Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ŻYWOPŁOT Z IGLAKÓW - polecane gatunki, rozstawa, cięcie, pielęgnacja


Recommended Posts

dzieki wszystkim za odpowiedzi. celem tego zywoplotu ma byc ochorna przed wiatrem zimowym. zywoplot ma chronic rozne egzotyczne wynalazki w ogrodzie ktore kompletuje juz od jakiegos czasu. terenu jest dosc sporo nie obawiam sie zacienienia. skyrocket rzeczywiscie chyba monotonny no na kazdym forum mozna spotkac nieprzyhylne komentzarze na ich temat. zywoplot dobrze by bylo gdyby byl wysoki. w tym ogrodzie przetrwac maja araukarie, mamutowce i cedry , aha i trachycarpus :))).... ambitnie, co? ;)moze sie uda, araucarii mam 5 drzewek malych i sto dwadziescia kielkujacych. wsadze za kilka lat do gruntu i moze sie jakis siłacz ostanie i polubi polska zime :) sa tak fajne ze sa tego warte.

 

ale do rzeczy. moze rzeczywiscie troche za wysoki ten zywoplot chce miec, moze do 3 m wystarczy.ten cis mi sie podoba i chyba dlugowieczny ale wolno rosnie...

no ale jak bede szukal tych "ale" to nigdy nic nie posadze.

 

oto fotka z google mojej dzialki z gory. czerwona linia to granica dzialki oczywiscie, ta biala to tam gdzie zywoplot ma rosnac. prosze nie sugerowac sie domem po prawej, ktory teoretycznie oslania, pogoda jest typowo kielecka ;)

jak by komus cos przyszlo jeszcze do glowy to prosze doradzic. dzieki raz jeszcze wszystkim.

 

w miedzyczasie znalazlem niemal idealnego kandydata, niestety to cyprys wieczniezielony...szukam dalej.

 

http://images47.fotosik.pl/33/5bf024e54b8f788d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 274
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja się nie znam, ale i tak wtracę swoje 3 grosze. Egzoty, ktore wymieniłeś są atrakcyjne ze wgl. na pokrój. Dlatego najladniej prezentują się w angielskich parkach jako solitier na rozległym, wypielegnowanym trawniku. Jeśli wziąć pod uwagę docelowe rozmiary, w Twoim ogrodzie może się zrobić zbyt tłoczno. Dlatego moze warto się odkochać i z czegoś zrezygnować.

 

A zamiast żywopłotu radziłbym skomponować wijący się pas zieleni z najrózniejszych krzewów, krzewinek i drzewek. Nie będzie to moze tak szczelny ekran przeciwwzrokowy jak tujowa sciana, ale zakątek do siedzenia na golasa mozna przecież wydzielić na mniejszej przestszeni za pomoca trejaży itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja uważam, że ściana wysokiej zieleni spowoduje spore zacienienie działki, więc warto najpierw pomyśleć do jakiego miejsca może być cień, co do wiatru to radzę Tobie poobserwować lokalnie czy na pewno wschodni jest dominujący i jaki jest najbardziej dokuczliwy, zwłaszcza na przedwiośniu, bo to chyba najgorsza pora dla wrażliwych roślin

 

tu ciekawy link, jeśli wcześniej nie trafiłeś http://www.interestingplants.republika.pl/page210466399647595015c0e79.html

a nie kusi Cię żeby jedną malutką araukarię wsadzić już do gruntu na wiosnę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu sprawią się najlepiej rośliny zimozielone. będę ścianę pn-zach. Na mój rozum to w obu przypadkach zacienienie nie będzie odczuwalne, chyba, że od porannego, czy zachodzącego słońca. Zamieszkam w dolince, to i tak zachód zobaczę na horyzoncie :)

Mi chodzi po głowie cis, ale on lubi wapno, a u Ciebie czarnoziem.

Najwyższy szpaler chcę posadzić najbliżej domu, potem już swobodniejsze i niższe kompozycje(do 2m).

Racja jest także w stwierdzeniu o tych zawirowaniach, jeśli powstania zbyt szczelna i wysoka ściana. A Twoje wymarzone wynalazki nie lubią przeciągów. Proponuję pomyśleć o zakątkach osłaniających w sposób płynny wrażliwe okazy.

No ale jak tu osłonić solitiera? Albo sam, albo w ciepełku na kupie. Też mam z tym problem. Ale zaprojektowałam sobie "wiejsko-miejską" kompozycję krzaczastą, która stanowić będzie dalszy ciąg zimozielonego żywopłotu od północy.

Posadzę na wiosnę. Roślinki na razie zimują w donicach w "starym" ogródku.

Rozważam na żywopłot wzdłuż domu jałowce, urzekł mnie wspomniany wcześniej "Blue Arrow". Jednego mam :)

Zanim mi krzaczasta kompozycja podrośnie i się wzmocni, ogrodzenie z siatki które już mam chcę osłonić jakąś słomianą plecionką.

Dziękuje za trafną uwagę o wiosennych wiatrach. Obawiam się fali mrozu, które podobno lubią spływać w dolinki.

Cyprysy bardzo lubię, ale zbyt wrażliwe na zimno.

Każdy długi żywopłot może się wydać monotonny, ale i taki może się dobrze komponować z resztą. Trzeba przemyśleć jaki charakter będzie miał cały ogród. Ja jeszcze nie do końca wiem :) A co po przeciwnej stronie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście bardzo ładny ten jałowiec blue arrow. Szczegolnie starsze rosliny.

Pasuje mi zaróno jego wysokosc docelowa jak i wąski pokrój. i jest dosc gesty wiec na golasa od rana do wieczora :)

 

Jesli chodzi o zacienienie. zapomnialem dodac ze zaraz przy tym zywoplocie bedzie droga dojazdowa na tył działki. Z zacienieniem działki nie bedzie wiec problemu.

 

Jesli chodzi o moj przod działki jest już od 10 lat "komunistyczny" zywoplot.

Od zachodu planuje oklepany ale piekielnie mi sie podoba - tuja smaragd. Troche pstrokato z tym zywoplotem ale z drugiej strony roznorodnie i kolorowo. A tak w ogole zywoplot ktory najbardziej mi sie podoba, to niestety niewystarczajaco mrozoodporny, Prunus laurocerasus Rotundifolia. Ma soczystozielone piekne liscie. Widzialem wiele takich w anglii i sa bezkonkurencyjne. ale niemrozoodporne. jak wiekszosc najciekawszych roslin niestety. klimat mamy taki jaki mamy i trza sie z tym pogodzic. chociaz kilku szanowanych jasnowidzow przewiduje ze w Polsce bedzie znów klimat podrownikowy ;)

 

jesli chodzi o araukarie, nie zamierzam nimi obsadzac calego podrworka, raczej niewielki kawalek ziemii za domem przeznacze pod nie. zasadze i mam nadzieje ze znajda sie 2-3 wyjatkowo mrozoodporne sztuki ktorych nie wykonczy zima i jak slusznie wspomnial przedmowca - przedwiosnie. przeniose je pozniej w miejsce docelowe. a jak sie nie uda to moze w nastepnej 100 sie jakis znajdzie :) pierwsze kilka sztuk pojdzie do gruntu na wiosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

W podobnej sytuacji ( wiatry nadmorskie !) zastosowałem na zachodniej granicy działki sadzonki daglezji (Pseudotsuga Carriere) co 1 m i w miarę jak dorastały rozrzedzałem.

Wg leśników wspaniale znosi wiatry (potwierdzam), szybko rośnie (tak) i jest odporna na mrozy.

Mozna ciąć ale mi szkoda i efekt nie ten.

Można też zastosować grab( pospolity) Carpinus betulus który pięknie znosi ciecie na żądaną wysokość, szybko sie zagęszcza i jest "tubylcem" pasującym do krajobrazu. U mnie na północnej granicy działki.

Dodatkowo odrosty wykorzystuję w kominku oraz jako drewno do wędzenia tradycyjnych wyrobów.

A sadzonki 1-2 letnie można b.tanio zakupić w szkółkach leśnych a i doradztwo tam rzeczywiście jest fachowe.

Pozdrawiam,

Łazy k/Koszalina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witam,

 

Ostatnio widziałem niezwykle uroczy żywopłot przy jednym z zajazdów zrobiony z daglezji zielonej w kształcie półokręgu (16 drzewek) - drzewka sadzone były na oko co metr odleglości od siebie i widać, że przewodniki były regularnie skracane + przyrosty przycinane po bokach gdyż drzewka były b. bujne na zewnątrz (miały z 3-4 przedowniki mocno obrośnięte na zewnątrz jak sprawdzałem) i zewnętrznie uformowane były w coś ala ścięty trapez, oczywiście drzewa stykały się z sobą idealnie nawet na zaokrągleniach.

 

Mam następujące pytanie: czy ktoś może posiada takowy żywopłot? jak kontrolować szerokość i wysokość takiego żywopłotu, bo w końcu daglezja to potężne drzewo w naturze - czy to się w ogóle da zrobić trzymając go w ustalonej szerokości i utrzymując przy tym cały czas pełną zieleń żywopłotu ?

 

Jak jest z przyrostami na boki - czy długo się czeka na efekt

 

Żywopłot, który widziałem miał ok 2 m szerokości i z 4-5 wysokości i robił na prawdę super wrażenie - pełne zarośnięcie, brak prześwitów, zieleń i super klimat lasu.

 

Kurcze, szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia :( no ale to jedzenie w zajeździe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jałowce skalne niezbyt sie nadaja na żywoploty. Zwlaszcza starsze egemplarze Skyrocketa łysieja od dołu.

Może już nie tyle, że łysieją od dołu lecz przewracają sią od wiatru z racji dużej ich wielkości i słabego systemu korzeniowego.

Właśnie z tego powodu 'Skyrocket' już "wyszedł z mody" :lol:

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym Skyrocket jest podatny na choroby.

Na choroby (jakie?) jest szczególnie podatny? A może wlaśnie podatny jest raczej na szkodniki, bo mszyce go lubią :)

..

mszyce mają mało rozwinięte gusta kulinarne i prawie wszystko lubią :)

 

a co z zamieraniem pędów? "mój" szkółkarz się użalał że Skyrocket taki podatny..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...