie posądzasz? Że ja niby taka wredna jestem, żeby sobie eksprymenta odstawiać? Ja tu jak najbardziej poważnie i konkretnie piszę!

 

 

no tak, jak ja mogłam tak pomyślec http://emoty.blox.pl/resource/glupek.gif

Przepraszam, tylko pisz już, pisz jak zdejmiesz to pranie

[kawika]

Doberek. Poczytałam a z tym kredytem to jak z mojego życia wziete i kwota ta sama i wkład. Tyle że ja go mam na 30 lat.

 

Szkoda ze fotek nie ma, ale to nic pisaniem nadrabiasz. Treść ponad obraz - to lubię.

[Afrodyta]

Miło słyszeć kawika

 

Aneta prania nie zdejmę, bo caluśki czas pada Jeśli już to prosto do pralki

[Ryska1719503950]

Tak się rozrastaja komentarze że nie nadążasz zmieniać linków

 

Niestety u nas z dziećmi podobny problem. W 90 % jeźdżą z nami na budowę i wszyscy (wykonawcy też ) patrzą czy aby sobie krzywdy nie robią. Nasze mamy są z nimi do południa i nie miałabym sumienia obciążać ich jeszcze popołudniami. Często zasypiają w drodze na budowe i wtedy późno chodzą spać a ja w domu nie mogę nic zrobić. Wstają rano późno, nie wytrzymują popołudniowej jazdy na budowę i zasypiają. I tak kółko sie zamyka.

 

Dobrze że z notatek umiesz czytać Ja choć piszę wydatki nie rozeznaje się w datach i kolejności. Z resztą nie mam czasu na bieżąco uzupełniac zapiski więc daty co jakiś czas są poprzestawiane.

 

Pisz dalej pranie samo wyschnie kiedyś w końcu musi przestać padać

[wiolasz]

Dziewczyny, to jakiś syndrom dzieci budowlanych

Moja Julka często spała w samochodzie, a my na budowie coś robiliśmy i co chwilę w panice rzucaliśmy sie do okien czy śpi czy płacze...

Ja nawet babci żadnej tu nie mam..

Przy wykończeniówce to już nawet wsiadając do samochodu mówiła, że już nie chce do sklepu z płytkami

[Afrodyta]

Moje zwyczajem baby samowystarczalnej zabieram od czasu do czasu na zakupy Dla kieszeni nie jest to dobre rozwiązanie, ale maraton 4-godzinny na zakupach szkolnych /w ubiegłym tygodniu/ skutkuje tym, że dzieci wiedzą, że zakupy to żadna przyjemność, /czytaj wiedzą, że matka nie chodzi do sklepu dla własnego widzimisię :wink:/

 

Budowlane dzieci to norma. Wtedy 3-letni synek, z kielnią i cegłami latał A nie daj mu zaprawy

[sure]

Super te kociaki z dziennika. A czy to wersja aktualna, czy z 2007r?

[Afrodyta]

Super te kociaki z dziennika. A czy to wersja aktualna, czy z 2007r?

Aktualne, aktualne!!!

Kiedyś tam obiecałam, że wkleję, jak już będzie można. Jednak niezbyt ładnie wychodziły na fotach...dopiero teraz

Mają 2,5tygodnia

[sure]

No po prostu szał. Ostatnio koty za mną chodzą, po oswojeniu się z kotkiem mojej siostry, ktorym opiekowałam się dwa tygodnie, jakoś mi w domu pusto bez kota...

[DPS]

Kociaczki są najsliczniejsze na świecie!!!

Rozkoszne tak, jak tylko taki maluch rozkoszny i rozczulający może być!

 

Słodkie naprawdę - aż Ci zazdroszczę, że masz takie śliczności w domu...

[Afrodyta]

sure no wiesz..........jakby co to szukam chętnych......Jeszcze trochę i wystawię na Allegro

[sure]

Własnie dzisiaj dostałam od małżonka mms-a z fotką kotka przybłedy. Ale ma sprawdzić, czy nie zostaną po nim jacys opłakujący właściciele. Jest szansa, że jutro wróci z koten

[sure]

Hm, szkoda, że mam do Ciebie daleko (chyba?)

[Afrodyta]

Jak Ty jesteś znad morza, to tak około 500km /zależy z którego miejsca/ Ja południowy koniec Wielkopolski

 

A na pypcia dla Depsi - z wiosny ubiegłego roku. Rodzice Persy. Kocięta 2-miesięczne /

http://images41.fotosik.pl/94/8aee155cc19d6107med.jpg

[Afrodyta]

Własnie dzisiaj dostałam od małżonka mms-a z fotką kotka przybłedy. Ale ma sprawdzić, czy nie zostaną po nim jacys opłakujący właściciele. Jest szansa, że jutro wróci z koten

To jak wróci z kotkiem, to nie bedzie Ci mój potrzebny A i mąż nie będzie się nerwił, że "po głupiego kota pół Polski chcesz jechać", tylko JEGO znajdę przyjmujesz

[Afrodyta]

A wcześniej, znaczy wczesną wiosną tego roku, były takie cudeńka.

Poszła zołza z dachowcem

 

http://images38.fotosik.pl/94/7386f14548968bddmed.jpg

http://images37.fotosik.pl/94/bcecc7ab613f971dmed.jpg

[wiolasz]

kociaki piękne

[Afrodyta]

Jesssooooo niech sie ta strona skończy, bo mnie trafi cos przy ładowaniu No za wolnego kompa mam, i buźki anetiny mnie załatwiły.

 

anetina, ja się wcale nie obrażam, ale NIE RÓB TEGO WIĘCEJ!!!!!!!!!!!

 

Piszcie, już niedługo 6-ta stronka będzie

[sure]

To buźki się tak wolno ladują, czy duże zdjęcia?

[Afrodyta]

To buźki się tak wolno ladują, czy duże zdjęcia?

Buźki. Od początku się tak ładowały, tylko stronka była "mniejsza"