Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

bardzo dziwne rozmieszczenei. Przyznam szczerze ze jak zobaczylem Twoje skojarzylo mi sie mieszkanie znjaomego w Łodzi. Tez w cholere nie ustawne.. Długi korytarz i wejscie na salon z aneksem. Nie wiem jak deweloperzy moga takei cos stawiac, napewno na etapie projektu byla by opcja zrobienia tego sensowniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bigbluee - jeśli możesz przestawiać śćiany w mieszkaniu, to wrzuć plan z wymiarami całego mieszkania, mozę da się coś sensowneog wykombinować w ten sposób (podpiąć się pod piony łazienkowe albo coś w tym stylu_

 

W teorii można zrobić mini-kuchnię (jako blat roboczy można wykorzystywać przede wszystkim stół, wtedy ustawiony równolegle do zabudopwy meblowej) Tutaj nawet inspiracja:

http://bi.gazeta.pl/im/2/11109/z11109692X.jpg

http://bi.gazeta.pl/im/1/11109/z11109691X,Mieszkanie-dzieli-sie-na-dwie-kondygnacje--Dolna-to.jpg

Tylko pytanie, czy taka mała zabudowa bedzie wystarczająca. Jeśli jesteś nie lubiącym gotować singlem, to ok, można mieć nawet kuchnię dwupalnikową w domu i wystarczy. Dla większej ilości osób wolałabym jednak więcej miejsca.

 

Generalnie ja osobiści poszłabym na łatwiznę i zostawiła układ dewelopera. Delikatnie mówiąc nie jest on idealny, ale tutaj widziałam gorsze (Elfir nawet wkleiłą zdjęcia takich kuchni zamkniętych w szafach, taki miał chłopak aneks...)

Uważam, że sensowniej jest używać pod oknem zlewu i zmywarki niż kuchenki z piekarnikiem (chlapanie na okno, ciepło od gotujących się potraw). Wtedy okap podszafkowy, szafki wysokie do sufitu. Tylko stół dałabym nie przy ścianie ale wolnostojący, możę okrągły na granicy dwóch pomieszczeń. Zdecydowanie wszędzie jednakowa podłoga, najwyżej zrób sobie pasek płytek np. 60cm wzdłuż linii mebli.

 

Uważam, że doborem zabudowy i optyką można trochę nadrobić proporcje pomieszczenia, tak żeby jednak nie była kuchnia z kanapą ale chociaż kuchnio-salon. Gładka, jasna zabudowa kuchenna i wyraziste kolory w strefie wypoczynkowej (np. z modnymi fototapetami) powinny pomóc zachować podział funkcjonalny.

Możesz jeszcze dla porównania zajrzeć tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?198032-projekt-kuchni-i-łazienki/page2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia dla niegotujacego singla :) ewentualnei niegortujacej pary ;)

W tej kuchni niewiel mozna zrobic, nigdy niechcialbym miec takiej. Wmoim starym malym 37 metrowym mieszkanku mam 4 razy wiecej szafek i blatow. Nie rozumiem tej nowej architekury. Czy projektanci zakladaja ze ludzie jadac beda na miescie ewentualnie jakies gotowe zarcie typu mrozonki, zupka chinska :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani! Jestem pod wrażeniem jakie inspirujące są Wasze rady i cudne Wasze projekty. Zatem i ja wkładam paluszek pod budkę bo już za minutkę trzeba kuchnię jakąś zamówić a ja mam mętlik. Nawet nie wiem czy trochę już nie za późno, bo tynki już są. Płytki kupione. Instalacje podprowadzone pod konkretne miejsca...

Cudowałam już sama od roku niemal. Na początku chorowałam na wyspę, ale stwierdziłam, że przy małych dzieciach (na razie jedno, a w planach więcej) jednak będzie lepszy stół. Poza tym niby kuchnie nie taka mała, ale dziur w niej tyle, że nie jest tak ustawna jak mi się wydawało, że będzie. Projektów mniej i bardziej dziwnych zrobiłam już chyba z 8. W końcu doszłam do takiej wersji:

kuchnia1.jpgkuchnia2.jpgkuchnia3.jpgwymiary.jpg

 

Zrobione jest to bardzo nieudolnie, bo w Ikeowskim planerze, a nie wszystko tam się da zrobić. Ten róż na ścianie, to był impuls ;P i chyba bym się nie odważyła. Bardzo podoba mi się połączenie bieli z jasnym drewnem i szarym/grafitowym blatem. Choć jak oglądam, to czasem i lepiej bez tego szarego blatu to wygląda...

Bardzo proszę o wszelkie rady co do rozmieszczenia szafek, kolorystyki. Będę baarrrrdzo wdzięczna. Wszystkie wpisane wyposażenie to jest takie wymarzone, ale zasób naszego portfela powoli weryfikuje marzenia :/

 

Acha a moje płytki podłogowe to sugar bianco Paradyż.

 

A w załączniku poprzednia moja inspiracja kolorystyczna, ale boję się, że może się znudzić...

 

No i nie wspomniałam, że bardzo mi się podoba kuchenka mikrofalowa i piekarnik do zabudowy Gorenje z serii Ora White

nowoczesnekuchnie8.jpg

Edytowane przez rojku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rojku, projekt jak widać przemyślany i nawet ta rzekomo nieudola wizka z IKEA jest zadzwiająco udana, choć faktcznie nie pozwala przekazać wszystkiego. :)

 

Jeśli chodzi o rozmieszczenie szafek, to w dużej mierze są to kwestie indywidualne. Tobie ma być wygodnie, więc zalezy jak pracujesz. Np. wizualnie pewnie byłoby lepiej zrobić jeden front do wysokości górnych szafek i potem drugi. Ty masz tam zaplanowane szuflady. Pytanie, do czego są one Ci potrzebne (jedną płytszą szufladę możesz sobie zrobić pod płytą, np. na przybory do kucharzenia). Jeśli mają tam się znajdować drobiazgi kuchenne rzadziej używane, to można zrobić jeden front, a zamontować szuflady wewnątrz (wtedy żeby dostać isę do szuflad wykonujesz dwa ruchy). A jeśli chesz w tych szufladach przechowywać rzeczy, do których musisz mieć łatwy dostep gotując, to standardowe szuflady sprawdzą się lepiej.

 

Nie do końća przekonuje mnie też kompozycja 90x90 w narożniku, bo wydaje się, że do niczego innego nie pasuje w tej kuchni i jest za duża. Koncepcja zamkniętej szafki w tym miejscu sama w sobie mi się podoba, ale nawiązałabym jej rozmiarami przynajmniej do szafek górnych nad kuchnią (może taki kwadrat o wysokości i szerokości takiej samej jak wysokość szafek nad płytą?). Rozumiem, że szafki 3x30 wyszły dlatego, żeby było zachowane 90x90cm, czyli kwadrat. Natomiast szafki 30cm nie są najpakowniejsze, więc jeśli już koniecznie chcesz mieć takie podziały, to pamiętaj, że można dać szafkę 60cm i drzwiczki 30cm.

 

Więcej nic nie przychodzi mi do głowy. Pod oknem naprzeciwko drzwi będzie pewnie jakiś mały stoliczek.

 

Co do kololrystyki - każda kolorystyka może się znudzić za 3 - 4 lata, więc tym argumentem w ogóle bym się nie przejmowała. Ważne jest, żeby kuchnia Ci się podobała, komponowała się z resztą salonu i domu.

 

P.S. Ten piwoniowy róż na ścianie dodał brązowej kuchni charakteru, a nie jest taki jednoznaczny jak czerwony. Oczywiśćie udane kompozycje kolorów to wypadkowa odcienia i oświetlenia, a zależy też od gustu użytkowanika i efketu który chce w kuchni mieć, ale mnie się sama idea takiego mocnego akcentu kolorystycznego w Twoim projekcie podoba.

 

BTW - dawno nikt się tyle nie natrudził z przedstawieniem wizualnym swojego konceptu :D Suuper

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Aantenka :)

 

A jeszcze mi tak przyszło do głowy... może by po prostu przy tej ścianie z oknem zrobić po obu stronach taką samą zabudowę z takich wysokich szafek, tak ich jak tutaj do sufitu:

IMG_0371.jpg

(przepraszam za kradzież obrazka, nawet nie wiem komu zapierniczyłam)

A nad płytą po postu jakiś okap (chciałam tego uniknąć, bo mi się nie podobają za bardzo te skośne, a takie prostokątne paczki, jak mi się podobają są za drogie). A w szafkach dolnych przez całą długość fronty zrobić tak, żeby wyglądało z zewnątrz, że wszędzie są takie same szuflady?

 

Albo po prostu tam gdzie jest okap zrobić te szafki w pionie również... im dłużej nad tym siedzę, tym mniej wiem...

Edytowane przez rojku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W najblizszym czasie muszę zamówić kuchnię,układ miałam zaplanowany ,ale jednak martwi mnie odległość płyty od zlewu.Proszę osoby mające w tym temacie doświadczenie, czy ta odległość będzie dla mnie uciążliwa,mam jeszcze inną wersję ,a nawet inne dwie.A może ktoś zaproponuje zupełnie inną,zlewu nie mogę dać jednak na inną ścianę.Za wysoką zabudową drzwi do spiżarki

1 wersja tutaj szkic naszej forumowej Magdy

faab19505626da6e646ea6f6438611c1,21,19,0.jpgbasia biała3.jpgd1a495b1f904bf134cd15afb11b6f2ef,21,19,0-1.jpg

Wymiary są w miarę dokładne,płytę dałabym już od okna ,czyli 140 cm od ciągu szafek ze zlewem,lodówka będzie w drugiej szafce w wysokiej zabudowie,czyli następnej niż na szkicu,bo w pierwszej chcę dać talerze.Zmywarka będzie na prawo od zlewu ,czyli blisko do pierwszej szfki wysokiej zabudowy ( szafki na talerze)

Co do lodówki zastanawiam się nad sbs i wtedy byłaby w środku wysokiej zabudowy,musiałabym znależć miejsce na piekarnik ,ale nie zabardzo chcę go dawać pod płytę ,bo wolę tam szuflady.-ale kwestia jaka lodówka to chyba późniejszy etap ,już po wyborze układu kuchni

 

2 wersja

Druga wersja to czy aby półwysep nie zacząć wcześniej czyli od końca okna,wtedy odległość półwysep- zabudowa jest 140 cm,płyta byłaaby na pólwyspie, półwysep mogłby być 120x180.Odległość wysokiej zabudowy od półwyspu jest około 110.W tej wersji lodówka w wysokiej zabudowie pokrywałą się mniej więcej z lodówką.Byłoby wygodnie wypakować rzeczy z lodówki,ale czy ją otworzyć?No chyba ,że półwysep skrócę o 10 cm.

No i pytanie czy to 140 cm jest na przykład wygodne dla 2 osób przy blacie roboczym

 

To widok jak kuchnia wyglada z dalszej perspektywy

rleuhps.jpg

 

Wersja druga ma szafki pod oknem

 

No i jeszcze wersja 3 ,ale wtedy pod drugim oknem narożnym nie ma szafek i jest dostęp do okna,ale to chyba nie za dobry pomysł

basia wyspa-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, a dlaczego ten układ w G ze zlewem pod oknem ma być uciążliwy? Za dużo biegania? Mnie sie osobiście 140 cm odległośći podoba - jest co odestawić i w zasadzie dwa kroki i jesteś przy kuchni. Biorąc pod uwagę lokalizację płyty wydaje mi się ze większość przygotowania, odstawiania, będzie lądowała po prrawej stronie płyty, więc więcej miejsca Ci się tu przyda. A próbowałaś sobie jakoś zmaterializować, jak będize się używało takiej odległości? (wyrysować na podłodze, ustawić kartony itd.)

Dla mnie wersja z mini-wyspą też jest bardzo fajna, nawet bardziej symetryczna, choć ja popieram pogląd Elfir że jest fajniej jak plyta i zlew sa na jednym ciagu roboczym. No i masz mimo wszstko chyba mniej miejsca do przechowywania.

 

Natomiast jeśli chodzi o kwestie użytkowe, to chyba warto podpytac dziewczyny również w wątku kuchennym (a przynajmniej poprosić je, żeby zajrzały tutaj). Większe prawdopodobieństwo, żę któraś korzysta z podobnego układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Aantenko, dzisiaj rano właśnie popatrzyłam na swoją obecną kuchnię i sobie to wszystko wyobraziłąm i zostaję przy pierwszej wersji.

Natomiast zastanawiam się nad szerokością półwyspu czy 100cm to już będzie za dużo?Ułożyłam sobie na budowie ze styropianu i wydawało się potężne ,ale może w rzeczywistości jest ok?

A w jakim wątku kuchennym?pochwalcie się swoimi kuchniami?

Ja też uważam,że płyta i zlew najlepiej na jednej ścianie,jedynie zlewem mogę się zbliżyć do rogu,narożnych zlewów nie lubię ,tzn tych pod kątem 90 stopni to tak ,ale tu chyba samym zlewów porządnych coś nie za dużo,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast zastanawiam się nad szerokością półwyspu czy 100cm to już będzie za dużo?

IMHO :) jeśli półwysep ma być pomocnikiem przy gotowaniu i miejscem, przy którym można usiąść to 100cm BLATU jest jak najbardziej ok. Wyobrażam sobie dwie osoby z dwóch stron takiego półwyspu i wydaje mi się, że będzie komfortowo. Jeśli ma to być tylko taki półwysep do korzystania przez Ciebie w pierwszym rzędzie, to można zrobić mniej. A może zrobić np. sam blat 100cm a szafki pod spodem płytsze?

 

Inna sprawa to optyka. Trudno jest ocenić pojedynczy element wystroju pomieszczenia. Nie wiem, jak wygląda Twoja konstrukcja ze styropianu.

Przy braku szafek górnych, może faktycznie jak dasz półwysep 100cm i pod całym baltem szafki to będzie taki wielki kloc. Ale może jak będzie duża zabudowa a kuchnia urządzona, to nie będzie to takie rzucające się w oczy?

 

Zlew masz na jednym ciągu robocyzm w tym projekcie pierwszym, czyli to załozenie spełnione. Pozostaje kwestia czy po prostu ta odległość od kuchni do zlewu jest dla Ciebie ok. Dla mnie na przykład, kiedy nie mam w zwyczaju mycia wszystkiego (tylko najbardziej niezbędne rzeczy) w międzyczaesie, podczas przygotowywania posiłków (podczas gotowania) blat na odstawienie brudności byłby bardzo wygodny i wart większej odległości. ale też dlatego, że ja nie biegam do tego zlewu co 3 minuty. Odstawiam koło zlewu to, czego używałam, potem mąż przychodzi i wstawia do zmywarki albo myje ręcznie :D

Naprawdę, dużo zależy, jak się z pewnych elementów wyposażenia korzysta (podobna dyskusja była kiedyś w kwestii lodówki ustawionej dość daleko od zlewu, ale właścicielka świadomie to zrobiła, na podstawie włąsnych przyzwyczajeń).

 

A miałam na myśli wątek Pochwalkcie się swoimi kuchniami oczywiśćie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów ja truję :)

To może tak lepiej?

kiczen.jpg

Tylko troszkę mnie drażni, że zabudowa górnych szafek jest w różnych odległościach od okna. Niby w tamtym tez tak było, ale przez to, że jedne szafki były poziome, a drugie pionowe to chyba to trochę lepiej wyglądało.

(Tym razem znalazłam jakiś program, w którym się da troszkę lepiej przynajmniej rozmieszczenie pokazać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów ja truję :)

To może tak lepiej?

[ATTACH=CONFIG]127725[/ATTACH]

Tylko troszkę mnie drażni, że zabudowa górnych szafek jest w różnych odległościach od okna. Niby w tamtym tez tak było, ale przez to, że jedne szafki były poziome, a drugie pionowe to chyba to trochę lepiej wyglądało.

(Tym razem znalazłam jakiś program, w którym się da troszkę lepiej przynajmniej rozmieszczenie pokazać)

 

Rojku, mnie nie do końca podobają się te podziały w górnych szafkach. Za dużo się dzieje, w porównaniu z tym co jest na dole.

Jesli uchwyty nie będę frezowane, to pomyśl, ile będzie tam róznych uchwytów. A może spróbuj jednak większe drzwiczki, np 50x90.

 

Mnie nie przeszkadza różna odległośc szafek od okna. Tę wolną przestrzeń można jakoś zagospodarować, żeby okno nie było takie samotne. Spróbuj wkleić sobie zegar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aantenka dzięki za podpowiedzi :) Moze za bardzo już kombinuję.

Fajnie wygląda z tymi poziomymi, ale wydaje mi się, że takie pionowe są praktyczniejsze. Lepiej można w nich półki rozłożyć. Muszę chyba sobie zrobić dzień przerwy w tych rozmyślaniach :D

 

Edit: Jednak nie wytrzymałam :D

 

Zrobiłam różne warianty:

1/ kiczen.jpg

2/ kiczenfaiw.jpg

3/ kiczenfor.jpg

4/ kiczentri.jpg

5/ kiczentu.jpg

Edytowane przez rojku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szafki mają być cofniete żeby można było spokojnie siedzieć,od strony kuchni szafki nie mają być cofnięte,w zasadzie chciałam mieć cofnięte,ale stolarz mówi,że to kiepsko wygląda,szukałam kiedyś w necie to nie mogłam znależć.Bo jak ktoś chce siedzieć z dwóch stron to nie daje szafek,.Ja osobiście wolę jak są szafki ,ale nie widziałam cofniętych pod półwyspem od strony kuchni.

 

Aantenko napisałać ,że w pierwszej wersji jest zlew i płyta w jednym ciągu,no ale one są na szafkach prostopadłych do siebie.Dla mnie jeden ciąg to w tym samym ciągu szafek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...