Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

czy wiesz jak bedzie wygladal ten fornir po polakierowaniu? ja bylam zakochana w amazaque i niemal zdecydowana, ale po obejrzeniu duzej probki po polakierowaniu zrezygnowalam. zmienia calkowicie kolor - jest duzo ciemniejszy i mocno wpaca w czerwony! :(

 

Jeszcze jedna próba

i kolory : biały + drewno-amazaque + grafit lub szarobeżowy

http://images43.fotosik.pl/1291/d0d6223212534c57m.jpg lub http://images43.fotosik.pl/1291/7ac0e7528168c5f6m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

cześć Forumowicze!!!

 

 

 

Jak na razie jestem na etapie projektowania mojej pierwszej kuchni więc chciałem podpytać się was jak byście rozwiązali taka sprawę.

Kuchnia na kształt litery L, jedna ściana jest cała zabudowana bez blatu natomiast na drugiej na całej długości 2,5 m jest blat. Na tych 2,5 metrach musze umieścić zlewozmywak Teka Aura(długość 106cm) oraz standardową płytę indukcyjną(długość 60cm) na dodatek musi znależć się jeszcze miejsce na blat roboczy(szerokość blatu to 60cm). Nie wiem jakie rozmieszczenie będzie najlepsze i najwygodniejsze oraz prawidłowe. Czy rozmieścić każdą rzecz w innym kącie??? tylko wtedy ile cm powinienem zostawić od końca blatu do danego urządzenia, czy zaproponujecie inne rozwaiązanie???Alternatywą jest jeszcze zakup mniejszego zlewozmywaka(Teka Astral długość 78cm), który zaoszczęci pare centymetrów dla blatu roboczego???

 

Przepraszam za wszystkie błędy, jeśli takie się znalazł proszę o korekte. Z góry dziękuje za każdy wpis!!!

 

A spróbowałbyś może chociaż na darmowym programie IKEA zrobić orientacyją wizualizację Twojej kuchni i wkleić tutaj kilka fotek? Taką gdzie widać dokładnie kształt pomieszczenia i np. drzwi i okna? Byłoby trochę łatwiej sensownie Ci doradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Zwracam się z prośbą o opinie, porady i natchnienia na temat naszego projektu kuchni- jedyna wersja jaką mam to od jednego z wykonawców, która zawiera nieścisłości, ale postaram się wszystko opisać. Wszystko jeszcze można zmienić, ale w połowie stycznia mam już ostatecznie dogadać się z wykonawcą i do tego czasu muszę zdecydować jak ma kuchnia wyglądać.

 

Najpierw zdjęcia ogólnopoglądowe

 

http://images41.fotosik.pl/1237/463143e04d2a5e3dmed.jpg

http://images43.fotosik.pl/1292/59515bb624bc2050med.jpg

 

Od razu sprostowanie - zielone fronty chciałabym tylko na wysokiej zabudowie po lewej stronie i na barku od strony jadalni, reszta frontów jasna- i tu pojawia się pytanie nr. 1- lepiej dać śnieżno białe czy jakieś "przybrudzone"? W jadalni i salonie będą dosyć ciemne panele, do tego białe listwy i drzwi i białe fronty by się chyba z tym ładnie zgrały, ale z drugiej strony jakby były kremowe, to mogłabym dać gres polerowany kremowy na podłogę, a do wersji z białymi frontami nie mam pomysłu na kolor podłogi... Zieleń frontów miałaby być taka jak na płytkach między szafkami, które już kupiłam, bo mi się bardzo podobały Vivida z Paradyża o takie

 

http://images46.fotosik.pl/1249/b22e94e5f185d630.jpg

 

Ściana nr 1. jak się wejdzie do kuchni to będzie po lewej stronie (drzwi są między wysoką zabudową a właśnie tą ścianą)

 

http://images37.fotosik.pl/1254/8f0ae029b7279f89med.jpg

 

Okap będzie czarny skośny, szafki górne mają po 45cm szerokości, ale myslę, czy nie przenieść okapu na środek i zrobić po obu stronach po dwie szafki o szerokości ok. 50cm. Na tej ścianie jest problem z tym, że tam gdzie to beżowe na górze na zdjęciu jest komin i szafki po lewej od okapu będą dużo płytsze od tych po prawej. Myślałam, że może w ogóle zrezygnować z szafek górnych, ale jakoś mi będzie chyba bez nich łyso... A może dać też szafki górne na kolejnej ścianie- o tej

 

http://images46.fotosik.pl/1249/fff56eb72a877e3bmed.jpg

 

jest ona wspólna dla kuchni i jadalni i wydaje mi się, że jakbym dała na niej wiszące szafki to kiepsko by to wyglądało od strony jadalni- że takie urwane nad barkiem by były...

 

Ścianki z barkiem nie mam osobno, ale pod barkiem będzie tylko słupek z szufladami.

 

Wysoka zabudowa- tak jak pisałam to ona ma być zielona

 

http://images49.fotosik.pl/1244/6c4b732a8a07f4f9med.jpg

 

Z prawej strony zabudowy będą drzwi wejściowe do kuchni.

 

Pozostaje jeszcze dylemat dotyczący koloru ścian- myślałam, żeby nie dzielić kuchni i jadalni kolorami i dać w obydwu pomieszczeniach jeden kolor...

 

To chyba tyle- będę wdzięczna jeśli zechcecie pochylić się chwilę nad moim postem i podpowiedzieć czy tak będzie funkcjonalnie czy coś zmieniać, czy wyrzucić projekt do kosza i zacząć od początku.

 

Pozdrawiam wszystkich Noworocznie :)

Edytowane przez Ania_1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania_1983 - generalnie jak dla mnie nie jest źle od strony funcjonalnej. ;)

 

To co na pierwszy rzut oka sugeruję, jeśli tylko dacie radę finansowo, to wprowadzić więcej szuflad. Chodzi o głębokie szuflady na przechowywanie, które są mega wygodne i praktyczne (oczywiście muszą mieć odpowiednio dobre mechanizmy). Ja mogłabym mieć same szuflady i ze dwa cargo na wodę mineralną i tyle

 

Co do reszty twoich zapytań, to jak mi coś przyjdzie do głowy to się podzielę. A w miedzyczasie może się jeszcze inni wypowiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aantenka dziękuję za szybką odp- tym bardziej, że nie zaczęła się od "wyrzuć do kosza";) Powiem Ci, że finansowo pewnie dalibyśmy radę, ale nie bardzo jest już gdzie upchnąć szuflady- na ścianie nr 1 szafki dolne na lewo od kuchenki są płytsze przez komin więc szuflady są wykluczone, na ścianie nr 2 tej z oknem jest słupek z szufladami, zmywarka i zostaje miejsce na szafkę pod zlewozmywak więc też nie da rady :( A osprzęt będzie Bluma zarówno w szufladach jak i w szafkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Igra

Podoba mi się Twoja wizualizacja łącznie z kolorami :). W pierwszej chwili też zwróciłam uwagę na ten barek - taki nieco wchodzący w paradę, ale jak widać na rzucie z góry masz tam spore przejście, więc jeśli bardzo chcesz go mieć, to myślę, że się obroni :). Dziewczyny dobrze radzą z obróceniem zlewu. Ja jednak zwróciłam uwagę na to, że troszkę daleko masz z lodówki do blatu roboczego przy zlewie (biorąc pod uwagę niedawno poruszaną kwestię trójkąta roboczego), po drodze masz wspomniany barek. Jeśli nie jesteś osobą leworęczną, to układ jest odrobinę mniej ergonomiczny. A gdyby zamienić miejscami lodówkę ze słupkami z piekarnikiem, wówczas obok lodówki blat, zlew, narożnik, płyta, barek - czyli serwujesz z płyty prosto na barek :). No chyba, że instalacje i komin masz już tak poprowadzone, że ten układ nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Forumowicze!!!

 

 

 

Jak na razie jestem na etapie projektowania mojej pierwszej kuchni więc chciałem podpytać się was jak byście rozwiązali taka sprawę.

Kuchnia na kształt litery L, jedna ściana jest cała zabudowana bez blatu natomiast na drugiej na całej długości 2,5 m jest blat. Na tych 2,5 metrach musze umieścić zlewozmywak Teka Aura(długość 106cm) oraz standardową płytę indukcyjną(długość 60cm) na dodatek musi znależć się jeszcze miejsce na blat roboczy(szerokość blatu to 60cm). Nie wiem jakie rozmieszczenie będzie najlepsze i najwygodniejsze oraz prawidłowe. Czy rozmieścić każdą rzecz w innym kącie??? tylko wtedy ile cm powinienem zostawić od końca blatu do danego urządzenia, czy zaproponujecie inne rozwaiązanie???Alternatywą jest jeszcze zakup mniejszego zlewozmywaka(Teka Astral długość 78cm), który zaoszczęci pare centymetrów dla blatu roboczego???

 

Przepraszam za wszystkie błędy, jeśli takie się znalazł proszę o korekte. Z góry dziękuje za każdy wpis!!!

 

Napisz proszę dokładne wymiary - ile ma ściana z całą zabudową? Co dzieje się na dwóch pozostałych ścianach - to kuchnia otwarta? Najlepiej jakbyś miał rzut :). Wstaw, będzie nam łatwiej Ci pomóc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerzuciłam ten zlew do drugiego rogu, tak jak proponowała Duś

Wrzucę nowe wizualizacje + szkic szafek - tam zlew jest jeszcze w starym miejscu ale będzie lepiej widać ile miejsca jest w kuchni.

Kuchnię chciałam większą ale niestety nie dało się jej już powiększyć :(

<!--url{0}-->[/img]; <img src=[/img]; <!--url{2}-->[/img]</p><p> <img src=[/img]

Julianna16 - rozważałam zamianę miejscami lodówki i piekarnika ale takie rozwiązanie wydaje mi sie lepsze gdyz lodówka ma być side by side wolnostojąca i żeby ją otworzyć żeby wysunąć szuflady to musiałaby być wysunięta trochę przed pozostałą zabudowę , szafka wisząca koło okapu byłaby na innej wysokości ... chyba lepiej jak jest w tym kąciku .

Na razie mam zrobioną tylko elektrykę, hydraulik wchodzi za 2 tyg. więc jeszcze wszystko można przerobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Igra

ok - rozumiem :)

Pomyśl jeszcze nad tą szafką pod barkiem. Może lepiej zrobić ją płytszą? Taką na szerokość barku? Będziesz miała nieco więcej swobody przy zlewie. Łatwiej dostępny narożnik i będzie spójnie.

edit:

Przeczytałam poradę Duś

Ha! i teraz co tu zrobić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

poszukuje osoby która mogłaby zaprojektować mi kuchnie (może być odpłatnie ale w granicach rozsądku). W studiach kuchennych kosz takiego projektu to ok 300-500zł. Chodzi mi głownie o układ szafek. Wiem, że jest wiele darmowych programów do tego celu ale ja nie znam się na tym za bardzo a dodatkowo mam malutkie dziecko w domu które pochłania każdą moją wolną chwilę. Bardzo proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu_1983

 

w ogóle chciałam pochwalić Twój wyczerpujący i uporządkowany post. Krótko postaram odnieść się do Twoich uwag, choć od razu mówię, że wiele tego nie będzie, bo biorąc pod uwagę ograniczenia przestrzenne i komin, układ wybrany przez Ciebie pod względem rozmieszczenia sprzętów wydaje mi się być naprawdę sensowny.

Pamiętać trzeba o tym, że czasami o użyteczności lub nie danego rozwiązania decydują przyzwyczajenia użytkownika a doradcy z zewnątrz tego nie widzą. Mogłabym jedynie zacytować duś, która doradziła, żeby sobie wyobrazić, jak tej kuchni używasz, sięgasz do szafek, wyjmujesz sól i marchewkę. Jeśli jest wygodnie i wszystko masz pod ręką, to znaczy że jest dobrze.

 

Ale przechodząc do Twoich pytań.

 

 

i tu pojawia się pytanie nr. 1- lepiej dać śnieżno białe czy jakieś "przybrudzone"? W jadalni i salonie będą dosyć ciemne panele, do tego białe listwy i drzwi i białe fronty by się chyba z tym ładnie zgrały, ale z drugiej strony jakby były kremowe, to mogłabym dać gres polerowany kremowy na podłogę, a do wersji z białymi frontami nie mam pomysłu na kolor podłogi...

 

Z kolorami to niestety jest zawsze w doradzaniu problem... Bardzo często bowiem, o tym czy coś pasuje czy nie, decyduje nie sam kolor a odcień danego koloru. Zależy też od tego jaki chcesz uzyskać efekt ogólny - bardziej nowoczesnej czy bardziej "tradycyjnej" kuchni. Przybrudzony kolor może wpadać w krem lub szarość i może pasować podłoga w różnym odcieniu.

 

Generalnie zważywszy na białe drzwi i listwy chyba wybrałabym biały kolor frontów. Wydaje mi się również, że płytki vivida żywiej i "energetyczniej" wyglądałyby w towarzystwie czystej bieli niż jakiegoś przybrudzonego. Ładniej byłby wyeksponowany zielony.

 

Jaka wtedy podłoga? Nie piszesz jakie dajesz korpusy i blaty, bo one też mają wpływ na ogólne wrażenie kuchni.

 

Jeśli np. korpusy są białe a blaty szare lub drewniane, to na podłodze w kuchni na pewno sprawdzi się szarość - ładnie wygląda i z drewnem i z białym i z zielenią. Znowu kwestia dobrania odcienia.

 

Jeśli biały połączysz z drewnem (blaty i korpusy) i dopuszczasz kremową podłogę, to może po prostu biała podłoga (sprząta się zapewne tak samo jak krem)?. Pomieszczenie będzie jasne, drewno dociepli.

 

Są jeszcze inne możliwośći, i zachęcam Cię mocno do przejrzenia wątku "pochwalcie się swoimi kuchniami", gdzie może się czymś zainspirujesz.

 

Okap będzie czarny skośny, szafki górne mają po 45cm szerokości, ale myslę, czy nie przenieść okapu na środek i zrobić po obu stronach po dwie szafki o szerokości ok. 50cm. Na tej ścianie jest problem z tym, że tam gdzie to beżowe na górze na zdjęciu jest komin i szafki po lewej od okapu będą dużo płytsze od tych po prawej. Myślałam, że może w ogóle zrezygnować z szafek górnych, ale jakoś mi będzie chyba bez nich łyso... A może dać też szafki górne na kolejnej ścianie- o tej .............jest ona wspólna dla kuchni i jadalni i wydaje mi się, że jakbym dała na niej wiszące szafki to kiepsko by to wyglądało od strony jadalni- że takie urwane nad barkiem by były...

 

Szafki górne są pomocne i ja jestem fanem, ale przy otwartych kuchniach co za dużo szafek górnych to niezdrowo...

 

Zostawiłabym szafki przy okapie, tylko może trochę "rozluźniła" tam przestrzeń. Zrezygnowałabym z dużej ilości szafek 45 cm (w sumie 5) na rzecz większych gabarytów (sama to rozważasz). Zwłaszcza, że myślisz o skośnym okapie, charakterystycznym dla współczesnych kuchni. A współczesne kuchnie wolą szafki poziome, albo szafki szerokości 60 cm.

Nie przesuwałabym płyty bliżej narożnika, bo teraz masz do niej wygodne dojście. Ale to takie moje zboczenie, bo ja długokończynowy człowiek jestem ;)

 

Gdyby to była moja kuchnia, to w przypadku szafek górnych rozważyłabym np. takie dwie opcje:

a) szafki 2x45 zastąpiłabym jedną lub dwoma poziomymi szafkami 90 cm, na pozostałej przestrzeni ściany pomiędzy szafkami i kominem rozmieściła na środku okap (automatycznie przesunęłaby się też płyta) i zlikwidowała szafki z komina.

b) zabudowany okap, i na całości szafki do sufitu 90cm taką jednolitą zabudowę (trochę styl Ikea jak na tym obrazku

http://ikeakitchen.org/wp-content/uploads/2011/10/IkEAKitchen.org_.jpg

 

Nie dawałabym na pewno szafek na ścianie nad zlewem, więc popieram Twoje myślenie w tym kierunku.

 

Pozostaje jeszcze dylemat dotyczący koloru ścian- myślałam, żeby nie dzielić kuchni i jadalni kolorami i dać w obydwu pomieszczeniach jeden kolor...

 

Też popieram jeden kolor w kuchni i jadalni.

I doradzam, żeby akurat kolorami na ścianach to się nie stresować. Zawsze można przemalować :) a co kilka lat nawet trzeba.

 

Aha, i w zabudowie ze zlewem masz oprócz szuflad jeszcze 3x60cm na widoku, więc jedno to zmywarka, drugie szafka pod zlewozmywakiem a trzecie mogą być jeszcze szuflady :) Ale to już Ty decyduj ;)

 

Mam nadzieję, że trochę Ci pomogłam. Powodzenia życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

poszukuje osoby która mogłaby zaprojektować mi kuchnie (może być odpłatnie ale w granicach rozsądku). W studiach kuchennych kosz takiego projektu to ok 300-500zł. Chodzi mi głownie o układ szafek. Wiem, że jest wiele darmowych programów do tego celu ale ja nie znam się na tym za bardzo a dodatkowo mam malutkie dziecko w domu które pochłania każdą moją wolną chwilę. Bardzo proszę o pomoc

 

Pomogę Ci za... uśmiech i dziękuję :D. Postaram się zobrazować, a dziewczyny z pewnością podpowiedzią co i jak zmienić by było lepiej. Najlepiej jakbyś miała rzut pomieszczenia z wymiarami. Jeśli nie masz to opisz dokładnie:

1. wymiary ścian

2. wymiary okien i jakie odległości od ściany i podłogi

3. wymiary drzwi / przejścia + odległości od ścian

4. co chcesz mieć w kuchni (jaki zlew - ile komór, ociekacz, zmywarkę, piekarnik - czy w słupku, itd.)

5. jaka kolorystyka frontów, blatów i ścian

Coś razem na pewno wymyślimy :)

Ucałuj dzidziusia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) i tu pojawia się pytanie nr. 1- lepiej dać śnieżno białe czy jakieś "przybrudzone"? W jadalni i salonie będą dosyć ciemne panele, do tego białe listwy i drzwi i białe fronty by się chyba z tym ładnie zgrały, ale z drugiej strony jakby były kremowe, to mogłabym dać gres polerowany kremowy na podłogę, a do wersji z białymi frontami nie mam pomysłu na kolor podłogi... Zieleń frontów miałaby być taka jak na płytkach między szafkami, które już kupiłam, bo mi się bardzo podobały Vivida z Paradyża

Aniu, ja pozwolę odnieść się tylko do Twojej wątpliwości kolorystycznej.

Również jestem zdania, że fronty białe są lepszym rozwiązaniem niż kremowe. Wówczas na podłogę szary, może być nawet ciemny - wpadający w grafitowy. Nie będzie się tak mocno odcinał od ciemnych paneli. Ładnie podkreśli i biel i zieleń frontów.

Tu kilka inspiracji w tej tonacji (i jaśniejsze i ciemniejszej szarej podłogi):).

http://www.meblekuchenne.org.pl/wp-content/uploads/zielona-kuchnia.jpg

http://img-pl1.b-dn.net/upl/t_xl/trendy_433_stol_wielofunkcyjny_zielona_kuchnia_z_polyskiem_wloska_nowoczesna_z_salonem.jpg

http://www.hit-meble.com.pl/images/stories/brw/38th_elysee_avenue_zielona.jpg

http://architekturawnetrz.pl/site_media/photo/2011/01/12/8a8b08627998996f8b68.jpg

http://cilight.net/wp-content/uploads/2011/08/Modern-Kitchen-Furniture.jpg

http://trendzona.com/wp-content/uploads/2011/10/Kitchen-sink-and-drawers-in-green-kitchen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juliana ty jestes,jak dobry duch .Wpuszczasz zycie we wszystkie kuchnie ,ktorych sie dotkniesz:)Wlasnie wracam od Tataraka .Piekne wizualki jej strzelilas:)Moze zerknęłabys chociaz na moją kuchnie,nawet watek otworzyłam ,bo nie moge tego ogarnąc z góry slicznie dziekuje,nawet jak nie bedziesz miala czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomęczę Was jeszcze moim problemem ze zlewem.

Czasu coraz mniej , jeśli chcę skorzystac z promocji do 14 powinnam zamówić kuchnię :(

 

Wrzucę jeszcze dwa warianty :

1. pod wpływem Julianny - pod barkiem zrobiłam płytką szafkę zeby była równa z barkiem. Zrobiło sie trochę luźniej. Pod względem praktycznym nic się nie zmieniło ale łokciami to chyba jednak nie będe się obijać :)

2. okap z płytą został przesunięty w stronę słupka.

<!--url{0}-->[/img]; <img src=[/img]

 

<a href=http://images50.fotosik.pl/1305/ed89d4453fffac60m.jpg' alt='ed89d4453fffac60m.jpg'>; http://images39.fotosik.pl/1241/bf7f4f1a3bbb3acem.jpg; http://images35.fotosik.pl/1107/806fee8264d8c0bem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... to zależy jak intensywnie będziesz korzystała z tego ociekacza, jaka jesteś wysoka i jaka jest różnica poziomów między blatem z ociekaczem, a barkiem (?). Najprościej i najszybciej: jeśli znasz tę różnicę, to postaw sobie w domu na blacie podobną konstrukcję (np. z książek) i spróbuj sięgać. Policz ile siniaków nabijesz ;).

Jeśli nie jest tak źle, to super, a jeśli przesuwasz książki, to masz odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...