Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wrzosy jak i czy mozna z lasu ?


Recommended Posts

Daj na głębokości 30 cm, żwiru wymieszanego z oryginalną glebą. Jak jest glina to pewnie gleba jest zasadowa. A wiec trzeba bedzie zakwaszac torfem.

 

Dlaczego uparcie twierdzisz że gliniasta gleba jest zasadowa? Ja mam ciężką gliniastą glebę pH 4,5 do 5. Robiłam badania. O ile wiem każda gleba ma tendencję do zakwaszania, chyba że podglebie jest wapienne. To dośc pracochłonna medoda wszysko mieszać ze żwirem na głębokość 30 cm. Gliniaste gleby wbrew pozorom są dość przyjazne dla roślin, może niekoniecznie dla wrzosów, ale dla wielu innych

 

Tylko że Joani chce właśnie wrzosy. Przecież nie będzie hektara ziemi tak przygotowywać tylko małą rabatę: tyle chyba można się poświęcić dla wymarzonych roślin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tylko że Joani chce właśnie wrzosy. Przecież nie będzie hektara ziemi tak przygotowywać tylko małą rabatę: tyle chyba można się poświęcić dla wymarzonych roślin?

 

właśnie całą sobotę poświęciłam dla moich wymarzonych wrzosów. Nie wiem czy gleba jest zasadowa czy kwaśna (nie mierzyłam ph) ale była bardzo zbita i wilgotna, a tego wrzosy nie lubią. W miejscu gdzie będą wrzosy zmieszam glebę z torfem. Chyba będzie o.k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tylko że Joani chce właśnie wrzosy. Przecież nie będzie hektara ziemi tak przygotowywać tylko małą rabatę: tyle chyba można się poświęcić dla wymarzonych roślin?

 

Wiesz....ja bym chciała palmy......

Też by sie pewnie sposób znalazł....

tylko po co

 

Ostanio widziałam wrzosowisko na skalnej skarpie nad stawem...

typowe wrzosowe siedlisko.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tylko że Joani chce właśnie wrzosy. Przecież nie będzie hektara ziemi tak przygotowywać tylko małą rabatę: tyle chyba można się poświęcić dla wymarzonych roślin?

 

Wiesz....ja bym chciała palmy......

Też by sie pewnie sposób znalazł....

tylko po co

 

Ostanio widziałam wrzosowisko na skalnej skarpie nad stawem...

typowe wrzosowe siedlisko.....

 

Chyba jest jednak różnica w tych "zachciankach"? Wrzosy w naszym klimacie jak najbardziej a palmy ... możesz mieć w mieszkaniu albo w oranżerii. Albo zmień klimat. Nie bardzo rozumiem dlaczego komentujesz to, co kto chce w swoim ogrodzie za własne pieniądze i pracę? Czy jak mam glebę VI klasy, suche piaski to mam tylko brzozy i tawuły, tudzież pęcherznice sadzić? No jeszcze sumaka i parę innych.

Naprawdę uważasz, że każdy musi mieć ogród zgodny z jakimiś tam trendami? Nie po to kupiłam sobie kawałek świata, żeby mi go inni urządzali. Tak to jest w zieleni osiedlowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem dlaczego komentujesz to, co kto chce w swoim ogrodzie za własne pieniądze i pracę?.

 

Jeśli nie chcesz komentowania, to nie pisz na publicznym forum jakim jest internet. Własny ogród, pieniądze czy praca nie mają tutaj żadnego znaczenia, bezguście zawsze może być krytykowane (choć akurat nie mam nic przeciwko wrzosowiskom w ogrodzie). Są znacznie gorsze rzeczy przy nowo budowanych domach niż wrzosowiska, a konkretnie wielkie zielone betono-podobne powierzchnie zwane "dobrze utrzymanymi trawnikami".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się po prostu, że nie ma jedynej słusznej koncepcji: nie podoba Ci się trawnik to go nie robisz - przecież dzieci mogą jak rusałki wśród bylin w piłkę grać. Opinie niektórych forumowiczów brzmią jak wyrocznie: to jest fajne a tamto nie. Nie rozumiem tego. Wydaje mi się, że forum jest do wymiany poglądów, pomysłów, opinii a nie jednoznacznego stwiedzania, że np. trawnik jest do bani i najlepiej to cały ogród mieć w kwiatach, rabatach czy czymś innym. Jedni wolą jazz a inni disco-polo. A od wyczucia tylko zależy W JAKI SPOSÓB wyrazisz swoje zdanie. Bo niby dlaczego wrzosowisko albo trawnik to bezguście? Jesteś pewna, że Ty masz nieskazitelny gust??? No gratuluję!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja sobie nie wyobrażam ogrodu w stylu angielskim krajobrazowym czy modernistycznym minimalizmie bez wypieszczonego trawnika, tak jak nie wyobrażam sobie ogrodu naturalnego, czy wiejskiego z trawnikiem bez skazy :)

 

Kwestia otoczenia, stylu i architektury[/u]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...
Nie denerwuj się tak . Nie miałem nawet pojęcia o tym , ze takie coś można kupić .Przyznam , ze nie bywam w sklepach ogrodniczych.

Las należy do teściowej , wiec zawsze mogę wysłać żonę żeby popatrzyła sobie i nie będę musiał tego kopać jak pokaże te rozporządzenia :)

 

Nie słuchaj tych głupot które Ci opowiadają o tych wrzosach. Pewnie to poprawni politycznie lewaccy ekolodzy. A apogeum głupoty osiągnął ten cymbał co tyle zacytował przepisów - to prawdziwy biurokrata. Jedź do lasu gdzie wrzosy rosną. Musisz zabrać szpadel bo wrzos ma pod ziemia rozległy system korzeniowy i są trudności z wyrwaniem - uszkadzają się korzenie. Najlepiej robić to po przekwitnięciu wrzosu czyli jesienią. Zaraz posadź i wszystko będzie w porządku. Ale sprawa najważniejsza - musisz mieć kwaśna ziemię bo inaczej nie wybieraj się do lasu...leśniczego się nie obawiaj, na pewno cię zrozumie. . Ja zrobiłem dokładnie to co opisałem....Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...