Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, przychodzę z prośbą o radę. Zaprojektowałam kuchnię i proszę o Wasze opinie – co sądzicie o takim układzie?

Kuchnia jest otwarta na salon

 

http://img707.imageshack.us/img707/4069/rzutkuchni.jpg

 

A tak wygląda mój projekt:

http://img407.imageshack.us/img407/633/01ad.jpg

 

Zaczynając od początku w półwyspie planuję szafki, pod płytą gazową albo indukcyjną(jeszcze nie wiem co będzie) planuję szuflady 60cm i po obu bokach Cargo 20cm

W długim ciągu szafek od lewej: w rogu szafka magic corner, zmywarka, szuflada pod zlewem i dalej właśnie nie wiem? Może też szuflady?

W wysokiej zabudowie od lewej szafka nad blatem, potem system Cargo 60cm, obok piekarnik i mikrofala i na koniec zabudowana lodówka. Na samej górze jakieś szafki a na dole pod piekarnikiem szuflada.

Wszystkie fronty mają szerokość 60cm.

 

Jeśli chodzi o kolor to fronty mebli będą białe, ściany w kolorze złamanej bieli a reszta jeszcze do uzgodnienia.

Proszę Was o rady, opinie może ktoś ma jakiś inny pomysł? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Pozdrawiam

Edytowane przez goshia7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość krewetka
Kamila_len, ja jeszcze muszę brac pod uwage ze caly aneks z pokojem ma 17m2 a bedzie przezemnie zamieszkiwany na codzien ( +spanie) bo w drugim pokoju będzie córcia, takze na jakies kompromisy musze isc Edytowane przez krewetka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek, wytłumacz mi proszę, dlaczego taki układ jest ogólnie uznawany za niefunkcjonalny ?

Po Twojej kolejnej wypowiedzi na ten temat, mogę potraktować to pytanie jedynie jako zaczepkę.

Ty tak masz i jest z Ci z tym wygodnie musi być to zatem argumentem niepodważalnym a moja uwaga kompletnie głupią.

 

Coraz częściej zastanawiam się po co to Forum w ogóle jest?

Żałuję teraz ,że się wtrąciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila_len, ja jeszcze muszę brac pod uwage ze caly aneks z pokojem ma 17m2 a bedzie przezemnie zamieszkiwany na codzien ( +spanie) bo w drugim pokoju będzie córcia, takze na jakies kompromisy musze isc

 

Rozumiem Cię jak nikt :)

Też mam aneks kuchenny z pokojem, który ma być zarówno "salonem", jak i przez najbliższe 3 lata naszą sypialnią - to wszystko ma łącznie 24m kw., a jest nas nawet więcej niż dwoje :)

Jakoś to ogarnęłam, ale nie wiem czy nie nabawię się klaustrofobii (jeszcze tam nie mieszkamy ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2:

 

Ja tak twierdzę, bo tak mam w obecnej kuchni i ..... ale mówię o bliskości płyta-zlew. A jeśli jeszcze komorę i płytę dzieli ociekacz, to już w ogóle nie ogarniam "niewygody"

I nie wiem co za pomroczność jasna mnie dopadła, że pod wpływem twierdzenia innych,że to niewygodny układ, zmieniłam projekt domowej kuchni :bash:

Jeszcze jej nie użytkuję, a już żałuję,że owczym pędem podążyłam :oops:

 

Jak nie użytkujesz, to po co się stresujesz? A moze właśnie będzie lepiej niż myślisz?

Ociekacz prz płycie obleci, ale komora?

Jak myję gary to pryska na kilometr. Nie wyobrażam sobie spożywać zupy z Ludwikiem....i nie chodzi mi o sąsiada ;)

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malka, odniosłam to do siebie ze względu na cytat, który znalazł się nad Twoją wypowiedzią - odniosłaś się przecież do słów Kamili na mój temat.

 

[koniec dyskusji]

 

Według mnie krytyka jest jak najbardziej potrzebna, zwłaszcza krytyka na etapie projektu, ale to już pisałam (że pierwszy projekt mojej kuchni został skrytykowany i dzięki temu uniknęłam fuck upu). Gdybym wtedy usłyszała same "ochy" i "achy", miałabym kuchnię, na którą nie potrafiłabym już patrzeć :bash:.

 

[koniec dyskusji]

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krewetka
Rozumiem Cię jak nikt :)

Też mam aneks kuchenny z pokojem, który ma być zarówno "salonem", jak i przez najbliższe 3 lata naszą sypialnią - to wszystko ma łącznie 24m kw., a jest nas nawet więcej niż dwoje :)

Jakoś to ogarnęłam, ale nie wiem czy nie nabawię się klaustrofobii (jeszcze tam nie mieszkamy ;))

 

 

ja teraz mam mam mieszkoanko 24m2 i mieszkam ja i corcia, pozniej bedzie 38m ale będzie nas zapewne 3 a może i 4 ;)

caly czas mam metlik co do tej kuchni

ja nie spedzam az tak duzo czasu, ale wiem ze miejsce na graty w niej musi byc...

Edytowane przez krewetka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja teraz mam mam mieszkoanko 24m2 i mieszkam ja i corcia, pozniej bedzie 38m ale będzie nas zapewne 3 a może i 4 ;)

caly czas mam metlik co do tej kuchni

ja nie spedzam az tak duzo czasu, ale wiem ze miejsce na graty w niej musi byc...

 

Ubrane w goły beton wszystko zawsze wydaje sie mniejsze. ;)

 

Skoro będzie Was jednak trochę więcej, tym bardziej nie możesz ograniczyć kuchni do "dwóch szafek".

 

Wklejem ostatni rzut - taki normalny.

 

Ścianki się nie bój, to g-k (może mieć min. 7,5 cm) i nie zabierze dużo przestrzeni, a ładnie oddzieli pokój od kuchni i zasłoni lodówkę.

Nie do końca wygodnie będzie użytkować narożniki, ale schowasz sobie tam rzeczy, których po prostu rzadko używasz.

Na lewo od płyty możesz mieć szuflady, po prawej wąskie cargo :)

 

2bltlmki.jpg

 

a tu dla przykładu - tak wyglądałaby Twoja ściana z kuchenką i okapem oraz zabudową pod sufitem i ściana z szafkami (tam, gdzie na fotografii jest pion wentylacyjny, u Ciebie wisiałaby sobie dodatkowa szafka):

 

dla krewetki.jpg

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie krytyka jest jak najbardziej potrzebna, zwłaszcza krytyka na etapie projektu, ale to już pisałam (że pierwszy projekt mojej kuchni został skrytykowany i dzięki temu uniknęłam fuck upu). Gdybym wtedy usłyszała same "ochy" i "achy", miałabym kuchnię, na którą nie potrafiłabym już patrzeć :bash:.

 

[koniec dyskusji]

 

Eeee tam, przyzwyczaiłabyś się :)

Może tylko nie chwaliłabyś się nią na forum ;)

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]175473[/ATTACH]

a gdyby w takiej kuchni zastosować dwa równoległe rzędy wiszących szafek?! (tj. dół w c, góra równolegle) (oczywiście jako anty -"płyta+zlew obok siebie" zakładam, że płyta to to czerwone) miejsca do przechowywania byłoby więcej, a nie sądzę aby to jakoś specjalnie przytłoczyło wnętrza. przy takim układzie plusem jest, że obok zlewu (no ja bym go odsunęła do drugiego narożnika...) robi się bardzo wygodna przestrzeń do pracy.)

oczywiście to grozi uzyskaniem efektu "tunelu", ale z drugiej strony ta kuchnia jest nieduża i chyba o jamnikowatość będzie ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdyby w takiej kuchni zastosować dwa równoległe rzędy wiszących szafek?! (tj. dół w c, góra równolegle) (oczywiście jako anty -"płyta+zlew obok siebie" zakładam, że płyta to to czerwone) miejsca do przechowywania byłoby więcej, a nie sądzę aby to jakoś specjalnie przytłoczyło wnętrza. przy takim układzie plusem jest, że obok zlewu (no ja bym go odsunęła do drugiego narożnika...) robi się bardzo wygodna przestrzeń do pracy.)

oczywiście to grozi uzyskaniem efektu "tunelu", ale z drugiej strony ta kuchnia jest nieduża i chyba o jamnikowatość będzie ciężko.

Duś, taką wersję już przerabialiśmy w kuchni krewetki w październiku, lodówkę proponowałam wówczas przenieść na koniec ciągu, może też jednak pozostać na początku by zasłonić zlew od wejścia

 

ja teraz mam mam mieszkoanko 24m2 i mieszkam ja i corcia, pozniej bedzie 38m ale będzie nas zapewne 3 a może i 4 ;)

caly czas mam metlik co do tej kuchni

ja nie spedzam az tak duzo czasu, ale wiem ze miejsce na graty w niej musi byc...

Krewetka, jeśli dobrze rozumiem Twój post, to może rozważyć otwarcie aneksu na korytarz, a nie na Twój pokój/salon

krewetka3.jpg

krewetka_wersja 1.jpg

krewetka_wersja 11.jpg

Edytowane przez Dzustaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duś, taką wersję już przerabialiśmy w kuchni krewetki w październiku, lodówkę proponowałam wówczas przenieść na koniec ciągu, może też jednak pozostać na początku by zasłonić zlew od wejścia

 

 

Krewetka, jeśli dobrze rozumiem Twój post, to może rozważyć otwarcie aneksu na korytarz, a nie na Twój pokój/salon

 

Czemu robić dwa ciągi szafek dolnych jak mogą być trzy?

Skoro kuchnia jest mała trzeba spróbować wykorzystać każdy wolny centymetr ściany.

Z tym otwarciem na przedpokój całkiem fajny pomysł, ale wtedy otrzymamy ciemną kuchnię.

A może wejście z przedpokoju, a od strony pokoju po prostu barek, który będzie pełnił rolę stołu, a pod blatem szafki?

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ łatwiej się pooruszać w takiej kuchni.

 

Taka argumentacja miałaby sens, gdyby wymiary nie spełniały norm. Natomiast przy zabudowie u Krewetki, z trzema ciągami, mamy jak najbardziej minimalne dogodne przejście - 120cm (nie ze złośliwości to piszę, ale gwoli informacji - jest taki "Podręcznik projektanta" Neufert'a i tam zawarte są dosłownie wszystkie wytyczne potrzebne do prawidłowego i funkcjonalnego urządzania pomieszczeń i ogólnie projektowania. Jeśli coś proponuję, to nie wymyślam z kosmosu, tylko podpieram się fachową wiedzą).

 

Przy okazji, może dla niektórych to abstrakcja, ale mamy tu burzę mózgów, prawda? więc pozwolę sobie wkleić jeszcze jedną propozycję:

 

2cltlmki.jpg

 

Wejście z przedpokoju, a od strony pokoju blat kuchenny - bar, z jednej 25cm występu na nogi, z drugiej płytsze szafki (szafka narożna otwierana np. od strony pokoju).

Zachowana jest minimalna przestrzeń dla siedzącej osoby - 60cm, oraz szerokosć blatu min. 50cm (tu - 60cm)

Jest "stół" (do takiego blatu krzesełka 65), jest fajny blat roboczy.

 

A jeśliby zastosować np. żaluzje nad takim blatem na szerokość pokoju to w razie potrzeby można je opuścić i powstaną nam dwa zupełnie autonomiczne pomieszczenia.

 

albo jeszcze tak - to zielone to wysoka zabudowa, dostępna od strony pokoju - bardzo pojemna szafa czy też kredens.

2dltlmki.jpg

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam na myśli otwieranie i wyciąganie koszy z narożnikowych szafek, których w tym układzie są aż dwie.

 

Nie lubię też w narożniku tak upychać zlewu i płyty, bo zmywając można się oparzyć łokciem o garnek.

 

Tutaj sa trochę rozsunięte:

http://cdn16.muratordom.smcloud.net/t/photos/25214/aneks_kuchenny.jpg

 

A tu dwurzędowy układ:

http://cdn18.muratordom.smcloud.net/t/photos/33181/tapeta_w_kuchni_fotografia_na.jpg

 

tutaj inspiracje:

http://cdn11.urzadzamy.smcloud.net/t/photos/thumbnails/23525/salon_z_kuchnia_600x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

http://www.domosfera.pl/wnetrza/1,94387,13130900,Kawalerka_w_dobrym_stylu.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila_len, ściana w kuchni ma, jeśli dobrze pamiętam 189 cm, więc zastosowanie Twoich propozycji z barkiem nie jest chyba jednak możliwe i nie będzie zachowane 120 cm między szafkami a barkiem. W mojej opinii wygodniej jest użytkować dwa ciągi ze względu na lepsze wykorzystanie szafek. Dwie narożne w tak małej kuchni to za dużo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tego nie zauważyłam, ale skoro Krewetka miałaby dwa w jednym, czyli stół i blat to może pokusiłaby się o wysunięcie tego ustrojstwa na pokój? :)

 

Dwa ciągi mówicie? Ale jeśli przyłącza są gdzie są, to na jednej ścianie płyta ok, a na drugiej pasowałoby zlew - tylko jak, skoro tam nie ma instalacji wod.-kan.? (mam na myśli dwa ciągi równoległe)

 

Cos Wam pokażę

kuch1.jpg

 

kuch2.jpg

 

kuch3.jpg

 

To moja kuchnia - niezgodna ze sztuką, bo narożników mam aż trzy, a odległość między równoległymi ciągami ma tylko 100cm, ale z braku miejsca (jak pisałam parę postów wyżej - to też tylko aneks) zrobiłam to właśnie w ten sposób, by mieć maksimum blatu. Piekarnik też dałam pod płytą, bo nie chciałam wysokiej zabudowy.

Mam ścianki oddzielające kuchnię od pokoju i zasłaniające kuchenny nieporządek. Mam też barek.

Jestem zadowolona. Kosze też wyjeżdżają, jak widać na obrazku :)

 

Nie proponuję niczego niesprawdzonego ;)

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...