Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Alicyjo czy znalazłabyś w wolnej chwili chęć, żeby zrobić wizaulizację mojej szarej kuchni pod taki układ zaproponowany przez Duś? :)

 

chodzi o propozycję z tego postu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?142331-Projekt-kuchni-wizualizacje&p=6437426&viewfull=1#post6437426

 

plus dla przypomnienia moja kuchnia: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?142331-Projekt-kuchni-wizualizacje/page456&p=6433063#post6433063

 

i Twój pierwszy projekt: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?142331-Projekt-kuchni-wizualizacje&p=6437667&viewfull=1#post6437667

 

Gdybyś robiła to pamiętaj, że dosyć nisko zaczyna się okno i parapet byłby ciut niżej niż blaty szafki.

Blat na normalnej wysokości jest prawie w całości zajęty przez płytę i zlew. Raczej nie polecam wpuszczenia zlewu w niski blat pod oknem. Chyba, żeby przy lodówce wstawić jedną szafkę standardowej wysokości pod zlew, tylko ewentualnie płytszą. Ale to chyba już za dużo tych uskoków...

2A.jpg 2B.jpg 2C.jpg 2D.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeśli już rozpatrywać zabudowę równoległą to proponowałabym tak:

Po jednej stronie szafki standardowe a po drugiej niższe i płytsze(ok.40cm). W głębi kuchni lodówka i naprzeciwko niej zmywarka 45cm - nie trzeba stawać dokładnie na wprost tych sprzętów, żeby z nich korzystać więc przewężenie do 70cm w tamtym miejscu nie zaszkodzi. Między zlewem a płytą nie ma zbyt dużo blatu, wyjdzie pewnie ok.60-70cm. Ostatecznie można zlew umieścić w samym rogu, a zmywarkę(jeśli będzie) wstawić przy kuchence i tez powinno być ok. Na wizualce obok lodówki zaplanowałam wysoka płytką szafkę ale jeśli wolisz więcej blatu może jej nie być. No i jak chcesz stołki to bez dwóch szafek pod oknem.

3A.jpg 3B.jpg 3C.jpg 3D.jpg 3E.jpg

 

A nie da się wykroić wnęki na lodówkę po prawej od wejścia, jeśli oczywiście przesunęcie całej tej ściany nie wchodzi w rachubę?

Edytowane przez alicyja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alicyja dzięki wielkie!!! :) Super to robisz :) Nie podoba mi się takie "zagracenie" kuchni, za ciężko będzie i norowato. Zrobimy w literę L, trudno.

 

Ale zasiałaś mi ten pomysł przesunięcia tej ściany w głąb pokoju, ajajaj. Tylko mąż mówi, że absolutnie nie, bo zmniejszy to pokój i on tego nie chce :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic. Litery L nie będzie, podliczyliśmy szafki, za mało ich będzie stanowczo.

 

Alicyjo czy mogę Cię prosić o ostatnią wizualizację z lodówką po stronie kuchenki (na końcu w rogu), a po stronie ściany z oknem tylko same blaty bez górnego rzędu szafek? Może to będzie jakieś rozwiązanie, żeby nie zagrać.... Czy takie ustawienie miałoby w ogóle sens?

 

Może masz jeszcze jakiś inny pomysł na zabudowę równoległą pod obydwiema ścianami, ale żeby jak najmniej zagracić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Alu, jesteś mega kobita! :)

 

Z oknem i parapetem to jest tak, że one są jakby w głębi, nie wystają poza linię ściany. Dałoby się zrobić szafki normalnej wysokości, po prostu za nimi 10 cm niżej byłby parapet i okno otwierałoby się tylko uchylnie wtedy lub na pół gwizdka normalnie. Byłoby to o czym pisała Duś i linkowała: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?177588-okno-w-kuchni-jeden-wielki-problem-%28%28%28&p=4680475&viewfull=1#post4680475

 

1979665_643496319055604_6047074124459609055_n.jpg?oh=22fff76745ace7942374f03a313db400&oe=53463671&__gda__=1397105313_68ba4ea231d1bc75c00937b5fcee17d4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Alu, jesteś mega kobita! :)

 

Z oknem i parapetem to jest tak, że one są jakby w głębi, nie wystają poza linię ściany. Dałoby się zrobić szafki normalnej wysokości, po prostu za nimi 10 cm niżej byłby parapet i okno otwierałoby się tylko uchylnie wtedy lub na pół gwizdka normalnie. Byłoby to o czym pisała Duś i linkowała: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?177588-okno-w-kuchni-jeden-wielki-problem-%28%28%28&p=4680475&viewfull=1#post4680475

 

A szybę z zewnątrz jak będziesz myła? Balkon tam sięga pod to okno?

Jak będziecie wymieniać okna to wstawcie nowe po prostu mniejsze i troche wyżej.

Edytowane przez alicyja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A szybę z zewnątrz jak będziesz myła? Balkon tam sięga pod to okno?

Jak będziecie wymieniać okna to wstawcie nowe po prostu mniejsze i troche wyżej.

 

Niby sięga prawie cały, ale byłoby to chyba jednak ryzykowne z jedną połówką.

 

A można w bloku dowolnie sobie zmieniać rozmiary okien?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Cały czas rozmyślam nad ta moją nieszczęsną kuchnią i doszłam do wniosku, że chyba jednak nie będę robić lady/barka. Kiedy ostatnio odwiedziłam naszą budowę stwierdziłam, że jest na ten wymysł niewystarczająco miejsca. I teraz zastanawiam się czy w lewym dolnym rogu kuchni (przed wejściem do spiżarni) nie zrobić słupka z piekarnikiem + cargo a na przeciwko lodówkę. Kuchenka wówczas byłaby albo za lodówką (kawałek blatu i dopiero kuchenka) albo za drzwiami do spiżarki. Pomóżcie proszę, co myślicie? Jak byłoby najpraktyczniej? Alicyjo może mogłabyś zrobić jakąś wizualizację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Alu, jesteś mega kobita! :)

Z oknem i parapetem to jest tak, że one są jakby w głębi, nie wystają poza linię ściany. Dałoby się zrobić szafki normalnej wysokości, po prostu za nimi 10 cm niżej byłby parapet i okno otwierałoby się tylko uchylnie wtedy lub na pół gwizdka normalnie. Byłoby to o czym pisała Duś i linkowała: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?177588-okno-w-kuchni-jeden-wielki-problem-%28%28%28&p=4680475&viewfull=1#post4680475

 

Na jakiej dokładnie wysokości masz to okno?

Mieszkałam kiedyś w kamienicy i tam mieliśmy zrobione okno małe łazienkowe w miejscu zwykłego okna więc chyba można. Zobacz czy będzie to widoczne na elewacji jak dasz okno o te 10cm mniejsze (górna krawędź w tym samym miejscu tylko dół podniesiony. Zobacz też może już ktoś inny tak zrobił. Zawsze możesz też spytać w administracji. (to bym zrobiła na samym końcu bo czasem są tam ludzie którzy z zasady na żadne zmiany nie wyrażają zgody)

 

Co do ustawienia szafek to obie wersje wyglądają bardzo dobrze ale myślę że wybrałabym tę ostatnią w literę L z blatem pod oknem. Ma ona korzystniej ustawione kuchenkę, zlew i lodówkę, nie są one tak ściśnięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej dokładnie wysokości masz to okno?

Mieszkałam kiedyś w kamienicy i tam mieliśmy zrobione okno małe łazienkowe w miejscu zwykłego okna więc chyba można. Zobacz czy będzie to widoczne na elewacji jak dasz okno o te 10cm mniejsze (górna krawędź w tym samym miejscu tylko dół podniesiony. Zobacz też może już ktoś inny tak zrobił. Zawsze możesz też spytać w administracji. (to bym zrobiła na samym końcu bo czasem są tam ludzie którzy z zasady na żadne zmiany nie wyrażają zgody)

 

Co do ustawienia szafek to obie wersje wyglądają bardzo dobrze ale myślę że wybrałabym tę ostatnią w literę L z blatem pod oknem. Ma ona korzystniej ustawione kuchenkę, zlew i lodówkę, nie są one tak ściśnięte.

 

Pogadam z firmą od okien, zobaczymy.

 

Myślicie, że do takiej małej kuchni (ale słonecznej) takie szare meble będą ok?

 

http://inkpink.pl/wp-content/uploads/2014/03/PE343627.jpg

 

 

 

 

Bo może lepiej jednak iść w jasne?

11.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białe są piękne i na pewno wizualnie trochę powiększą pomieszczenie ale skoro szare (też piękne) są wymarzone to bym z nich nie rezygnowała. Myślę że, jeśli kuchnia jest słoneczna to szare mocno jej nie przytłoczą. Na wiszące możesz dać przeszklone drzwiczki, będzie lżej ale wtedy trzeba uważać co się w nich przechowuje. Edytowane przez Doriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białe są piękne i na pewno wizualnie trochę powiększą pomieszczenie ale skoro szare (też piękne) są wymarzone to bym z nich nie rezygnowała. Myślę że, jeśli kuchnia jest słoneczna to szare mocno jej nie przytłoczą. Na wiszące możesz dać przeszklone drzwiczki, będzie lżej ale wtedy trzeba uważać co się w nich przechowuje.

 

Szare nie są jakoś mocno wymarzone. Po prostu są alternatywą dla białych, biała kuchnia obecnie to boazeria lat 90 - wszyscy, jak jeden mąż mają białe kuchnie, jeśli robili na przestrzeni ubiegłych 2-3 lat. Tyle że mi chociaż wysoki połysk odpada, bo takie mi się nie podobają. Wolałabym nawet bardziej białą kuchnię chyba, no ale krew mnie zalewa, jak wchodzę na kolejną parapetówkę i kolejna biała kuchnia mnie wita ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na żywo białą kuchnię ostatnio widziałam w ikea a poza wystawą to jakieś osiem lat temu w Szwecji. W śród moich znajomych i rodziny nie ma żadnej i jak mówię że będę mieć białą to się pukają w czoło bo biała jest trudna w utrzymaniu czystości a do tego drewniany blat to już w ogóle masochistką jestem :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na żywo białą kuchnię ostatnio widziałam w ikea a poza wystawą to jakieś osiem lat temu w Szwecji. W śród moich znajomych i rodziny nie ma żadnej i jak mówię że będę mieć białą to się pukają w czoło bo biała jest trudna w utrzymaniu czystości a do tego drewniany blat to już w ogóle masochistką jestem :p

 

Popatrz sobie na wątek tutaj ze zdjęciami gotowych kuchni, podejrzewam, że na 20 ostatnich 15 sztuk będzie na biało ;) No i w Warszawie też same białe, może to bliskość Ikei ma taki wpływ, bo głównie tam są kupowane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duś, dokładnie taką mam wizję, jak Ty do tej mojej szarości. Ściany białe lub leciuteńko złamana biel, biało w oknach. Jestem zwolenniczką minimalizmu pierdółkowego, więc pewnie by tylko biała cukiernica stała na wierzchu i pojemnik na płyn do naczyń. Jedyny akcent kolorystyczny jaki bym chciała wprowadzić to szyba pomiędzy blatami a szafkami wiszącymi. Kolory to jakaś rozbielona mięta lub coś na pograniczu błękitu, może taki klimaty? Coś takiego ledwo-ledwo kolorowego, na pierwszej szybie jest za mocno.

 

Bo pomyślałam, że szara baza to taka dosyć neutralna jest, za 2-3 lata mogę sobie zmienić zestaw kolorystyczny i połączyć np z pomarańczem (no tego bym nie zrobiła, nie lubię pomarańczowego, ale tak dla przykładu), a szybę łatwiej zmienić niż zdzierać i układać kafelki od postaw.

 

3190_c2172ec5-806e-4f59-9654-056e1dbc7889_max_640_640_-kuchnia-styl-eklektyczny.jpg

2039_b717a505-2cf5-4bd1-a01d-0ce13327f120_max_640_640_-kuchnia-styl-nowoczesny.jpg

2306_e4118672-42dd-4514-a874-cc6bb9423a66_max_640_640_mieszkanie-na-zoliborzu-kuchnia-styl-nowoc.jpg

kolor szyby.jpg

 

 

Inspiracja czegoś niebieskopodobnego między szafkami wyszła od tego zdjęcia, ale takie kafelki są już dosyć karkołomne ;)

 

%u002525242.jpg

Edytowane przez jo--anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szyba mi nie pasuje do tego rodzaju frontów, do gładkich nowoczesnych jak najbardziej.

 

Słuszna uwaga. Myślę o całkiem gładkich frontach do tej szyby. Tyle, że nie na wysoki połysk, a matowych. Szafki z Ikei są przykładowymi szarymi, bo tak czy siak prawdopodobnie będą robione na wymiar.

Edytowane przez jo--anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...