Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Doriko, od okna do drzwi, z tego co pamiętam, jest tylko 150cm, więc tych 40cm nie da się wcisnąć nawet kosztem zmniejszenia otworu drzwiowego, bo i tak wielki nie jest.

 

EDIT:

Sprawdziłam w starych postach - ściana od okna do drzwi ma ok.154cm. Więc na otwór dzrzwiowy wypada ok. 85-86cm.

Edytowane przez moniss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko, od okna do drzwi, z tego co pamiętam, jest tylko 150cm, więc tych 40cm nie da się wcisnąć nawet kosztem zmniejszenia otworu drzwiowego, bo i tak wielki nie jest.

 

EDIT:

Sprawdziłam w starych postach - ściana od okna do drzwi ma ok.154cm. Więc na otwór dzrzwiowy wypada ok. 85-86cm.

 

No to kiszka. A nie da się pewnie kuchenki na inna scianę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

I szybciutko kłaniam się Wam Dziewczyny nisko za Waszą pomoc i wskazówki.

1. Nadal trzymam się tego, żeby zlew był w rogu - ten długi blat jest cenny! Jeśli już, to w przypływie ,,rozpaczy" to dałabym 1 komorowy z prawej strony. Ale koło lodówki mini blacik żeby położyć siateczkę /raczej kilka siat/ z zakupami i rozkładać jej zawartość do szafek. Lub dla Pomocnika /męża/ w gotowaniu. ;) Ale jeden zlewik to mało...

Należę do ,,chlapaczy" i ,,rozmachowców" jak coś robię to potrzebna ni przestrzeń. Może to dla niektórych dziwne i śmieszne, ale w jednym zlewiku chyba się nie utrzymam. Nawet robię próby jak stoję teraz przy 80tce dwukomorowej i patrzę na jedną komorę. Mało!

2. Kuchenka niefortunnie będzie stała na małej ściance. Dlatego wiem, że z miarką w ręce muszę zostawić miejsce z prawej strony na drzwiczki dla szafki narożnej i choćby 10-20 cm z lewej żeby wydłużyć blacik pod płytą. Trochę brak mi wyobraźni, bo teraz mam kuchenkę gazową 50cm, a nie wiem ile zajmie zwykła płyta 4 palnikowa i pod nią piekarnik. Czy 60 cm starczy? A! Obok kuchenki nie mam drzwi na korytarz tylko otwarte duże przejście. Myślałam, żeby przy szafce kuchenkowej /na boku szafki/z lewej strony dołożyć maciupeńki blacik, podnoszony przy dłuższym gotowaniu. Tylko musiałby być dobrze wymyślony na wypadek gdyby ktoś niewtajemniczony na nim coś większego postawił. Albo podnoszona w górę płyta ,,zapórka". ??? Raczej nie chcę zwężać tego otworu na korytarz, ale ale ale...

3. Moniss, dzięki za szafki do sufitu. A czy w tym programie byłaby możliwość zrobienia szafek gładkich i tych narożnych ściętych? Proszę.... Myślę, że dałoby mi to lepszy obraz tej mojej kuchni. Jak sobie rysuję= gryzmole układ szafek to nie ma porównania do takiej wizualizacji.

Pozdrawiam i dziękuję Wam Wszystkim za dyskusje i wsparcie pomysłami. Miłego dnia! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze wrzucę swoje:)

 

Poczuj tę kuchnię. Jak wchodzisz z zakupami, gotujesz coś, przygotowujesz obiad... Masz cargo 20, szafkę narożną z le mans na garnki, zmywarkę, szafkę zlewozmywakową narożną, szuflady 90, lodówkę w zabudowie, bardzo modnie zakończony ciąg wbudowanym wysokim regałem.

 

http://images62.fotosik.pl/1074/bc35137af4aff8a9m.jpg

http://images64.fotosik.pl/1073/708758dd1de089a7m.jpg

http://images64.fotosik.pl/1073/7ab4874fdb5a2078m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

 

Należę do ,,chlapaczy" i ,,rozmachowców" jak coś robię to potrzebna ni przestrzeń. Może to dla niektórych dziwne i śmieszne, ale w jednym zlewiku chyba się nie utrzymam. Nawet robię próby jak stoję teraz przy 80tce dwukomorowej i patrzę na jedną komorę. Mało!

 

Dlatego proponowana szafka zlewozmywakowa jest dla ciebie idealna, bo spokojnie wejdzie tam i dwukomorowy z ociekaczem :) Bateria, o czym też należy pamiętać jest poza oknem, które spokojnie można otworzyć. Do przemyslenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przejdź się do jakiegoś salonu żeby pogadać. Oni naprawdę od czegoś tam są :)

 

szafki narożne ścięte, które tak mocno siedzą w twojej głowie stosowane są raczej przy klasycznych układach. Najpierw porozmawiaj w salonie jak robią blaty tak jak pisałam wcześniej a potem decyduj ryzykując, że za kilka lat będziesz zmieniać blaty. sama piszesz, że należysz do chlapaczy. A tam masz dwa łączenia kilka centymetrów od zlewu. Z obu stron!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szafki pd sufit i ścięte narożniki:

EwkaP_kuchnia z wysokimi szafkami.jpg

Ja, podobnie jak pozostali forumowi doradzacze, jestem za szafkami bez scięcia narożników.

Jeśli chcesz koniecznie zlew w rogu, to nadawałby się też taki dwukomorowy:

zlew narozny.jpg zlew narożny dwukomorowy.jpg

Niestety nie mam go w swoim programie

zlewozmywak narożny.jpg

Edytowane przez moniss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

I szybciutko kłaniam się Wam Dziewczyny nisko za Waszą pomoc i wskazówki.

2. Kuchenka niefortunnie będzie stała na małej ściance. Dlatego wiem, że z miarką w ręce muszę zostawić miejsce z prawej strony na drzwiczki dla szafki narożnej i choćby 10-20 cm z lewej żeby wydłużyć blacik pod płytą. Trochę brak mi wyobraźni, bo teraz mam kuchenkę gazową 50cm, a nie wiem ile zajmie zwykła płyta 4 palnikowa i pod nią piekarnik. Czy 60 cm starczy? A! Obok kuchenki nie mam drzwi na korytarz tylko otwarte duże przejście. Myślałam, żeby przy szafce kuchenkowej /na boku szafki/z lewej strony dołożyć maciupeńki blacik, podnoszony przy dłuższym gotowaniu. Tylko musiałby być dobrze wymyślony na wypadek gdyby ktoś niewtajemniczony na nim coś większego postawił. Albo podnoszona w górę płyta ,,zapórka". ??? Raczej nie chcę zwężać tego otworu na korytarz, ale ale ale...

 

Po pierwsze ta ścianka jest wystarczająca. Z lewej strony od kuchenki jest 25 cm, akurat aby odstawić sobie butelkę oleju i łyżkę do mieszania w garnku. Nie wiem dlaczego ma zostać 40 cm, zgodziłabym się z tym gdyby 25 cm od kuchenki miała stać witryna nastawiana na blat lub bok jakiejś szafy bocznej. Wtedy trzeba uważać na temperaturę z palników, szczególnie gazowych. Po prawej stronie jest wystarczająca ilość miejsca, która rekompensuje jego brak po lewej :)

W formatce na ścianie można zamontować takie specjalne listwy firmy ZOBAL, osobna historia ;) Piękna kuchnia, piękny dom, nie potrzebują jakichś prowizorycznych podpórek.

 

http://images62.fotosik.pl/1074/bde61626023047ddm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powodu bezpieczeństwa. Jak jest kuchenka za blisko szczególnie przy wejściu łatwo strącić garnek. Ale jak nie ma innego wyjścia to dobre i te 20-25 cm

 

Edit:

Mam teraz kuchenkę postawioną na skraju szafki (taką małą stawianą na blacie) i jak gotuję to ją ustawiam dalej od krawędzi bo po pierwsze cała podłogę mam w kropeczki, po drugie ciężej zapanować nad moim maleństwem jak ma dostęp do kuchenki z dwóch stron i kuszące rączki od patelni. Z jednej strony zastawie sobą a z drugiej to już nie ma jak.

Edytowane przez Doriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko - nie zorientowałaś się z tym oknem w czasie budowy, że uniemozliwi sensowne zagospodarowanie kuchni?

Gdybyś zapytała wcześniej, pokazałabym ci jak ustawić ścianki, by zrobić ergonomiczną kuchnię.

 

Przy najmniejszej ingerencji w ścianki:

http://images63.fotosik.pl/1071/d61ffdfb07d50b22gen.gif

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałam rezygnować z okna i tej decyzji nie żałuję. Dzięki temu że ma dwa okna mam wrażenie większej przestrzeni.

Nie chciałam też zabudowy jednorzędowej, gdybym chciała to bym zlikwidowała przejście z korytarza.

Kuchnia jest mała, denerwuje mnie to i pewnie zawsze będę marzyć o większej z wyspą, ale uważam że poniższym układem (ostatnio jeszcze coś popoprawiałam w nim ale zdjęcia nie mam) wyciągnęłam z niej ile się da i jestem zadowolona.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265188&d=1402656807

 

Edit:

Obok słupka z piekarnikiem zamiast blendy, będzie szafka 40cm (jak robiłam ta wizkę to nie miałam jeszcze dokładnych wymiarów i bałam się ze się nie zmieści)

Ostatnio też coraz częściej myślę o zabudowanej lodówce a nie SBS.

 

O kuchnię pytałam tak dawno temu że już nawet o tym zapomniałam. Skąd ci się teraz wzięło mnie odkopywać?

wer7-3.jpg

Edytowane przez Doriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to najbardziej niewygodny kształt zlewu z jakim miałam do czynienia. zajmuje miejsca na 3 szafki, a wielkiej blachy piekarnikowej i tak nie umyjesz, bo komory są za małe. do tego wiecznie zahaczasz o baterię, a jak odstawisz coś do narożnika, to (dzięki baterii) uprawiasz gimnastykę by się do tego dostać.

Ma dokładnie takiej wielkości komory jak zwykły, prostokątny zlew dwukomorowy, wiec nie za bardzo wiem o co chodzi...:eek: Ja w swoim myję blachy, co prawda nie jest to tak wygodne jak w jednokomorowej 60., ale daję radę ;)

 

Wycięcie pod zlew dwukomorowy, narożny:

wyciecie pod zlew narożny.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie miałam napisać że w tym przypadku komory stykają się ze sobą tylko rogami a więc sam zlew zajmuje dużo więcej miejsca przy czym nie daje większej powierzchni zlewowej ze tak ja nazwę. Do tego ta bateria po środku na pewno utrudnia manewrowanie dużym garem czy blaszką. Osobiście bym wybrała duży zlew jednokomorowy, szczególnie jak się planuje zmywarkę. Nawet wybrałam jednokomorowy ale nie tak duży jak chciałam :-P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dziewczyny, jesteście super! Pomału zaczynam ,,widzieć" tę swoją kuchnię a zatem i szansę, że kiedyś wreszcie będę miała te meble. Szczerze mówiąc, jak wybierałam projekt to wydawała mi się ta kuchnia urocza. ;) Ale dopiero teraz, kiedy z marzeń należało przejść do decyzji jakie meble /mnóstwooooooo małych i dużych aspektów do rozważenia/ to dotarło do mnie, że urocza owszem, ale i okrutnie ;) skomplikowana. Jak już ogarnę ustawienie i rodzaj szafek i frontów. Muszę zaplanować materiały. I kolor. Wydaje mi się, że dół w orzechu amerykańskim fajnie podbiłby szary gres na podłodze, albo odwrotnie. ;) Natomiast wciąż nie wiem, jaki kolor dać na górne szafki i na tę nad lodówką. No i nie wiem, czy zostać przy lodówce we wnęce-szafce otwartej. Czy może zabudować? A i chyba mój dylemat bierze się stąd, że tak naprawdę nie umiem zdecydować się na styl tej kuchni. Wersja orzech+mdf to jak dla mnie styl nowoczesny. Ale jestem też wielbicielką klimatów loftowych, ale też takiego stylu gdzie kuchnia byłaby prosta i minimalistyczna ale mebelki w wersji nieco babcinej :) No dobra nie wiem jak ten styl określić. Może jak znajdę fotki to wrzucę tu linki. Na razie trochę się ponapawam fotkami od monis i bask-i.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...