Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pogaduchy ze Słoneczkiem w tle


Recommended Posts

O jaaaa....Wy takie smakołyki macie a ja kuchnie obecnie w pokoju, bo moja zdemolowana :D Ale co tam... gorzej pewnie latać z takim stosem cegieł...

Podziwiam tatę :)

To też się częstuj, mam tego sporo :D

 

A Tato ma "odgórny zakaz wstępu na budowę", bo nawet jak w gości przyjedzie to idzie cos majstrować :-? Trza go wołami stamtąd wyciągać :roll: :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Afrodyta, no Twój bigos wyglada bosko :o

 

dzień dobry

 

Odnośnie ojców: Moi rodzice nie byłi wogle na budowie z racji odległosci. Mieszkają 300 km ode mnie, poza tym mają własne dzieci i babcie do opieki i jeszcze firmę prowadzą. Jakoś nie było wolnych 3 dni, zeby mogli sobie wyskoczyc. Aż przyjechali. Pierwszego dnia opijali dom- razem z teściami. Drugiego dnia, zamiast jechać w okolice, cos zobaczyc, zwiedzić, choćby nad Solinę. Nie! Nie ma czasu, nie będę jeździł 100 km żeby przez pół godziny gapić sie w wodę- mój ojciec.

 

Wzieli sie za łopaty i wyrównali mi 3 duuuuuże górki za domem. Żeby widok z wykusza mieć lepszy :lol:

 

I po południu pojechali.

Mój brat też miał z nimi przeboje ale ich przegonił. A potem ekipy zatrudnił. :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, dobrzy dzidkowie i babcie to skarb! :D

Jaki bigos fajny! :o

Przydałabyś mi się tutaj, ugotowałabyś coś dla gości i dla nas... :wink:

 

Secam, ale masz za to Dosię, chłopaków i nas! :wink:

Gdzie Ty takich drugich znajdziesz? 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Secam, ale masz za to Dosię, chłopaków i nas! :wink:

Gdzie Ty takich drugich znajdziesz? 8) :lol:

No fakt człowiek przemęczony to zapomina :D

Nie narzekam i tak jest o niebo lepiej ;) mały każe się już tylko 3 razy w nocy karmić - o 1, 3 i 5 :D

Jadę na budowę kafelkarza wpóścić - narazie miłego wekendu - pewnie odezwę się jak wrócę, nie wytrzymam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to się tylko cieszcie - tacy ojcowie to skarb - nie wszyscy tak maja :(

to samo się tyczy Mam i Babć które w czasie budowy zajmują się dziećmi - dobrze jak się je ma

ja nie mam szczęścia ani do jednego ani do drugiego :-?

 

No, to wreszcie widzę jakiś plus budowania, gdy się ma dorosłe dziecko - bo na razie wszyscy się dziwią "po co wam ten dom, kiedy młody dorósł"? A teraz potomek sam o siebie zadba, a nawet czasem jeszcze o nas... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Tato ma "odgórny zakaz wstępu na budowę", bo nawet jak w gości przyjedzie to idzie cos majstrować :-? Trza go wołami stamtąd wyciągać :roll: :p

 

mój jeszcze zakazu nie ma :wink: , ale podbnie: wszytkie wolne chwile spędza na budowie. Robił z moim Ł. ocieplenie poddasza, ułozył podłogę na dole a teraz robi łazienkę.

Nie mówie, że nie jestem zadowolona- jestem i to bardzo ale czasami mam wrażenie, ze za bardzo się przemecza :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, dobrzy dzidkowie i babcie to skarb! :D

Jaki bigos fajny! :o

Przydałabyś mi się tutaj, ugotowałabyś coś dla gości i dla nas... :wink:

Właśnie!

A bigosik tradycyjny chętnie ugotuję. Znaczy sie do kuchni mnie wpuścisz, tak?:D

 

Co do tatusiów to mój jest grubo po 70-ce dlatego ma zakaz wstępu :p i z kilku jeszcze innych powodów, o których nie będę się teraz rozwodzić.

 

Aneta to częstuj się bigosikiem. Jeszcze rosołek by sie przydał /zależy co Cię rozłożyło/

A tak swoją drogą to ciekawe, że człek chory, gotować się nie chce, wstać z łózka też, ale do foruma to ciągnie jak nie wiem co. Wiem z autopsji :oops: :lol:

Nawet z choróbskiem forum zwycięża :roll: :wink: To jakieś super-lekarstwo czy co? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No masz, jak taki bigosik robisz, to jasne, że wpuściłabym i jeszcze potem wypuścić bym nie chciała. :lol:

Inne rzeczy też pewnie dobre robisz. :wink:

...ieeetam...mam lepszy pomysł :oops: :lol: wsadzimy Dużego do kuchni, niech sie wyżyje kulinarnie, a my drinka i do basenu :lol: :lol: :lol:

 

Ale jakby co to mam kilka sprawdzonych przepisów :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneta to częstuj się bigosikiem. Jeszcze rosołek by sie przydał /zależy co Cię rozłożyło/

 

Ratuj mnie rosołkiem dobra kobieto, mam 38,5- zapalenie gardła :cry: . Dlaczego dorośli tak ciężko znoszą gorączkę? :evil:

 

Pisz koniecznie czy cement nie stwardniał. Ja do tej pory mam na placu jeden worek skostniałej bryły :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No masz, jak taki bigosik robisz, to jasne, że wpuściłabym i jeszcze potem wypuścić bym nie chciała. :lol:

Inne rzeczy też pewnie dobre robisz. :wink:

...ieeetam...mam lepszy pomysł :oops: :lol: wsadzimy Dużego do kuchni, niech sie wyżyje kulinarnie, a my drinka i do basenu :lol: :lol: :lol:

 

Ale jakby co to mam kilka sprawdzonych przepisów :oops:

 

No to zapodawaj najlepsze, kochana, to jest zawsze w cenie! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wiolka!

Umiar absolutnie pożądany!!!!

 

Akurat mówię o dniu wczorajszym. Se nawywijałam i teraz ledwo na oczęta lukam :oops: Zachciało sie nam dnia wczorajszego zwiać z rozpustu i pomknąć nad jaką piękną wodę, celem odmoczenia kuperków :D A, że o tej wycieczce mówiliśmy trochę wcześniej, to i żarełka się przygotowało. Kanapeczki, placuszek od teściowej, kurczaczek, trunki i inne takie... Było mi trochę przykro, bo Dużego musiałam na większość niedzieli do pracy odstawić, ale przed 5-tą był odgórnie zholowany do nas :D

Celem naszych odwiedzin był zalew w miejscowości Stradomia.

 

Tak się pięknie zaczynało...

http://images40.fotosik.pl/169/eb23b29e0bbebcd8med.jpg

 

A to już południe...

http://images40.fotosik.pl/169/2535d2a9c8e14c43med.jpg

http://images45.fotosik.pl/174/efcd4a081ae4248bmed.jpg

 

Tu ze 2m przejścia tuż przy plaży...

http://images48.fotosik.pl/174/b06e5fbd47a04623med.jpg

 

 

No ale do rzeczy. Słoneczko dawało :roll: :roll: :roll: ludu szerokie tłumy, jak na karaibskiej plaży w środku sezonu, piasku między kocami nie uświadczysz, co widać powyżej. A "parkingowy" i ratownik, to od 10 lat nie widzieli takich tłumów,:roll: Nawet się człek specjalnie nie kładł, co by słonko polizało :wink: tylko dzieci w tłumie pilnował :wink:

Bite 10h nad wodą dało o sobie znać dziś rano, kiedy to obudziłam się z piekącymi, spuchniętymi oczami :o :-? Właściwie chodzi o miejsce tuż pod oczami. A czuję się jakbym dostała po papie :-?

 

SPUCHŁY MI ZATOKI!!!!

 

Człek się nawet nie opalał a cierpieć musi :-? No ale przyznac trzeba, że się efekt tego pobytu i na skórę przełożył. Przynajmniej jeden pożytek, bo na wesele za 3 tyg. nie będę musiała smarować się specyfikami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znowu trzyma w niepewnosci - dalej nie wiem na jakim jesteście etapie :p

Wiecie co ? Ja to sobie mysłę, że Afrodyta siedzi wieczorkami na tarasie, winkiem się delektuje, firaneczki w oknach, dzieci śpią w pokoikach i ma bajecznie sielsko.

I tylko kombinuje jak tu w swoim dzienniku podkręcić atmosferkę.

 

:D

 

 

chyba racja :)

ja też zaliczam się do grona niecierpliwie czekających na dalsze wpisy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to się tylko cieszcie - tacy ojcowie to skarb - nie wszyscy tak maja :(

to samo się tyczy Mam i Babć które w czasie budowy zajmują się dziećmi - dobrze jak się je ma

ja nie mam szczęścia ani do jednego ani do drugiego :-?

 

 

ja mam wspaniałych rodziców, a mąż teściów :D - tato ciągle na budowie, a babcia dopilnuje wnuczka wieczorkiem, gdy i ja mogę spokojnie robić swoje na budowie :D

 

a o swoich teściach nie napiszę :p :D

 

 

a na bigosik i rosołek mogę się jeszcze załapać ???

chociaż moze jakaś dieta by się przydała :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a na bigosik i rosołek mogę się jeszcze załapać ???

chociaż moze jakaś dieta by się przydała :D

No pewnie!

Kapucha już była, teraz podaję rosół.

http://www.najlepsze-przepisy.pl/Zdjecia/domowy%20rosol%20z%20kury.jpg

 

aneta-we mam nadzieję, że już czujesz się lepiej :D

 

Jesssooo, ale mnie ślepska pieką :x :x :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...