Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

użyźnianie gleby


Recommended Posts

Kochani, tyle piszecie o badaniu gleby, poniewaz w tym wątku- tez padło haslo: badamy glebe- powiedzcie amatorce- gdzie sie kupuje te "cóś" za pomocą czego zbadam ziemie.

Madwo i Elfirze oraz inni Projektanci - nieslychanie cenie prace projektantów ogrodów, robicie w zywej materii, super!! Bardzo nisko sie skłaniam przed Wami.

MAcie wiedze, wizję, i do tego jesczse musiscie sie wykazac pokorą wobec klientow, ktorzy nie zawsze pozwalają rozwinac skrzydła.

Tez projektuje, ino w martwej materii, poniekad rozumiem wiec Wasze ambicje, chec pomozenia badz zainspirowania blądzącego klienta.

Klient ( w warunkach Forum) to my- marzące głupole o pieknym, własnym ogrodzie, bez swiadomosci gleby, jej uzyznieniu, z mierną wiedzą co roslinki lubią,

eeeeeee, no to tyle, chyba nie wyszłąm poza temat.

pozdrowka dla milosniczki malw :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Elfir

 

a u mnie wyrosla taka wielka róża - wcale nie pomarszczona 8) - już ma z 1,5 m :o

 

Tegoroczne lato było dośc nietypowe jesli chodzi o czestotliwosc opadów. Nawet trawniki w miescie jeszcze w lipcu byly zielone (a nie zeschniete jak zwykle)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie amatorce- gdzie sie kupuje te "cóś" za pomocą czego zbadam ziemie.

 

W kazdym ogrodniczym kupisz zestaw do badania pH za kilka zł.

Jak interesuje cię wiecej wiadomosci o twojej glebie to stacje rolinicze robią dokładne pomiary zawartosci podstawowych składników pokarmowych roślin(NPK + Ca), ale to już powyżej stu zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie amatorce- gdzie sie kupuje te "cóś" za pomocą czego zbadam ziemie.

 

W kazdym ogrodniczym kupisz zestaw do badania pH za kilka zł.

Jak interesuje cię wiecej wiadomosci o twojej glebie to stacje rolinicze robią dokładne pomiary zawartosci podstawowych składników pokarmowych roślin(NPK + Ca), ale to już powyżej stu zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie powtórzyć to, co juz kilku forumowiczów pisało przede mną - dobierz rośliny do gleby i pozostałych warunków! Jeżeli z tego zrezygnujesz, to przed tobą wiele lat ciągłego użyźniania gleby. Przez piach wszystko przelatuje i ile byś nie dodała obornika, kompostu itp., za rok, czy dwa czeka cię wszystko od początku. Pisze to z doświadczenia, bo pamiętam doskonale, jaka harówkę zafundowali sobie moi rodzice. Jeżeli chcesz mieć jakiś bardziej wymagające rośliny, posadź je bezpośrednio przy domu / by cieszyły oczy/, a resztę działki zasadź takimi, które lubią te warunki. No i oczywiście zbadaj glebę - chociaż ph.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skama, masz rację.

A co w sytauacji, gdy trzeba było nawiesc naprawde sporo ciezarowek ziemi z roznych srodowisk, poniewaz podnoszono poziom dzialki w niektorych jej czesciach az o 2 metry? ( aby nie byla ponizej poziomu drogi).

Niektorzy radzą, posadz berberyska przed domem i nie martw sie o brak wapna, bo zostalo z budowy w ziemi, a ta ziemia jest juz 2 metry pod wierzchnia warstwą. :-? i nie waidomo- jaka jest ta, w która wsadzę krzaczek.

Wlasciwie poradzilas- sprawdz ph :)

 

Zakrzewianka- podziwiam Twoja determinacje w uzyznianiu gleby.

 

I nie mowie tu tylko o skarpach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy badaniu ziemi robi się probke reprezentatywna z różnych miejsc:pobiera sie z kilku losowo, miesza sie i robi jedna, dopiero ta idzie do badania. Badanie gleby mozna zrobic podstawowe, czyli ph i NPK (azot, fosfor, potas), kosztowalo to niedawno w krakowie ok 30zł, lub szczegółowe - dodatkowo mikro i makroelementy

Do pobierania mozna ze stacji pozyczyc laske egnera, poniewaz pobierac powinno sie z głebokości 20cm. MOzna samemu grzebac lopata, ale laska jest szybsza.

ALE

przy ziemi nawozonej z roznych miejsc nie ma to sensu, bo nie da to zadnej informacji. Wtedy trzeba bdac miejscowo, przynajmniej pH

Najlepiej zbadac kwasomierzem z plynem Heliga, cena ok 30 zł w supermarkecie. Jest tam plytka, plyn i skala barwna.

Generalnie kazda glebe me tendencje do zakwaszania i rolnicy rutynowo wapnuja glebe co kila lat. W zaleznosci od rodzaju gleby stosuje sie wapno w róznej postaci.

Przygotowanie gleby to kupa wiedzy, troche trudno w skrocie napisac.

Np do zakwaszania gleby, jak ktos chce uprawiac wrzosowate, mozna stosować siarkowanie, ale w skali ogrodu przydomowego to raczej żadko stosowane.

 

Poza tym informacje o glebie daja chwasty jakie rosną, no i mozna wymyslić po strukturze co moze byc.

Kazda roslina ma poza tym tolerancję. Jest dla niej stanowisko optymalne ale toleruje tez odchylenia. Ja mam bluszcza w pełnym słoncu na patelni, a on jest roslina cieniolubna. A rosnie jak szalony.

Kazda roslina ma swoj specyfike, i sztywne ksiazkowe informacje o wymaganym stanowisku czasami sa nieprzydatne. Np rododendrony wbrew pozoromm moga rosnac obok gatunkow ktore maja zupelnie inne wymagania, poniewa wrzosowate wyksztalcaja wtorny system korzeniowy ktory i tak pierwotnie jest plytki, a inne rosliny korzenią sie głeboko i pobierają inne zwiazki z innej glebokosci, gdzie panuja inne warunki. Dlatego nawet na podlozach wapiennych w lasach rosna rododendrony, bo strefa ich korzeni jest kwasna zakwaszona przez sciolke.

Dlatego zadalam kilkakrotnei pytanie jaki ogrod chce ktos miec i czego od niego oczekuje. Bo informacja o samej glebie nie jest wystarczajaca. Czesto sasiedztwo innych roslin jest wazne.Mozna osiagnec pewien efekt bez nawozenia ton "lepszej " ziemi. A czasami mimo wszystko jest on poza zasiegiem i nie da sie NICZYM na duzsza mete go osiagnac i po prostu szkoda czasu i energii.

A pytanie w stylu "czym użyżnić ziemię" jest niejednoznaczne, bo "żyzność ziemi" moze być różnie interpretowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOCHANI PRZEKONALISCIE MNIE ŻEBY DOBIERAĆ ROŚLINY DO WARUNKÓW JAKIE PANUJĄ NA DZIAŁCE RODZIMEJ A NIE DOKUPYWAĆ TON ZIEMI , KTÓRA PO CZASIE I TAK STANIE SIĘ PIASKIEM. Ale jak spełnić marżenie na piaskach , na 5,6 klasie ziemi, porośniętej właśnie rodzimym zielskiem ( całkiem ładnym ) Moim marzeniem jest posadzić takie wieloletnie rośliny( drzewa krzewy byliny ), które teraz jesienią cieszyłyby oko pięknymi kolorami podczas przekwitania , a inne rośliny pięknymi kolorami kwitłyby wiosną . Muszę przyznać , ze na działce mam piękne choiny i brzozy - z przewagą tych iglastych i muszę powiedzieć ,że mam przesyt zieleni wokół ( nie zieleni tylko zielonego koloru ) Dlatego też tak tęsknię za czymś kolorowym co właśnie urośnie na piaskach. Pomóżcie mi dobrać takowe rośliny, na dużą działkę 30 ar. I jeżeli to możliwe podajcie które można obok których sadzić , i np. po ile sztuk obok siebie żeby tworzyły wizualny efekt. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój zestaw na gleby suche (tylko drzewa i krzewy liściaste):

klon Ginnala ( pieknie przebarwai się jesienią)

oliwnik waskolistny (srebrzyte liście - tak na marginesie, srebrzysty lub szary kolor rośliny sugeruję że się nadaje na słabe gleby)

gledicja (odm. o żóltych lub bordowych liściach)

dąb czerwony (ale tylko z nazwy liście ma zielone),

robinia akacjowa 'Frisia' (żólte liście)

jarząb pospolity (jarzębina)

 

berberys (wiele odmian o kolorowych liściach)

pięciornik krzewiasty (kolorowe kwiaty, te o żółtych b. długo kwitną)

kolcosił 'Variegatus' (białoobrzeżone liście)

trzmielina pospolita

perukowiec podolski (zielony, żółty, bordo).

 

Co do liczby to trudno mi dać jednoznaczne rady, nie widząc obecnych na działce drzew (a propo co masz na myśli pisząc "choiny" - choinę kanadyjską czy wogóle iglaki?). Drzewa raczej pojedyncze, a krzewy w grupach 3-5 szt. Mimo wszystko uważaj z kolorem, szczególnie bordowo-czerwonym. W nadmiarze przygnębia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewymagające kwitące krzewy i małe drzewa nadajace sie na suche gleby:

amorfa

Jaśminowiec

karagana syberyjska

kalina

ligustr

lilak

mahonia

pigwowiec

porzeczka alpejska

róże: dzika, pomarszczona, rdzawa, czrwonawa, gęstokolczasta,

rokitnik

suchodrzew pospolity

sliwa wisniowa ałycza i 'Pissardii'

tamaryszek

wisnia wonna (antypka)

winoblusz pięciolistkowy

 

Byliny-

aster, dzielżan, dzwonek, liliowiec, łubin, gipsówka, nawłoć, przymiotno, rojnik, rozchodnik, rudbekia naga, szarotka, żagwin

 

No i oczywiście wrzosy.

Przy stosowaniu ściółkowania można wprowadzić inne wrzosowate, ale trzeba dbać o wilgotność podłoża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...