Projekt kuchni - wizualizacje

[maggieQ]

Anulek2005 drzwi jeszcze nie ma, tak naprawde to dopiero sie budują sciany, ale w projekcie mam okno 180 i jesli wybiore ktores z rozwiazan ktore przedstawilam to wtedy okno musze zmniejszyc do 150 bo nie zmiesci sie slupek miedzy oknem a sciana od spiżarni. Dlatego mam jeszcze tylko pare dni na podjecie decyzji o rozmiarze okna niby zawsze mozna potem zamurowac lub wybić ale obiecalam mężowi że bede miec koncepcje kuchni (gownie chodzi o to okno ale od okna zalezy w tym wypadku wiele innych rzeczy). Chcialabym miec duże okno szczegolnie, ze kosztem spiżarnii kuchnia jest bardzo mała, dlatego otworzylismy ja na salon.

 

Venus_m:

Raczej nie chce płyty za barkiem. Myślałam o tym, szczegolnie ze okapy wiszace sa napawde ładne ale...

To ma byc przyjemne miejsce gdzie chetnie siadaja moj mąż i synowie i zerkają jak im np przygotowuję sniadanie czy kolacje i nie chce aby tam byly jakies pary, gorąco, czy te wyższe garnki które by wystawały nad blat barku. tam wole zostawic blat roboczy.... tak mi sie przynajmniej wydaje, ze tak bedzie przyjemniej przy barku bez płyty grzewczej. poza tym u mojej mamy jest tak że do zlewu od plyty trzeba jakby przeniesc garnek (nie raz z wrzatkiem) przez cała kuchnie i nie raz juz o maly wlos nie wpadlo sie w kogos z tym garem a i male dzieci (zdecydowanie male) czesto czlowiek nawet ich nie zauwazy ze sie pod nogami plataja.

Zlew w pobliżu płyty, albo przynajmniej tak, abym garnek z wrzatkiem mogla do niego przeniesc nad blatem. - to warunek konieczny

 

mysle o tym aby piekarnik dać pod płytę, zlikwidowac slupek, a kuchnke mikrofalowa postawic zwyczajnie na blacie albo w ogole wyniesc do spiżarni????

wtedy mogę dać okno 180 szerokosci jak w projekcie a nie zmniejszac do 150.

Co myslicie o takim rozwiazaniu problemu?

[aksamitka]

mysle o tym aby piekarnik dać pod płytę, zlikwidowac slupek, a kuchnke mikrofalowa postawic zwyczajnie na blacie albo w ogole wyniesc do spiżarni????

wtedy mogę dać okno 180 szerokosci jak w projekcie a nie zmniejszac do 150.

Co myslicie o takim rozwiazaniu problemu?

mnie ten pomysla bardzo sie podoba

jak czesto korzystasz z mikrofali? jesli rzadko to wynieś ja do spiżarki ( u nas tak bedzie)

 

 

a mnie nikt nie pomoze?

[angy]

Wpadam jak po ogień, bo mam problem.

Finalizuje się sprawa remontu kuchni, meble przyjadą koło środy, wczoraj pan fachowiec był na ostatecznych pomiarach.

 

Chodzi o łączenie blatu.

 

Będzie w kształcie "L", w bliskiej okolicy zlewu. Odradził nam stanowczo klejenie w tym miejscu, bo woda. A żeby skleić, to musi ściąć to fabryczne wykończenie blatu. No oczywiście co?-listwa. Spać nie mogę przez to od wczoraj. Czy rzeczywiście nie ma innego sposobu??

 

Załączam rysuneczek (przepraszam za jego jakość), żebyście widzieli o co chodzi.

Parapet to przedłużenie blatu i tu będzie łączenie silikonowane, więc niewidoczne.

Na czerwono fragment, gdzie ma być listwa.

 

Edit:

Nic nie widać na tym zdjęciu:bash:

Edytowane 2 Czerwca 2011 przez angy

[Anulek2005]

maggieQ - w opisanej sytuacji nie ma co kombinować - okno 180 cm, piekarnik pod blat a mikrofala do szafki lub spiżarni.

 

aksamitka - no przyznaję, że taki pociąg trochę Ci wyszedł ... Te drzwi wszystkie to do czego prowadzą? Lodówka będzie wolno stojąca? Jaki ogólnie masz wymagania i potrzeby a z czym możemy kombinować?

 

angy - znam ten ból. Jak słyszę listwy na łączeniach blatu to mnie nosi - nie mogę na nie patrzeć! Ale dla stolarza to najłatwiejsze, więc namawiają klientów jak tylko się da ... Spróbuj na priva do jakiegoś wykonawcy z forum napisać. A nuż pomogą?

[aksamitka]

patrząc od góry- drzwi po prawej na korytarz, drzwi pośrodku do salonu, drzwi najbliżej okna- do spizarki, lodówka będzie wolnostojaca, bo kupiona rok temu wiec nie będziemy wymieniać

 

 

nie mam szczególnych wymagań, lodówka musi być taka jaka jest, okap chce teleskopowy( a wiec schowany w szafce), zlew 1 komorowy z ociekaczem, chcialabym jakis malutki stolik w kuchni, płyta mniej więcej w tym miejscu bo tu jest komin wentylacyjny

Edytowane 2 Czerwca 2011 przez aksamitka

[Venus_m]

MaggieQ ok A jesteś pewna, że będzie Ci się chciało ganiać do tego barkowego blatu roboczego? Mi się wydaję że raczej będziesz korzystać z tych przy ścianie. Może warto zastanowić się nad zrobieniem zwykłego stołu w tym miejscu? Okno i tak bym zmniejszyła do 150, 180 to ja mam w łazience i strasznie ono wielkie - nie żebym okien dużych nie lubiła. Zawsze zyskasz kawałek ściany nawet żeby półki otwarte tam wstawić i ustawić jakieś bibeloty które do charakteru twojej kuchni na pewno pasować będą.

[naberia]

MaggieQ, ja z kolei, w odróżnieniu od Venus, polecam duże okno w kuchni (w łazience nie). Sama mam na 2 m szerokości i wiem, że mam jasną widną kuchnię. Natomiast za półkami otwartymi w kuchni nie przepadam. Za dużo zachodu ze sprzątaniem

[maggieQ]

 

a mnie nikt nie pomoze?

 

pomoże pomoże tylko zawsze w biegu wpada na internet.

Wieczorem jak uśpię dzieciaki to na spokojnie już pomysle co by można CI doradzić

obiecuję ))

[maggieQ]

MaggieQ ok A jesteś pewna, że będzie Ci się chciało ganiać do tego barkowego blatu roboczego? Mi się wydaję że raczej będziesz korzystać z tych przy ścianie. Może warto zastanowić się nad zrobieniem zwykłego stołu w tym miejscu? Okno i tak bym zmniejszyła do 150, 180 to ja mam w łazience i strasznie ono wielkie - nie żebym okien dużych nie lubiła. Zawsze zyskasz kawałek ściany nawet żeby półki otwarte tam wstawić i ustawić jakieś bibeloty które do charakteru twojej kuchni na pewno pasować będą.

 

Venus_m stół będzie w jadalni obok kuchni tak pomiędzy kuchnia a salonem w tym wykuszu:

 

o tak:

 

 

w sumie to ciężko mówić o ganianiu na powierzchni tak małej jak moja kuchnia ))

 

ten rysunek to juz projekt z naniesionymi zmianami bo bez zmian to jest tak:

 

wersja oryginalna projektu:

 

Edytowane 2 Czerwca 2011 przez maggieQ

[naberia]

MaggieQ, a nad takim ustawieniem myślałaś?

 

 

[Anulek2005]

aksamitka - czy budujecie dom wg projektu z twojego dziennika? Jeżeli tak, to rozumiem, że zrezygnowaliście ze spiżarki "w salonie" i robicie ją "w pomieszczeniu gospodarczym?

[queene]

aksamitka - lodówke wstawiłabym do górnego prawego rogu w ciągu zabudowy

stół półowalny bliżej drzwi do salonu nie taki wciśnięty w kąt nie da sie przesunąć drzwi z salonu bardziej w prawo ?

[aksamitka]

aksamitka - czy budujecie dom wg projektu z twojego dziennika? Jeżeli tak, to rozumiem, że zrezygnowaliście ze spiżarki "w salonie" i robicie ją "w pomieszczeniu gospodarczym?

 

tak nie bedzie spizarki w salonie, za to w pom gosp, ktore bedzie powiekszone o podcień

 

aksamitka - lodówke wstawiłabym do górnego prawego rogu w ciągu zabudowy

stół półowalny bliżej drzwi do salonu nie taki wciśnięty w kąt nie da sie przesunąć drzwi z salonu bardziej w prawo ?

ale lodowka jest wlnostojaca wiec nie za bardzo chce ja razem z meblami, poza tym bedzie mniej blatu

 

drzwi mozna przesunąć

[naberia]

A może i mi ktoś podpowie jak sensownie zrobić szafki w wysokiej zabudowie, żeby powierzchnie były w miare symetryczne? Jakoś nie podoba mi się ta wysoka zabudowa

 

 

I który barek lepiej wygląda? Biały?

 

 

http://forum.muratordom.pl/images/misc/pencil.png

Edytowane 2 Czerwca 2011 przez naberia

[majamaki]

wg mnie biały. Brązowy jakiś taki ciężki...

[maggieQ]

MaggieQ, a nad takim ustawieniem myślałaś?

 

 

[ATTACH=CONFIG]59151[/ATTACH]

 

hmm gdzies tam kiedys w przelocie myslalam, ale na mysleniu sie skonczylo nie probowalam tego zaaranżować w żadnym programie ...

może i nie głupio ale w sumie to jeszcze mniej blatu roboczego niż we wczesniejszych koncepcjach no i lodówka widoczna na salon, do tego ten wykusz to tylko na rzucie wydaje sie duzy w rzeczywistosci to jest tam malo miejsca i boje sie ze stol z krzeslami stojacy w wykuszu moglby zawadzac o krzesla od barku byloby chyba za bardzo napchane. ale w wolnej chwili sprobuje to wrzucic do programu i zrobic wizualizcje kto wie.... pewnie wieczorkiem dopiero mi sie uda

 

śliczna ta Twoja kuchnia będzie naberia

barek...hmmm no tak jakby biały lepszy ale.... ten drugi tez nie koniecznie źle

[naberia]

hmm gdzies tam kiedys w przelocie myslalam, ale na mysleniu sie skonczylo nie probowalam tego zaaranżować w żadnym programie ...

może i nie głupio ale w sumie to jeszcze mniej blatu roboczego niż we wczesniejszych koncepcjach no i lodówka widoczna na salon, do tego ten wykusz to tylko na rzucie wydaje sie duzy w rzeczywistosci to jest tam malo miejsca i boje sie ze stol z krzeslami stojacy w wykuszu moglby zawadzac o krzesla od barku byloby chyba za bardzo napchane. ale w wolnej chwili sprobuje to wrzucic do programu i zrobic wizualizcje kto wie.... pewnie wieczorkiem dopiero mi sie uda

 

śliczna ta Twoja kuchnia będzie naberia

barek...hmmm no tak jakby biały lepszy ale.... ten drugi tez nie koniecznie źle

 

Spróbuj i pochwal się

Myślę, że wejście w podanym przeze mnie układzie jest szersze. Widoczna lodówka na pewno nie będzie szpecić, a układ na pewno bardziej funkcjonalny - bo barek po cześci również może pełnić funkcję blatu (zawsze masz bliżej, żeby na niego coś odłożyć).

A patrząc na wymiary - wcale wykusz nie jest taki mały. Wierz mi - ja mam dużo mniej miejsca na stół

 

Co do mojego barku...

Dziekuję dziewczyny. Miałam nadzieję, że biały się Wam bardziej spodoba (teraz musze tylko męza przekonać)

 

A co do wysokiej zabudowy - nie razi was ta dysproporcja w szafkach??? lub te małe szafki u samej góry???

Edytowane 2 Czerwca 2011 przez naberia

[maggieQ]

patrząc od góry- drzwi po prawej na korytarz, drzwi pośrodku do salonu, drzwi najbliżej okna- do spizarki, lodówka będzie wolnostojaca, bo kupiona rok temu wiec nie będziemy wymieniać

 

[ATTACH=CONFIG]59126[/ATTACH]

 

nie mam szczególnych wymagań, lodówka musi być taka jaka jest, okap chce teleskopowy( a wiec schowany w szafce), zlew 1 komorowy z ociekaczem, chcialabym jakis malutki stolik w kuchni, płyta mniej więcej w tym miejscu bo tu jest komin wentylacyjny

 

aksamitka, a nie chcialabys otworzyc kuchnii na salon nie koniecznie całości ale ta ścianka co przy stoliku jest jakby ja otworzyc na salon i dac juz wiekszy stol, zamiast tego malego - jadalnie jakby przesunac z salonu zeby do kuchni troche zachodziła, zyskalabys fajna przestrzen.

 

 

ale nie zdziwi mnie jak napiszesz ze chcesz zamknieta kuchnie bo tez tak cale zycie chcialam i wlasciwie dopiero niedawno mi sie odmienilo.

Edytowane 2 Czerwca 2011 przez maggieQ

[aksamitka]

maggie, ja chce zamknięta kuchnia, już dawno sie wyleczyłam z otwartej, otwartą miałam poprzednio- mnie bardzo drażnią rozchodzące zapachy po domu

[Anulek2005]

aksamitka - jak tylko ruszy mi ikeowy planer to ci machnę mój pomysł. Ale dzisiaj wyraźnie mi się komp "zbiesił" - może jutro będzie lepiej ...