Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Z drugiej strony udowodniono, że to praworęczność, czyli >75% ludzkości jest defektem, gdyż leworęczny jest zazwyczaj oburęczny.

 

No to gratuluję!

Więc w czym problem otworzyć zmywarkę drugą ręką?

No chyba, że należysz do tych 25%, którzy ani lewą, ani prawą, ani nogą, ani siłą umysłu, nie potrafią włożyć talerza do zmywarki?

No to wtedy nawet "trójkąt roboczy" ci nie pomoże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to gratuluję!

Więc w czym problem otworzyć zmywarkę drugą ręką?

No chyba, że należysz do tych 25%, którzy ani lewą, ani prawą, ani nogą, ani siłą umysłu, nie potrafią włożyć talerza do zmywarki?

No to wtedy nawet "trójkąt roboczy" ci nie pomoże...

Nie ma w mojej leworęczności żadnej mojej zasługi. Przpraszam, bo widzę, że odebrałaś to zbyt ambicjonalnie. Pisząc o defekcie miałem na myśli wyłącznie wzgląd genetyczny. Tak to się w tej dziedzinie określa. Jako praworęczna na pewno jesteś Wspaniałą Kobietą. Ja w kuchni (jako facet) spedzam dużo czasu a konsumpcja jest tylko ułamikem tego czasu, dlatego szukam rozwiązania które mnie, mojej Lepszej Połowie i mojej Najlepszej Teściowej będą możliwie wygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nk - widzę, że w projekcie masz półwyspę. może płyta na półwyspie?

Robi ci się wówczas piękny, długi blat roboczy

 

4d67557a6a4dd5abgen.jpg

 

albo schować zlew za lodówką, żeby nie był widoczny z salonu i mieć blat roboczy pod oknem:

8efcebebf1fd1ca3gen.jpg

Ach, tak czułem, że mogę na Panie liczyć. Masz Elfir tyle energii, że całą kuchnię jesteś w stanie postawić do góry nogami i podnieść ją na wyższy poziom. Niestety ograniczają nas media, które nie tylko są już dawno w ścianie, ale nie ma mozliwości ich przeniesienia, bo podłoga jest już wykończona.

Płytyę lub zlew na półwyspie, mimo nowoczesnego wyglądu i całkiem obiecującego rozwiązania już wcześniej odrzuciliśmy (niestety). Tak więc pozostaje nam już naprawdę niewielki manewr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to weźcie jakieś kartony i ustawcie wstępnie w kuchni jak meble. I zobacz czy wygodnie jest sięgnąć stojąc przy zlewie lewą ręką do lodówki po kurczaka do umycia, zamiast piekarnika.

Elfir masz rację, nawet 100%. Świeży kuraczak wymaga umycia po wyjęciu z lodówki. Lubię też przyżądzać ryby i tu sprawa wygląda podobnie. Jest daleko do zlewu. Ale tego już nie zmienimy. Mogę pocieszyć się tym, że najczęstszą droga jaką pokonuję jest lodówka - blat roboczy. Może wynika to ze stylu życia lub z częstego odmrażania półproduktów. Mamy też spory ogród, więc wiele warzyw i owoców trzymamy nie w lodówce tylko na blacie, w specjalnym koszu, itd.

Jeśli chodzi o fragment blatu na lewo od zlewu to pytanie jest nie czy go mieć czy nie mieć, bo tu wybór jest oczywisty, ale czy mieć ten fragment po lewej od zlewu i mieć mniej blatu po prawej i zmywarkę po lewej czy też jednak dosunąć zlew do piekarnika i mieć dzięki temu więcej blatu w jednym kawałku po prawej, a dodatkowo zmywarkę też po prawej. To są cały czas kompromisy, ale mogą być one lepsze i gorsze. Dlatego proszę o poradę.

Kuchnia jest mała, faktycznie i tak te odległości są niewielkie, choć "pod ręką" (jak piekarnik od zlewu) a 5 kroków dalej, to jest pewna różnica. Będziemy musieli ją polubić.

Pestko Elfir wstawiła właściwe rzuty, z co bardzo dziękuję!

Edytowane przez nk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętaj, że masz dodatkowy blat roboczy przy barku. Więc nie wszystkie prace musisz wykonywać między zlewem a płytą.

 

ja bym się na przykład bała oparzyć przypadkiem o piekarnik, gdyby zlew był za blisko.

 

instalację elektryczną przełożyć łatwo, nawet lezącym przewodem za szafkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir jest świetna nie tylko ogrodniczo :) Ma po prostu znakomite wyczucie przestrzeni.

Ja takiego dobrego spojrzenia nie mam.

Wydaje mi się, że już w tej kuchni przemyśleliście pod swoim kątem co tylko się dało. Jednak zamieniłabym miejscami lodówkę z piekarnikiem. Piszę pod kątem tego co mnie wydaje się wygodniejsze, tzn. płyta i piekarnik blisko siebie. Natomiast lodówka w sąsiedztwie zlewozmywaka.

U siebie tego komfortu nie mogę mieć i musiałam się przyzwyczaić do biegania od lodówki do zlewozmywaka z omijaniem płyty grzejnej. Mam na szczęście ciut mniejszą kuchnię :)

Poza tym nic bym nie przesuwała. No, chyba że ze względów czysto estetycznych tak – płyta, a obok piekarnik i za nim lodówka, jeśli by nie było za ciasno przy płycie. Zabudowa nad piekarnikiem i nad lodówką do sufitu.

Oskab-abd.jpg

 

Ne wiem do jakiego stopnia zdecydowaliście już o agd, ale nie podoba mi się ten okap. Jest zbyt potężny, za ciężki do tego wnętrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojej kuzynki w blokowym mieszkaniu zaprojektowałyśmy lodówkę nie przy zlewie, tylko przy płycie. Było to świadome złamanie zasady ergonomii i wynikało to ze specyfiki kuchni otwartej na salon, gdzie zlew albo byłby wprost na widoku z kanapy (i wówczas byłby prawidłowy trójkąt roboczy) albo ukryty we wnęce na lodówkę. Kuzynka z racji, że nie zawsze natychmiast zmywa garnki, wybrała zlew ukryty i nieprawidłowo ustawioną lodówkę. Jednak stwierdziła po czasie, że zasada trójkąta jednak ma sens i ciężko jej było się przestawić na inną lokalizację lodówki.

 

Można jeszcze tak, gdzie w plecach piekarnika jest witryna

:16fb9abacc0a5ee6gen.jpg

piekarnik może być 3/4 a nie do sufitu.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nk przemyśli ten okap :)

 

Z tą ergonomią niestety tak jest, że nie zawsze można się zasad trzymać. U mnie jest kuchnia pół otwarta. Nie da się wejść do salonu, a jeszcze bardziej z niego wyjść nie zaglądając do kuchni. Mam od wejścia w lewo kolejno lodówkę i płytę, a zlew na prostopadłym blacie pod oknem. Lodówka blokuje nieco możliwość zaglądania. Piekarnik w ogóle powfrunął w inny kąt ze względu na miejsce.

Przez ten czas kiedy mieszkamy w domu co najmniej kilka razy zamordowałabym z chęcią architektkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26885a4993352cd8.jpg

[/img]

 

Co sądzicie o odkrytym półwyspie w załączonej propozycj kuchni? Dla nas byłoby praktyczne, więcej miejsca na nogi i krzesła ale wizualnie jak Wam się to widzi?

czy w takim przypadku dolne szafki po lewej stronie zakończyć przed półwyspem czy też pod blatem półwyspu zrobić szafkę otwieraną od strony salonu? Czy pod takim półwyspem można byłoby umieścić jedną szufladę na sztućce?

Elfir dałabyś radę przerobić pierwszą propozycję?

Edytowane przez BEWA
.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nk przemyśli ten okap :)

 

Z tą ergonomią niestety tak jest, że nie zawsze można się zasad trzymać. U mnie jest kuchnia pół otwarta. Nie da się wejść do salonu, a jeszcze bardziej z niego wyjść nie zaglądając do kuchni. Mam od wejścia w lewo kolejno lodówkę i płytę, a zlew na prostopadłym blacie pod oknem. Lodówka blokuje nieco możliwość zaglądania. Piekarnik w ogóle powfrunął w inny kąt ze względu na miejsce.

Przez ten czas kiedy mieszkamy w domu co najmniej kilka razy zamordowałabym z chęcią architektkę ;)

Dziękuję Wam za opinię.

Mnie też się ten okap nie podoba, dlatego wybierzemy raczej poziomy szer. 90 cm (płyta 80 cm). Obecnie rozważam taki jak w załączniku. Może jakieś inne sugestie?

Dziękuję Paniom za opinie i pomysły. Musimy to z LP (Lepszą Połową) przedyskutować. Opinie Wasze są dla nas ważne.

 

Wspominałem o winie? Robimy go trochę każdego roku. Z wdzięczności zapraszmy na kieliszek, a jeśli nie to proszę na pw o adres - wyślę butelkę. :-)

Okap_Amica.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może teraz będzie to jaśniejsze:

dd4bb1308d37c503gen.jpg

 

Elifr jestem po wrażeniem , potrafisz znakomicie wszystko wyjaśnić. Ty ten skos sama wymyśliłas czy gdzieś widziałaś?

Chodziło mi o blat jak na rys 2-czyli bez blatu mocowanego pod katem z jedna szuflada tylko na sztućće szer blatu czyli 60cm - płytka byłaby) a od strony salonu zrobić pogrubiony blat. Chciałabym szufladkę pod blatem bo w tej okolicy szufladek będzie mało. Nie mam niestety takiej wyobrażni co będzie lepsze, czy to będzie praktyczne i jak to będzie wyglądało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

odrazu przyznaję, że to mój debiut na forum :rolleyes:

Tak prezentuje się zarys naszej kuchni, widok jest od strony salonu, widoczne drzwi to spiżarnia. Ten "przyklejony" blat z przodu ma spełniać funkcję stołu i chcę go trochę tak właśnie wyciągnąć w stronę salonu, żeby kolana pod nim zmieścić, ale nie wiem czy to się tak da zrobić :) Pozostaje temat lodówki, jej zabudowa i postawienie koło słupka z piekarnikiem nie wchodzi w grę.. Myślę o tym, żeby ustawić ją przodem do piekarnika, a jej "plecy" zasłonić dobudowaną ścianką z k-g. Spójrzcie na to swoim okiem, może zobaczycie coś czego ja nie widzę lub znajdzie się jakaś lepsza koncepcja od mojej.

 

http://www.fotosik.pl/zdjecie/047b6a2a4bb9898f

kuchnia1.jpg

011.jpg

Edytowane przez eveliusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...