Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, a czy mi ktoś by mógł pomóc..... :)

Spójrzcie czy jest funkcnonalnie. patrzac od prawej; zmywarka, szuflady na garnki i chemie, szuflady na szklanki i talerze, nastepnie szuflady na sztudzce i przyprawy, a ostatnia szafka z koszem. Szafke wiszącą chyba odpuszcze. A wizualnie jak?

 

Zaskakująco dużo osób nie potrzebuje szafek wiszących, ja sobie nie mogę wyobrazić ich braku w kuchni:) Uważam, że warto przemyśleć zamianę wysokiej zabudowy za piekarnikiem na niską. Więcej blatów, szafki wiszące i mniej przytłaczającej zabudowy. Otwarcie drzwi górnej rogowej szafki wymaga pustego blatu co bywa denerwujące. Pamiętaj o gniazdku przy głównym blacie, bo akurat wychodzi na okno i może być z tym problem. Przy okazji okap pójdzie bardziej w prawo.

 

Brakuje mi porządnego blatu w tej kuchni, bez wymiarów można się tylko domyślać, ale ten środkowy nawet metra zdaje się że nie ma.

Edytowane przez arek570
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/14357eeacfc78775.html zastanawiam sie tez nad taka koncepcja i nie wiem co lepsze pomózcie

 

Wersja ze spiżarką na lewej stronie bardziej mi się podoba. Zlew zostawiłbym na oknie, a po lewej od wejścia za lodówką dałbym jeszcze wysoką zabudowę z piekarnikiem i mikrofalą. Za nimi kawałek blatu i płytę.

 

Otwarcie kuchni nie wchodzi w grę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek 570, to wynika z pewnych doświadczeń w użytkowaniu kuchni. Mam w starej kuchni górne szafki i tak naprawdę dwie się przydają - 1 z kubkami, szklankami, 1 z przyprawami oraz jedna półka na kawy, herbaty, kakao. To samo można trzymać w szafkach wysokiej zabudowy, a przyprawy w szufladzie pod płytą indukcyjną będą równie łatwo dostępne. Nie trzeba się wspinać po wszystko. Druga sprawa - odpada uciążliwe szorowanie szafek pod sufitem w niewygodnej pozie.

W nowej kuchni ograniczę liczbę szafek wiszących albo nawet zupełnie wyeliminuję. Mimo wysokiej zabudowy kuchnie bez wiszących szafek wyglądają lekko. Teraz kuchnie zazwyczaj mają więcej okien, nie zawsze wiszące szafki do nich pasują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek 570, to wynika z pewnych doświadczeń w użytkowaniu kuchni. Mam w starej kuchni górne szafki i tak naprawdę dwie się przydają - 1 z kubkami, szklankami, 1 z przyprawami oraz jedna półka na kawy, herbaty, kakao. To samo można trzymać w szafkach wysokiej zabudowy, a przyprawy w szufladzie pod płytą indukcyjną będą równie łatwo dostępne. Nie trzeba się wspinać po wszystko. Druga sprawa - odpada uciążliwe szorowanie szafek pod sufitem w niewygodnej pozie.

W nowej kuchni ograniczę liczbę szafek wiszących albo nawet zupełnie wyeliminuję. Mimo wysokiej zabudowy kuchnie bez wiszących szafek wyglądają lekko. Teraz kuchnie zazwyczaj mają więcej okien, nie zawsze wiszące szafki do nich pasują.

 

Tak jak często mówię, kwestia przyzwyczajeń. Na ogół ludzie wrzucą tutaj wstępny projekt i pytają o opinie. Nie znam preferencji więc daję propozycje wygodną dla mnie. Jest to zawsze opcja do zastanowienia. Z czyszczeniem to na jedno wychodzi. Do wysokiej zabudowy też trzeba na stołku, jest głębsza więc tym bardziej trudniej. No i wysoka zabudowa stoi z boku, trzepa podejść po talerz, szafki wiszące są nad blatem pod ręką. No i najistotniejsza dla mnie sprawa, ja wolę brać najczęściej używane rzeczy z szafek wiszących niż szuflad bo zwyczajnie nie lubię się schylać. Na oknie szafki nie powieszę, wiadomo;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alicyja

 

Technicznie możliwe, ale.... finansowo juz mniej ;) te meble wyliczyli nam na 17tyś, jesli doszłoby nam jeszcze tyle szafek to pewnie z jakies 25tys by było, plus sprzet wiec odpada. Myślałam, jeszcze o trzech słupkach w zabudowie, a tam gdzie jest czwarty zrobić sciane z kartongipsu, coś takiego jak na zdjęciu. I wtedy na wprost wejcia wiszące szafki z okapem podszafkowym. Ale czy jest sens....? Czy to bedzie praktyczniejsze?

resize$1000-1000-1,text$ad-2.jpg

Edytowane przez Madzik82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani mam jeszcze pytanie czy patrząc od prawej na moją wyspę może być taki rozkład na blacie:

a) 30 cm blat

b) 60 cm na płytę indukcyjną

c) 90 cm na blat roboczy

d) 50 cm na zlew ( sam zlew około 40 cm np okrągły albo prostokątny)

 

Czy lepiej zrobić większe przejścia a mniejszy blat roboczy albo może przykleić wyspę do ściany i zrobić półwysep?

Jak sądzicie?

wyspa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego będzie też duży zlew tak jak na rysunku pod oknem, hmm w takim wypadku tez byś robiła półwysep?

 

//żona mówi, że na wyspie też chciałaby mieć mały zlewik, żeby co chwilę się nie obracać i nie kapać przy nalewaniu do garnków itd.

Edytowane przez gicho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak się nie będzie nic robić na płycie indukcyjnej to śniadaniowym może być ten koło dużego zlewu na lewo przy oknie on będzie miał około 150 cm, między lodówką a zlewem będzie około 50 cm blatu.

lodówka side by side a z drugiej strony okna szafki wiszące na szklanki itd.

czy zostawić wyspę 230 cm i przejścia tak jak są obecnie 85 cm i 103 cm czy skrócić wyspę na rzecz szerszych przejść czy raczej ten półwysep?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gicho - masz prawie identycznie zaplanowaną kuchnię do mojej (w planach) i podobny układ.

ja bym zwiększyła blat śniadaniowy przy lodówce. Przy założeniu, że po prawej od zlewu będzie zmywarka, będzie również łatwiej ją opróżniać mając nad nią wiszące szafki.

Albo w ogóle przeniosłabym lodówkę obok spiżarni, żeby łatwiej było wypakować zakupy po wejściu do domu).

 

Rozumiem, że główne przejście do kuchni jest na 103, a przy drzwiach tarasowych na 85? Moim zdaniem wystarczy. Jaką masz odległość między blatami? (już widzę - 130)

Gdzie planujesz kosz na śmieci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, myślę, że będziemy zadowoleni z tego układu oboje:)

Dobry pomysł z tym przesunięciem zlewu, przesunę go tak, żeby krawędź zlewu szła w linii ościeży okna. Czyli między lodówką a zlewem zrobi się dobre 100 cm blatu.

Lodówkę zostawię tam gdzie jest obecnie:)

Kosz np. pod zlewem na wyspie lub pod zlewem pod oknem.

//tak główne przejście mamy 103 cm.

 

Dzięki za rady.

wyspa.jpg

Edytowane przez gicho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gicho - jeśli tyle blatów Wam wystarczy to dobrze - w naszej 5-6 osobowej rodzinie planuję główny blat roboczy minimum na 160-180 (teraz mam 140 i nie mieszczę się rano z kanapkami, albo w czasie imprezy ze zrazami:lol2:) Dlatego oprócz blatu przy zlewie planuję 250cm wyspy - albo pustej, albo z płytą, nie wiem jeszcze;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Ośmielam się zwrócić do Was o pomoc :) gdyż mam problem z wyborem płytek na podłogę - może pomożecie? :)

Planuję zrobić meble kuchenne w kolorze: góra jasne (białe lub krem), dół Palisander.

I kompletnie nie wiem jakie dobrać płytki na podłogę.

Chciałabym zrobić takie same w holu i w kuchni, chciałabym żeby były matowe i... na tym się kończy moja inwencja.

Myślałam o drewnopodobnych, ale chyba z Palisandrem trochę by się gryzły, takie mam wrażenie...

Pomóżcie proszę, może ktoś coś ma na myśli i zaproponuje :)

Z góry dziękuję za każdą pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbezpieczniej zrobić w kolorze górnych szafek (biała/lekki krem). Wtedy na pewno będzie ładnie. Napisz jeszcze jaki będzie blat.

 

Drewnopodobna też będzie pasować, ale tu nie można przesadzić z palisandrem w zabudowie. Np szafki górne i zabudowa wysoka białe, a dół i listwy palisander. Jeśli zrobisz większość zabudowy drewnopodobną, może zlać się z podłogą. Nie znam schematu zabudowy, odcień podłogi dałbym jaśniejszy.

Edytowane przez arek570
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arek570 dziękuję za reakcję :)

 

blaty planuję jasne. Palisander tylko na frontach dolnych szafek, zastanawiałam się właśnie nawet czy wysoką zabudowę lepiej zrobić całą jasną, czy w palisandrze....

Pewnie jeśli zrobię jasną podłogę, to palisander, a jeśli drewnopodobną to zabudowę lepiej byłoby zrobić jasną, prawda?

Czy w ogóle lepiej byłoby zrobić taką czy taką... sama nie wiem.

Ja okropna jestem jeśli chodzi o decydowanie, za grosz nie umiem wybrać, a tu tyle decyzji przede mną... :rolleyes: :o :bash: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Planuję zrobić meble kuchenne w kolorze: góra jasne (białe lub krem), dół Palisander.

I kompletnie nie wiem jakie dobrać płytki na podłogę.

Chciałabym zrobić takie same w holu i w kuchni, chciałabym żeby były matowe i... na tym się kończy moja inwencja.

.

 

Dałabym szare, matowe, surowe płytki:) A czy w odcieniu jaśniejszym, czy ciemniejszym, to już zależy od Ciebie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno dużo korzystniej wizualnie wypadnie jasna podłoga, którą jednak trudniej utrzymać w czystości. Gdyby nie hol wybrałbym jasną.

 

Jeśli blat wpadałby w szarość, to podłoga jasne, czemu nie. Jeśli jednak blat biały lub kremowy, ja nie widzę tam szarej podłogi.

 

Cerise popatrz w sieci, tych palisandrowych kuchni jest mnóstwo.

Edytowane przez arek570
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...