Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Okna dachowe po dachówce


Recommended Posts

Niedługo dekarze będą kryć u mnie dach dachówką ceramiczną - będzie tez deskowanie i membrana. Po skończeniu dachu budowa będzie stała na pewno do wiosny, a możliwe, że nawet cały przyszły rok. Niestety okolica jest raczej pustkowiem i zdarzają się kradzieże.

Mam w związku z tym duże wątpliowści czy jak włoże okna dachowe (u mnie 4 sztuki) to czy ktoś ich sobie nie przywłaszczy.

Czy widzicie jakieś przeciwwskazania ku temu aby teraz nie wkładać okien tylko zrobić tak jak by tych okien nie było, a dopiero za jakiś czas wyciągnąć dachówki i włożyć okna? Wiem, że zapłacę trochę więcej za późniejszy montaż niż by to było przy dachu, ale to pomijam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ich nie wkładaj. DEkarze położą dachówkę po całości a potem tylko ją zdejmą i wstawią okna jak przyjdzie czas.

Tak zrobiłam.

Ewentualnie inny patent polecany przez Forumowiczów to zamontowanie okien, a następnie wyjęcie i schowanie samych skrzydeł (ościeżnica zostaje) i zabezpieczenie otworu folią naciągniętą na ramę zbitą z kilku desek i przymocowaną do ościeżnicy, co by całość nie odleciała z wiatrem :) .

Podobno się sprawdza, choć sam nie testowałem...

 

Pozdrowienia

WaldekZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedługo dekarze będą kryć u mnie dach dachówką ceramiczną - będzie tez deskowanie i membrana. Po skończeniu dachu budowa będzie stała na pewno do wiosny, a możliwe, że nawet cały przyszły rok. Niestety okolica jest raczej pustkowiem i zdarzają się kradzieże.

Mam w związku z tym duże wątpliowści czy jak włoże okna dachowe (u mnie 4 sztuki) to czy ktoś ich sobie nie przywłaszczy.

Czy widzicie jakieś przeciwwskazania ku temu aby teraz nie wkładać okien tylko zrobić tak jak by tych okien nie było, a dopiero za jakiś czas wyciągnąć dachówki i włożyć okna? Wiem, że zapłacę trochę więcej za późniejszy montaż niż by to było przy dachu, ale to pomijam.

 

Ja miałem zostawione miejsca bez dachówek. Przykryte tylko jakąś folia. Wyrzymało od listopada do czerwca bez żadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie inny patent polecany przez Forumowiczów to zamontowanie okien, a następnie wyjęcie i schowanie samych skrzydeł (ościeżnica zostaje) i zabezpieczenie otworu folią naciągniętą na ramę zbitą z kilku desek i przymocowaną do ościeżnicy, co by całość nie odleciała z wiatrem :) .

 

Właśnie nad czymś takim tez myślałem, zastanawiam się tylko jak tą "ramę" z desek zamocować, tak, żeby nie uszkodzić ościeżnicy.

 

Bo rozumie, że skrzydła z okien dachowych można bez problemu wyciągać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nad czymś takim tez myślałem, zastanawiam się tylko jak tą "ramę" z desek zamocować, tak, żeby nie uszkodzić ościeżnicy.

 

Bo rozumie, że skrzydła z okien dachowych można bez problemu wyciągać?

Skrzydła można wyciągnąć bez problemu, natomiast co do mocowania, patenty mogą być różne: zaczepy, haki itp, itd. Oczywiście, żeby nie uszkodzić ościeżnicy, wskazane jakieś podkładki z desek w miejscu mocowania ramy ochronnej.

Temat wałkowany w dobrych paru wątkach, wrzuć w szukajkę.

 

Pozdrowienia

WaldekZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zostawiłem tylko kołnierze a skrzydła okien wywiozłem, dekarze porobili mi eleganckie ramki z pozostałości po łatach, obili folią nałożyli na te kołnierze, od wewnątrz zamocowali i tak było przez dłuższy czas. Po co później latać za ekipą aby powstawiali okna. I nie chodzi o koszty tylko dod zbędny problem. Ekipa od dachu mając inne ropboty nie chętnie przyjdą znowu ciąć dachówki. Przecież na dach trzeba jakoś wleźć - czyli znowu drabiny opierające sie o rynny lub rysztowanie. Lepiej zrobić okna za jednym zamachem. Oczywiście moje zdanie :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę z innej beki. Ja już mam dach cały zrobiony i tak się zastanawiam czy jest dużo zachodu aby wstawić dodatkowe okno. Chyba od wewnątrz trzeba by membranę rozciąc wyciąć łate i rozebrac dach?

Dokładnie tak - ale dla dekarzy to żaden problem ...

zgadzam się. U nas na końcu montowane było okno wyłazowe do komina. Dekarze zrobili to bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...