Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

sciany na czerwono nie pomaluję, firanek nie planuję, terakota biała... chyba barszcz czerwony postawię na stół dla przeciwwagi :)

 

hi, hi :) żaluzje możesz zrobić srebrne lub białe. Wtedy np. biały stół, a na nim czerwone podkładki pod talerze i tego typu dodatki. Może czerwone krzesła zamiast stołu? Można tu pokombinować :).

 

Aaa... jaki masz kolor okien? Bo to raczej istotne. Jeśli drewno, to raczej pod jego kolor bym szła z tymi żaluzjami.

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aaa... jaki masz kolor okien? Bo to raczej istotne. Jeśli drewno, to raczej pod jego kolor bym szła z tymi żaluzjami.

 

białe od wewnątrz;

 

możesz zrobić tam blat. Możesz pójść szafkami po skosie.

 

W tym domu dużo powierzchni zwyczajnie się marnuje.

 

hmmm... ale nie ma za bardzo alternatywy...

 

http://szmszk.superhost.pl/_viz/p004.jpg

 

wersja pełne szafki, bez tapety

 

hi, hi :) żaluzje możesz zrobić srebrne lub białe. Wtedy np. biały stół, a na nim czerwone podkładki pod talerze i tego typu dodatki. Może czerwone krzesła zamiast stołu? Można tu pokombinować :).

 

biały stół na białej terakocie zniknie wizualnie - talerze będą się unosić niejako w powietrzu :) copperfield :)

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ekstr@

Widzę, że zrezygnowałeś z czerwieni :). Do mnie bardziej przemawia bez szklanych szafek. Sama jednak zrobiłabym zwykłe, a nie poprzeczne.

Biały stół może mieć srebrne nogi, więc spokojnie będzie widoczny.

Tutaj np jest jasna podłoga i biały stół.

http://www.damnet.pl/meble/adria/adria_w_z_001_amb.jpg

Jeśli faktycznie zrezygnujesz z czerwieni, to może poszukaj stołu korespondującego z kolorem frontów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam takowy upatrzony

 

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/bjursta-sto__73885_PE190670_S4.jpg

 

idealnie taki, jak fronty;

 

na tym zdjęciu, co umieściłaś, ściany są "niekuchennie" ciemne - pewnie to wersja mieszkaniowa

 

pionowe szafki odpadają - za monotonnie będzie; poza tym jak otwierać tę w narożniku? nikt, prócz koszykarza, do niej nad blatem nie sięgnie

Edytowane przez ekstr@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i szafa gra :)

 

pionowe szafki odpadają - za monotonnie będzie; poza tym jak otwierać tę w narożniku? nikt, prócz koszykarza, do niej nad blatem nie sięgnie

Hmm... za monotonnie? Dla mnie byłoby spójnie z dołem ;). Kwestia optyki i preferencji. Co do zapraszania koszykarza do obsługi szafki w rogu, to moim zdaniem teraz masz właśnie trudniej do tej najwyższej. Gdyby była jedna w pionie (bo ja cały czas mam na myśli tylko jeden rząd w pionie), to łatwiej do niej sięgniesz.

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Przede wszystkim nad piecem będzie okap. Dlaczego ma być schowany w szafce? - nie masz tam komina? Troszkę duże te uchwyty zrobiłeś i oczywiście otwarcie w drugą stronę. Moja wizualizacja troszkę mniej zgrabna od Twojej, ale o to mi chodziło. Nie upieram się, bo to Ty masz być zadowolony :). Wizualizacje niestety nie oddają tak wiernie rzeczywistości.

http://images43.fotosik.pl/1258/d4547c0c727045ecgen.jpg

Zastanawiam się też nad przyczyną tych 3 szafek dolnych. To zabieg celowy?Jak umieścisz nad nimi zlew?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Przede wszystkim nad piecem będzie okap. Dlaczego ma być schowany w szafce? - nie masz tam komina? Troszkę duże te uchwyty zrobiłeś i oczywiście otwarcie w drugą stronę. Moja wizualizacja troszkę mniej zgrabna od Twojej, ale o to mi chodziło. Nie upieram się, bo to Ty masz być zadowolony :). Wizualizacje niestety nie oddają tak wiernie rzeczywistości.

http://images43.fotosik.pl/1258/d4547c0c727045ecgen.jpg

Zastanawiam się też nad przyczyną tych 3 szafek dolnych. To zabieg celowy?Jak umieścisz nad nimi zlew?

 

widzę, że też próbujesz rysować - to się ceni;

okap: bo nie jest taki "oczywisty", jak ten, co wrysowałaś (choć takie tez mi się podobają); poza tym wykułem ścianę i w niej zamontowałem rurę, więc mam o tyle łatwiej, że nie jestem ograniczony to zewnętrznego.

 

szafki 30tki: otóż narożna ma łamane drzwiczki (zauważ, że jednego uchwytu jakby brakuje) - po otwarciu pojawia się karuzela na garnki i inne gabaryty.

szafka pod zlewem: to jedna 60tka z parą drzwi (2x30) nie mająca "sufitu", więc zlew sobie w nią wpadnie na jakieś 15-20cm.

 

Pytanie: w Twoim wariancie gdzie umieścić kosz na śmieci? jeśli pod zlewem, to tak otwierane drzw zawsze będą brudne od odpadków (nawet koszykarz nie trafia idealni )

 

Nie upieram się, bo to Ty masz być zadowolony :)

spokojnie - na razie przestawiamy klocki w komputerze, więc możemy wydziwiać; każde zdanie doceniam

Edytowane przez ekstr@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szafki 30tki: otóż narożna ma łamane drzwiczki (zauważ, że jednego uchwytu jakby brakuje) - po otwarciu pojawia się karuzela na garnki i inne gabaryty.

szafka pod zlewem: to jedna 60tka z parą drzwi (2x30) nie mająca "sufitu", więc zlew sobie w nią wpadnie na jakieś 15-20cm.

 

Pytanie: w Twoim wariancie gdzie umieścić kosz na śmieci? jeśli pod zlewem, to tak otwierane drzw zawsze będą brudne od odpadków (nawet koszykarz nie trafia idealnie:) )

A już rozumiem :) - myślałam, że to osobne szafki.. W mojej wizualizacji kosz to szafka z szufladami w środku - to chyba najwygodniejszy sposób na segregację odpadów i śmieci. Otwiera się jak szuflada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta szuflada do segregacji ekstra pomysł - nie wiedziałem,ze takie coś jest

 

ok - a w jaką kolorystykę pójść w wykuszu? dla równowagi taką, jak meble?

 

tutaj wybrałem o odcień ciemniejszą; a może żaluzje zrobić metalowe? czy będzie za duzy misz-masz?

 

http://szmszk.superhost.pl/_viz/p006.jpg

Edytowane przez ekstr@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, ale się tutaj dzieje. ekstr@ - niby taka nieduża kuchnia, a ile można o niej podyskutować. To ja też dołoże swoje 3 grosze.

 

1. O kuchni wypowiadam się na podstawie tego co widzę, więc nie wiem, czy biorąc pod uwagę plan domu można by zrobić coś bardziej funkcjonalnego. A to co widzę, jest jak dla mnie zupełnie w porządku, włącznie z okrągłym stołem w wykuszu. Kuchnia faktycznie jest dość mała, ale wygodna. Zakładam, że jest jeszcze jakaś spiżarnia towarzysząca bo jedyne co mnie martwi to mała ilość miesca na przechowywanie sprzętu kuchennego typu miksery itd.

 

2. Jestem zwolennikiem dwóch rzędów szafek poziomych, nieważne czy z przeszkleniami czy nie.

 

3. Układ mebli na dole dla mnie optymalny jest w takiej wersji jak zaproponowała Julianna poniżej na swojej wizaizacji.

Jeli masz szafkę 60 cm pod zlewem i chcesz z niej zrobić tylko na śmeici, to wyjeżdżane szafki do sortowania śmieci Ikea oferuje, a i owszem. Można również zrobić normalnie otwierane drzwi 60 cm i też powinno korzystać się wygodnie. To nagromadzenie trzydziestek jest niefajne. (A w ogóle to jesli wystarczy Ci zlew jednokomorowy z ociekaczem, to można wziąć szafkę 50 cm po zlew, wtedy już tylko w opcji z drzwiczkami i zamiast trzydziestki możesz sobie wstawić juz nawet 40 cm obok zlewu).

Co do uchwytów też znowu ;) muszę poprzeć Juliannę - mniejsze przy tym brązie wyglądają lepiej.

:D Moja wizualizacja troszkę mniej zgrabna od Twojej, ale o to mi chodziło. http://images43.fotosik.pl/1258/d4547c0c727045ecgen.jpg

 

3. Dlaczego własciwie poległ kolor czerwony? Mam wrażenie, że coś zgubiłam...

BTW, tak dla doprecyzowania - mówiąc o przeciwwadze dla koloru czerwonego miałam na myśli raczej to, że jak już potem dobiera się wystrój to już nie pastlowy róż i błękity tylko raczej czyste i wyraziste kolory w różych odcieniach, typu ciemny brąz, biel, szarość, jasny brąz brzozy dla ocieplenia. Ale oczywiście to moim zdaniem (ale nie żebym od razu w mieszkaniu czerwony stół i żaluzje proponowała ;-)). Inna sprawa jest taka, że trudno mi jest przy czerwonej kuchni wyobrazić sobie wprowadzenie np. innego koloru w salonie, np. turkusu czy oliwkowej zieleni, czy fioletu.

 

4. Żaluzje drewniane mogą wypaść monotonnie jeśli zostanie brąz szafek. Ale co do kolorów, to zawsze jest rzecz względna - nawet jeśli baza, tzn. kuchnia jest spokojna, to zawsze masz kolorystyczne pole do popisu na sprzęcie (dostępny aktualnie w kolorach tęczy) i innych dodatkach (bieżniczki, świeczuszki, zegary, ozdóbki itd.). Zależy tez co dasz na ściany nad blatami. Tak więc decyzja Twoja.

 

5. Dwie moje obserwacje (o ile jeszcze sam na to nie wpadłeś) . Szafki poziome warto mieć zawieszone w taki sposób, żeby po otwarciu drzwiczki znajdowały się powżej Twojej głowy. U siostry otwieram te szafki w taki sposób, że otwarte drzwiczki celują akurat w moje czoło. Do szału mnie to doprowadza i jest niewygodne. Dwa: uchwyty wszystkie w jednym poziomie są ładne, ale wygodniej jest, jeśli uchwyty od szuflad, zmywarki itd. są w poziomie, a szafek otwieranych do boku w pionie. Przyzwyczaić się można oczywiśćie do wszystkiego, ale po co :)

 

P.S, A swoje wizualki robisz w programie ikea, czy w czymś innym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ekstr@

Takich rozwiązań z koszem jest na rynku sporo. Przykład znajdziesz TUTAJ.

Masz talent w tych wizualizacjach :). Spojrzałam na tę ze stołem - nie szłabym w brąz na ścianie, bo faktycznie zbyt jednolicie się robi. Spróbuj w tym samym kolorze co kuchnia (szary?) i pokaż :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, ale się tutaj dzieje. ekstr@ - niby taka nieduża kuchnia, a ile można o niej podyskutować. To ja też dołoże swoje 3 grosze.

 

1. O kuchni wypowiadam się na podstawie tego co widzę, więc nie wiem, czy biorąc pod uwagę plan domu można by zrobić coś bardziej funkcjonalnego. A to co widzę, jest jak dla mnie zupełnie w porządku, włącznie z okrągłym stołem w wykuszu. Kuchnia faktycznie jest dość mała, ale wygodna. Zakładam, że jest jeszcze jakaś spiżarnia towarzysząca bo jedyne co mnie martwi to mała ilość miesca na przechowywanie sprzętu kuchennego typu miksery itd.

 

2. Jestem zwolennikiem dwóch rzędów szafek poziomych, nieważne czy z przeszkleniami czy nie.

 

3. Układ mebli na dole dla mnie optymalny jest w takiej wersji jak zaproponowała Julianna poniżej na swojej wizaizacji.

Jeli masz szafkę 60 cm pod zlewem i chcesz z niej zrobić tylko na śmeici, to wyjeżdżane szafki do sortowania śmieci Ikea oferuje, a i owszem. Można również zrobić normalnie otwierane drzwi 60 cm i też powinno korzystać się wygodnie. To nagromadzenie trzydziestek jest niefajne. (A w ogóle to jesli wystarczy Ci zlew jednokomorowy z ociekaczem, to można wziąć szafkę 50 cm po zlew, wtedy już tylko w opcji z drzwiczkami i zamiast trzydziestki możesz sobie wstawić juz nawet 40 cm obok zlewu).

Co do uchwytów też znowu ;) muszę poprzeć Juliannę - mniejsze przy tym brązie wyglądają lepiej.

 

 

3. Dlaczego własciwie poległ kolor czerwony? Mam wrażenie, że coś zgubiłam...

BTW, tak dla doprecyzowania - mówiąc o przeciwwadze dla koloru czerwonego miałam na myśli raczej to, że jak już potem dobiera się wystrój to już nie pastlowy róż i błękity tylko raczej czyste i wyraziste kolory w różych odcieniach, typu ciemny brąz, biel, szarość, jasny brąz brzozy dla ocieplenia. Ale oczywiście to moim zdaniem (ale nie żebym od razu w mieszkaniu czerwony stół i żaluzje proponowała ;-)). Inna sprawa jest taka, że trudno mi jest przy czerwonej kuchni wyobrazić sobie wprowadzenie np. innego koloru w salonie, np. turkusu czy oliwkowej zieleni, czy fioletu.

 

4. Żaluzje drewniane mogą wypaść monotonnie jeśli zostanie brąz szafek. Ale co do kolorów, to zawsze jest rzecz względna - nawet jeśli baza, tzn. kuchnia jest spokojna, to zawsze masz kolorystyczne pole do popisu na sprzęcie (dostępny aktualnie w kolorach tęczy) i innych dodatkach (bieżniczki, świeczuszki, zegary, ozdóbki itd.). Zależy tez co dasz na ściany nad blatami. Tak więc decyzja Twoja.

 

5. Dwie moje obserwacje (o ile jeszcze sam na to nie wpadłeś) . Szafki poziome warto mieć zawieszone w taki sposób, żeby po otwarciu drzwiczki znajdowały się powżej Twojej głowy. U siostry otwieram te szafki w taki sposób, że otwarte drzwiczki celują akurat w moje czoło. Do szału mnie to doprowadza i jest niewygodne. Dwa: uchwyty wszystkie w jednym poziomie są ładne, ale wygodniej jest, jeśli uchwyty od szuflad, zmywarki itd. są w poziomie, a szafek otwieranych do boku w pionie. Przyzwyczaić się można oczywiśćie do wszystkiego, ale po co :)

 

P.S, A swoje wizualki robisz w programie ikea, czy w czymś innym?

 

ad.1 spiżarka jest za ścianą, gdzie jest indukcja i tam planujemy zrobić najsmaczniejsze pomieszczenie w domu

ad.2 zostają poziomo i górne przeszklone - w ikei można dokupić takie lampki podświetlające to, co jest w środku; pewnie będą podświetlać bałagan, lecz za nieprzezroczystą szybą nie będzie widać szczegółów a pojawi się troszkę koloru w kuchni

ad.3. czerwony odpada z powodu, który wy wyartykułowałyście - zdominuje salon, który będzie w dwóch kolorach (poranna mgła śnieżki + jakiś biszkopt)

ad.4 żaluzje zostaną wszędzie a la brzoza; zakładam, że tak, jak piszesz, dodatkami ożywimy stół

ad.5 wiem, wiem - na punkcie ergonomii mam hopla (nie lubię się niepotrzebnie schylać itd. (tak na marginesie - jestem chudzielcem, więc brzuch mi nie przeszkadza)); miedzy innymi dlatego też poziome uchwyty w szafkach otwieranych klasycznie (+ porządek wizualny)

 

http://szmszk.superhost.pl/_viz/p007.jpg

Edytowane przez ekstr@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ekstr@

jak dla mnie to co wkleiłeś jest ciut za bardzo stonowane, choć szarość wypada zdecydowanie lepiej niż brązy na poprzedniej wizualizacji, ale

a) podziałasz z dodatkami

b) ściany można przemalowywać pięćset razy, nawet w paski i kropki jak będziesz chciał. Pomieszkacie, to zobaczycie. Mnie np. do tej tonacji pasuje również żywy zielony oliwkowy i wtedy nawet ścianę w wykuszu można by na taki machnąć - byłby mniej kontrowersyjny niż czerwony.

 

Powodzenia, a może będziesz miał ochotę i czas i wrzucisz kiedyś finałowe fotki ze zrobionej kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wersja ostateczna

 

 

http://szmszk.superhost.pl/_viz/p008.jpg

 

 

 

jak znam życie, mogą być jeszcze poprawki ale sam układ i klocki zostają te, co na obrazku;

 

ze złożeniem kuchni mam nadzieję się uwinąć w tydzień - chyba, że czegoś nie będzie w sklepie; obiecuję pokazać wersję finalną.

Edytowane przez ekstr@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze złożeniem kuchni mam nadzieję się uwinąć w tydzień - chyba, że czegoś nie będzie w sklepie; obiecuję pokazać wersję finalną.

To trzymamy Cię za słowo i czekamy z niecierpliwością :D. Wówczas efekt z pewnością pokażesz już w innym wątku (pochwalcie się swoimi kuchniami?)

Blender.

Pierwsze kroki stawiałem w IKEA Planner.

Program Blender ma imponujące możliwości, ale dla laika to zupełnie czarna magia ;). Długo uczyłeś się obsługi?

....

Właśnie się zorientowałam, że Twoja ostateczna wersja niewiele (jeśli w ogóle) różni się od pierwotnej :). Przyznaj się - chciałeś jedynie potwierdzenia swojej koncepcji, a tu baby przejęły się rolą ;). Preferencje są różne, a prawda jedna i banalna - wybieramy to do czego sami jesteśmy przekonani :). Czasem zasadność i funkcjonalność pewnych rozwiązań trzeba samemu przetestować, by sprawdzić czy miało się rację, czy też inni lepiej kombinowali :). Trzymam kciuki za sprawną i szybką realizację planów kuchennych :).

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...