Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

funkcjonalniejszy będzie ten z duża ilością blatów.

Moim zdaniem przy literze G dostaw jeszcze jeden słupek i zrezygnuj z szafek wiszących, co da większy oddech pomieszczeniu.

Dziękuję za szybką opinię. Hmm... o to chodziło?

http://images38.fotosik.pl/1228/2bfa8a70eb50a6e3gen.jpg

http://images40.fotosik.pl/1229/9c1cbf3e99a22d29gen.jpg

Ten trzeci słupek będzie wtedy stał już w korytarzu. Oczywiście można go wsunąć kosztem jednej niższej szafki w stronę okna. Ciekawa koncepcja, ale jakoś brakuje mi tych górnych półek :). Muszę to jeszcze przemyśleć. Ktoś jeszcze coś podpowie?

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

julianna16 jeśli chodzi o praktyczność to raczej wersja nr 1. Jeśli oceniać wizualizację, to w wersji nr 2 robi się tunel, a okno na końcu dodatkowo jeszcze wydłuża pomieszczenie. Nie przemawia do mnie również w wersji nr 2 słup na środku przejścia do kuchni. Barek bardzo ładnie odwraca od słupa uwagę i sprawia, że wygląda na celowy element dekoracji.

 

Nie pozbywałabym się natomiast zupełnie szafek górnych, ale to moja preferencja. Po pierwsze lubię górne szafki, bo wolę więcej się prostować niż schylać nawet do najbardziej wygodnych szuflad. Górne szafki mogą mieć fantazyjny kształt i pełnić funkcję praktyczną, a gołą ścianę wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo sensownie zagospodarować. Może odnosząc sie do pierwszej aranżacji zrobiłabym te górne półki nieco mniejsze i lżejsze.

 

Co mnie w pierwszym projekcie zastanawia, to duże słupki. Ja akurat doceniając ich wygodę, nie uważam ich za mus estetyczny. Myślę, że to one właśnie "ociężają" tę kuchnię a nie wiszące szafki. Wydaje mi się, że dlatego też aranżacja z układem równoległym miała więcej oddechu, bo słupki przesunęły się dalej od wejścia do kuchni. Ale biorąc pod uwagę wymiary kuchni i jak rozumiem chęć pozostawienia prześwitu po obydwu stronach słupa (można by zamurować ścianę z jednej strony słupa, zostawić wąskie przejście i jeszcze coś próbować kombinować) to wydaje się być najsensowniejsza opcja.

 

Myślałam nad alternatywną jakaś propozycją w literę u lub l ale wyzwaniem jest znalezienie sensownego miejsca dla lodówki... Tak więc na koniec tych nieco przydługich rozważań odrobinę rewolucyjna propozycja do rozważenia: odchudzenie spiżarki poprzez przesunięcie ściany i zrobienie odbicia lustrzanego aktualnego układu ze słupkami i barkiem. Wtedy i większa przestrzeń w kuchni i duże sprzęty niewidoczne z salonu. Ale nie wiem, jak by Wam to wyszło z wymiarami spiżarki, tzn. czy by się jeszcze dało korzystać (niestety nie do konca umiem plany przekładać na przestrzeń) i czy Wam się chce bawić w takie przebudowy.

 

A tak z ciekawości, do czego będzie Wam służyć spiżarka? Czy tylko jako magazynek do produktów spożywczych czy również jako miejsce na rowery, deskę do prasowania itd.? Ja osobiście chyba wolałabym jednak wyburzyć ścianę i mieć większą kuchnię i tam zrobić sobie ścianę kompletnie zabudowaną do przechowywania. Bieganie do innego pomieszczenia zwłaszcza przez korytarz wydaje mi się na pierwszy rzut oka mniej wygodnym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w spiżarce jest komin wentylacyjny - dlatego z tej strony julianna wstawiła płytę grzejną. Już próbowałam kombinować ze spiżarką :)

 

Bo dla mnie lepszym rozwiązaniem byłaby zabudowa w U odwrócona lustrzanie bez barku - ale wymagałoby to prowadzenia wyciągu pod sufitem przez kuchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julianno, dziękuję serdecznie za rady. Bardzo są mi pomocne, natomiast powiem szczerze że u mnie w okolicy niby "duży" wybór płytek ale tak naprawdę żadny. W żadnym salonie nikt nie wytłumaczył na czym polega gres szkliwiony, polerowany czy jakiś tam inny... Sama też nie wiem co to jest płytka w pół polerze i ja osobiście takiej nie widziałam, albo też widziałam ale nie zostałam poinformowana że to taka. Oczywiście z chęcią bym takową zakupiła czy też obejrzała.

Jeżeli chodzi o czyszczenie to zależy mi by płytka była raczej łatwa w utrzymaniu, a o tej płytce tak mi mówiono. Widocznie jak zwykle chcieli wcisnąć towar. Może znasz jakąś kolekcję płytek w takim odcieniu mocca w tym pół polerze którą byś mogła mi polecić. Będę bardzo wdzięczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aantenko, dziękuję serdecznie za odpowiedz, mam ogromną prośbę gdybyś mogła polecić mi jakieś płytki byłabym bardzo wdzięczna. Mam 2 małych szkrabów, w dodatku bardzo " żywych" i rzeczywiście ta płytka którą wybrałam może nie być najlepszym rozwiązaniem, więc szukam czegoś innego. Jeżeli ktoś może coś polecić będę bardzo wdzięczna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w spiżarce jest komin wentylacyjny - dlatego z tej strony julianna wstawiła płytę grzejną. Już próbowałam kombinować ze spiżarką :)

 

Bo dla mnie lepszym rozwiązaniem byłaby zabudowa w U odwrócona lustrzanie bez barku - ale wymagałoby to prowadzenia wyciągu pod sufitem przez kuchnię.

 

Karramba z tymi wentylacjami i pionami w-k.....Prowadzenie wyciągu to rzeczywiście jest moim zdaniem i estetycznie i technicznie bez sensu.... Chyba że pochłaniacz - zwłaszcza, że w kuchni jest okno ;) Ale spiżarka musi pozostać nietknięta? Może jednak warto coś tam ze ścianami pokombinować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aantenko, dziękuję serdecznie za odpowiedz, mam ogromną prośbę gdybyś mogła polecić mi jakieś płytki byłabym bardzo wdzięczna. Mam 2 małych szkrabów, w dodatku bardzo " żywych" i rzeczywiście ta płytka którą wybrałam może nie być najlepszym rozwiązaniem, więc szukam czegoś innego. Jeżeli ktoś może coś polecić będę bardzo wdzięczna.

 

Magda85 z przykrością niestety muszę Cię poinformować, że konkretnej płytki Ci nie doradzę. Sama szukałam szarości i to gresu szkliwionego, bo mam matową podłogę i kuchnię również nie błyszczącą.Jeśli Cię to pocieszy, szukaliśmy chyba dwa miesiące w trzech różnych miastach, w końcu znaleźliśmy w Leroy Merlin i to dlatego, że wszedł po prostu nowy model płytek, którego wcześniej tam nie widzieliśmy.

 

Co do różnych typów płytek to techniczne informacje znajdziesz oczywiście w necie. Różne rodzaje wynikają z różnych technik produkcji. Najprostsze rozróżnienie od strony wyglądu jest takie (jak dla mnie), że płytki polerowane są głaciutkie i błyszczące, natomiast szkliwione nie błyszczą się tak bardzo i są mniej śliskie w dotyku. Natomiast pół-poler, np. Ceramika Paradyż Affron Półpoler, to taka opcja pośrednia. Nie mieszać tutaj kwestii rektyfikacji, co się niektórym zdarza, bo przymiotnik rektyfikowany dotyczy kształtu płytki.

 

Niestety nic nie zastąpi pójścia do sklepu, zobaczenia, dotknięcia ręką, stanięcia nogą :-) A może będziesz mogła zabrać próbkę do domu (polecam wszystkim tę metodę). Nawet jeśli płytka jakoś jest tam określona w opisie, to może się okazać, że gres szkliwiony jest równie błyszczący w wyglądzie co poler a ma tylko inną strukturę w dotyku. Ewentualnie może weźmiesz kawałek frontu i sobie przyłożysz w sklepie do jakiegoś tam modelu, żeby sprawdzić kolor?

 

Jeszcze jedna rzecz wpadła mi do głowy - płytki o wyglądzie i fakturze przypominającej drewno, tylko nie mam teraz linków pod ręką. Do rozważenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja ślicznie proszę o porady i Waszą opinię. Miałam kilka wizji kuchennych, ale ostatecznie zostały dwie różne wersje. Kuchnia jest niewielka (około 9,5 m2), otwarta, ale niestety na środku otwartej strony (czyli wejścia) stoi sobie dumnie betonowy słup. Nie mam do niego pretensji, bo mam na niego pomysł ;), no i nie jest tam bez przyczyny, ale jednak ogranicza.

W pierwszej wersji spróbowałam stworzyć układ na wzór tego, który jest na projekcie domu - układ w literę G. Wsunęłam przy tym nieco w głąb podniesiony blat z hokerami by nie stały w korytarzu (hokery zaznaczyłam na zielono na rzucie z góry, bo program ich nie zmieścił). Za nimi jest oczywiście wolna przestrzeń korytarza (a nie ściana).

http://images46.fotosik.pl/1195/f60e569c1b2a9a1bgen.jpg

 

julianna16 zupełnie przypadkiem trafiłam na forum na zdjęcie kuchni kropkq - tu wklejam link http://forum.muratordom.pl/showthread.php?56188-pochwalcie-się-swoimi-kuchniami/page62&highlight=wizualizacje

Kropkq ma pomarańczowo-biały aneks kuchenny ale układ blatów wydał mi się być podobny do planowanego przez Ciebie - i są szafki górne :-). Tylko jako inspiracja ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane Dziewczyny :). Elfir, Anulek2005, Aantenka - ślicznie Wam dziękuję. Muszę wszystko spokojnie przemyśleć. Troszkę się bałam, że w tym układzie G jest to za bardzo zabudowane, ale skoro uważacie, że można z tym coś zrobić, to spróbuję. Niestety ściana między kuchnią i spiżarką, to - jak zauważyła Elfir - ściana z kominem wentylacyjnym, a do tego tzw. ściana nośna, na której na piętrze opiera się mur między pomieszczeniami. Śpiżarnia ma 4,5 m2, ale w sumie będzie miała do zabudowy tylko jedną ścianę, która jest skrócona tym kominem - jakieś 2,5 m ściany. Ewentualnie narożnik na końcu. Jak widać drzwi są maksymalnie przesunięte do ścianki działowej, więc na tej ściance niczego nie postawię. Planuję tam trzymać zapasy (nie te podręczne) i większe sprzęty kuchenne (mikser, roboty, maszynę do chleba, itp.), bo nieczęsto z nich korzystam. Przyda się też na chowanie tego co nagromadzi się "po drodze" (nie mamy strychu, ani piwnicy, a kotłownia będzie niestety na paliwo stałe, bo w naszej wsi nie ma gazu :(, zatem raczej nie będzie czystym miejscem do przechowywania czegokolwiek).

Aantenko ta kuchnia, do której link przesłałaś faktycznie podobna do mojej :). Co prawda "uboższa" o słup ;). Super - dziękuję :hug: Przyjrzę się jej spokojnie. Pokombinuję jeszcze i jak coś wymyślę, to jeszcze Was podpytam :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W żadnym salonie nikt nie wytłumaczył na czym polega gres szkliwiony, polerowany czy jakiś tam inny... Sama też nie wiem co to jest płytka w pół polerze i ja osobiście takiej nie widziałam, albo też widziałam ale nie zostałam poinformowana że to taka. Oczywiście z chęcią bym takową zakupiła czy też obejrzała.

Jeżeli chodzi o czyszczenie to zależy mi by płytka była raczej łatwa w utrzymaniu, a o tej płytce tak mi mówiono. Widocznie jak zwykle chcieli wcisnąć towar. Może znasz jakąś kolekcję płytek w takim odcieniu mocca w tym pół polerze którą byś mogła mi polecić. Będę bardzo wdzięczna.

Magdo, pomocna Aantenka już wyjaśniła różnice :). Na Twoich zdjęciach płytki są wyraźnie w polerze (gładkie, ładnie odbijające światło, z taką jakby szklaną powłoką). Ich atutem są z pewnością walory estetyczne, ale jak wspomniała Aatenka są takie, które wymagają impregnacji, więc dodatkowych nakładów czasu, pracy i finansów. Nie wiem jak z utrzymaniem czystości. Mam wrażenie, że mogą zostawać na nich smugi. Warto tu skorzystać z doświadczeń osób, które takie płytki posiadają, więc jeśli ktoś taki tu zagląda, to zachęcam do podzielenia się swoją opinią.

Gres szkliwiony bywa mylony z polerem, ale zazwyczaj to matowa płytka.

Natomiast półpoler to połączenie dwóch powyższych. Ja mam Zirconio Cemento Gris (szare). Jeszcze nie są położone, więc nie mam zdjęć. Mają takie jakby polerowane łatki na matowym tle. Tak ogromnie mi się spodobały, że nie zastanawiałam się długo i wzięłam mimo, że do ich położenia jeszcze sporo czasu minie.

Półpoler możesz zobaczyć np. tu u eve (Paradyż Percy) http://forum.muratordom.pl/showthread.php?124532-Gres-polerowany-a-szkliwiony!!!/page3

reni1980 też ma chyba w kuchni półpoler http://forum.muratordom.pl/showthread.php?191056-Domek-Reni-fotki

Tu znajdziesz spory wybór kolorów w półpolerze (sama niestety też szukałam w szarościach, więc nie polecę Ci nic konkretnego w brązie/beżu)

Jak coś przypadnie Ci do gustu, to poszukaj w sklepie by zobaczyć na żywo. Z doświadczenia wiem, że płytki na foto wyglądają często inaczej niż na żywo - na szczęście zazwyczaj lepiej wyglądają w rzeczywistości :). Moje na stronie producenta wyglądają okropnie, a na żywo są naprawdę cudne :).

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julianna16 nie ma za co, to jest jedyne miejsce, gdzie człowiek się pomądrzy i jeszcze mu za to podziękują ;-)

 

Natomiast pozwolę sobie jeszcze na dwa słowa odnośnie układu. A może jednak warto jeszcze jednak rozważyć opcję L?. Oczywiście kosztem ustępstw tzn. rezygnacji z podwieszanego piekarnika i szafek w słupkach (szafki pod i nad na przechowywanie takiej wielkiej nie potrzebujesz, bo przyrządy trzymasz i tak w spiżarce).

Wtedy lodówka idzie naprzeciw wejścia, między okno a ścianę, jeśli oczywiście się zmieści a piekarnik pod płytę. Wersja może bardziej tradycyjna i mniej szafek ale na pewno zyskujesz na przestrzeni...

Te słupki na wejściu do kuchni po prostu nie dają mi spokoju. Oczywiście zabudowa ze słupkami jest mega praktyczna, ale to już ustaliliśmy. Na pewno drogi komunikacyjne są ok i kuchnia będzie wygodna. Natomiast patrząc na plan wyobrażam sobie dużo przestrzeni jaką tworzą salon połączony z jadalnią i korytarzem. Wydaje mi się, że taka zdecydowana zabudowa sprawi, że kuchnia będzie nie integralną cześcią tej przestrzeni, lecz takim samodzielnym miejscem do gotowania. Ja nie mówię, że to źle, zależy jaki prowadzisz tryb życia. ;-) Takie duże słupki na wejściu czynią kuchnię bardziej prywatną oazą gotowania a mnie jest kontaktu z resztą pomieszczeń, ale to już jeszcze raz podkreślę kwestia indywidualnych preferencji użytkownika i tego jak się widzisz jako osoba korzystająca z tego pomieszczenia.

Ufff.... Oczywiście wszystko powyższe IMHO i li i jedynie do inspiracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze dorzucę, że nie lubię tych blacików na skośnych rurkach - kojarzą mi się z deską do prasowania ... musisz taki mieć?

Dorzucajcie, dorzucajcie :). Kuchnia nie stanie szybko (może latem), więc każdy pomysł może mi pomóc. Piszcie proszę jeśli coś przychodzi Wam do głowy. Wszystko chłonę i myślę, myślę, myślę :).

Ten blacik z rurkami to tylko dla umiejscowienia barku, bo nie potrafię w tym programie zrobić takiego zwyczajnego wyższego, a węższego blatu.

Aantenko rozumiem ideę, ale... maaaaarzył mi się taki słupek z piekarnikiem już od dawna :). Lodówka mogłaby się zmieścić przy oknie, ale raczej tylko po stronie przy ścianie spiżarki (po drugiej stronie jest tylko ok. 55 cm). Zrobię sobie wizu tego pomysłu dla poglądu. Spróbuję zrobić w tym programie taką większą przestrzeń uwzględniającą korytarz i jadalnię, może to pomoże wybrać lepszą opcję.

Jeszcze raz pięknie Wam dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magda85

Ja jeszcze raz w sprawie Twoich płytek, bo... coś mi nie pasuje. Napisałaś, że ta ciemniejsza płytka z foto to Arkesia Mocca z Paradyża, ale w folderze mają nieco inny wzór. Czy to możliwe by tak się różniły w rzeczywistości? A może Twoja płytka to coś innego? Twoja jest bardziej jednolita, a ta poniżej z katalogu ma wyraźny choć niejednolity wzór.

http://images38.fotosik.pl/1231/871bca2ff0f384e5.jpg

a to Twoja

http://img52.imageshack.us/img52/1734/fffdau.jpg

Tak, czy siak jeśli kolor Ci się podoba, to z tej serii masz do wyboru 3 powierzchnie tej płytki: poler, struktura i satyna.

Znalazłam jeszcze Opoczno Damasco Mocca

http://images47.fotosik.pl/1241/3f83f93ba5eb4470.jpg

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juliana, tak to ta płytka. W realu wygląda zupełnie inaczej, jest jaśniejsza, w ciepłym kolorku i ja jestem nią zachwycona tak jak Ty tymi swoimi:) Po za tym ta płytka podobała mi się już wtedy gdy jeszcze nie planowałam kuchni:)

Byłam dzisiaj już chyba wszędzie, w marketach budowlanych również i niestety w brązach jest nie wiele płytek i żadna według mnie nie jest tak ładna jak ta.:)Jutro jeszcze raz idę do salonu łazienek w okolicy może pokażą mi z tej płytki satynę lub ten jeszcze inny

'-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julina, ta płytka którą przedstawiłaś jako moją to szyba na ścianę, płytkę wklejałam taką jak ty podałaś wzór:)

Aaa... to jesteśmy w domu :). Ja niestety nie widzę tej płytki w poście, ale najważniejsze, że się wyjaśniło.

Jak podoba Ci się kolor, to nie ma co kombinować :). Trzymam kciuki by udało się zobaczyć płytki w innej strukturze, wybrać te które zachwycą, a potem cieszyć się nimi codziennie korzystając z kuchni :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...