anetina 16.09.2009 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 tak marzyło mu się przyjście do przedszkola przed panią ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 16.09.2009 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 No i jeszcze miałaś siłe na aerobik ?? Z przyjemnoscią pochodziłabym sobie ta takie coś. Ale ja z tych co brakuje czasu. Starszy przedszkolak pada o 19.30 młodszy szaleje do późna. A i teraz mam dalej niż kiedyś. Jak przejeźdzam koło areobiku to z tesknotą wspominam jak tam chodziłam. Ale wróóóce tam! Ale jak trochę popracuję, to mi się CV poprawi. Zobaczymy czy się nadam To idziesz tam ? Ja bym poszła. Jak by Cie za bardzo wkurzyli to przecież uwiązana nie jesteś i sama zrezygnujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 16.09.2009 06:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Może w miejscu pracy człowiek będzie się lepiej zachowywał? Fakt, punkt w CV ważna rzecz, ale to nie może byc miesięczny okres zatrudnienia, bo wygląda raczej niezbyt dobrze? i dzien dobry wszystkim, oczywiście! Myślałam o dłuższym czasie, ale jak nie dam rady to i tak będę miała jakies doświadczenia. Jeszczę nie pracuję, więc zobaczymy, co jutro powie, bo mam na 19-tą na rozmowę przyjść. Duży mówi, że nie jest tak źle. Może z wiekiem gość jakoś się utemperował, tzn. ludzie go nauczyli swoimi zwolnieniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.09.2009 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 może będzie dobrze nie wolno na zapas się zastanawiać trzymam kciuki za pozytywny wynik na rozmowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 16.09.2009 06:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Ryska aerobik o 20:30 miał być, a był o 21-szej. Zastępstwo na pierwszej sesji Babka jakaś mało poważna, ale na zastępstwo przyjechało "dziewczątko" koło 20-ki. No tak wyglądała. Ale sie dowiedziałam, że jest wychowawczynią naszych dziewczyn w Gimnazjum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 16.09.2009 06:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 może będzie dobrze nie wolno na zapas się zastanawiać trzymam kciuki za pozytywny wynik na rozmowie Nastawiam się tak, jakbym nie wiedziała kto to jest i jak wielką firmę ma. Przecież, gdyby to był tego samego pokroju człowiek, w zupełnie nieznanej mi firmie czy instytucji, to byłabym zadowolona, że wogóle idę na rozmowę. Tak też przyjęłam. A później się zobaczy. Kiedyś się go bałam nawet z wyglądu. Teraz jestem silniejsza i znam swoją wartość. Z niejednego pieca chleb już jadłam. Nie dam się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.09.2009 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 trochę niepoważnie u mnie zajęcia są teraz o 19, wcześniej chodziłam na 18 inwestorek zasypia do 19, było mi na rękę a teraz ... mąż całe wieczory na budowie śpiącegto dziecka nie wezmę ze sobą, ani tym bardziej nie zostawię samego w domu tak że muszę sama sobie jakiś aerobic ćwiczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.09.2009 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Teraz jestem silniejsza i znam swoją wartość. Z niejednego pieca chleb już jadłam. Nie dam się. super Afrodytka jesteś naprawdę Wielka - na pewno nie ciałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 16.09.2009 06:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 tak marzyło mu się przyjście do przedszkola przed panią ??? Baaardzo! Już od kilku dni mi marudził, że tak chce. Dziś był gotowy 6:53. Dałam się wreszcie namówić Radość dziecka, ze spełnionego marzenia, jest przeogromna. Rozpromieniona twarz, błysk w oku. Jak jechalismy autem, to już widziałam tę rozanieloną promieniującą szczęściem buzię. Serce rośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.09.2009 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 oj tak mama się cieszy, bo dziecko się cieszy ehh to macierzyństwo jest piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 16.09.2009 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Teraz jestem silniejsza i znam swoją wartość. Z niejednego pieca chleb już jadłam. Nie dam się. super Afrodytka jesteś naprawdę Wielka - na pewno nie ciałem Dzięki Byłoby inaczej, gdybym miała nóż na gardle, a od tej pracy zależałoby moje życie. Ale na szczęście tak nie jest Chociaż byłoby dobrze, gdybym się dostała i utrzymała. Bo choć kasy na chleb i masło nie brakuję, okupione jest to 7-dniowym tygodniem pracy Dużego Gdzie w wekendy pracuje w kuchni, tj. od 9 do 4-5-6 rano w sobotę i od 12-tej do 22 w niedzielę A jak w sobotę krócej, to w niedzielę od rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.09.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 niestety, coś za coś z jednej strony szkoda, że tyle pracuje ale z drugiej strony - możesz mieć gromadkę na własnym wychowaniu, a to jest dużo życzę, byś znalazła super pracę z super szefem i w godzinach tobie odpowiadających Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 16.09.2009 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 niestety, coś za coś z jednej strony szkoda, że tyle pracuje ale z drugiej strony - możesz mieć gromadkę na własnym wychowaniu, a to jest dużo życzę, byś znalazła super pracę z super szefem i w godzinach tobie odpowiadającychBłogosławieństwo Dobra spadam zaległości szafowe nadrobić. A w każdej wolnej chwili bedę biegać do szopy układać wielgaśna trzyburtową przyczepę drzewa na zimę. Zwalilismy toto przedwczoraj i mam roboty na 2-3 tygodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 16.09.2009 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Dzień dobry. Afrodytko - nie przejmuj się ja zawsze wychodze z założenia co ma być to będzie (wierzę w przeznaczenie) Jeżeli będziesz miała tam pracować to tak będzie a jak nie to czeka druga praca - w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.09.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Dobra spadam zaległości szafowe nadrobić. A w każdej wolnej chwili bedę biegać do szopy układać wielgaśna trzyburtową przyczepę drzewa na zimę. Zwalilismy toto przedwczoraj i mam roboty na 2-3 tygodnie pracowita z ciebie dziewczyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 16.09.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Jeny ile nastukalyscie postow , przeczytalam pobieznie ale jestem w temacie . Powodzenia na rozmowie kwalifikacyjnej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 16.09.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Czesc Ja tez trzymam kciuki. Bedzie co ma być, wszystko jest juz zapisane, tylko zapomnieli ci na górze Cie powiadomić Idź na luzie, to pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 16.09.2009 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Wiolasz ma racje!!! Tylko spokój Cie może uratować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 16.09.2009 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Witajcie, witajcie Co do ćwiczeń, my z Michałem chodziliśmy na Tai Chi, fajna sprawa. Ale teraz nie ma jak i kiedy, Michał się odgraża, że wróci ćwiczyć. Ja bym chodziła, ale gdyby było w naszej wsi, gdzie się budujemy :) Co do ciuchów, ja tu oszczędnie, a dzisiaj prawie 100-ówka za leki . Zaatakowało mi w nocy zatoki , to efekt przeziębienia i ................. sprzątania na budowie ( brak okien + brak drzwi w domu = przeciągi ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 17.09.2009 05:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Witam mglisto i wilgotno Jestem zła, bo wczoraj był taki ciepły i słoneczny dzień 26*, że zamiast porządkować ciuchy, zrobiłam pranie. Czyli bieganie między łazienką, podwórkiem z miską od płókania i sznurami od 9-tej do 16-tej. Przerwa na przywiezienie synusia z przedszkola i obiad Nie poschnęło i zostawiłam do dzisiaj. A dzisiaj .....wszystko mokre od nowa A mnie aż ręce bolały od wykręcania pościeli i ręczników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.