Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak budować SILKĄ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to mam jeszcze jedną zagwozdkę, kupowałem projekt gotowy, w którym przewidziano bk 24 cm a nie silkę. Konstruktor adaptujący projekt nie poprawiał parametrów fundamentów pod cięższy materiał, nawet nie spojrzał na zlecone przeze mnie badania gruntu (glina). I teraz się zastanawiam, czy nie olał sprawy i nie stwierdził, że jakoś postoi i nie trzeba nic zmieniać. Boję się, żeby chałupa mi osiadać nie zaczęła zbytnio i pękać przez słaby fundament :/ Może ktoś z Was miał podobny problem? czy przy adaptacji zalecano Wam dozbrojenie ław itp.? Być może nie muszę tych fundamentów wzmacniać, ale kurde nie wiem. Chyba zadzwonię do tego mojego konstruktora i zapytam.

 

Pytanie skąd u tego konstruktora "adaptujący" skoro nic nie adaptował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kajwrocław: nie wierzę w fundamenty zaprojektowane specjalnie słabsze, bo będą dźwigać lżejsze ściany, a potem trzeba je zrobić silniejsze. Nic takiego. Każde fundamenty są w stanie przenieść ciężar najcięższej ściany. Podejrzewam, że jak mocno sie poprosi konstruktora, zapewni, że tam będzie ta konkretna silka firmy takiej owakiej, to on obliczeniowo sprawdzi fundament i go jeszcze odchudzi... Ale nie będzie tak chciał zrobić raczej, bo fundament to nie jest tacka pod ściane co się może rozplaszczyć, gdy ściana za ciężka. To jest dolny wieniec domu. Dom przez pierwsze parę lat osiada nie dlatego, że ktoś kupił za ciężkie cegły, tylko dlatego, że pod tradycyjne fundamenty nikt nie zagęszcza gruntu. w dodatku grunt po lewej może mieć inną gęstość niż grunt po prawej, albo inną ilość wody - wysokość. Ukształtowanie połaci dachowych względem stron świata też może mieć wpływ na kierunki naporu domu na grunt. Dlatego nie bój nic, fundament jaki by nie był i tak jest przezbrojony... Z obliczeń często wynika, że wcale nie musi być zbrojenia ław, ale jednak i tak się je daje, bo właśnie w wyniku tch mikro-ruchów domu ława może odpęknąć od ściany fundamentowej, itd, itp...

Pieczątkę konstruktora na proj gotowym urząd sobie czasem życzy coby on dał głowę za to, że fundament projektowany na ślepo da radę na tej konkretnej działce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni, bardzo przepraszam jeśli było, ale nie mam siły się przekopać przez 200 stron. Krótkie pytanie: dotychczas myślałem, że minimalna grubość ścian zewnętrznych silki to 18cm, ale znalazłem kilka zdjęć xelli, gdzie ocieplają 15cm. Czy jest opcja zastosowania silki 15 cm jako materiał na ściany zewnętrzne? Oczywiście mówię o parterówce, co prawda ze stropodachem monolitem, ale parterówce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest opcja zastosowania silki 15 cm jako materiał na ściany zewnętrzne? Oczywiście mówię o parterówce, co prawda ze stropodachem monolitem, ale parterówce.

 

Opcja jest, natomiast nikt tu nie powie Ci, owszem buduj. Taką odpowiedź da Ci tylko konstruktor, który to przeliczy. Jednakże jesli dobrze pamiętam to minimalna grubość ścian zewnętrznych nośnych zawsze była brana na 18cm szczególnie że na to dajesz monolit.

Jesli się mylę, to z pewnością ktoś mnie zaraz poprawi.

Serdeczności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką odpowiedź da Ci tylko konstruktor, który to przeliczy. Jednakże jesli dobrze pamiętam to minimalna grubość ścian zewnętrznych nośnych zawsze była brana na 18cm szczególnie że na to dajesz monolit.

 

Jeśli dobrze liczę, to 300 mb. ścian nośnych daje hipotetyczną wytrzymałość na ściskanie prawie 70 tys. ton, a monolit choć waży 500 kg / m2, to ładnie wszystko usztywnia wieńcem. Tak więc zapewne chodzi o wyboczenie, ale to też są tylko wzory, więc arbitralna granica 18 cm wydaje się podejrzana. Nic to, miejmy nadzieję, że ktoś mnie (nas) uświadomi.

 

edit: idiotyzm strzeliłem z 300 mb., ale mniejsza, i tak jest mnóstwo zapasu.

Edytowane przez andriuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze liczę, to 300 mb. ścian nośnych daje hipotetyczną wytrzymałość na ściskanie prawie 70 tys. ton, a monolit choć waży 500 kg / m2, to ładnie wszystko usztywnia wieńcem. Tak więc zapewne chodzi o wyboczenie, ale to też są tylko wzory, więc arbitralna granica 18 cm wydaje się podejrzana. Nic to, miejmy nadzieję, że ktoś mnie (nas) uświadomi.

 

edit: idiotyzm strzeliłem z 300 mb., ale mniejsza, i tak jest mnóstwo zapasu.

Kiedys tu przy kolejnej dyskusji przedstawiciel jakiejś firmy podał że wg norm (nie wiem jakich) ściana w technoligii ciężkiej musi miec min 15 cm. Może taka norma faktycznie istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Tobie da zmiana z np 18cm na te 15cm ?

 

Pewnie w sumie jakieś 10 zł na m2 ściany ;) Tak na serio to po prostu ciekawy jestem. Oczywiście, można budować z 24 cm, bo wszyscy tak robią, ale po co, skoro 18 cm nie jest w niczym gorsze (nie licząc tornad i huraganów). Poza tym mieć np. 25 cm grafitu, ścianę U=0,12 i ścianę ciut powyżej 40 cm grubości to, przyznasz, niezły wyczyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na tych ścianach opiera się strop wylewany :)

 

a więc to jest nośna, a nie działowa jak piszesz

 

andriuss, im węższa ściana tym staranniej musi być postawiona. Przy zejściu 18>15 zyskujesz mniej jak przy 24>18 a skok wymagań jakości co do murowania nie mniejszy. Chyba. Ja bym w to nie szedł (nawet jeśli teoretycznie możliwe), ale ja się nie znam...

Edytowane przez grzeniu666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie walczę, tylko pytam o przesłanki i zasadność. Jak wybrałeś swoje 18 względem 24 cm to też nie walczyłeś, tylko po prostu podjąłeś lepszą decyzję.

 

W przypadku zmiany z 24 na 18 warto nawet "powalczyć" (niektorzy musza - z projektantem), bo to jednak dwa razy wiecej miejsca w bonusie, w porownaniu ze zmianą 18->15.

O ile wiem, bloczki 15cm produkowane są wyłącznie, jako drążone, a ja jednak będę stosował pełne 18. Różnica w akumulacyjności i akustyce spora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile wiem, bloczki 15cm produkowane są wyłącznie, jako drążone, a ja jednak będę stosował pełne 18. Różnica w akumulacyjności i akustyce spora.

 

Chyba masz rację. Jeszcze raz, mnie to zasadniczo wisi czy to będzie 15 czy 18, to nie jest mój penis tylko głupi bloczek. Miałem tylko nadzieję, że ktoś bezspornie zna przyczyny dlaczego nie, żeby być mądrzejszym na przyszłość. Że trzeba wyższej precyzji, to może być nawet zaleta - czy ci się chce, czy nie, musisz dopilnować fachowców, żeby nie strzelili fuszerki. Bo co to za pocieszenie, że murarze rąbnęli się na 4 cm, ale na szczęście grubsze bloki skompensują. Dla referencji, chociaż na kilku stronach potwierdziłem, że E15 nadaje się na ściany zew. nośne:

 

http://cdn20.pb.smcloud.net/t/files/cd/4d/dd/735dfe45e6/prezentacja-informator-budowlany-2012.PDF

 

O akustykę możesz się nie martwić i sobie temat z góry olać. Mieszkam przy głównej ulicy W-wy, na szczęście nie brakowało mi wyobrażni i wziąłem okna akustyczne, o R bodajże 39 db zamiast standardowych 32-33 (jako jedyny na 100 mieszkań). Nie licząc debilów na ścigaczach, nie narzekam. Na działce 30-letnie okna mają pewnie ze 20, i zapewniam, że zdecydowanie lepiej wypoczywam na działce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...