Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jeszcze jedno pytanie co mojej kuchni - a gdyby dać lodówkę od razu przy wejściu po lewo, przesunąć ciut kuchenkę i całą tę ścianę po lewo zabudować szafkami w U?

 

Źle tak zawalić kuchnię lodówką od razu przy wejściu, ale już sama nie wiem, jakie rozwiązanie tu dać. Podobno nie da się podnieść okna o prawie 15 cm (żeby móc dać przed nie szafki normalnej wysokości i żeby mogło jednocześnie się otwierać normalnie).

 

 

bez tytułu.JPG

Edytowane przez jo--anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

proszę nie rób tego, jeśli się zdecydujesz na meble w klimacie z twojej inspiracji. ona była piękna, taka niesztampowa. nie rezygnowałabym.

 

A co byś robiła pomiędzy blatami do takich szafek? Bardzo podobają mi się takie kafle, kojarzą mi się z Paryżem, masa takich występuje w tym mieście, zwłaszcza w metrze ;)

 

p%u002525C5%u00252582ytki1.jpg

 

 

nie oszukuj się. za 3 lata wciąż będziesz mieć miliard innych rzeczy to zrobienia niż wymiana koloru szyby. będziesz kupować nowe łóżko (a nuż przeprowadzicie się z materacem jak my) albo stół do jadalni (bo przenieśliście się ze starym obdrapanym, no ale przecież na nim śniadanie wciąż można zjeść.

palców u rąk u nóg by mi nie starczyło, żeby wymienić tych wszystkich znajomych, którzy robili sobie fotorapetowe czy tapetowe wstawki gdzie-bądź z przeświadczeniem, że za rok albo przy okazji takiego kaprysu sobie je zmienią. NIKT nie zmienił, a znam takich, co już naście lat mieszkają.

Nie, nie, ja bym takiej szyby nie robiła na chwilę. Mogłaby być na lata, bo ona mi się podoba. Tylko zwyczajnie lepsza by była niż kafelki, bo łatwiej wymienić, myślałam o niej pod kątem możliwości wprowadzania zmian, a nie żeby była "na chwilę" i "kiedyś się to dobrze zrobi".

 

My w ogóle bez mebli będziemy na początku. Całość pieniędzy pochłonie nam remont i kuchnia, starczy jedynie na narożnik do salonu (na którym będziemy spać dopóki za jakiś czas nie kupimy łóżka) i szafkę pod TV. Nie chcę ściągać mebli tymczasowych, bo wiem, że to się skończy tak, że skoro już są to niech będą. Jak nie będzie wcale to będzie nas cisnąć, żeby oszczędzać i jak najszybciej dokupić wszystko już docelowe.

 

 

Dusia, czuję, że z Tobą nie zginę, Twoje rady będą cenne i wdrażane w życie :D (i cieplej mi się robi, jak widzę avka i nawiązanie do Jeżycjady mojej ukochanej)

Edytowane przez jo--anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jo-anna cegiełki są super! Mi również bardzo się podobają. Nadają klimat kuchni. O szkle też myślałam, ale póki co nie wiem jakie meble wybierzemy. Takie coś mi się podoba.

 

Znajomy takie cegiełki zrobił tanim kosztem z płyty, przemalował na biało i wygląda rewelacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie otrzymałaś pomocy? Nawet wizualizację ktoś ci robił. Pomoc jest dobrowolna nikt tu nie ma obowiązku odpowiadać i pomagać. Nie możesz powiedzieć że nie możesz liczyć na pomoc bo już ją dostałaś.

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam. Podziękowałam za wizualizację, ale liczyłam, że coś więcej mi podpowiecie. Rozumiem, że pomoc jest dobrowolna i w takim razie dziękuję bardzo i już się nie narzucam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi tylko o ton wypowiedzi, taki szantaż emocjonalny. Mam alergię na coś takiego.

Skoro potrzebujesz więcej podpowiedzi to przypomnij o co prosisz nie zmuszaj innych do szukania po forum o co chodziło bo nie jesteś jedyna prosząca o pomoc. Poza tym skoro uzyskane odpowiedzi ci nie odpowiadają to warto w jednym poście zebrać to czego oczekujesz a i to czego nie chcesz. Może znajdzie się ktoś kto będzie umiał ci pomóc. Może być też że pomysły się już skończyły. Moim zdaniem to co uzyskałaś jest dobre.

 

Udało mi się coś takiego wyrysować. Nie wiem jak wyglądałyby wizualizacje, ale może doradzicie, które z rozwiązań byłoby najlepsze i najpraktyczniejsze (najkorzystniejsze w użytkowaniu)? Tylko czy side by siede można ustawić przy narożniku?

[ATTACH=CONFIG]253286[/ATTACH]

 

Moim zdaniem wersja 3 najkorzystniejszy trójkąt roboczy.

Choć argument Duś o wyglądzie side by side w otoczeniu mebli trafny ale dla mnie wygoda była by ważniejsza.

[...]

gitmartusia, przy lewej ścianie wysoka zabudowa z wkomponowanym w nią wejściem do spiżarni, wejście do kuchni zwężone do ok.90cm przez blat-barek.

[ATTACH=CONFIG]253002[/ATTACH]

Podoba mi się pomysł ukrycia wejścia do spiżarki, zlicowanych z frontami szafek.

Skoro nie chcesz barku to go nie rób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Cały czas rozmyślam nad ta moją nieszczęsną kuchnią i doszłam do wniosku, że chyba jednak nie będę robić lady/barka. Kiedy ostatnio odwiedziłam naszą budowę stwierdziłam, że jest na ten wymysł niewystarczająco miejsca. I teraz zastanawiam się czy w lewym dolnym rogu kuchni (przed wejściem do spiżarni) nie zrobić słupka z piekarnikiem + cargo a na przeciwko lodówkę. Kuchenka wówczas byłaby albo za lodówką (kawałek blatu i dopiero kuchenka) albo za drzwiami do spiżarki. Pomóżcie proszę, co myślicie? Jak byłoby najpraktyczniej? Alicyjo może mogłabyś zrobić jakąś wizualizację?

 

2A.jpg

Z tego co wiem lodowka sbs jest głębsza niż 60cm więc będzie wystawać trochę w przejściu. Na umieszczenie kuchenki przy drzwiach do spiżarni jest za krótki kawałek ściany, żeby to miało ładnie wyglądać. Gdyby drzwi spiżarni przenieść blisko wejścia do kuchni to można by tam płytę umieścić, wtedy wysoką zabudowę ze słupkiem z piekarnikiem i lodówką zrobić po prawej stronie.

3A.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi tylko o ton wypowiedzi, taki szantaż emocjonalny. Mam alergię na coś takiego.

Skoro potrzebujesz więcej podpowiedzi to przypomnij o co prosisz nie zmuszaj innych do szukania po forum o co chodziło bo nie jesteś jedyna prosząca o pomoc. Poza tym skoro uzyskane odpowiedzi ci nie odpowiadają to warto w jednym poście zebrać to czego oczekujesz a i to czego nie chcesz. Może znajdzie się ktoś kto będzie umiał ci pomóc. Może być też że pomysły się już skończyły. Moim zdaniem to co uzyskałaś jest dobre.

 

Naprawdę nie chciałam, żeby cokolwiek źle zabrzmiało a już na pewno nie chciałam nikogo do niczego zmuszać. Jeśli tak to zabrzmiało i ktoś tak to odebrał to jeszcze raz przepraszam. Tak jak już pisałam jestem nowa i nie mam obycia na forum.

 

Jestem zadowolona z pomysłu i wizualizacji, ale zastanawiam się czy cała zabudowana ściana nie będzie zbyt przytłaczająca i nie spowoduje, że całkiem niewielka kuchnia znajdująca się od północy zrobi się jeszcze mniejsza i ciemniejsza. Jeśli jestem w błędzie to wyprowadzźcie mnie proszę. Oczywiście meble póki co planujemy jasne więc może mam złe wyobrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]254222[/ATTACH]

Z tego co wiem lodowka sbs jest głębsza niż 60cm więc będzie wystawać trochę w przejściu. Na umieszczenie kuchenki przy drzwiach do spiżarni jest za krótki kawałek ściany, żeby to miało ładnie wyglądać. Gdyby drzwi spiżarni przenieść blisko wejścia do kuchni to można by tam płytę umieścić, wtedy wysoką zabudowę ze słupkiem z piekarnikiem i lodówką zrobić po prawej stronie.

[ATTACH=CONFIG]254223[/ATTACH]

 

Prawdopodobnie do dwóch ścianek po 60cm dobudujemy jeszcze kawałek tak, żeby przejście zmniejszyło się o jakieś 30cm (15cm z każdej strony). Myślimy, żeby w przyszłości móc ewentualnie zamontować drzwi przesuwane rozsuwane na boki.

 

Przyznam szczerze, że ustawienie płyty po lewej stronie zlewu, za drzwiami za spiżarką będzie dobrym rozwiązaniem. Nie pomyślałam, że będzie za mało miejsca. Tak właśnie się kończy mój brak wyobraźni. Teraz już wiem, że płyta musi znajdować się na ścianie po prawej stronie.

 

Co do dwóch wizualizacji zdecydowanie bardziej podoba mi się pierwsza. (Chyba jednak mam obawy przed zabudowaniem całej ściany). Tylko zastanawiam się czy za drzwiami do spiżarni nie można byłoby jeszcze zrobić blatu?

Edytowane przez gitmartusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli planujesz tam słupek, to taki maleńki kawałeczek blatu jest całkiem bez sensu (nie pamiętam, ile tam bylo, ale jeśli wizka jest w skali to zostaje ci jakieś 30 cm - cokolwiek tam postawisz będzie wiecznie potrącane, więc zrobisz sobie półkę na bajzel). już wolałabym zamienić miejscami cargo i piekarnik i zamiast cargo zrobić przy przejściu płytki regał. tyle że coś takiego pasuje mi osobiście jedynie do kuchni stylizowanej no i trzeba przemyśleć, czy to nie będzie sztuka dla sztuki i czy masz tam co postawić, aby było ładnie, bezpiecznie i z sensem.

 

Myślałam raczej o kawałku dodatkowego blatu a nie o słupku. No i nad blatem ewentualnie jakaś wisząca szafka. Ściany jest dokładnie 140cm. Nie lubię bibelotów i zbędnych przedmiotów więc chyba regał nie wchodzi w grę. Co do stylu kuchni to chyba raczej taki w miarę normalny, ani bardzo nowoczesny ani jakiś bardzo stylizowany. Meble raczej chcemy jasne a blaty drewniane. wszystko jak najbardziej proste. Dom sam w sobie jest bardzo prosty więc i we wnętrzu nie będziemy jakoś szaleć. Lubimy prostotę i minimalizm i takie tez chcemy wnętrza. Ciepłe, przytulne i nie zagracone.

 

A co myślicie, gdyby w miejscu piekarnika i cargo postawić lodówkę? Byłoby funkcjonalnie? W ogóle to ta nasza kuchnia prostokątna, ale jakaś nieustawna mi się wydaje. Albo jakaś dziwna i wybredna jestem. Sama nie wiem. Na pewno jestem mega niezdecydowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczerze, że ustawienie płyty po lewej stronie zlewu, za drzwiami za spiżarką będzie dobrym rozwiązaniem. Nie pomyślałam, że będzie za mało miejsca. Tak właśnie się kończy mój brak wyobraźni. Teraz już wiem, że płyta musi znajdować się na ścianie po prawej stronie.

 

Co do dwóch wizualizacji zdecydowanie bardziej podoba mi się pierwsza. (Chyba jednak mam obawy przed zabudowaniem całej ściany). Tylko zastanawiam się czy za drzwiami do spiżarni nie można byłoby jeszcze zrobić blatu?

Przy pierwszej wizualce źle odczytałam wymiary kuchni i ma tam ona 320x340cm i może dlatego wydawało Ci się, że jest więcej miejsca. Na tych nowszych już poprawiłam na 305x320cm.

Nie lubię krótkich kawałków blatu za zakrętem dlatego po prawej stronie drzwi do spiżarki już nic nie stawiałam ale zrobisz jak zechcesz. Można też ewentualnie zrobić na całej ścianie wysoką zabudowę (jak w mojej pierwszej propozycji tylko bez lodówki) z drzwiami do spiżarni w środku.

Jeśli wysoka zabudowa będzie na całej ścianie to mniej się będzie rzucać w oczy niż jeden albo dwa wysokie i glębokie elementy stojące "luzem" albo w sąsiedztwie blatu, zwłaszcza jeśli fronty byłyby gładkie i/lub w jasnym kolorze

W wersji z przesuniętymi drzwiami do spiżarni zachowana jest odpowiednia kolejność ustawienia sprzętów czyli lodówka-zlew-kuchenka.

2B.jpg 3B.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy pierwszej wizualce źle odczytałam wymiary kuchni i ma tam ona 320x340cm i może dlatego wydawało Ci się, że jest więcej miejsca. Na tych nowszych już poprawiłam na 305x320cm.

Nie lubię krótkich kawałków blatu za zakrętem dlatego po prawej stronie drzwi do spiżarki już nic nie stawiałam ale zrobisz jak zechcesz. Można też ewentualnie zrobić na całej ścianie wysoką zabudowę (jak w mojej pierwszej propozycji tylko bez lodówki) z drzwiami do spiżarni w środku.

Jeśli wysoka zabudowa będzie na całej ścianie to mniej się będzie rzucać w oczy niż jeden albo dwa wysokie i glębokie elementy stojące "luzem" albo w sąsiedztwie blatu, zwłaszcza jeśli fronty byłyby gładkie i/lub w jasnym kolorze

W wersji z przesuniętymi drzwiami do spiżarni zachowana jest odpowiednia kolejność ustawienia sprzętów czyli lodówka-zlew-kuchenka.

[ATTACH=CONFIG]254237[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]254238[/ATTACH]

 

Kurcze już sama nie wiem. Ta druga wizualizacja bardziej mi się podoba, ponieważ daje wrażenie większej przestrzeni. Niestety chyba nie będziemy chcieli zmieniać wejścia do spiżarni.

 

A tak się jeszcze zastanawiam jak wyglądałby piekarnik nie w słupku tylko pod płytą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze już sama nie wiem. Ta druga wizualizacja bardziej mi się podoba, ponieważ daje wrażenie większej przestrzeni. Niestety chyba nie będziemy chcieli zmieniać wejścia do spiżarni.

 

A tak się jeszcze zastanawiam jak wyglądałby piekarnik nie w słupku tylko pod płytą?

No i masz przestrzeń... do tańczenia walca ;)

2C.jpg 2D.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim :)

To wrocilam, projek lazienki zrobiony i dopracowany. Podoba nam sie wiec nie chcemy poki co nic w nim zmieniac. Czas wrocic do kuchni.

Postanowilam odlozyc na bok to co do tej pory bylo brane pod uwage i opracowane. Zaczne zupelnie od poczatku nie sugerujac sie wczesniejszym projektem. Mam nadzieje, ze z Wasza pomoca cos fajnego wykombinujemy:yes:

 

img074-003.jpg

Tak wyglada rozlozenie calego parteru.

Idealnie byloby zmiescic tam w czesci wypoczynkowej

-wygodna narozna kanape ze stolikiem kawowym,

-stol rozkladany (najlepiej dla 8 osob ewentualnie jesli sie da to dla 6 z opcja rozkladania)

-jakis regal na ksiazki, plyty, pod ewentualny telewizor, odtwarzacz itp

-myslalam rowniez o jakims niewielkim biureczku na komputer/laptop i drukarke, zeby moc wszelkiego rodzaju papierowe sprawy zalatwiac. Najbardziej optymalne miejsce widze za schodami. Poniewaz ta przestrzen jest waska i odejdzie jeszcz troszke z dlugosci na kominek, nie nadaje sie na postawienie stolu, ani kanapy. Dalibysmy tam biurko, moze jakies polki na ksiazki, kominek i jakis fajny fotel czy cos w tym rodzaju, zeby mozna bylo posiedziec i ksiazke poczytac.

Wydaje mi sie, ze od strony wyjscia na taras powinna byc kanapa, a stol miedzy kuchnia i salonem.

Pisze o tym wszystkim bo chyba Alicyja wspomniala, ze powinno sie myslec calosciowo o calej powierzchni parteru. Oczywiscie mile widziane jakiekolwiek pomysly i sugestie z Waszej strony.:yes::yes:

 

Co do samej kuchni to zalezy mi (pewnie jak wszystkim ;)) na praktycznosci i energonomicznosci. To jest pierwsza kuchnia, ktora bede sobie urzadzala od poczatku. I chcialabym, zeby bylo wygodnie i funkcjonalnie dla mnie.

-Nastawiona jestem na przestrzen do magazynowania oraz blaty robocze. Uscisle tu, ze z tego co sie zorientowalam to chyba troszke inaczej rozumiem jaka ilosc blatu roboczego jest wystarczajaca, niz niektorzy na forum ;) juz od 80cm miedzy plyta a zlewem uwazam za funkcjonalne dla mnie rozwiazanie.

Nie zalezy mi zeby piekrnik byl w slupku. Estetycznie podoba mi sie takie rozwiazanie ale jesli beda ku temu przeslanki moze znalezc sie pod plyta.

-Zlew najprawdopodobniej jednokomorowy z suszarka. Lub sama jedna komora, moze taka troszke szersza.

-Mam maly problem ze zmywarka. jestesmy we dwoje(w perspektywie kiedys tam troje-czworo). Myslalam, zeby zakupic zmywarke 45cm. Nie lubie zbierac i zbierac, zeby zapelnic zmywarke. Ale niektorzy odradzaja mi ten pomysl jako niepraktyczny. Sama nie wiem.

-Pod zlewem przewiduje szafke na kosze do segregacji

-Mikrofalowki nie uzywam i nie zamierzam

-Bardzo istotna sprawa dla mnie jest brak szafek naroznych.:no: Za wszelka cene chcialabym ich uniknac.

-Lodowka raczej wolnostojaca. Podobaja mi sie zabudowane ale wydaje mi sie, ze estetyka jest kosztem wielkosci. Poza tym znajomi zabudowali a po dwoch latach lodowka sie popsula i byl problem z zakupem nowej bo byli przez szafke "ograniczeni". Wybrana nowa lodowka byla za wysoka. Doslownie o kilka centymetrow nie miescila sie. Jak to u was jest? Mial ktos taki problem?

-Razem z mezem bijemy sie z myslami co do stolu w kuchni. Chyba oboje chcielibysmy, zeby byl stol. Z drugiej strony jesli postawi sie wiekszy stol w salonie bezposrednio przy kuchni to moznaby sobie juz stol w kuchni darowac. Duzo osob doradza zrobienie barku z krzeslami, zeby na szybko mozna bylo cos zjesc. Niby to byloby logiczne rozwiazanie ale jakos oboje nie mozemy sobie wyobrazic, ze stolu w kuchni nie bedzie. (Mozliwe, ze za bardzo kojarzy mi sie stol jako zapasowy blat roboczy, ktory czasem sie przydawal. Pewnie jesli bylaby rekompensata w postaci wiekszej ilosci blatu na szafkach to bym nawet nie odczula braku tego stolu.) Mozliwe tez, ze to tylko kwestia przyzwyczajenia. ;)

 

Co jeszcze wazne to przy drzwiach z wiatrolapu znajduje sie wneka (deweloper mowil, ze na szafe). Jest ona obecnie otwarta na strone korytarza ale mozna swobodnie ja zmienic- zmniejszyc, powiekszyc, zrobic plytsza, przesunac. Powiem szczerze, ze podoba mi sie pomysl posiadania takiej szafy ale chyba nie musi byc az tak duza. Myslalam o otworzeniu czesci na strone kuchni i wykorzystaniu np na slupek lub lodowke.

uff chyba wszystko napisalam. Pewnie wyszedl post-gigant

 

Z gory dziekujemy z mezem za wszelakie pomysly i propozycje oraz czas poswiecony na doradzanie nam :yes: :)

Edytowane przez kamilaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj rzut z wymiarami i podpisz jakie to są pomieszczenia to będzie łatwiej bez zgadywania.

 

Edit:

Dobrze widzę że kominek masz w rogu za schodami? Myślałam najpierw że to kuchnia ale kominek mnie naprowadził co jest gdzie. Chyba.

Kuchnia przy wejściu ale ile tej przestrzeni chcesz przeznaczyć na kuchnię. Daj koniecznie wymiary.

Edytowane przez Doriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj rzut z wymiarami i podpisz jakie to są pomieszczenia to będzie łatwiej bez zgadywania.

 

Edit:

Dobrze widzę że kominek masz w rogu za schodami? Myślałam najpierw że to kuchnia ale kominek mnie naprowadził co jest gdzie. Chyba.

Kuchnia przy wejściu ale ile tej przestrzeni chcesz przeznaczyć na kuchnię. Daj koniecznie wymiary.

 

Widzisz, napisalam sie napisalam, a zalacznik zly wkleilam. Ponizej rzut z wymiarami..nie wszystkimi bo nie pamietam tak z glowy. A nie moge znalezc skanu z projektu z dokladnymi wymiarami.

img074-004.jpg

Zgadza sie, kominek w rogu za schodami, a kuchnia zaraz przy wejsciu z lewej strony.

Trudno mi jest powiedziec ile dokladnie chcialabym przeznaczyc na kuchnie. Nie musi byc ona bardzo duza. tak jak jest na planie 4m. Moze byc krotsza. Najwazniejsze, zeby byla wygodna.:yes: Raczej nastawiam sie na kuchnie otwarta na salon, np czesciowo zabudowana od strony salonu (w takim wypadku wydaje mi sie, ze lepiej byloby, zeby plyta nie byla "na salon").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...