Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja się tak zastanawiam, ogladając wasze projekty kuchni. Takie piękne meble, tyle pracy, pieniędzy zainwestowanych , tyle przerożnych sprzętów , coraz bardziej wymyślnych, a kompletny praktycznie brak wolnego blatu. Bo te kawałeczki po 60 cm to nie można nazwać blatem, który ma służyć normalnym czynnościom kuchennym. I tak sobie myślę , że albo w ogóle nie gotujecie w domu , a kuchnie macie jako ozdobę. Albo jesteście tak młode i niedoświadczone w tym względzie, że na to nie zwracacie teraz uwagi. Ale przypomnicie sobie moje słowa za parę lat używania tych kuchni bez blatów. Ja juz to przeżyłam i wiem co mówię. Nie wyobrażam sobie pracy codzinnej w takiej kuchni jak wiele tutaj na forum. Wzorujecie się zdjęciami z katalogów, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzenko 11, też się zastanawiałam nad brakiem miejsca na blatach roboczych, ale to już moja druga kuchnia (przeprowadzam się), dokładnie obmierzyłam tą, z której teraz korzystam i faktycznie wykorzystuję tylko 60 cm blatu roboczego przy lodówce oraz 45 cm przy zlewie. Być może wynika to z tego, że nie mam wielkiej rodziny, bo jeśli chodzi o gotowanie - lubię i często praktykuję, choć oczywiście nie są to nigdy dania obiadowe dwudaniowe z deserem jak w tradycyjnych polskich domach.

 

W nowej kuchni blatu będzie trochę więcej - 90 cm na wyspie oraz około 130 cm (nie wiem dokładnie, bo nie otrzymałam jeszcze wymiarów) przy zlewie.

 

W starej kuchni mam jeszcze ogromny półwysep, który tak naprawdę służy jako stół lub (kiedy brak czasu na ogarnięcie wszystkiego) składowisko/rupieciarnia. Nauczona doświadczeniem wiem, że im więcej blatu roboczego, tym większe zbiorowisko niepotrzebnych rzeczy takich jak chlebak (może stać w szafce), czajnik elektryczny (używam tradycyjnego na płytkę) i innych (kubków po niedopitej herbacie, butelek, przypraw, słoików, pojemników na makaron, płatki owsiane). Nie jestem zwolenniczką zagracania przestrzeni, wolę, kiedy wszystko jest pochowane wewnątrz. Bywam w domach moich znajomych i ta zasada sprawdziła się nie tylko u mnie - im więcej blatu roboczego, tym większy nieporządek. Nie dotyczy to oczywiście osób z ogromną samodyscypliną.

 

Dziękuję wszystkim za rady, chyba faktycznie zdecyduję się na symetrię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duś, widzę, że mamy podobne poglądy w sprawie blatu roboczego :) Jeśli chodzi o tapetę, jest to inwencja twórcza pana z salonu z meblami kuchennymi, ale nie ukrywam, że bardzo mi się spodobała - zamierzam jednak nakleić tapetę w kolorach brązu lub nieco spokojniejszą w tonacji pozostałych ścian, czyli kawa z mlekiem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj piekłam ciasto i zajęłam całą wyspę 2,5 metra KWADRATOWEGO :) no może poza kawałkiem na którym jest płyta ;) i dobrze że był blat jeszcze za mną na który mogłam odkładać brudne miski i takie tam :) fakt, rzadko jestem taka obszarnicza ale akurat w tym przypadku trzeba było robić dużo rzeczy naraz i nawet pedantka miałaby problem na 60cm

nie mówiąc o tym że było gdzie w trakcie zrobić kolacje córci. :)

oczywiscie blatu tak jak pieniędzy nigdy nie za wiele, co nie oznacza że kuchnia z jego mniejsza iloscia bedzie niefunkcjonalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzenka11

każdy robi tyle blatu ile mu potrzeba albo ile mozna. Dużo blatu wymaga od mieszkańców ogromnej samodyscypliny bo potem jest tak jak mamy u Teściowej im go więcej tym więcej brakuje. spójrz trochę wstecz na mój projekt: wielki półwysep z blatem 160x100 bo ja lubie robić wielkogabarytowe potrawy np. pierogi, pierniczki, pizzę (o kurczę wszystko na p;)) i lubię to robić na dużej powierzchni a dalej mieć ułożone blachy gdzie to układam itd itp. ale są osoby, kóre takich przedsięwzięć się nie podejmują albo lubią się miotać (mam znajomą, która ma tak nieergonomiczną kuchnie, ze jak patrzę jak coś robi to mam zamęt w głowie - wszystko nie tam gdzie trzeba ale jej jest tak najwygodniej.. podobno) albo potrafią robić 3 daniowy obiad na 60cm. ja nie. robie z rozmachem ale też z rozmachem szybciutko sprzątam. podsumowując i tak każdy zrobi jak chce - i tam będzie on gotował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Od wczoraj mam niemały problem. Po burzliwych naradach z projektantem otrzymałam dwie wizualizacje kuchni - nie mam jednak pojęcia, który projekt wybrać?

 

A co Wy o tym sądzicie? Proszę o rady :)

 

bardziej podoba mi się nr.2. Oprócz symetrii ma on taka zaletę, że wkładajac /wyciagając cokolwiek (np. blachę z ciastem) z piekarnika masz od razu miejsce gdzie połozyć- masz blat! Nie raz już o mało nie puściłam na ziemię jakiegoś naczynia żaroodpornego bo źle złapałam i całe szczęście że miałam od razu blisko blat. Wyciagajac produkty z lodówki też możesz bez wietrzenia jej przez 5 minut wyciagnąć szybciej kilka rzeczy.

 

Mam dla Was dwa projekty do oceny- dwie propozycje z zabudową szafkami. Meble Ikea- biały Adel lub Ramsjo.

Pierwszy w tej widocznej zabudowie ma oprócz płyty kuchennej 130 cm blatu, drugi ma 150 cm. Po drugiej stronie w zabudowie będzie pralka (wolny blat 60), zlew, zmywarka (wolny blat 60) i lodówka.

Pionowy słupek w pierwszym projekcie mam zamiar przeznaczyć na zapasy, przetwory...

Nad zlewem , zmywarką zawisną co najwyżej jakieś białe półeczki.

 

Który lepiej?

5..jpg

4..jpg

1..jpg

2..jpg

Edytowane przez seven...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie , że ja myślałam dokładnie tak samo jesli chodzi o ilość wolnego blatu ( nie był to nawet mój pmysł tylko tak zastałam) i nawet na początku nie zwracałam uwagi na to, że jest go malutko. Jednak w miarę powiekszania rodziny i teraz pod dobrych kilku latach użytkowania. Widzę , że mi to bardzo przeszkadza, najgorsza rzecz w obecnym domu to jest własnie brak dłuższego blatu . Normalnie coś mnie trafia jak nie mam gdzie odłożyć wielu rzeczy podczas gotowania. Czasem odechciewa mi się przez to gotować coś co wymaga przestrzeni. A gotuję tak jak Efilio i Alutka. :p Nie chcę nikogo na siłe namawiać do takich rozwiązań tylko może ktoś kto nie zdaje sobie kompletnie sprawy z tego , zastanowi sie jadnak. Nie mówię o kuchniach gdzie totalnie sie nie da wygospodarować tego blatu , ale widzę tutaj projekty, w których nikt na to nie zwraca uwagi. Za to jedną całą ścianę zajmuje wysoka zabudowa np. Wiem , że to jest modne i ładne i przyznajcie się , że na to głównie patrzycie. :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzenka

wysoka zabudowa jest ok pod warunkiem, że blat da sie wygospodarowac gdzie indziej. Kolejny raz przytaczam przykład mojej koleżanki ma całą scianę zabudowaną ale przed tą ścianą ma ogromniastą wyspę i blatu, ze lotnisko!! Że czarna ta kuchnia to juz nie wspomnę.. cuuuudo!! no ale to trza miec warunki lokalowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alutko dziękuję za odpowiedź. Niestety przy oknie nie mogę dać lodówki (na przeciwko słupka z piekarnikiem) bo tam jest 47 cm miedzy oknem a ścianą i lodówka by po części zasłaniała okno :rolleyes:

 

Może ktoś jeszcze mi podpowie co tu zrobić?

 

seven podaj wymiary ścian, bo z wizualizacji to nie zawsze mogę prawidłowo odczytać;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też tak (moi rodzice tak mają i wygląda to bardzo dobrze): w miejscu lodówki wysoki słupek z szafkami (taka spiżarka), dalej piekarnik, lodówka, znowu wysoka szafka (cała ściana zabudowana) lub kawałek blatu roboczego. Pod oknem blat roboczy ze zlewem, a na przeciwległej do lodówki ścianie również blat roboczy z płytką i okapem. Na górze (na ścianie na przeciw lodówki) można powiesić szafki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to i ja wrzuce jeszcze tutaj swoj pseudo projekt, bo macie super pomysły. Moj pan stolarz tylko cos takiego mi podrzucił, ale zamysł widac..

http://lh5.ggpht.com/_ixzsC0gDalg/TH4fQl9EhSI/AAAAAAAAAKY/OO7EyP4ZtPg/s800/S%20kuchnia%201c.jpg

http://lh4.ggpht.com/_ixzsC0gDalg/TH4fQQ-cKPI/AAAAAAAAAKU/a3s0_zqC4IY/s800/S%20kuchnia%201b.jpg

http://lh4.ggpht.com/_ixzsC0gDalg/TH4fQNcF2aI/AAAAAAAAAKQ/vhQF5ISnT0s/s800/S%20kuchnia%201a.jpg

 

ZMIANY:

brak szafki wiszacej, samiast wysokiego kargo koło lodówki, dwie szafki z wyjezdzajacymi szufladami..

koło okapu chyba półka taka narozna w litere L

 

No i dumam czy tych szafek nie za mało? oceńcie i doradzcie co zmienic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...