Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

czasami mam wrażenie, że niektórym się w łebkach popierdoliło i najchętniej do wszystkich domów wsadzili by to samo, bo trendy jest, bo dizajn odpowiedni....noż żywcem jak albeny w prl.

Ktoś robi kolorową kuchnie i chwała mu, bo tych białych już do porzygu wszędzie.

Znaczy nie jest nudziarzem i nie idzie tępo za innymi owieczkami

Ałłł, mocno powiedziane... :rolleyes:

Ale jakby nie było, tu jest pies pogrzebany.

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:bash:

Osobiście nie podoba mi się to kolorystyczne szaleństwo. Nie podoba mi się, że każdy ciąg w innym kolorze. Nie podoba mi się, że tych kolorów jest aż tyle. Nie podoba mi się np. zestawienie fioletu z kolorem żółtym czy zielonym.

Jak ktoś chce szaleństwo w kuchni, to moim zdaniem można o nie zadbać na etapie projektowania układu szafek i samych szafek. A intensywne kolory wprowadzić maksymalnie dwa (jeden na frontach, drugi na ścianie + jakaś neutralna barwa blatów i kilku szafek).

 

To w końcu po co wklejałaś te multikolorowe inspiracjie i pytałaś, czy nie mógłby zrobić czegoś w ten deseń?

 

Mam wrażenie, że póki co, jesteś na tyle zafascynowana swoją białą kuchnią, że trudno Ci obiektywnie oceniać projekty innych.

 

A tak jeszcze na marginesie - ja mam w życiu zupełnie inną strategię :)

Nie lubię mieć tego, co mają inni więc tym innym nie podsuwam identycznych rozwiązań, jak moje własne.

Zawsze można znaleźć alternatywę - rozwiązanie, które odda w pełni osobowość przyszłego użytkownika wnętrza.

Białe kuchnie swego czasu też bardzo mi się podobały.... Do momentu, kiedy pani w studiu kuchennym nie stwierdziła z uśmiechem, że "teraz każdy robi białą kuchnię w lakierze ..." I w tym momencie wiedziałam już, że pora zmienić koncepcję :)

 

Białe kuchnie są łatwe w odbiorze i prawie zawsze dobrze wyglądają.

Nie wymagają od projektanta wysiłku. Zabawa z kolorem, fakturą to już trudniejsza sprawa i nikt nie zagwarantuje powalającego efektu. Choć czasem właśnie warto zaryzykować, chociażby dlatego, by nie być "jednym z wielu".

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kuchnia nie jest biała - to po pierwsze.

Po drugie wcale nie jestem nią zafascynowana :no: Ma już 2,5 roku i uwierz, że kombinuję nad nowymi rozwiązaniami, o ile uda mi się zrealizować plany, ale to nie jest dyskusja na ten wątek.

Po trzecie - nigdzie nie napisałam, że jestem przeciwna kolorom. Ciągle podkreślam, że jestem jak najbardziej za kolorowymi frontami, nigdzie nie przekonuję do białych, nie chwalę białych, nie zachwycam się nimi, itp. Dla mnie nie kolor jest najważniejszy, a układ. Żółta kuchnia potrafi mnie zachwycić tak samo jak sosnowa, o ile jest ciekawa i przemyślana, ma to coś. W czołówce moich ulubionych projektów wcale nie ma białej kuchni :no:

I zgadzam się, że zabawa kolorem jest trudna - moim zdaniem w kuchni Michumm ta sztuka nie wyszła - i tylko dlatego przekonywałam do zastanowienia się nad zmianami. Nie zmianą koncepcji na biel :no: Moim zdaniem ta kuchnia w bieli lub innym całkowicie neutralnym kolorze byłaby zbyt nudna.

Tak jak napisałam wcześniej - celowo nie czytacie ze zrozumieniem i wmawiacie coś, czego nigdzie nie napisałam (że chcę na biało, że nie lubię kolorów), żeby mieć się do kogo lub czego przyczepić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kuchnia nie jest biała - to po pierwsze.

Po drugie wcale nie jestem nią zafascynowana :no: Ma już 2,5 roku i uwierz, że kombinuję nad nowymi rozwiązaniami, o ile uda mi się zrealizować plany, ale to nie jest dyskusja na ten wątek.

Po trzecie - nigdzie nie napisałam, że jestem przeciwna kolorom. Ciągle podkreślam, że jestem jak najbardziej za kolorowymi frontami, nigdzie nie przekonuję do białych, nie chwalę białych, nie zachwycam się nimi, itp. Dla mnie nie kolor jest najważniejszy, a układ. Żółta kuchnia potrafi mnie zachwycić tak samo jak sosnowa, o ile jest ciekawa i przemyślana, ma to coś. W czołówce moich ulubionych projektów wcale nie ma białej kuchni :no:

I zgadzam się, że zabawa kolorem jest trudna - moim zdaniem w kuchni Michumm ta sztuka nie wyszła - i tylko dlatego przekonywałam do zastanowienia się nad zmianami. Nie zmianą koncepcji na biel :no: Moim zdaniem ta kuchnia w bieli lub innym całkowicie neutralnym kolorze byłaby zbyt nudna.

Tak jak napisałam wcześniej - celowo nie czytacie ze zrozumieniem i wmawiacie coś, czego nigdzie nie napisałam (że chcę na biało, że nie lubię kolorów), żeby mieć się do kogo lub czego przyczepić.

 

Nie to, że nie czytamy... :) Tylko nie rozumiem, po co komuś narzucać inną wizję, skoro jego jest JEGO i nie jest zła :)

Jakby mi ktoś wmawiał, żebym się farbowała na rudo, bo w ciemnym wyglądam staro to raczej bym się tylko uśmiechnęła. Może i staro, ale "po mojemu" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie narzucam.

Kilkakrotnie podkreśliłam, że to była luźna propozycja, z której potem tylko się tłumaczyłam przed Wami, bo zostałam zaatakowana, momentami nawet w bardzo dosadny sposób (że mnie "popierdoliło"). Pokazałam kilka inspiracji głównie nie po to, żeby przekonywać do zmian, tylko zaprezentować inne, kolorowe kuchnie i że moim zdaniem kolor może być fajny. Być może więcej osób pójdzie w tę stronę.

Po wypowiedzi Michumm, z której wynika, że jest to w pełni przemyślana koncepcja, przestałam się zwracać do niego, przyznając nawet, że być może nie mam racji, bo polegam na intuicji, a nie wiedzy i jestem ciekawa efektu końcowego. Ale wy nadal atakowałyście, nie czytałyście do końca albo celowo zmieniałyście moje słowa, więc się tłumaczyłam, co miałam na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona Agata, PEACE :yes:

 

Poczułaś się dotknięta, zaatakowana - przepraszam.

 

Z drugiej strony, co poniektóre osoby (starzy forumowi wyjadacze) nie przebierają w słowach oceniając np. gotowe kuchnie i nie można z tym walczyć, bo podnoszą się głosy w stylu: "to jest publiczne forum, a nie towarzystwo wzajemnej adoracji, jeśli nie jesteś odporna na krytykę to zmień adres".

 

To, że mam mało postów pod avatarem wcale nie znaczy, że nie mam prawa głosu, a moje rady są "bezsensowne", jak raczyła podsumować Reni.

 

Piszesz, że Ty nie jesteś specjalistką w dziedzinie kuchni, ale... może inni dyskutanci są ;)

 

I w sumie nie o wiedzę teoretyczną tu chodzi, tylko o zwykłą ludzką życzliwość - pozwolić innym cieszyć się z tego, co sobie wymyślili, wymarzyli, na co zapracowali i co mają.

 

Nie poprawiać (jeśli o to nie proszą), nie krytykować (jeśli praktycznie i ergonomicznie jest ok), nie apelować o zmiany - stać z boku i patrzeć, jak miło się robi - domowo i kolorowo i trzymać kciuki, żeby wyszło fajnie :)

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krewetka
kochane, moje plany sie zmienily, musze miec dwa oddzielne pokoje ;) jako ze zdecydowalam sie nie przesuwac scian wrzucilam wstepny projekt kuchni ( aneks w duzym pokoju)

 

http://kitchenplanner.ikea.com/PL/UI/Pages/VPUI.htm?LoadDesign=b8564669af4b4517b57831e39d8800f5&UIContext=Kitchen&IsSharedDesign=1

 

a tu rzut mieszkania:

 

http://i48.tinypic.com/2ltlmki.jpg

 

wstępnie:

 

http://i49.tinypic.com/mbissh.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wstępnie:

 

:)Wstępnie , to przemyśl ten układ jeszcze raz i nie rób sobie krzywdy.

Pomijam błędy funkcjonalne jak odległości płyta-zlew , czy nietypowy pochłaniacz nad kuchenką.

Ważne jest też ogólne wrażenie, które w rzeczywistości będzie jeszcze gorsze niż to na wizualizacji.

Projektanci pracujący na typowych meblach unikają takiego ustawienia lodówki wolno-stojącej.

Wprowadza ona zawalenie się całej kompozycji,tu tej symetrycznej i dominującej dla oka zabudowy ściany frontowej.

Zmień ustawienie kamery-widoku w swoim programie i spróbuj zobaczyć tę kuchnię jeszcze raz ale z punktu widzenia osoby siedzącej i patrzącej w pokoju.

 

Wyjątkowo nieszczęśliwe jest ustawianie wysokich mebli, sprzętów , zwłaszcza takich jak u Ciebie ta swobodnie stojąca lodówka, bokiem do patrzącego.

To najmniej ciekawa perspektywa, którą Ty właśnie eksponujesz , zwłaszcza ,że lodówka nie będzie tak jak na tym widoku przylegać do ściany.

Wciąż będziesz widzieć szczelinę za lodówką, oby jeszcze ścianka miała super wyprowadzony pion.

Podobnie jest z meblami kuchennymi po lewej stronie , które standardowo mają zawsze najmniej ciekawe właśnie swoje boki.

Z reguły wykonuje się je ze skrzynek w tańszym materiale, u Ciebie stolarz musi zrobić chociaż w tym przypadku wyjątek.

Nie wiem jakie będzie wykończenie mebli, ale w przypadku lakierowania na wysoki połysk ta szafka może kosztować nawet i kilkaset złotych więcej , jeśli ma być naprawdę estetycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wstępnie:

 

http://i49.tinypic.com/mbissh.jpg

 

Hejka! :)

 

Lodówka wolnostojąca czy w zabudowie? Piekarnik w słupku czy pod płytą? Jest opcja przesunięcia przyłącza wod. - kan. czy nie? Płyta gazowa (gdzie ten gaz?) czy elektryczna?

 

Biorąc pod uwagę, że to takie maleństwo (ten aneks ;)) to proponuję wolnostojącą lodówkę (ale nie białą - może retro Gorenje? są też fioletowe... może być również inox lub czarna ;)), ale schowaną za ścianką g-k 60 cm, po przeciwnej stronie niż na Twojej wizualizacji oraz tradycyjne umieszczenie piekarnika, czyli pod płytą.

 

Wszelakie zabudowy wysokie na tak małej przestrzeni jeszcze tę przestrzeń pomniejszają.

 

Lodówka i ścianka g-k ,według mnie, akurat na przeciwległej ścianie niż ta, którą zaproponowałaś, bo dzieki temu zasłonimy również płytę (która na moim projekcie zmieniła miejscówkę) i stojące na niej garnki - patrząc od strony pokoju, a nie zmniejszymy optycznie aneksu.

 

Szafki górne proponuję dzielone w pionie, o jednakowej szerokości, bez szybek, półeczek, udziwnień - w kolorze docelowym ściany za nimi, co pozwoli im "zniknąć" nie nadając całej przestrzeni pokoju dziennego charakteru "kuchniowatości" ;) Oczywiście, jeśli ma być w miarę nowocześnie, bo jeśli chcesz nawiązać do mebli w pokoju to już musisz ujednolicić styl i wtedy ta zasada nie obowiązuje.

Pod takimi szafkami możesz dopiero umieścić relingi, np. z IKEA z haczykami na przybory kuchenne czy też inne wynalazki.

 

Szafki dolne dzielone wedle potrzeb, czyli - pod zmywarkę 60ka, przy narożnikach tak, by dało się umieścić, jeśli nie magic cornery (min. 50-ki), to chociażby mieć jakikolwiek dostęp do wnętrza - min. 40-ki.

 

Płytę możesz chyba dowolnie przesuwać, bo jeśli zrezygnujesz z wyciągu na rzecz pochłaniacza to nie jesteś niczym ograniczona. No, chyba że to nie będzie płyta elektryczna... Wtedy musisz się dostosować do istniejącego przyłącza gazowego.

 

Wyciąg (czy też pochłaniacz) proponuję kominowy - tuba, ew. uchylny czy też retro okap - w zależności od stylu kuchni, bo podszafkowy przy proponowanym przeze mnie układzie nie wchodzi w grę - nad płytą nie będzie szfek.

Rurę od wyciągu możesz doprowadzić do pionu wentylacyjnego w zabudowie g-k, w której umieścisz sobie np. oświetlenie. Niech ta zabudowa będzie na szerokość ścianki - czyli 60 cm i wysokości np. 20 cm. Może ona stanowić problem jeśli zechcesz dać szafki wiszące do sufitu - musimy zrezygnować z g-k, ale wtedy nadal mamy opcję wyciągu z filtrem węglowym - też bardzo skuteczny.

 

Pozwoliłam sobie zaznaczyć na Twoim projekcie własne propozycje.

Uwzględniłam obecne przyłącza i pion wentylacyjny tak, byś nie musiała niczego przerabiać.

 

Lodówka za ścianką, zmywarka po prawej od zlewozmywaka (chyba że jesteś leworęczna, to warto zmienić), płyta blisko pionu wentylacyjnego.

Po każdym stanowisku roboczym pojawia się kawałek blatu - dla wygody.

Równolegly ciąg szafek do tego z lodówką, zakończony bokiem z blatu. Będzie elegancko :)

 

Nie wiem dokładnie jak jest z przyłaćzem wod.-kan. stąd takie, a nie inne propozycje umiejscowienia zlewozmywaka, ale jeśli jest jakaś alternatywa to możesz już wedłe gustu i potrzeb sobie poprzesuwać i poprzekręcać zlew i umiejscowić zmywarkę - będzie w ogóle takowa? :)

 

Będziesz miała fajną, funkcjonalną kuchnię, mimo że na planie w skali mikro ;)

 

Haha, teraz dopiero zauważyłam, że weszłam Ci z lodówką na jakieś przejście? (co to? nadproże?) :)

 

Przesuń w takim razie ściankę i lodówkę bliżej.... i płytę też możesz bardziej w stronę krótszej ściany ;)

 

2altlmki.jpg

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila_len, odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz koncepcji zakładania wątków z wizualizacjami... O ile nieprzyjemnie byłoby spotkać się z wielką krytyką i salwą nieprzyjemnych komentarzy w momencie, kiedy meble już spokojnie stoją na swoim miejscu ( w takich momentach krytykę uznaję za całkowicie bezzasadną ), o tyle teraz, nieprzychylne komentarze z rozsądną argumentacją są według mnie bezcenne... Sama pokazałam projekt swojej kuchni. Nie wywołał on szczególnego zainteresowania, mało kto chciał się na jego temat wypowiedzieć i gdzieś po drodze zginął, a szkoda... Ja tam bardzo liczyłam na to, że ktoś napisze o mojej kuchni ALE BANAŁ, proponując jednosześnie ciekawszy pomysł. Tak czy inaczej, wszystkie komentarze tutaj, to luźno rzucane propozycje i przemyślenia, z którymi można się utożsamiać lub też nie. Ostateczny wybór i tak należy do inwestora. Mnie osobiście ta oczojebna kuchnia też nie zachwyca. Układ ma funkcjonalny z całą pewnością ( zresztą często gęsto pomieszczenia same narzucają pewne rozmieszczenie mebli ) , ale kolory to nie moja para kaloszy. Jestem tego samego zdania co Ilona. Można zrobić kolorową kuchnię ze smakiem i pomysłem. Odnoszę wrażenie, że właściciele tej kuchni, tak bardzo chcieli pójść w kolor, że ostatecznie bez pomysłu naciapali różnymi barwami, tylko po to żeby je koniecznie wprowadzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krewetka

dziekuje za uwagi

szczerze mowiac to sama nie wiem co z ta mikro kuchnia zrobic, lodowke wolnostojaca, białą mam wiec wymiana nie wchodzi w gre.jako ze jest malutkie mieszkanie, malutka kuchnia to musze zagospodarować maximum powierzchni na garnki, talerze, szklanki, itp.dlatego chcialam zabudowe do samego sufitu ( wysokosc 250). Kuchnia w stylu nowoczesnym: dolne fronty lakier fiolet, gorne białe( ewentulanie tez fioletowe).Mus w tej kuchni to :

1.lodówka wolnostojaca biala

2. zmywarka 60

3. kuchenka indukcyjna +piekarnik

4. zlew jednokomorowy

5. choć jedna szafka z szufladami

 

Pion wentylacyjny jest w rogu wiec nawet nie ma jak podlaczyc okapu jesli kuchenka bedzie po lewej stronie, gdyz na tej scianie sa szafki.Chcialam okap zabudowany, mam osobny pion wentylacyjny wiec nie chce pochłaniacza, przyłącza już są tak jak na projekcie. Nie chcialam wyjeżdżać z meblami poza aneks, gdyz chcialam jeszcze wstawic malutki stół. Mieszkanie jest dla 2-3 osob a wiec większy pokoj będzie użytkowany tez jako sypialnia.

 

to byla propozycja projektanta, jednak ja nie chcialam okapu niezabudowanego i musialby byc w formie pochlaniacza gdyz pion wentylacyjny jest za szafkami:

http://i47.tinypic.com/xrr5s.jpg

Edytowane przez krewetka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila_len, odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz koncepcji zakładania wątków z wizualizacjami... O ile nieprzyjemnie byłoby spotkać się z wielką krytyką i salwą nieprzyjemnych komentarzy w momencie, kiedy meble już spokojnie stoją na swoim miejscu ( w takich momentach krytykę uznaję za całkowicie bezzasadną ), o tyle teraz, nieprzychylne komentarze z rozsądną argumentacją są według mnie bezcenne... Sama pokazałam projekt swojej kuchni. Nie wywołał on szczególnego zainteresowania, mało kto chciał się na jego temat wypowiedzieć i gdzieś po drodze zginął, a szkoda... Ja tam bardzo liczyłam na to, że ktoś napisze o mojej kuchni ALE BANAŁ, proponując jednosześnie ciekawszy pomysł. Tak czy inaczej, wszystkie komentarze tutaj, to luźno rzucane propozycje i przemyślenia, z którymi można się utożsamiać lub też nie. Ostateczny wybór i tak należy do inwestora. Mnie osobiście ta oczojebna kuchnia też nie zachwyca. Układ ma funkcjonalny z całą pewnością ( zresztą często gęsto pomieszczenia same narzucają pewne rozmieszczenie mebli ) , ale kolory to nie moja para kaloszy. Jestem tego samego zdania co Ilona. Można zrobić kolorową kuchnię ze smakiem i pomysłem. Odnoszę wrażenie, że właściciele tej kuchni, tak bardzo chcieli pójść w kolor, że ostatecznie bez pomysłu naciapali różnymi barwami, tylko po to żeby je koniecznie wprowadzić.

 

Ten temat jest już dla mnie zamknięty :)

 

[koniec dyskusji]

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za uwagi

szczerze mowiac to sama nie wiem co z ta mikro kuchnia zrobic, lodowke wolnostojaca, białą mam wiec wymiana nie wchodzi w gre.jako ze jest malutkie mieszkanie, malutka kuchnia to musze zagospodarować maximum powierzchni na garnki, talerze, szklanki, itp.dlatego chcialam zabudowe do samego sufitu ( wysokosc 250). Kuchnia w stylu nowoczesnym: dolne fronty lakier fiolet, gorne białe( ewentulanie tez fioletowe).Mus w tej kuchni to :

1.lodówka wolnostojaca biala

2. zmywarka 60

3. kuchenka indukcyjna +piekarnik

4. zlew jednokomorowy

5. choć jedna szafka z szufladami

 

Pion wentylacyjny jest w rogu wiec nawet nie ma jak podlaczyc okapu jesli kuchenka bedzie po lewej stronie, gdyz na tej scianie sa szafki.Chcialam okap zabudowany, mam osobny pion wentylacyjny wiec nie chce pochłaniacza, przyłącza już są tak jak na projekcie. Nie chcialam wyjeżdżać z meblami poza aneks, gdyz chcialam jeszcze wstawic malutki stół. Mieszkanie jest dla 2-3 osob a wiec większy pokoj będzie użytkowany tez jako sypialnia.

 

to byla propozycja projektanta, jednak ja nie chcialam okapu niezabudowanego i musialby byc w formie pochlaniacza gdyz pion wentylacyjny jest za szafkami:

http://i47.tinypic.com/xrr5s.jpg

 

No cóż, układ C lepiej wykorzystuje przestrzeń Twojej kuchni niż zaproponowany przez projektanta (widzę, że pozostaje nam te 120cm szerokości po dodaniu trzeciego ciągu szafek), jednak zauważ, że podobnie widział umieszczenie płyty i piekarnika.

 

Tak, jak pisałam - możesz mieć to rozmieszczone w ten sposób, a podłączenie do pionu puszczone w zabudowie g-k pod sufitem, teraz tylko należałoby tę zabudowę na suficie zrobić również na tym najkrótszym boku i wtedy wilk syty i owca cała - masz płytę w dobrej odległości od zlewu i z dobrym dostępem, masz podłączony wyciąg i szafki do sufitu (tu - do zabudowy na szerokość szafek, co finalnie da jednolitą płaszczyznę frontów).

 

Teraz kwestia lodówki - pomyśl nad moją propozycją - nie musisz wyjeżdżać z nią na pokój, ale warto postawić taką przesłonę dla jej boku. Jeśli nie chcesz ścianki g-k, to może zabudowa meblowa w postaci regału z półkami do sufitu? Tył regału - ścianka w kuchni, przód - funkcjonalna biblioteczka.

 

Tej ściany ze zlewem nie ma się co czepiać, bo jest dobrze - zrobisz tak, żeby weszła zmywarka i jakiś w miarę ludzkich rozmiarów zlewozmywak.

 

Wiesz, nie robię wizek, ale zaraz spróbuję coś wykombinować, żeby Ci trochę rozjaśnić tę moją koncepcję ;)

 

A że biała lodówka.....? Nic to, możesz coś nakleić, czy też zastosować matę magnetyczną na front - to nie problem :)

 

No, już mam - radosna moja twórczość :)

wizka.jpg

 

Tylko tak trzeba umiejscowić płytę, żeby okap nad nią nie uniemożliwił otwierania szafki... bo teraz przesunęłam płytę, a okapu nie i wydaję się ok, ale gdybym też przesunęła okap to mamy problem... No nic, trzeba to rozmierzyć porządnie na rzucie.

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krewetka

Kamila_len dzięki :)

mnie biała lodówka nie przeszkadza bo z fioletowo-białymi frontami będzie grac. można by jeszcze postawić ściankę g-k po prawej stronie ( od wejścia) i to przysłoni nieszczęsna lodówkę, cały czas myślę nad kuchenką, jako ze wylot wentylacji jest w rogu, to ciężko będzie to zabudować g-k bez rezygnacji z szafki na tej dłuższej ścianie?

 

http://kitchenplanner.ikea.com/PL/UI/Pages/VPUI.htm?LoadDesign=ae9ba336cddd49679e22b8dde8850a96&UIContext=Kitchen&IsSharedDesign=1

 

tutaj widac gdzie jest pion wentylacyjny- jesli plyta beddzie po prawej stronie to nie ma szans na szafke wiszacą w tym roku

http://i47.tinypic.com/9pyfsn.jpg

Edytowane przez krewetka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krewtka, ostatni rzucik :)

 

wizka2.jpg

 

Myślę, że sprawę wentylacji załatwi ta zabudowa (tylko że musi być odpowiednio wysoka, aby ukryć wyloty)

Ja nie wiem czy do końca rozumiem Twój problem, ale wyobrażam to sobie tak:

 

w tego typu konstrukcji (przpraszam, ze posługuję się czyjąś fotografią z forum, ale ładnie tu wszystko widać)

zabudowa gk.jpg

puszcza się takie rury

rurag.jpg

 

od okapu do wylotu jednej wentylacji oraz od kratki wentylującej pomieszczenie do drugiej. Wszystko da śię zrobić i szafki też będą po całości.

 

Może zapytaj jakiegoś faceta, już na miejscu, w mieszkanku - jak on to widzi, albo pomęcz jeszcze tego projektanta, niech coś sensownego wymyśli - od tego są ;)

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie narzucam.

Kilkakrotnie podkreśliłam, że to była luźna propozycja, z której potem tylko się tłumaczyłam przed Wami, bo zostałam zaatakowana, momentami nawet w bardzo dosadny sposób (że mnie "popierdoliło"). Pokazałam kilka inspiracji głównie nie po to, żeby przekonywać do zmian, tylko zaprezentować inne, kolorowe kuchnie i że moim zdaniem kolor może być fajny. Być może więcej osób pójdzie w tę stronę.

Po wypowiedzi Michumm, z której wynika, że jest to w pełni przemyślana koncepcja, przestałam się zwracać do niego, przyznając nawet, że być może nie mam racji, bo polegam na intuicji, a nie wiedzy i jestem ciekawa efektu końcowego. Ale wy nadal atakowałyście, nie czytałyście do końca albo celowo zmieniałyście moje słowa, więc się tłumaczyłam, co miałam na myśli.

 

Ciekawe, dlaczego odniosłaś to do siebie???

 

w myśl przysłowia "uderz w stół ..."????

 

:)Wstępnie , to przemyśl ten układ jeszcze raz i nie rób sobie krzywdy.

Pomijam błędy funkcjonalne jak odległości płyta-zlew , czy nietypowy pochłaniacz nad kuchenką.

 

Wojtek, wytłumacz mi proszę, dlaczego taki układ jest ogólnie uznawany za niefunkcjonalny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila dosc to ciekawie wyglada, z tymze chcialam wstawic maly stol na pograniczu kuchni i pokoju, nie wiem czy w tym wypadku sie zmiesci

 

Myślę, że taką okrągłą 80tkę gdzieś na pewno upchniesz, a uwierz - warto mieć dobrze rozplanowaną kuchnię, bo i tak my - kobiety, spędzamy tam więcej czasu niż siedząc przed tv ;)

 

Szczerze, mnie bardziej by pasowała ta lodówka tak, jak ją umieszczam na rzutach, ale musisz się z tym przespać. Może rzeczywiście jej widok tak na "dzień dobry" to nie najlepsze rozwiązanie....?

 

W sumie, gdyby stała zaraz przy wejściu to miałabyś idealne rozmieszczenie sprzętów - lodówka, zlew, kuchenka :)

 

Ważne - nie planuj płyty blisko innych sprzętów w taki sposób, że nie ma miedzy nimi blatu roboczego. To baaardzo niewygodne, choć niektórzy na tym forum twierdzą inaczej.... :D

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ważne - nie planuj płyty blisko innych sprzętów w taki sposób, że nie ma miedzy nimi blatu roboczego. To baaardzo niewygodne, choć niektórzy na tym forum twierdzą inaczej.... :D

 

 

:lol2:

 

Ja tak twierdzę, bo tak mam w obecnej kuchni i ..... ale mówię o bliskości płyta-zlew. A jeśli jeszcze komorę i płytę dzieli ociekacz, to już w ogóle nie ogarniam "niewygody"

I nie wiem co za pomroczność jasna mnie dopadła, że pod wpływem twierdzenia innych,że to niewygodny układ, zmieniłam projekt domowej kuchni :bash:

Jeszcze jej nie użytkuję, a już żałuję,że owczym pędem podążyłam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krewetka
tak jeszcze myślę ze zamiast ścianki można postawić regal, który zasłoni lodówkę, ten aneks jest naprawdę malutki, na papierze wyglada to lepiej. Co do ustawienia zlewu przy kuchence, to zupełnie mi to nie przeszkadza, teraz tak mam i jest mi wygodnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...