Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dziękuje również za opinie. Co do mycia okna to na prawdę mały pikuś :) zważywszy na to że obecnie mieszkam w domu w którym wszystkie okna otwierają się na zewnątrz mycie z podwóka, drabiny tudzież dachu nie jest mi obce:bash:;) więc jak pomyśle że to tylko jedna kwatera i to z poziomu ziemi to naprawdę:wiggle:

 

Pochłaniacz tym bardziej przemyślę. Oświetlenie spędza mi sen z powiek bo ani tak ani tak nie wydaje mi się idealnie. Fakt że jeśli obniżymy cały sufit to będziemy mieli tylko ok.243/(5) cm wysokości a do tego obawiam się właśnie czy blaty będą wystarczająco doświetlone...z drugiej strony ten schodek nie całkiem mi współgra z zabudową...tu to widać lepiej:

4 copy.jpg

chodzi mi o to że 'schodek' wypada pociągnąć już do końca kuchni (dojdzie do podciągu oddzielającego kuchnię od salonu) no a zabudowa kończy się wcześniej i 'zawija' barkiem (nad którym chce jeszcze jakąś zwisającą lampę). Myślałam żeby dać go tak ja zabudowa i nad barek, ale to nie wyglądało by raczej dobrze (od barku do ściany i przejścia jest coć ponad 1m)...Czy ktoś może jeszcze coś doradzić w tej kwestii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam. Bardzo proszę o ocenę mojego projektu-czy coś powinnam zmienić bezwzględnie

 

Bezwzględnie należałoby usunąć błąd ortograficzny ze ściany (hint: nadziei). :-)

Półwysep wydaje się mało praktyczny. Przy 60-centymetrowym blacie nie da się usiąść we dwoje, żeby nie obijać się talerzami i nie kopać po kostkach. Przydałoby się to poszerzyć, ew. oba krzesełka przerzucić na drugą stroną. Noga od półwyspu nie pasuje mi do reszty. Wszystko jest zabudowane pełną płytą, a tu jakaś kratka jak drzwi do konfesjonału. ;-) Brakuje też blendy między cargo po prawej stronie piekarnika a szafkami dolnymi (albo nie widać tego na wizualizacji), żeby wyjeżdżające cargo nie rysowało o szafki. Płytę grzewczą przesunąłbym na środek w stronę okna. Obecne usytuowanie sprowadza do zera użyteczność blatu po prawej stronie zlewu, bo łokciem można strącić pobliski garnek albo się poparzyć.

 

A tak ogólnie to ładna kolorystyka i całokształt. Wersja z lodówką wolnostojącą też ładna, tylko takie wciśnięcie lodówki bez odstępów oznacza utratę gwarancji, bo w instrukcji jest informacja o konieczności zapewnienia wentylacji 5 cm po bokach i z tyłu. I znowu brakuje mi blendy przy piekarniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezwzględnie należałoby usunąć błąd ortograficzny ze ściany (hint: nadziei). :-)

Półwysep wydaje się mało praktyczny. Przy 60-centymetrowym blacie nie da się usiąść we dwoje, żeby nie obijać się talerzami i nie kopać po kostkach. Przydałoby się to poszerzyć, ew. oba krzesełka przerzucić na drugą stroną. Noga od półwyspu nie pasuje mi do reszty. Wszystko jest zabudowane pełną płytą, a tu jakaś kratka jak drzwi do konfesjonału. ;-)

Błąd ortograficzny - :D:bash: gratuluje spostrzegawczości swoją drogą, w życiu bym na to nie wpadła :cool: Co do blatu to rzeczywiście planuję żeby obydwa krzesełka były z jednej strony, nie czepiałam się już tego na wizualizacji. Chociaż w sumie można by go poszerzyć do 80 cm, bo zabudowa przy oknie jest 20 cm krótsza od tej wysokiej ze względów estetycznych - szuflady mają 2*60 cm żeby licowały się z płytą, potem szafka pod barkiem też 60 a można by ją zrobić 80; ew. dodamy między szufladami cargo 20 jak widać to tu

4 copy.jpg

ale nie jestem przekonana czy wizualnie to będzie dobrze wyglądać? Co by było lepszym rozwiązaniem? Czy w ogóle zostawić tak jak jest (czyli 20 cm krótsza zabudowa, bez cargo i półwysep 60 cm). Generalnie półwysep z przeznaczeniem na szybki posiłek dla 1/2 osób, bo 3 kroki od kuchni będzie stół jadalny.

Noga będzie z pełnej płyty.

 

Brakuje też blendy między cargo po prawej stronie piekarnika a szafkami dolnymi (albo nie widać tego na wizualizacji), żeby wyjeżdżające cargo nie rysowało o szafki.

 

Po prawej stronie od piekarnika przewidziana jest zwykła szafka, cargo 30 ma być po lewej.

 

 

Płytę grzewczą przesunąłbym na środek w stronę okna. Obecne usytuowanie sprowadza do zera użyteczność blatu po prawej stronie zlewu, bo łokciem można strącić pobliski garnek albo się poparzyć.

 

A tak ogólnie to ładna kolorystyka i całokształt. Wersja z lodówką wolnostojącą też ładna, tylko takie wciśnięcie lodówki bez odstępów oznacza utratę gwarancji, bo w instrukcji jest informacja o konieczności zapewnienia wentylacji 5 cm po bokach i z tyłu. I znowu brakuje mi blendy przy piekarniku.

 

Z przesunięciem płyty jest problem bo tam nie ma za wiele miejsca (cała ściana ok.150cm) i jeśli przesunę płytę to muszę też przesunąć okap i byłby przy samej krawędzi okna a z drugiej strony znowuż zrobi się taka 'dziura' ...nie wiem czy by to dobrze wyglądało?

 

Jeszcze "tworzy się" jedna wersja z lodówką wolnostojącą (lodówka z samego brzegu przy dobudowanej ściance z kg) zobaczymy jak to by wyszło...nie sądziłam że będzie tyle dylematów przy niby tak prostej kuchni...Dziękuje za trafne uwagi i oczywiście czekam na kolejne :cool::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do blatu to rzeczywiście planuję żeby obydwa krzesełka były z jednej strony, nie czepiałam się już tego na wizualizacji. Chociaż w sumie można by go poszerzyć do 80 cm, bo zabudowa przy oknie jest 20 cm krótsza od tej wysokiej ze względów estetycznych - szuflady mają 2*60 cm żeby licowały się z płytą, potem szafka pod barkiem też 60 a można by ją zrobić 80; ew. dodamy między szufladami cargo 20 jak widać to tu

 

Szafka pod blatem będzie ostatnim miejscem do jakiego będziesz chciała zaglądać. Mało wygodnie i kompletnie niepraktycznie jest włazić pod blat, odsuwać krzesełka, otwierać szafkę, wyjmować jakiś mikser używany raz do roku i prosić drugą osobę, żeby pomogła Ci się razem z nim wydostać z tej dziury. Skoro krzesełka po drugiej stronie, to zrobiłbym jeszcze inaczej. Na ścianie z okapem dałbym wielką szufladę 90 cm, tak żeby jej koniec licował się z krawędzią okna. Tym sposobem płyta i okap trafiają na środek tej szuflady, zostaje 15 cm z lewej, żeby swobodniej łokciem wymachiwać i 15 cm z prawej, żeby roleta nie zawadzała o okap. Następnie można dać małe wysuwane cargo 30 cm na oleje/deski do krojenia lub całkowicie z tego zrezygnować. I dalej, zamiast blatu z otwartą nogą, półwysep zbudowany z normalnych szafek. Od strony kuchni wielka szuflada (90 cm, czy ile tam wyjdzie) na talerze i szklanki (bo jakoś tego mi tam brakuje). A od strony jadalni/salonu nadstawka z hokerami, nieco wyższa od szafek w kuchni. Tym sposobem zasłonisz częściowo zlew i walające się w jego okolicy zmywaki, płyny do mycia naczyń i inne wynalazki.

 

Mam na myśli coś takiego, tylko z odrobinę wyższą nadstawką do hokerów:

http://www.homebook.pl/profil/kuchnie-atlas-szczecin/projekt-elegancja-w-bieli

 

Generalnie półwysep z przeznaczeniem na szybki posiłek dla 1/2 osób, bo 3 kroki od kuchni będzie stół jadalny. Noga będzie z pełnej płyty.

 

Po głębszych przemyśleniach stwierdzam, że jednak zwykła noga jest mniej atrakcyjna i praktyczna od pełnej zabudowy z nadstawką. No i jest wyzwaniem dla stolarza, bo żeby nie stała się zaraz gibającą, rozklekotaną dechą, musi być wykonana z grubej płyty, ew. w jakiś magiczny sposób wzmocniona. A na wizualizacjach widzę cienkie blaty i cienką nogę. Parę razy ktoś porządnie kopnie i będzie po nodze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szafka pod blatem będzie ostatnim miejscem do jakiego będziesz chciała zaglądać. Mało wygodnie i kompletnie niepraktycznie jest włazić pod blat, odsuwać krzesełka, otwierać szafkę, wyjmować jakiś mikser używany raz do roku i prosić drugą osobę, żeby pomogła Ci się razem z nim wydostać z tej dziury. Skoro krzesełka po drugiej stronie, to zrobiłbym jeszcze inaczej. Na ścianie z okapem dałbym wielką szufladę 90 cm, tak żeby jej koniec licował się z krawędzią okna. Tym sposobem płyta i okap trafiają na środek tej szuflady, zostaje 15 cm z lewej, żeby swobodniej łokciem wymachiwać i 15 cm z prawej, żeby roleta nie zawadzała o okap. Następnie można dać małe wysuwane cargo 30 cm na oleje/deski do krojenia lub całkowicie z tego zrezygnować. I dalej, zamiast blatu z otwartą nogą, półwysep zbudowany z normalnych szafek. Od strony kuchni wielka szuflada (90 cm, czy ile tam wyjdzie) na talerze i szklanki (bo jakoś tego mi tam brakuje). A od strony jadalni/salonu nadstawka z hokerami, nieco wyższa od szafek w kuchni. Tym sposobem zasłonisz częściowo zlew i walające się w jego okolicy zmywaki, płyny do mycia naczyń i inne wynalazki.

 

Mam na myśli coś takiego, tylko z odrobinę wyższą nadstawką do hokerów:

http://www.homebook.pl/profil/kuchnie-atlas-szczecin/projekt-elegancja-w-bieli

 

 

 

Po głębszych przemyśleniach stwierdzam, że jednak zwykła noga jest mniej atrakcyjna i praktyczna od pełnej zabudowy z nadstawką. No i jest wyzwaniem dla stolarza, bo żeby nie stała się zaraz gibającą, rozklekotaną dechą, musi być wykonana z grubej płyty, ew. w jakiś magiczny sposób wzmocniona. A na wizualizacjach widzę cienkie blaty i cienką nogę. Parę razy ktoś porządnie kopnie i będzie po nodze...

 

Pomysł bardzo ciekawy i pewnie podniosło by to funkcjonalność...tylko czy uda się to na takim metrażu /tu rzut z projektu, wymiary minimalnie się różnią w rzeczywistości/

 

RZUT Z PROJEKTU1.jpg

 

a nawet jeśli uda się to wcisnąć to czy nie będzie właśnie ciasno/ciężko...hmmm

edit: chciałam taki półwysep otwarty też ze względu na to że kiedy krzesła są nie używane to je wsuwam pod blat i nie zagracają mi przejścia wtedy do salonu...z drugiej strony to przysłonięcie widoku też by było praktyczne, obawiam się tylko tego że zrobi się taka zagracona pipi*** ;)

Edytowane przez annaka
fot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) A od strony jadalni/salonu nadstawka z hokerami, nieco wyższa od szafek w kuchni. Tym sposobem zasłonisz częściowo zlew i walające się w jego okolicy zmywaki, płyny do mycia naczyń i inne wynalazki.(...)

i jeszcze co mi sie teraz nasunęło...gdyby nadstawka była wyższa to 'wchodziła' by w okno:confused: czy ja nie umiem sobie tego wyobraźić:rolleyes: a juz 'za' oknem tego na pewno nie można zrobić bo nie ma miejsca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli coś takiego, tylko z odrobinę wyższą nadstawką do hokerów:

http://www.homebook.pl/profil/kuchnie-atlas-szczecin/projekt-elegancja-w-bieli

 

 

Kurcze Sniper ta kuchnia jest dla mnie prawie idealna właśnie taki układ planuję i szukałam zdjęć z zabudową do samego sufitu :) bardzo podobny układ u nas będzie tylko białe fronty plus czarny blat :) w weekend zrobię formata i zainstaluję jakiś fajny program do wizualizacji lepszy i pobawię się trochę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy na to?

 

Myślę, żeby zamienić podłogę na krem, jak na ostatnim foto.

I dać ciemniejszy blat.

Takie ładne capuccino jak na foto, jest OK ;)

A może zamiast tuby nad płytą gazową, dać pochłaniacz ukryty w szafce? Dokładnie tak samo jak w kuchni z Twojej inspiracj podłogowej.

Jak dla mnie, to uchwyty są zbyt toporne i wyglądają staro (jak w mojej kuchni rocznik 2007), a uchwyt cargo dałabym dokładnie tak samo umiejscowiony jak na pozostałych szafkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł bardzo ciekawy i pewnie podniosło by to funkcjonalność...tylko czy uda się to na takim metrażu /tu rzut z projektu, wymiary minimalnie się różnią w rzeczywistości

 

Można pokombinować z głębokością szafek. Skoro blat na nodze planowałaś skończyć w tym samym miejscu co wysoką zabudowę, to widziałbym to w ten sposób:

Kuchnia_317x366.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie sądziłam że będzie tyle dylematów przy niby tak prostej kuchni...Dziękuje za trafne uwagi i oczywiście czekam na kolejne :cool::D

 

skad ja to znam...;)

moje dylematy trwaly prawie 3lata! i jak w koncu kuchnia powstala, tak teraz zrobilabym kilka poprawek..a najlepiej cala wywalila i zrobila nowa :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można pokombinować z głębokością szafek. Skoro blat na nodze planowałaś skończyć w tym samym miejscu co wysoką zabudowę, to widziałbym to w ten sposób:

[ATTACH=CONFIG]300431[/ATTACH]

 

Twoja wczorajsza sugestia dała mi do myślenia i co raz bardziej mi się taki pomysł podoba :) i w sumie wymyśliłam dokładnie to samo ;) Wytyczne wysłane do projektantki i już czekam na zmianę projektu. Zasugerowałam się twoim pomysłem żeby pod płytę dać 90 cm szuflady a obok jeszcze 30 cm cargo, potem pod blatem kawałek narożnej szafki (żeby nie tracić miejsca) i szuflady...jak tylko dostanę projekt to pokażę więc od razu proszę o ocenę ;) I tak samo obmyśliłam żeby głębokość szuflad była ok.50cm a cały blat na półwyspie 80 cm i zrobić coś jak na fot.:

 

stol_z_przedluzenia_blatu_stolkar.jpg

 

1196f8d57d60ee8865e4296022efff5a_800.jpg

czyli taką wypustkę blatu na te 30 cm (raz że na 'nogi' w czasie jedzenia, a dwa że jak coś to wsunę trochę krzesła jak będą nieużywane), więc cała zabudowa wyszła by na 260cm, z czego tam 'w środku' przy płycie byłoby 120cm przestrzeni (nie za ciasno?), a przejście między półwyspem a salonem/ścianą 108...no zobaczymy co mi z tego wyniknie:rolleyes:

 

A póki co mam też wersję z lodówką wolnostojącą przy dobudowanej ściance z kg...może to wersja lepsza, co sądzicie?

 

6.jpg

 

7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie ładne capuccino jak na foto, jest OK ;)

A może zamiast tuby nad płytą gazową, dać pochłaniacz ukryty w szafce? Dokładnie tak samo jak w kuchni z Twojej inspiracj podłogowej.

Jak dla mnie, to uchwyty są zbyt toporne i wyglądają staro (jak w mojej kuchni rocznik 2007), a uchwyt cargo dałabym dokładnie tak samo umiejscowiony jak na pozostałych szafkach

 

Dokładnie taki kolor podłogi będę miał w łazience i ubikacji,

inny kolor będzie w przedpokoju i kuchni (bo nie mam drzwi do kuchni.

 

Co do okapu hmm.. jeśli miałbym go schować pod szafkami to musiałbym zrobić 3ci rząd podwieszanych szafek, nie wiem czy wtedy nie będzie tam zbyt przytłaczająco...

 

Jeśli zrobię ostatecznie podłogę w tym kremowym gresie,

czy nie lepiej wtedy dać inny kolor szafek albo ciemniejszy blat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam najnowszą wersję projektu :) Tak jak opisywałam wczoraj pod płytą szuflady 90, obok cargo 30, pod półwyspem szafka narożna 110 (czyli tak jak ta naprzeciwko) i szuflady 68 cm [dokładne wymiary jeszcze do przemyślenia oczywiście], blat na półwyspie szerokości 80 cm a głębokość szafki/szuflad 50...w związku z przesunięciem płyty indukcyjnej na 'środek' szuflad przesunął się też okap-ten tutaj to jakiś duży model i jest bardzo blisko krawędzi okna, ale z drugiej strony jak będzie mniejszy to jeszcze bardziej powiększy się 'dziura' z jego drugiej strony :rolleyes: - mogę tak zostawić?

Przy wysokiej zabudowie została lodówka wolnostojąca (wersja po ostatniej poprawce) no ale to w dalszym ciągu do przemyślenia która wersja lepsza...co sądzicie o całości? Która wersja lepiej wygląda, która bardziej funkcjonalna (lodówka wolnostojąca czy w zabudowie, półwysep zabudowany szafkami czy tylko w formie blatu) :confused::rolleyes: no i ewentualnie jakieś szczegóły do wymiany? Będe wdzięczna za opinie bo ja mam coraz większy mętlik w głowie...

 

2 copy.jpg 3 copy.jpg 4 copy.jpg 5 copy.jpg

1 copy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...