Marcin__ 05.11.2008 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Widzę, że szczelina dylatacyjna jest dla Ciebie terminem, którego jeszcze nie zgłębiłeś. Napisałem tak bo nie każdy nowy czytelnik forum wie co to jest dylatacja. Nie obrazaj inteligencji czytajacych to forum. Proszę Cię hehe znajomość terminów nie ma nic wspólnego z inteligencją - człowiek uczy się całe życie. Nikogo nie obrażam. Poza tym jak chcesz się przyczepić to masz 100 lepszych powodów niż coś takiego hehe. Ja piszę dla ludzi, którzy nie są ekspertami i staram się robić to zrozumiale. Jak gdzieś czegoś niedopatrzę i coś wychwycisz to popraw mnie. To będzie z zyskiem dla wszystkich. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin__ 05.11.2008 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Widzę, że szczelina dylatacyjna jest dla Ciebie terminem, którego jeszcze nie zgłębiłeś. Napisałem tak bo nie każdy nowy czytelnik forum wie co to jest dylatacja. Szanowny Panie Profesorze, to, że kwestionujesz fakt, że niestety (niestety dla Ciebie) są na tym Forum osoby, których wiedza nie tylko dorównuje Twojej, ale bardzo często ją znacznie przewyższa, (że z braku złośliwości nie wspomnę o posiadanym doświadczeniu) to jest w miarę normalne dla "pistoletów". Ale Ty obrażasz resztę czytających mając ich za (jak to mawiał jeden Chorwat) bezrozumnych debili. Powinien Pan się wstydzić, Panie Profesorze. Napisać może sobie wszystko, ale jak nie popierasz konkretami to ma małą wartość. Nikogo nie uważam za bezrozumnych debili - nie wiem skąd bierzesz takie wnioski. Nigdy też nie twierdziłem, że jestem najbardziej doświadczoną osobą na tym forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cybzolw 05.11.2008 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 A czy nie możecie się zastosować do podpisu sSiwego12: Jeśli w tym co napisałem, są jakieś błędy, to przepraszam. Nie wynikają one z chęci obrażania kogokolwiek. I zamiast "kłócić się" po prostu wymieniać doświadczenia i opisywać różne rozwiązania? Tak aby czytelnik taki jak ja poszukujący rozwiązań w tym zakresie mógł wybrać z kilku możliwych kombinacji? Zamiast udowadniania sobie kto ma dłuższego ... ( no dobra kto jest mądrzejszy) lepiej skupić się na instalacjach i najlepszych rozwiązaniach wg osoby piszącej danego posta? Więcej pokory jak ktoś to napisał - i dotyczy to nie tylko marcina. PS. Post ten nie ma na celu obrażania kogokolwiek - jest po prostu refleksją osoby poszukującej wiedzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 05.11.2008 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 To przy duzych powierzchniach nie robi sie juz dylatacji? Pzdr. Obok gwarantowanych temperatur gwarantuje celowe pęknięcia A tak w ogóle to on jest zajebistym fachowcem bo daje gwarancję na temperatury pzdr Widzę, że szczelina dylatacyjna jest dla Ciebie terminem, którego jeszcze nie zgłębiłeś. Napisałem tak bo nie każdy nowy czytelnik forum wie co to jest dylatacja. Gdybyś znał choć trochę to forum to inaczej byś ten swój temat zaczął bo nie trudno znaleźć mnóstwo tematów odnośnie ogrzewania podłogowego z konkretniejszymi informacjami niż czasem Twoje półprawdy. A zacząłeś jak mentor a kończysz powoli jeszcze gorzej. Gdybyś zaczął normalnie to wybaczyło by Ci się Twoje uchybienia w rozumowaniu i mnormalnie by się podyskutowało a tak sam się se wyrobiłeś opinię. Doradzaj ludziom, trzeskaj podłogówki, licz "UTRATY ciepła" (w międzyczasie dopasuj się do polskiego nazewnictwa), reguluj jak chcesz, mam tylko nadzieję że robisz je lepiej niż próbujesz je tłumaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 05.11.2008 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Wracam do mojego pytania. Nie chodziło mi o wygrzewanie jastrychu (zostało to zrobione w marcu, po miesiącu od zalania, zgodnie z instrukcją Kan-Thermu, bo z tego systemu mam ogrzewanie, - od 20 stopni, zwiększając każdego dnia o 5 stopni). Było to robione przed położeniem płytek, bo nie wyobrażam sobie inaczej Moje pytanie dotyczy regularnego ogrzewania domu zimą. Czy rzeczywiście grzanie w określonych porach zmniejszy pobór gazu w stosunku do ciągłego grzania, kiedy temperatura wody jest tylko podtrzymywana. Natomiast wystygnięcie chyba powoduje większy pobór, żeby wrócić do zadanej temperatury. Tak na chłopski rozum próbuję to rozgryźć. W przypadku zwykłych grzejników, które oddają ciepło od razu takie grzanie jest jak najbardziej uzasadnione. A jak to wygląda z podłogówką? Czy ktoś ma osobiste doświadczenia, albo informacje poparte jakimiś obliczeniami? Bardzo proszę podzielcie się swoją wiedzą. Ciepłej wody na razie nie włączam, bo jeszcze się nie wprowadzamy, ale gdy przyjdą przymrozki będę musiała zacząć grzanie, żeby mi nie powyginało drzwi (wilgoś z malowanych właśnie ścian) Proszę o porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 05.11.2008 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 jeżeli możesz ograniczyć moc kotła, to ogranicz,z reguły robi się to obniżając maksymalną temperaturę pracy kotła,to możesz zrobić bezpiecznie, bez serwisu,obniż ją np. do 30 C,i niech sobie kocioł chodzi cały czas,termostaty ustaw na 10-12 C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 05.11.2008 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Dzięki 1950 Rozumiem, ze takie rozwiązanie dotyczy czasu dopóki nie będziemy tam mieszkać. Co do temperatury termostatów, to nie wiem, bo podczas montażu drzwi mówili, żeby temperatura nie była niższa niż 16 stopni Szkoda by mi było, gdyby nowe drzwi się wypaczyły. Na razie pogoda jest dla mnie łaskawa, oby jak najdłużej. Jutro siadam do instrukcji pieca i pobawię się w programowanie. Czy do utrzymania temperatury ok. 15 stopni wystarczy mi ta moc, którą mi zaleciłeś, czy też ją zwiększyć? Będę wdzięczna za sugestie i porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
masti15 05.11.2008 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Witam wszystkich. Wiosną zaczynam budowę niewielkiego domku (parter z garażem+poddasze=140m2). Na parterze planuję założyć podłogówkę(salon, jadalnia, kuchnia,wc) a na poddaszu tylko grzejniki (z wyjątkiem łazienki). Ściany będą ocieplone styropianem (12cm) a poddasze wełną (planuję 20cm). Do ogrzewania służył będzie kocioł na olej (dokładnie nie wiem jaki) spięty z kominkiem z płaszczem wodnym. Po przeczytaniu wszystkich postów na tym forum sądzę, że dobrze byłoby gdyby dało się indywidualnie sterować temperaturą w każdym z pomieszczeń i ewentualnie wprowadzić obniżanie temperatury na noc. Czy jest szansa aby dobrze działał taki układ? Ile to może kosztować? Możecie podać stronkę na której mógłbym zorientować się w kosztach takiej instalacji. A może adres firmy zajmującej się podłogówką w okolicy Piotrkowa Tryb. ( woj. łódzkie). Z góry dziękuję za porady! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 05.11.2008 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Dzięki 1950 Rozumiem, ze takie rozwiązanie dotyczy czasu dopóki nie będziemy tam mieszkać. Co do temperatury termostatów, to nie wiem, bo podczas montażu drzwi mówili, żeby temperatura nie była niższa niż 16 stopni Szkoda by mi było, gdyby nowe drzwi się wypaczyły. Na razie pogoda jest dla mnie łaskawa, oby jak najdłużej. Jutro siadam do instrukcji pieca i pobawię się w programowanie. Czy do utrzymania temperatury ok. 15 stopni wystarczy mi ta moc, którą mi zaleciłeś, czy też ją zwiększyć? powinno być dobrze, ale sama zobaczysz i ewentualnie skorygujesz Będę wdzięczna za sugestie i porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 06.11.2008 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 Po przeczytaniu wszystkich postów na tym forum sądzę, że dobrze byłoby gdyby dało się indywidualnie sterować temperaturą w każdym z pomieszczeń i ewentualnie wprowadzić obniżanie temperatury na noc. Czy jest szansa aby dobrze działał taki układ?Nic dziwnego, że dopiero teraz napisałeś pierwszego posta . Przeczytanie wszystkich postów z tego Forum to wyczyn nie lada. Proponuję jednak, żebyś skupił się na tym wątku i przeczytał go jeszcze raz. Znajdziesz w nim odpowiedzi na swoje pytania. Nie są one wcale jednoznaczne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 06.11.2008 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 Nieudało mi się przeczytac wszystkich postów, tum bardziej gratuluje koledze. Co do sterowania, to mam w sumie 10 pomieszczen i zrezygnowalem ze sterowania kazdego pokoju oddzielnie. Raz ze drogie, dwa ,ze im wiecej mechaniki tym wzrasta ryzyko awarii, trzy,ze przy podłogówkach ustawia się je raz na całe zycie i nie kręci co trzy dni. Mam kazdą pętlę mniejwiecej tej samej długości. W duzych pomieszczeniach są po dwie. Termostaty na powrotach pętli, aby w miarę indywidualnie poustawiac kazdy pokój ,niektóre zakręcić. Siłownik na mieszaczu z regulatorem pogodowym i pokojowym umieszczonym centralnie w domu na zacienionej ścianie - korytarz.tym bedzie mozna dorażnie dodać bądź odjąć kilka st C. obecnie mam 40m2 podłogówki w starym domu i najwiekszy klopot sprawia teraz, gdy w dzien jest 17stC na dworze a w nocy okolo 0stC. Wieczorem robi się gorąco nie do wytrzymania, +24stC. Gdyby miała sterowanie pogodowe, to moze te skoki temp. w środku nie były by tak duze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
masti15 06.11.2008 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 Chyba odrobinę nieprecyzyjnie się wyraziłem - przeczytałem wszystkie posty ale dotyczące podłogówki a nie wszystkie na całym forum! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 06.11.2008 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 Chyba odrobinę nieprecyzyjnie się wyraziłem - przeczytałem wszystkie posty ale dotyczące podłogówki a nie wszystkie na całym forum! Tym niemniej trafiłeś do Złotych Myśli : http://forum.muratordom.pl/post2847482.htm#2847482 Skoro przeczytałeś cały wątek, to pewnie znasz już odpowiedzi na postawione wcześniej pytania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 08.11.2008 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 ...Czy rzeczywiście grzanie w określonych porach zmniejszy pobór gazu w stosunku do ciągłego grzania... Zmniejszy i to zauważalnie, nie chcę strzelać dokładnymi liczbami czy procentami w Twoim przypadku ale ja osobiście w moich warunkach ocenię to ok. 10-15 %. Różnicę tą wyraźnie widać pomiędzy zużyciem gazu w tygodniu a w weekend. Oszczędności będą mocno uzależnione od rodzaju sterownika i jego możliwości a także od godzin grzania w ciągu dnia. Dodam że nie ma żadnego sensu grzania po nocy by dogrzać np kuchnię podczas szykowania śniadania do pracy Jeśli ktoś jest zainteresowany bardziej szczegółowymi informacjami co do sterowania, nastaw i czasów to służę moimi obserwacjami. Gdyby miała sterowanie pogodowe, to może te skoki temp. w środku nie były by tak duże. Nie może a na pewno bo wówczas masz duże możliwości regulacji krzywych grzewczych ( lecz nie we wszystkich typach sterowników ) a do tego sterownik pogodowy na pewno szybciej zauważy wzrost temp. niż Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 08.11.2008 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 ...I zamiast "kłócić się" po prostu wymieniać doświadczenia i opisywać różne rozwiązania? Tak aby czytelnik taki jak ja poszukujący rozwiązań w tym zakresie mógł wybrać z kilku możliwych kombinacji? Dużo racji jest w Twojej wypowiedzi bo z pewnością zbyt dużo w tym wątku jest polemiki. Wierz mi że czasem nie sposób nie skomentować kogoś wypowiedzi gdy czyta się sprzeczne informacje z własną niekiedy bogatą, zgłębioną wiedzą a do tego pod kopółką się troszkę gotuje . Wiem coś o tym . Mimo wszystko pozdrowienia dla polemizujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RenataS 09.11.2008 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 witam, zaczęłam czytać temat, ale chyba dla mnie jako kobiety jest on nie do przejścia niemniej jednak mam pytanie co do wygrzewania podłogówki (jeśli już takie pytanie padło wceśniej to sorki), w czerwcu zrobiliśmy wylewki a dopiero około połowy listopada będziemy mieli podłączony gaz i dopiero wtedy możemy ją "odpalić", czy po 5 miesiacach wygrzewanie podłogówki robi się tak samo jak miesiąc od wylewek? czy ja mogę już założyć że jastrych jest na wysuszony i od razu ustawić ją na docelową temperaturę? jeżeli są to głupie pytania to wybaczcie, ale ja nigdzie nie mogę znaleść nic na ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 09.11.2008 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 ...Czy rzeczywiście grzanie w określonych porach zmniejszy pobór gazu w stosunku do ciągłego grzania... Zmniejszy i to zauważalnie, nie chcę strzelać dokładnymi liczbami czy procentami w Twoim przypadku ale ja osobiście w moich warunkach ocenię to ok. 10-15 %. Różnicę tą wyraźnie widać pomiędzy zużyciem gazu w tygodniu a w weekend. Oszczędności będą mocno uzależnione od rodzaju sterownika i jego możliwości a także od godzin grzania w ciągu dnia. Dodam że nie ma żadnego sensu grzania po nocy by dogrzać np kuchnię podczas szykowania śniadania do pracy Jeśli ktoś jest zainteresowany bardziej szczegółowymi informacjami co do sterowania, nastaw i czasów to służę moimi obserwacjami. Gdyby miała sterowanie pogodowe, to może te skoki temp. w środku nie były by tak duże. Nie może a na pewno bo wówczas masz duże możliwości regulacji krzywych grzewczych ( lecz nie we wszystkich typach sterowników ) a do tego sterownik pogodowy na pewno szybciej zauważy wzrost temp. niż Ty Tak, jestem zainteresowana i proszę o szczegóły. Mam pogodówkę - calorMATIC 430, a w każdym pomieszczeniu termostaty (połączone z siłownikami), każde pomieszczenie ma osobny obieg. Proszę o informację jaka ma być krzywa grzewcza i jakie optymalne czasy pracy pieca, bo jeśli zbyt mocno się wychłodzi woda w obiegu, to będzie trzeba włożyć dużo więcej ciepła, żeby ją spowrotem ogrzać do potrzebnej temperatury. Piec - kondensat, podobno ma większą sprawność na niższych temperaturach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 09.11.2008 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 Cieszynianka przyznam się bez bicia że Twojego sterownika nie znam. Z opisu jaki znalazłem na szybko wynika że steruje on pogodowo jednym obiegiem CO ( ja mam ciut bardziej skomplikowany bo steruje dwoma), sądzę że sobie z nim poradzimy a jak nie to na bank VPS Ci pomoże . Krzywą grzewczą najlepiej jest ustawiać sobie doświadczalnie samemu, trochę czasochłonne ale jak Ci to opiszę to bezproblemowo sobie poradzisz. Jedno podstawowe pytanie, gdzie jest Twój sterownik, na kotle czy w tzw. pomieszczeniu reprezentatywnym - najczęściej salon ? Do wywodu o dobraniu krzywej przydałaby się informacja czy sterownik ma funkcję zczytywania temp. wewnętrznej. Po tych informacjach przejdziemy do doboru krzywej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 09.11.2008 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 Czujka temperatury zewnętrznej jest umieszczona (mam nadzieję, że zgodnie ze sztuką) na ścianie północnej budynku, ok 2,5 m nad ziemią. Nie ma pomieszczenia reprezentacyjnego, moim zdaniem byłoby to bezcelowe, bo chcę sterować temperaturami w pomieszczeniach niezależnie. Mam w każdym termostat połączony z siłownikiem w rozdzielaczu. Sterownik jest w kotle. No i mam problem jak to wszystko ponastawiać , żeby było jak najlepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 09.11.2008 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 To sprawa się ciut skomplikowała. W zasadzie to krzywą dobiera się tak że ustawia się temperaturę zadaną w pomieszczeniu którym się najwięcej przebywa - np. salon, zazwyczaj jest to ok 20 st. do tego najlepiej by na dworze były temp. ok 0 st. C. Oczywiście stan temperaturowy w pomieszczeniu będzie się ustalał bardzo długo ( załóżmy że dobę ). Jeśli w tym pomieszczeniu temp. będzie niższa od zadanej na sterowniku to mamy za małą krzywą, i na odwrót jeśli temp. jest zbyt wysoka to mamy za wysoką krzywą. Dążymy do takiej krzywej która da nam temp. zadaną. U Ciebie jest o tyle trudniej że całą tą zabawę zakłócą siłowniki. Osobiście zrobiłbym tą regulację w pomieszczeniu gdzie się najdłużej przebywa czyli w salonie i w tym pomieszczeniu nastawiłbym sterownik pomieszczenia że tak powiem "na maxa" co dało by pełne otwarcie siłownika na pętli salonu przez cały czas. Dalej już dobór krzywej jak opisałem. Jest jednak małe ale, jak dobierzesz sobie krzywą do salonu to może się okazać że któreś z pomieszczeń mimo całkowitego otwarcia pętli będzie niedogrzane jeśli w tym pomieszczeniu będą źle dobrane odległości między rurkami. Jeśli miałaś robiony projekt to nie powinno być z tym problemu. Jeśli jednak któreś pomieszczenie będzie wyraźnie chłodniejsze to będziesz musiała zwiększyć krzywą. Z mojego doświadczenia powiem Tobie że ja koryguję sobie trochę krzywą w okresach przejściowych. Zimą mam ustawioną krzywą na 0,6 a jesienią i wiosną podnoszę nawet do 1. Daje to wyższą temp. na zasilaniu co powoduje szybsze nagrzanie się podłogi gdy na dworze są temp. rzędu 8-15 st. Dodam że ja mógłbym sobie nastawić krzywą nawet na 4 a sterownik i tak po czasie sam obniży krzywą bo ma odczyt tamp. z pomieszczenia, u ciebie taka nastawa krzywej to byłyby czyste straty Co do godzin grzania to Marcin już słusznie zauważył że warto załączyć grzanie dzienne ok 3 h wcześniej przed wstaniem i przełączyć na nocne też ok 3h przed pójściem spać. Musisz jednak pamiętać że jak przejdziesz na grzanie nocne to niestety przy jednoobiegowym sterowniku we wszystkich pomieszczeniach będzie obniżać się temp do zadanej nocnej. Do tego że warto obniżać to chyba nie muszę przekonywać. Trzeba jednak się do tego przyzwyczaić że chłodniej się będzie robić w całym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.