Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pomysł z przesunięciem lodówki na korytarz jest bardzo dobry. Sama tak rozwiązałam zabudowę kuchenną (z tym, że część korytarzowa obejmuje u mnie jeszcze zamrażarkę i słupek z piekarnikiem) i bardzo sobie to chwalę. Dzięki temu zrezygnowałam z wyspy i zyskałam przestrzeń w salonie.

 

Możesz podać dokładne wymiary salonu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

 

bardzo dziękuję za te wizualizacje! Jestem Tobie mocno dłużny:)

Planujemy lodówkę dać po lewej stronie. (trochę zmniejszyłem okno oraz przesunąłem okno w prawo) i w związku z tym mogę mieć 20 cm luzu między ścianą a lodówką oraz 8 cm od lodówki do wnęki okna. (borę pod uwagę lodówkę 92 cm szeroka) Czy Twoim zdaniem takie rozwiązanie jest akceptowalne czy kombinować dalej centymetry?

Czy taki układ będzie wygodny, czyli lodówka w lewym kącie, na przeciwko płyta (w odległości 40 cm od ściany a zlewik na półwyspie po prawej stronie 10-15 cm od przejścia? Półwysep 280 cm długości.

Gdzie ewentualnie umieścić drugi zlew - na środku okna czy na prawym skraju?

 

Pozdrawiam

Patryk

 

 

 

 

Masz na myśli lodówkę ustawioną "plecami" do spiżarni? Drzwi do spiżarni trzeba by wtedy raczej zrobić od strony holu. I krótszy półwysep(maksymalnie ok. 250cm). Mogłoby być całkiem fajnie. Dodatkowym plusem takiego układu byłaby możliwość otwierania drzwi lodówki na pełną szerokość (wymaganą do wyjmowania szuflad i półek - w większości modeli to co najmniej 135 stopni).

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac30ed5e7cf2.jpg

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bd5a49321774.jpg

 

 

W przypadku lodówki w kącie(po lewej lub prawej stronie okna)zapewnienie odpowiedniego odstępu od bocznej ściany jest chyba niewykonalne, trzeba by okno zwęzić lub przesunąć. Z różnych schematycznych rysunków w necie wynika, że przydałoby się zostawić ze 30cm w przypadku gdy przy ścianie będą węższe drzwiczki albo ok. 40cm dla szerszych.

http://www.mycenter.pl/kupic_img9/59/600x600_bosch_lodowka-bosch-kan-58a55_1319592755.jpg

Chyba że nie przeszkadza Wam konieczność okazjonalnego zdejmowania drzwi lodówki(o ile się w ogóle da?) do umycia wnętrza i wyposażenia. Albo znajdziecie model, w którym kąt otwierania drzwi pozwalający na wyjmowanie szuflad jest jak najmniejszy.

Na wizualce między lodówką a ścianą boczną zostawiłam ok. 5cm odstępu. Półwysep ma 300cm.

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c64ba4ad8bf5.jpg

 

Kolorystyka i detale na wizualkach przypadkowe.

Edytowane przez gicho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie pomysły!! :)

 

Wymiary pokoju to 5,72 x 3,32 - także "ściana kuchenna" będzie miała ok. 3 m - ze względu na wentylację.

 

Zależy mi, aby stół był przenośny i rozkładany - teraz za stół służy nam bok wyspy i nie jesteśmy zadowoleni z takiego układu - nie ma gdzie "wcisnąć" nóg, bo wyspa zbudowana jest z szafek - to nie dla nas.

 

Dlatego chcielibyśmy rozkładany stół :)

 

I tak, stół może być 80 cm - wówczas 3 krzesła, lub też 120 - wówczas zmieszczą się 4 :) Obecnie jesteśmy tylko we dwoje, także spokojnie nam to wystarczy.

 

Wielu z Was taka przestrzeń może wydawać się dramatycznie mała, ale my jesteśmy przyzwyczajeni do takich przestrzeni :)

 

Załączam zdjęcie planów z wymarami i wizualizację na miarę moich umiejętności ;-)

001.jpg

5.jpg

3.jpg

1.jpg

Edytowane przez aduska1212
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planujemy lodówkę dać po lewej stronie. (trochę zmniejszyłem okno oraz przesunąłem okno w prawo) i w związku z tym mogę mieć 20 cm luzu między ścianą a lodówką oraz 8 cm od lodówki do wnęki okna. (borę pod uwagę lodówkę 92 cm szeroka) Czy Twoim zdaniem takie rozwiązanie jest akceptowalne czy kombinować dalej centymetry?

20 cm to raczej i tak za mało na pełne otwieranie drzwiczek lodówki(z możliwością wyjmowania szuflad i półek) - chyba że wybrany przez Ciebie model ma zalecany akurat taki odstęp w specyfikacji. Najlepiej by było jakbyś się przejechał z miarką do sklepu i posprawdzał rożne opcje.

 

Czy taki układ będzie wygodny, czyli lodówka w lewym kącie, na przeciwko płyta (w odległości 40 cm od ściany a zlewik na półwyspie po prawej stronie 10-15 cm od przejścia? Półwysep 280 cm długości.

Skrytykowałam taki układ w pierwszej odpowiedzi na Twój post. Lepiej płytę umieścić bliżej wejścia do kuchni - niezależnie od tego gdzie będzie lodówka. Na wizualkach półwysep ma 300 cm i kończy się równo z oknem(mniej więcej) - wejście zostaje szerokie na ok.118 cm.

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4c714cbe4729.jpg

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/df650d353b28.jpg

 

Gdzie ewentualnie umieścić drugi zlew - na środku okna czy na prawym skraju?
Wizualnie to ładniej na środku okna, równo z płytą :p, dla wygody - z jakimś sensownym odstępem od lodówki(min.80cm). Jeśli zlew nieduży to może dałoby się pogodzić obie rzeczy.

 

Proponowałabym jednak lodówkę po prawej stronie okna postawić. Jeśli ściankę po lewej stronie od wejścia do spiżarni zrobisz krótszą niż 71 cm to zyskasz miejsce na pełne otwieranie lodówki i nie będziesz musiał zostawiać dużego odstępu.

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac143548416c.jpg

 

Na rysunku przykładowo skróciłam ściankę do 68 cm - najlepiej żeby właśnie była nie dłuższa od głębokości lodówki(z uwzględnieniem odstępu z tyłu, uchwytów nie trzeba doliczać) - to pozwoli zaplanować minimalny możliwy odstęp lodówki od tej bocznej ścianki(10 cm lub mniej). W tym wymiarze ścianki musiałaby być już wliczona szerokość ościeżnicy drzwi a skrzydło musiałoby się raczej otwierać w drugą stronę(najlepiej na więcej niż 90 stopni). Chociaż najbezpieczniej byłoby drzwi suwane zamontować - jedno lub dwuskrzydłowe, przesuwane po ścianie wewnątrz spiżarni lub na zewnątrz. Opis może skomplikowany ale mam nadzieję, że "łapiesz" główną ideę ;) Wszelkie wymiary trzeba dopasować do wymagań konkretnego modelu lodówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wizualizacje!

Wybierzemy w takim razie trochę mniejszą lodówkę np. 80-85 cm, trzeba to zobaczyć w sklepie i dobrać najlepsze rozwiązanie.

Najbardziej mi się podoba lodówka po lewej stronie i płyta na przeciwko okna. Policzyłem, że aby płyta była na przeciwko okna to między przejściem a płytą byłoby ok. 40 cm, czy to ok?

 

zlew aby był w środku okna to byłby od lodówki odsunięty o max 60 cm czy przesunąć go dalej do 80 cm czy zostawić aby ładnie wyglądało wizualnie?

 

Gdyby drzwi od spiżarni były tak jak na wizualizacji otwierane to byłoby to chyba niewygodne zdecydowanie lepiej jak są otwierane tak jak oryginalnie w projekcie. Wtedy ta lodówka chyba lepiej jakby była po lewej stronie? Poza tym mamy drzwi przesuwne tarasowe w kuchni i przesuwają się na ścianę za lodówkę i gdyby lodówka była po drugiej stronie to "szparę" musiałbym zostawić zarówno na te drzwi czyli blat nie doszedłby do ściany jak i jakiś odstęp pomiędzy lodówką a spiżarnią również.

Ja żonę namawiam na wyspę i samą płytę na wyspie (wyspa 220 cm, 40 cm blat, 60 cm płyta, 120 cm blat; przejścia 100 cm i 90 cm) ale Żona się boi, że obracanie się do zlewu i kapanie na podłogę itd jest niewygodne i o wiele lepiej jak zlew jest na tym samym blacie co płyta, jak sądzisz? czy to zasadne obawy?

Edytowane przez gicho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nie będę się rozpisywał od początku bo we wcześniejszych tematach opisałem historię naszego mieszkania ;), ale ... elektrykę mam już poprowadzoną, ale wszystko jeszcze da się zmienić dopóki nie pójdę dalej z remontem (ściany, gładzie itd.), a nie chce długo zwlekać bo nie ukrywam, że trochę mi się już spieszy. Sam próbowałem coś "zaprojektować" w dużym cudzysłowie. Przedstawię dwie opcje, pierwsza jaka była na początku "na szybko" druga po paru przemyśleniach, może macie jeszcze jakieś uwagi? Bardzo chętnie wszystkich wysłucham i z góry dziękuję za pomoc. Co do ściany z kominem to kratka w kuchni zaczyna się na 67cm od ściany tak jak na załączonym planie, dalej na 133cm zaczyna się kratka kominowa w łazience. Proszę nie sugerować się, szafkami, blatami, brakiem górnych szafek, to jest po prostu na razie plan po to aby rozmieścić punkty elektryczne, a w zasadzie je już poprawić.

Skan_20150428.jpg

kuchnia1.jpg

kuchnia2.jpg

4widok na kuchnie.jpg

6widok na kuchnie3 - ściana z kominem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim jeśli masz możliwość unikałbym umieszczania sprzętów w narożnikach. W opcji nr 1 zlew przesunąłbym zdecydowanie w stronę lodówki, aby główny blat roboczy znajdował się między zlewozmywakiem oraz płytą. Masz wtedy najwygodniejszy układ. Słupek na wejściu zabierze trochę przestrzeni, ale z drugiej strony zakrywa część bałaganu, co jest bardzo pomocne w pewnych sytuacjach. Opcja nr 2 mniej do mnie przemawia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nie będę się rozpisywał od początku bo we wcześniejszych tematach opisałem historię naszego mieszkania ;), ale ... elektrykę mam już poprowadzoną, ale wszystko jeszcze da się zmienić dopóki nie pójdę dalej z remontem (ściany, gładzie itd.), a nie chce długo zwlekać bo nie ukrywam, że trochę mi się już spieszy. Sam próbowałem coś "zaprojektować" w dużym cudzysłowie. Przedstawię dwie opcje, pierwsza jaka była na początku "na szybko" druga po paru przemyśleniach, może macie jeszcze jakieś uwagi? Bardzo chętnie wszystkich wysłucham i z góry dziękuję za pomoc. Co do ściany z kominem to kratka w kuchni zaczyna się na 67cm od ściany tak jak na załączonym planie, dalej na 133cm zaczyna się kratka kominowa w łazience. Proszę nie sugerować się, szafkami, blatami, brakiem górnych szafek, to jest po prostu na razie plan po to aby rozmieścić punkty elektryczne, a w zasadzie je już poprawić.

Opcja nr 1, ale tak jak arek570 radzi, ze zlewem przesunietym w kierunku lodówki.

A co będzie w tym maleńskim 6m2 pomieszczeniu? Jeśli sypialnia Wasza ludz dziecka, to lepiej by było ją nieco powiększyć kosztem drugiego pokoju, np. przesuwając ścianę o te 60cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie.

Szczerze to taka właśnie opcja była na samym początku, ale później z narzeczoną doszliśmy do wniosku, że będzie za mało blatu, będzie on po kawałku z każdej strony, dlatego zdecydowaliśmy się przenieść zlew na róg, aby zrobić jeden duży blat roboczy. Aktualnie narzeczona bardzo chce mieć ten słupek koło lodówki, chociaż mam takie same wrażenie, że lepiej tym słupkiem troche oddzielić powierzchnię kuchni od salonu. Jest jeszcze jeden problem odnoście okapu, bo wyjście wentylacyjne w kuchni jest na 67cm od ściany, w łazience na 133 i nawet gdyby to zamienił nie wyjdzie mi kuchenka idealnie pod wentylacją, aby nie robić kolanek z rur do wyciągu ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że będzie jeden duży blat roboczy jest mylące. Przede wszystkim zlew rogowy zajmie dużo więcej miejsca niż zwykły. Jeśli ktoś ustanie w rogu (opcja nr 1) zablokuje jednocześnie dostęp do zlewu, płyty, kosza. Jeśli rozsuniesz sprzęty blaty dodatkowe zrób nie większe niż 30(płyta/piek) 40cm(zlew/lodówka), jak jest zmywarka zlew koniecznie bez ociekacza. Rozrysuj sobie dokładnie oba warianty i zobaczy jaka jest różnica w długości blatu. Niewielka. A różnica w wygodzie ogromna. Stojąc po środku masz jednoczesny dostęp do zlewu oraz płyty, dosłownie na pół kroku. Oddzielając strefę przygotowywania od innych, musisz podejść 3 kroki za każdym razem gdy chcesz zamieszać zupę. Krótko mówiąc, w skali miesiąca przy niekorzystnym ustawieniu sprzętu możesz pokonać 3krotnie dłuższy dystans niż przy ustawieniu poprawnym. Do tego dochodzi blokowanie urządzeń oraz brak miejsca pod ręką na odstawianie naczyń. Okap albo w szafce albo podwieś sufit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie teraz dochodzę do wniosku, że niepotrzebnie był przestawiany ten zlew, teraz hydraulik znowu będzie musiał przerabiać tak jak było na początku.... Chociaż uważam, że zrobienie trzech kroków dodatkowo nikomu nie zaszkodzi, a przy kuchni zazwyczaj jest jedna osoba, także z tym blokowaniem miejsca to też trochę na wyrost, ale dziękuję za dobrą radę.

Zatem są takie koncepcje jak w załączniku z tym, że okap będzie w szafce i szafki górne będą też na ścianie z kominem, no i w przypadku wariantu ze słupkiem koło lodówki blat od wejścia będzie zaokrąglony. Nie wiem tylko jak przekonać narzeczoną.

kuchnia3.jpg

kuchnia4.jpg

kuchnia5.jpg

Edytowane przez zboj.madej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja jeszcze dodam coś od siebie :)

Ja bym słupek z mikrofalą i piekarnikiem przeniosła na drugi koniec kuchni:

- źródła ciepła oddalone od lodówki (czyli tak jak powinno być wg instrukcji obsługi tego urządzenia co przekłąda się na oszczędności na energii do chłodzenia)

- otwierajac lodówkę od razu można z niej wykładać prdukty na blat przy zlewie i dzięki temu szybciej lodówkę zamknąć (oszczędności na energii do chłodzenia)

- słupek z piekarnikiem będzie przesłaniał część kuchennego rozgardiaszu

A na koniec bardzo subiektywna ocena

- dwa pojedyńcze słupki w tak małej kuchni wygldają lepiej, bo nie przytłaczają tak bardzo jak postawione obok siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... tak się zastanawiam nad tym narożnym zlewem, oglądam różne aranżacje z takim rozwiązaniem i nie zajmuje on wcale więcej miejsca od normalnego zlewozmywaka. Myjąc naczynia zawsze ma się gazówkę w zasięgu ręki, tak samo brudne gary od razu można ładować do zlewu, bez obawy, że coś skapnie na podłogę czy blat. Sam już nie wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... tak się zastanawiam nad tym narożnym zlewem, oglądam różne aranżacje z takim rozwiązaniem i nie zajmuje on wcale więcej miejsca od normalnego zlewozmywaka. Myjąc naczynia zawsze ma się gazówkę w zasięgu ręki, tak samo brudne gary od razu można ładować do zlewu, bez obawy, że coś skapnie na podłogę czy blat. Sam już nie wiem.

Ja mam zlew narożny od 6 lat i bardzo sobie chwalę. Nie zabiera miejsca wprost przeciwnie, tak naprawdę co trzymać w samym rogu, żeby było funkcjonalnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy lodówki wynoszą z kuchni i uważają, że wygodnie. Staram się projektować kuchnie tak, aby osoba przyrządzająca posiłek wykonała jak najmniejszą ilość ruchów i przebyła jak najkrótszy dystans, a zaoszczędzone siły i czas możemy przeznaczyć na coś przyjemniejszego. Wydaje się, że 3 kroki to tyle co nic, ale po co? Często opinie ludzi wynikają z tego, że są przyzwyczajeni do danego ustawienia, a nie mieli możliwości przetestować na dłuższą metę 3 różnych wariantów. Jeśli świadomy wszystkich za i przeciw umieszczasz zlew w rogu to ok, ale nigdy się nie zgodzę, jeśli ktoś powie, że tak jest wygodniej dla przeciętnego Kowalskiego.

 

Zbój dopasowujesz rozmieszczenie urządzeń pod jedną czynność. Nie udowodnisz nikomu, że tak będzie wygodniej, producenci okuć zrobili badania na dziesiątkach?setkach?tysiącach? gospodyń w różnych wariantach zabudowy, dokładnie wszystko wyliczyli i zapisali, a trójkąt roboczy nie jest mitem. Są specyficzne osoby, które potrzebują specyficznego ustawienia, ale tutaj porad raczej nie szukają, także do nich nie należysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy lodówki wynoszą z kuchni i uważają, że wygodnie. Staram się projektować kuchnie tak, aby osoba przyrządzająca posiłek wykonała jak najmniejszą ilość ruchów i przebyła jak najkrótszy dystans, a zaoszczędzone siły i czas możemy przeznaczyć na coś przyjemniejszego. Wydaje się, że 3 kroki to tyle co nic, ale po co? Często opinie ludzi wynikają z tego, że są przyzwyczajeni do danego ustawienia, a nie mieli możliwości przetestować na dłuższą metę 3 różnych wariantów. Jeśli świadomy wszystkich za i przeciw umieszczasz zlew w rogu to ok, ale nigdy się nie zgodzę, jeśli ktoś powie, że tak jest wygodniej dla przeciętnego Kowalskiego.

 

Zbój dopasowujesz rozmieszczenie urządzeń pod jedną czynność. Nie udowodnisz nikomu, że tak będzie wygodniej, producenci okuć zrobili badania na dziesiątkach?setkach?tysiącach? gospodyń w różnych wariantach zabudowy, dokładnie wszystko wyliczyli i zapisali, a trójkąt roboczy nie jest mitem. Są specyficzne osoby, które potrzebują specyficznego ustawienia, ale tutaj porad raczej nie szukają, także do nich nie należysz.

 

Widzę, że tu znawca wszystkich i wszystkiego ;) uważam, że dobry projektant owszem podpowiada, ale przede wszystkim uwzględnia wygodę użytkowników. Odpowiadając na pytanie napisałam jak jest u mnie i absolutnie nikomu na siłę niczego nie narzucam, także polecam takie podejście tu na forum, a nie wyznaczanie kto może porad szukać , a kto nie:)

Edytowane przez skonieak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, badanie, testy, ergonomia itd. ale w patrząc na to wszystko to czy kuchenka gazowa/płyta nie powinna znajdować się w takim przypadku blisko zlewu? Uważam, że odcedzanie makaronu, ładowanie brudnych garów do zlewu jest wtedy dużo bardziej wygodne niż obracanie się do zlewu chociażby powyżej 90 stopni (cały narożnik będzie zazwyczaj ubrudzony). Ile głów tyle rozwiązań ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...