THORIN 28.06.2004 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Witam wszystkich Silikatowców ! Buduję z silikatu z Teodorów. 25 cm nosnej + 15 cm welny. Zaprawa. Dręczy mnie takie proste zagadnienie: Jak wiecie pustaki 25 mają piórowpusty- oczywiście zatem nie daje się pionowych spoin. Czy to samo dotyczy miejsc docinanych lub tam gdzie przychodzi tzw połówka (pustak półwymiarowy) ? U mnie jest tak, że w takich miejscach (nie jest ich zbyt wiele) nie ma spoin i jest pustka powietrzna - efekt taki, że przez ściane widać "na wylot" w niektórych miejscach Producent, inspektor, projektant twierdzą że to jest ok - pustki powietrzne nie przeszkadzają. Faktycznie - funkcją ściany nośnej nie jest tu termika - to należy jedynie do ocieplenia. Ja jednak będę spokojnieszy, gdy opinię tę potwierdzi tak szacowne grono specjalistów jak Wasze ) Z góry dzięki za odp pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 28.06.2004 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Witam wszystkich Silikatowców ! Buduję z silikatu z Teodorów. 25 cm nosnej + 15 cm welny. Zaprawa. Dręczy mnie takie proste zagadnienie: Jak wiecie pustaki 25 mają piórowpusty- oczywiście zatem nie daje się pionowych spoin. Czy to samo dotyczy miejsc docinanych lub tam gdzie przychodzi tzw połówka (pustak półwymiarowy) ? U mnie jest tak, że w takich miejscach (nie jest ich zbyt wiele) nie ma spoin i jest pustka powietrzna - efekt taki, że przez ściane widać "na wylot" w niektórych miejscach Producent, inspektor, projektant twierdzą że to jest ok - pustki powietrzne nie przeszkadzają. Faktycznie - funkcją ściany nośnej nie jest tu termika - to należy jedynie do ocieplenia. Ja jednak będę spokojnieszy, gdy opinię tę potwierdzi tak szacowne grono specjalistów jak Wasze ) Z góry dzięki za odp pozdrawiam Oj chyba ktoś popełnił błąd i to karygodny. W miejscu gdzie nie ma połączenia P-W tak jak w opisanym przez Ciebie należy dać zaprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kon111 28.06.2004 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Czy przypadkiem nie jest tu tak jak w ceramice P+W, że zaprawę pionową daje się w narożnikach, przy otworach okienny i wszedzie tam gdzie było docinanie i nie ma zamka P+W? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THORIN 28.06.2004 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Witam wszystkich Silikatowców ! Buduję z silikatu z Teodorów. 25 cm nosnej + 15 cm welny. Zaprawa. Dręczy mnie takie proste zagadnienie: Jak wiecie pustaki 25 mają piórowpusty- oczywiście zatem nie daje się pionowych spoin. Czy to samo dotyczy miejsc docinanych lub tam gdzie przychodzi tzw połówka (pustak półwymiarowy) ? U mnie jest tak, że w takich miejscach (nie jest ich zbyt wiele) nie ma spoin i jest pustka powietrzna - efekt taki, że przez ściane widać "na wylot" w niektórych miejscach Producent, inspektor, projektant twierdzą że to jest ok - pustki powietrzne nie przeszkadzają. Faktycznie - funkcją ściany nośnej nie jest tu termika - to należy jedynie do ocieplenia. Ja jednak będę spokojnieszy, gdy opinię tę potwierdzi tak szacowne grono specjalistów jak Wasze ) Z góry dzięki za odp pozdrawiam Oj chyba ktoś popełnił błąd i to karygodny. W miejscu gdzie nie ma połączenia P-W tak jak w opisanym przez Ciebie należy dać zaprawę. Wakmen ! Dzięki wielkie za szybką odp. Hmmmmm. Nie byłoby to zbyt miłe. Jak pisałem, upewniałem się u wszystkich wskazanych osób. Projektant twierdzi, iż wiele systemow przewiduje takie pionowe spoiny "puste" tzn tylko na dosunięcie pustaków. Fakt, iż nastepują one naprzemiennie i wyjątkowo nie wpływa ujemnie na termikę ściany (nie ma mowy o powstawaniu mostkow cieplnych) To samo poducent. W szczegolności twierdzą te szanowne osoby, iz właściwości szczeliny powstałej z piórowpustu i prostej są takie same .... Obecnie czuję się lekko skołowany - a przecież sprawa jest na tyle fundamentalna, iż powinna być przesądzona ..... Ciekawy jestem czy wszyscy Szanowni Silikatowcy każdą spoinę pionową "bezpiórowpustową" zaprawą traktowali (nie znalazlem takiego wątku w nin temacie).... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelko 29.06.2004 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 Ja buduję z klasycznej Silki i podczas instruktażu udzielanego przez doradców technicznych z Xelli upewniłem się, że wszystkie miejsca docinek oraz polączeń pióra z bocznym licem cegły (np. w narożach) należy kleić na zaprawę w spoinie pionowej. W moim wypadku (klej cienkowarstowy) większe szczeliny były klejone na zwykłą zaprawę murarską (żeby nie marnować za dużo kleju). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THORIN 29.06.2004 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 No dobrze - ustaliliśmy, że będą spoiny pionowe przy każdym łączeniu bez pióra.... chociaż wskazane wyżej Szanowne Osoby nadal zapewniają, iż to niepotrzebne ..... ciekaw jestem jak to jest, że niekt poza mną nie ma tego problemu pozdrawiam wszystkich Tworzących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 30.06.2004 06:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2004 Drogi THORIN może wiąże się to z tym, że silikaty są mało popularne dla post komunistycznych wykonawców / murarz ... albo niewiedzy Twojego inspektora czy projektanta, którzy twierdzą że to jest ok. Mój kierownik jest człowiekiem w wieku średnim i też wyuczył się w tamtych zaczarowanych latach komuny ale idzie z duchem technologii. Nie pozwoliłby na taki błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kon111 30.06.2004 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2004 Drogi THORIN może wiąże się to z tym, że silikaty są mało popularne dla post komunistycznych wykonawców / murarz ... albo niewiedzy Twojego inspektora czy projektanta, którzy twierdzą że to jest ok. Mój kierownik jest człowiekiem w wieku średnim i też wyuczył się w tamtych zaczarowanych latach komuny ale idzie z duchem technologii. Nie pozwoliłby na taki błąd. Nie zgodziłbym się z tezą, że za komuny silka była mało popularna. Moi rodzice budując w latach 1982-85 zdecydowali się właśnie na silkę (i inni sąsiedzi w okolicy też) ponieważ zakładali, ze nie będą robić od razu tynków zew. (brak kasy) a tylko silka wygląda na tyle atrakcyjnie, że z tynkami można się wstrzymać. Natomiast brak spoiny pionowej to juz pomysł nowy i dlatego nie każdy wie gdzie ją stosować a gdzie nie przy bloczkach P+W. Ogólnie chyba przy wszystkich nowych technologiach trzeba przez pierwsze dni ekipe pilnować, a czasem nawet uczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 30.06.2004 08:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2004 ... Nie zgodziłbym się z tezą, że za komuny silka była mało popularna. Moi rodzice budując w latach 1982-85 zdecydowali się właśnie na silkę (i inni sąsiedzi w okolicy też) ponieważ zakładali, ze nie będą robić od razu tynków zew. (brak kasy) a tylko silka wygląda na tyle atrakcyjnie, że z tynkami można się wstrzymać. Natomiast brak spoiny pionowej to juz pomysł nowy i dlatego nie każdy wie gdzie ją stosować a gdzie nie przy bloczkach P+W. Ogólnie chyba przy wszystkich nowych technologiach trzeba przez pierwsze dni ekipe pilnować, a czasem nawet uczyć. To nie tak do końca jest z tą moją wypowiedzią. Silikaty kiedyś były również znane (słynne śmietniki z białej cegły silikatowej na osiedlach) ale nie można ich porównywać do współczesnej technologi silikatowej z zastosowaniem P+W. Pierwsze budowle na ziemi z piaskowca to słynne piramidy czy katedra Notre Dame w Paryżu, katedra w Kolonii. W czasach bardziej zbliżonych do współczesności z piaskowca powstały tak charakterystyczne budowle, jak Biały Dom w Waszyngtonie, czy ... Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Dzisiaj jest wiele materiałów budowlanych ale silikaty nie są i chyba nigdy nie będą na pierwszym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THORIN 30.06.2004 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2004 Drogi THORIN może wiąże się to z tym, że silikaty są mało popularne dla post komunistycznych wykonawców / murarz ... albo niewiedzy Twojego inspektora czy projektanta, którzy twierdzą że to jest ok. Mój kierownik jest człowiekiem w wieku średnim i też wyuczył się w tamtych zaczarowanych latach komuny ale idzie z duchem technologii. Nie pozwoliłby na taki błąd. Witam serdecznie ! Zgadzam sie z Wakeman'em co do zwyczajow postkomunistycznych )) Sęk w tym, że ekipę mam bardzo postępową (wykonuje spora i nowoczesna firma budowlana) a projektanta dość świadomego ponadto jak mowiłem - co do szczelin uspokajał mnie tez (że mogą być) producent bloczków - Teodory .... staram się zawsze solidnie temat rozeznać - i przyznacie że w tym wypadku po jakimś czasie dochodzisz do wniosku, że to Ty chyba przewrażliwiony jesteś. Ale i tak wypełnimy te spoiny Na wszelki wypadek (bardziej by pustaki pracowały se sobą w poziomie niz dla termiki - zaprawa podobno nie jest lepsza od pustki powietrznej a może i gorsza pod tym względem....). pozdrawiam THORIN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 30.06.2004 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2004 Może i jestem przewrażliwiony a może i nie. 1. Połączenia na P+W nie jest domeną tylko silikatów. Takie rozwiązania można spotkać również w ITONGU, POROTERMIE ... Najlepiej jest to widoczne na budowach z ceramiki gdzie muruje się na tradycyjną zaprawę ułożoną poziomo i mnóstwem połączeń pionowych na P+W a tylko 1 lub 2 połączeniach pionowych na zaprawę. Czyż nie tak? 2. Co do szczelin powietrznych to raczej powinny być równoległe do ściany a nie prostopadłe jak w Twoim przypadku. Cytowany już wyżej POROTERM taką właśnie technologię stosuje i dlatego osiąga wyśmienite efekty dla ścian jednowarstwowych. Gdyby taki bloczek z ceramiki do pomiarów przenikalności obrócić o 90 st przy tej samej grubości jego parametry byłyby o wiele gorsze. Dlaczego? Ze względu na ułożenie szczelin. W razie czego to ja się nie czepiam. To jest przecież Twoja budowa i to Ty będziesz w swoim domku mieszkał. Ja bardzo powoli buduję swój (sam bo nie stać mnie by płacić grube pieniądze dobrym i ceniącym się wykonawcom, albo nie chcę płacić mniej robolom co i tak mi to spie...ą) bo nigdzie mi się zbytnio nie spieszy a zrobię to według własnej, zdobytej wiedzy tak, że będę mógł spać spokojnie a mój domek będzie moją wizytówką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 30.06.2004 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2004 THORIN poniżej umieszczam zdjęcie (jednego z Forumowiczów) na którym masz pokazane łączenie na P+W i połączenie ceramiki z przyciętymi cegłami i spoiną pionową:http://republika.pl/babie_lato/gallery/big/big_budowa_016.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THORIN 30.06.2004 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2004 Witam witam z tym przewrażliwieniem - to pisalem o sobie (i moich doswiadczeniach z fachmanami). Dokładnie taki pogląd o szczelinach (poziome w scianie ok a poprzeczne nie za bardzo) walnąłem projektantowi. A on na to że są systemy gdzie właśnie pionowa się daje i zapodał kilka nazw magicznych - następnym razem zapiszę .....) co do porothermu - coż tak się faktycznie stawia. No ale to w końcu dzięki temu naprawde przydatnemu wątkowi - przeforsowałem spoinowanie (jak pisałem na wszelki wypadek). Ma się zaufanie do specjalistów tu zgoromadzonych ) a poważnie - moi doradcy twierdzą że aczkolwiek niepotrzebne to nie zaszkodzi spoinować - no to jechac !!! ) pozdrowko THORIN ps im więcej opinii zbierzemy tym mniej błędów popełnimy w budowie -ale że będą jakieś to pewna ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 01.07.2004 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2004 Wiecie co, tak do końca to ja się na budownictwie nie znam (jestem inzynierem, ale elektronikiem). Ale jak bym zobaczył ścianę z dziurami na wylot w moim domu to majster czym prędzej by ją rozbierał i stawial na nowo. A keirownik, który by się upierał, że tak ma zostać szybko szukałby zajęcia na innej budowie. Dziury w ścianie! Też pomysł! THORIN - każ im to koniecznie poprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 01.07.2004 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2004 Chyba troszkę przesadzacie. Przy tynkowaniu te spoiny i tak będą wypełnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 01.07.2004 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2004 Chyba troszkę przesadzacie. Przy tynkowaniu te spoiny i tak będą wypełnione. No niby tak. W zasadzie to na wszelki wypadek możnaby silikonem pociągnąć przed tynkowaniem. Jak większość niedoróbek. Sorry - dla mnie takie coś to niedbalstwo wykonawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 05.07.2004 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Czy ktoś z Was wykorzystywał nadproża Silca U? Jak to było u Was wykonywane? Jak szalowane? itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 05.07.2004 09:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Czy ktoś z Was wykorzystywał nadproża Silca U? Jak to było u Was wykonywane? Jak szalowane? itp. Ja coś takiego zakupiłem ale jeszcze nie jestem na tym etapie. Co do wykonania takiego nadproża to sprawa jest bardzo prosta. Na jednej desce podpartej po bokach i w środku układa się kształtki, wkłada zbrojenie z 4 prętów fi 12 połączonych strzemionami fi 6 co 25 cm i zalewa się betonem. Pikuś. Jedno co chciałbym się dowiedzieć to czy jest możliwość stosowania takich kształtek przy rozpiętości 2,4 m (drzwi garażowe). Gdzieś przeczytałem, że jest to możliwe tylko dla otworów do 2 m szerokości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 05.07.2004 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Ja coś takiego zakupiłem ale jeszcze nie jestem na tym etapie. Co do wykonania takiego nadproża to sprawa jest bardzo prosta. Na jednej desce podpartej po bokach i w środku układa się kształtki, wkłada zbrojenie z 4 prętów fi 12 połączonych strzemionami fi 6 co 25 cm i zalewa się betonem. Pikuś. Jedno co chciałbym się dowiedzieć to czy jest możliwość stosowania takich kształtek przy rozpiętości 2,4 m (drzwi garażowe). Gdzieś przeczytałem, że jest to możliwe tylko dla otworów do 2 m szerokości . Oj cos mi się wydaje, że 1 deska podparta po bokach nie utrzyma w prostej liniii ciężaru tych bloczków. A co do rozpiętości to pewnie masz rację - u mnie przy dzwiach balkonowych (2,7 m) jest zaprojektowana belka żelbetowa zamiast U. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 05.07.2004 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 ... Oj cos mi się wydaje, że 1 deska podparta po bokach nie utrzyma w prostej liniii ciężaru tych bloczków. A co do rozpiętości to pewnie masz rację - u mnie przy dzwiach balkonowych (2,7 m) jest zaprojektowana belka żelbetowa zamiast U. Można to zrobić tak: http://www.xella.pl/images/pol/rd_pl/ks_190_190_nadproze_gotowe.jpg O coś takiego mi chodziło. Lub zamiast podparcia na środku w jednym lub kilku miejscach można przybić na całej długości deskę na "kant" czyli krótszym bokiem przybić do deski, na której będą ułożone kształtki. Chyba dobrze wytłumaczyłem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.