K74 09.06.2006 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Dagbuilder - widzę, że mi kolega avatarka podprowadził . Fajny jest . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 09.06.2006 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Alison, to chyba jednak wina Twojej ekipy - nie dość, że murują niedbale to jeszcze zwalają na materiał, jak to się mówi: "kiepskiej baletnicy...". Ale nie przejmuj się, mój murarz też się nie popisał, ściany są nierówne, i jeszcze na jednej zgubił poziom. 7-milimetrowe szczeliny niech zatkają zaprawą, a dalej niech murują także na spoiny pionowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 09.06.2006 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Nie widziałęm Twoje ściany ale chyba zbytnio przejełąś się rolą to w kńcu nie 1W ale jak pisałem ściany nie widziałem - pewnie w łąwie popełnili 15 drobnych błęó ale z racji tego,że nie widać to się nikt nie przejął. Ja też nie sądzę, żeby to był powód do rozbierania ściany. Jak alison będzie się tak wszystkim przejmować, to zbuduje ten dom za 10 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 09.06.2006 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Geno, wiesz, jak do tej pory zgadzałam się raczej z twoją opinią, ale tutaj akurat zgodzić się nie mogę. No i co z tego, że nie jest to ściana jednowarstwowa? To znaczy, że mogą ją spieprzyć? Bo się przykryje? No daj spokój, przecież równa ściana ma jednak zalety. A skoro murarze nie umieją łączyć bloczków, to należy ich pogonić. Alison, współczuję, naprawdę. Cóż m.in. z tego powodu kobiety na budowach* uważane są za zło konieczne - problem oceny tego co jest istone względem tego co nie. Podkreśliłem,że nie widziałem tej ściany i uważam,że prawdopodobnie nie jest tak targiczne co nie oznacza ,że się nie mogę mylić niemniej jednak pierwsza rzecz - nie wiem czy ktoś na poczatku i przed tym przestrzegł, druga jeśli widział jak to robia to poinformował. To,że u nas często wykonawstwo jest na żenującym poziomie to inna sprawa ja móię tu tylko o wrażeniu jak odniosłem a wrażenie to sprawia wyidealizowany obraz budowy alison co podkreśliłem,że bywa tak,że ktoś się czepia steteyki nieistotnego pod tym wzgledem elementu ale nie ważne ,że wcześnie czy później wykonano mu konstrukcykne elementy całkowicie źle *mówię o dużych budowach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 09.06.2006 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 pewnie macie racje ze nie ma co rozbierac sciany natomiast nei po to jest p+w zeby byly szpary i nie po to sie za to placi zeby to potem wypelniac zaprawa moim zdaniem jezeli fachowosc wykonawcy budzi podejrzenia to nalezy sie rozejrzec za innym i tyle oczywiscie nie jest to proste ani latwe w pelni sezonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 09.06.2006 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Geno, wiesz, jak do tej pory zgadzałam się raczej z twoją opinią, ale tutaj akurat zgodzić się nie mogę. No i co z tego, że nie jest to ściana jednowarstwowa? To znaczy, że mogą ją spieprzyć? Bo się przykryje? No daj spokój, przecież równa ściana ma jednak zalety. A skoro murarze nie umieją łączyć bloczków, to należy ich pogonić. Alison, współczuję, naprawdę. Cóż m.in. z tego powodu kobiety na budowach* uważane są za zło konieczne - problem oceny tego co jest istone względem tego co nie. Podkreśliłem,że nie widziałem tej ściany i uważam,że prawdopodobnie nie jest tak targiczne co nie oznacza ,że się nie mogę mylić niemniej jednak pierwsza rzecz - nie wiem czy ktoś na poczatku i przed tym przestrzegł, druga jeśli widział jak to robia to poinformował. To,że u nas często wykonawstwo jest na żenującym poziomie to inna sprawa ja móię tu tylko o wrażeniu jak odniosłem a wrażenie to sprawia wyidealizowany obraz budowy alison co podkreśliłem,że bywa tak,że ktoś się czepia steteyki nieistotnego pod tym wzgledem elementu ale nie ważne ,że wcześnie czy później wykonano mu konstrukcykne elementy całkowicie źle *mówię o dużych budowach No no, teraz to już mi się narażasz dopisek o dużych budowach cię nie ratuje ja już chciałam cię na swoją budowę zaprosić ... a ty tu z takim komentarzem wyjeżdżasz co do ściany - ja nie twierdzę, że trzeba rozebrać, tylko zgadzam się, że alison zmienia ekipę, może nie wyraziłam się jasno alison, masz nową ekipę do murowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 09.06.2006 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Zmiana ekipy to też nie jest taka prosta sprawa. Teraz to inwestor czeka na ekipę, a nie odwrotnie, niestety Do zalania stropu szukałem ekipy prawie miesiąc (szczegóły w moim dzienniku). Teraz na mojej budowie nic się nie dzieje, bo czekam na tynkarzy, a termin zamówiłem u nich prawie 2 miesiące temu Dzwoniłem po ogłoszeniach - tynkarze proponują mi terminy na sierpień, wrzesień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 09.06.2006 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Geno, wiesz, jak do tej pory zgadzałam się raczej z twoją opinią, ale tutaj akurat zgodzić się nie mogę. No i co z tego, że nie jest to ściana jednowarstwowa? To znaczy, że mogą ją spieprzyć? Bo się przykryje? No daj spokój, przecież równa ściana ma jednak zalety. A skoro murarze nie umieją łączyć bloczków, to należy ich pogonić. Alison, współczuję, naprawdę. Cóż m.in. z tego powodu kobiety na budowach* uważane są za zło konieczne - problem oceny tego co jest istone względem tego co nie. Podkreśliłem,że nie widziałem tej ściany i uważam,że prawdopodobnie nie jest tak targiczne co nie oznacza ,że się nie mogę mylić niemniej jednak pierwsza rzecz - nie wiem czy ktoś na poczatku i przed tym przestrzegł, druga jeśli widział jak to robia to poinformował. To,że u nas często wykonawstwo jest na żenującym poziomie to inna sprawa ja móię tu tylko o wrażeniu jak odniosłem a wrażenie to sprawia wyidealizowany obraz budowy alison co podkreśliłem,że bywa tak,że ktoś się czepia steteyki nieistotnego pod tym wzgledem elementu ale nie ważne ,że wcześnie czy później wykonano mu konstrukcykne elementy całkowicie źle *mówię o dużych budowach No no, teraz to już mi się narażasz dopisek o dużych budowach cię nie ratuje ja już chciałam cię na swoją budowę zaprosić ... a ty tu z takim komentarzem wyjeżdżasz co do ściany - ja nie twierdzę, że trzeba rozebrać, tylko zgadzam się, że alison zmienia ekipę, może nie wyraziłam się jasno alison, masz nową ekipę do murowania? Nie ma się co denerować bo ja nie do końca na serio Cóż jeśli faktycznie ekipa bardzo zepsułą mury to postąpiłą słusznie mam jednak przeczucie ,że to aż tak bardzo nie było...cóż do końca nie wiem a głównie chodzi mi o to o czym pisze anpi czyli możliwe opóźnienie to raz drugie hipokryzja choćby nie z premedytacją a dotycząca sporu konstrukcja kontra estetyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alison 12.06.2006 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 pewnie macie racje ze nie ma co rozbierac sciany natomiast nei po to jest p+w zeby byly szpary i nie po to sie za to placi zeby to potem wypelniac zaprawa moim zdaniem jezeli fachowosc wykonawcy budzi podejrzenia to nalezy sie rozejrzec za innym i tyle oczywiscie nie jest to proste ani latwe w pelni sezonu Drogie Koleżeństwo, naprawdę nie chciałabym by dyskusją nad mają ekipą muraską, sprowadzona została do kwestii moich odczuć, czy "wyidealizowanym" wyobrażeniem budowy... skupmy się nad meritum i to co napisał wyżej brachol TO jest właśnie sedno sprawy... Geno, proszę Cię nie pisz o mnie jak o histeryczce, która coś sobie ubzurała a do tego jest uparta jak osioł i ni w ząb nie rozumie o co chodzi... naprawdę sprawa ani nie zaczyna się, ani nie kończy na estetyce ścian... Pióro Wpust jest po to żeby pominąć spoinę pionową, więc jeżeli P nie zachodzi na W a do tego, mimo 7mm szpary, nie ma spoiny pionowej to jaka jest wytrzymałość takiej ściany I wybacz ale tłumaczenie, że później wetknie się tam zaprawę lub klej nie przekonuje mnie... Rozważania typu: [Geno napisał] "Cóż m.in. z tego powodu kobiety na budowach* uważane są za zło konieczne - problem oceny tego co jest istone względem tego co nie... " oraz "[...] a wrażenie to sprawia wyidealizowany obraz budowy alison co podkreśliłem,że bywa tak,że ktoś się czepia steteyki nieistotnego pod tym wzgledem elementu ale nie ważne ,że wcześnie czy później wykonano mu konstrukcykne elementy całkowicie źle " są mało merytoryczne... i chyba nieco nieeleganckie Dominikams, anpi, brachol, rydzu, wojty, geno - dziękuję Wam za odzew. Spróbuję może jutro wkleić zdjęcia... Chyba anpi zapytał czy mam juz nową ekipę... Otóż nasz KB miał ostatnio do czynienia z dużo lepszym wyjkonawcą, więc dostałam od niego namiar. W sobotę Nowy Murarz był na budowie. Nie chciał komentować pracy kolegów po fachu, powiedział jedynie, że była to chyba ich pierwsza ścian z silikatów... Dzisiaj mam dostać od niego wycenę i jeżeli się dogadamy to wjedzie na budowę od środy 14-06, bo właśnie ma przestój gdzieś gdzie ociepla dom i nie dojechało rusztowanie...aha, i On preferuje kłaść silikaty na klej... Myślę, więc że na razie nie jest źle... jestem ostrożną ale jednak optymistką... Odezwę się wkrótce. Pozdrawiam Wszystkich! Dzięki za wsparcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alison 14.06.2006 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Co ten nasz wątek tak spada ciągle szukam go na trzeciej stronie, więc podciągam w górę dopisując ciąg dalszy mojej historii ze ścianą z SILKI w roli głównej Otóż wczoraj nasz KB widział opisaną wcześniej ścianę... Dojeżdżam do budowyi, widzę pusty samochód KB... Aha - myślę - KB nie czekając na mnie robi wizję lokalną dochodzę do frontu przyszłego domu, widzę sylwetkę KB, który macha na dzień dobry i krzyczy: Pani Agnieszko, nie jest źle... Ja na to milczę ale w duchu mam taka minę Dochodzę do KB, a ten ponownie: Nie jest źle... jest TRAGICZNIE Nakazuję rozebranie ściany... i już się boję co ta ekipa może zrobić u sąsiada, przy wylewaniu stropu ... bo musicie wiedzieć, że jedna ekipa murowała i nam i sąsiadowi, tylko mi z SILKI a jemu z siporexu. I tak niestety potwierdziły się nasze przypuszczenia, co do fatalnego wykonastwa. W sobotę widzieliśmy sie z kolejną ekipą, poleconą przez KB... Pan Murarz wrażenie robi bardzo OK. Wyliczenie dał wczoraj (oczywiście wyższe niz u poprzedników... o 50%, tzn. 18 tys.PLN za ściany nośne i działowe, wylanie wieńca z szalowaniem, 4 kominy z wykończeniem klinkierowym, 2 słupy tarasowe). Dzisiaj widzimy się na budowie, klepniemy umowę i od przyszłej środy tj. 21 czerwca kontynuujemy prace. I tak uważam, że nie jest źle... A KB powiedział, Nowemu Murarzowi, że jak coś zepsuje, to mu nogi z d... więc może będzie OK To tyle ode mnie, odezwę się next week. Trzymajcie się & Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 14.06.2006 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Może i niesłusznie "oskarżałem" ale nikt tego w trakcie nie widział? Dlaczego reakcja dopiero po postawieniu ściany...Miały być zdjęcia. Jak Wykonawca to chałupnik to słusznie ,gonić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alison 14.06.2006 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Może i niesłusznie "oskarżałem" ale nikt tego w trakcie nie widział? Dlaczego reakcja dopiero po postawieniu ściany...Miały być zdjęcia. Jak Wykonawca to chałupnik to słusznie ,gonić. Geno, chciałabym uścislić, że ścianka nie powstała CAŁA, tylko na 1,8 m wysokości i około 18m długości (1 bok domu). A w trakcie murowania nikt nie widział, bo byliśmy z mężem w pracy... rano jak wyjeżdżaliśmy to były tylko SILIKATY na paletach a jak odwiedziliśmy budowę wieczorem około 21.oo to ta ścianka już stała. Wzięlismy murarza na "spytki" a następnego ranka o godz.7.oo, zanim rozpoczął kontynułować "dzieło", pożegnaliśmy się ... więc nasza reakcja była możliwie natychmiastowa... Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 14.06.2006 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Może i niesłusznie "oskarżałem" ale nikt tego w trakcie nie widział? Dlaczego reakcja dopiero po postawieniu ściany...Miały być zdjęcia. Jak Wykonawca to chałupnik to słusznie ,gonić. Geno, chciałabym uścislić, że ścianka nie powstała CAŁA, tylko na 1,8 m wysokości i około 18m długości (1 bok domu). A w trakcie murowania nikt nie widział, bo byliśmy z mężem w pracy... rano jak wyjeżdżaliśmy to były tylko SILIKATY na paletach a jak odwiedziliśmy budowę wieczorem około 21.oo to ta ścianka już stała. Wzięlismy murarza na "spytki" a następnego ranka o godz.7.oo, zanim rozpoczął kontynułować "dzieło", pożegnaliśmy się ... więc nasza reakcja była możliwie natychmiastowa... Pozdrawiam! No to w taki razie zrobiliscie bardzo dobrze bo wygladało to trochę jakby wam większą część postawili. Życze następnego prawdziwego Wykonawcy a nie Chałupnika ze skansenu PRL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
filipek 25.06.2006 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 Cześć Buduję w okolicach Warszawy i u nas SILKA (Xella) jest tańsza niż inne silikaty z wyjątkiem cegły na elewacje.Czy ktoś ma elewację z cegły SILIKAT S z "Grupa SILIKATY" (chyba robi ją tylko Leżajsk)? Cena jest o ponad połowę niższa niż SILKA LUX, ale jak wypada porównanie jakości?Proszę o opinię. Zastanawiałem się nawet nad klinkierem na elewację (chociaż całkowicie zmieni wygląd budynku), bo jest tańszy od SILKI LUX.Czy ktoś ma jakieś własne doświadczenia/przemyślenia? pozdrawiamfilipek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.dworek 25.06.2006 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 Dzięki raz jeszcze Rydzy zatem m.dworek wzywam Cię i zaklinam przybądź najpierw dzieki dla rydza, ze podobaja mu sie moje mury jestem w siodmym niebie powiem tak murowalem sam okolo 70 % murow parteru, pomagal reszte murowal tesc tesciu najpier sie bal sam murowac, bo wiecie.... wielka odpwiedzialnosc itd.... no i on nie jest murarzem ale gdy zobaczyl jak ja sobie lepie te mury to stwierdzil ze to bulka z maslem i teraz to jego hobby a co do techniki to normalka jesli uzywacie zaprawy to raczej nie ma co przesadzac z tzw pierwsza warstwa, bo to nei jest az tak istotne ( pozniej sie wyrowna ) wazne jest jednak co innego- otoz po wymurowaniu kilku warstw narysowalem sobie na bialej silce kreske na calej dlugosci muru- kreska powstala poprzez polaczenie punktow wyznaczonych przez schlauchwaage w odstepach mniej wiecej co 2 metry (mam wasserwaage o dl 3 m- wiec fajnie sie to laczylo) od tej linii moglem sobie pozniej juz dokladnei odmierzac rozne rzeczy (musialem robic tak, gdyz podloga mimo staran wykazuje odchylki dochodzace do 2 cm) generalnie robilem standardowo- tzn najpierw wyciagalem rogi- okolo 3 bloczkow (i nie polecam wiecej- bo moga odjechac) kiedy wygiagnalem rogi uzupelnialem wedlug sznurka rozciagnietego wzdluz zewnetrznej gornej krawedzi (oddalonego od niej okolo 2-3 mm aby nei dotykal muru nigdzie) mimo tej techniki trzeba bylo uwazac, bo czasami przychodzi wiatr i jesli nie skumamy to mozemy sie niezle przejechac przy wyciaganiu rogow bardzo dokladnie sprawdzac piony na wszystkie mozliwe sposoby moja na 3 m dluga leista byla przy tym bardzo pomocna kiedy bylem juz na wysokosci okolo 1,5 metra wytznaczylem druga pozioma linie na murze wewnetrznym i przyjalem ze jest to dokladnie 1,2 m od poziomu zero wszystkie dalsze wymiary moglem wtedy odmierzac od tej linii sprawdzilem ja pozniej aby sie upewnic czy nie zrobilem bledu i okazalo sie ze przy sprawdzaniu nei ma odchylek wiekszych niz 2 mm. kiedy murowalem gorne warstwy murow przestalem uzywac sznurka poziomego i skupilem sie tylko na waserwaadze dlugosci 1,5 metra, czasami sprawdzajac pion calej sciany leista dl. 3 m. w sumie mam odchylki calej sciany dochodzace do 2 mm okazjonalnie w jednym miejscu na bardzo krotkim odcinku dochodza do 5 mm ale na to i tak przyjdzie tynk....- i z tego zalozenia wychodzilem od poczatku- dzieki czemu nie musialem sie za bardzo stresowac jesli beda dalsze pytania to walcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 26.06.2006 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Mam pytanie, czy lepiej na ściany wybrać silikat drążony (zdecydowaliśmy się na 24) http://www.grupasilikaty.pl/img/209c6cc1.jpg czy też pełny. Czy może ktoś mi wyjaśnić jakie są różnice między ścianą z tych bloczków (ściana dwuwarstwowa)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 26.06.2006 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 było to już, było, nie chciało się czytać wątku, hę? Wybieraj drążony - lżejszy, lepiej izoluje termicznie (niewiele lepiej, ale zawsze to coś), i chyba tańszy (tak mi się wydaje). I tak dobrze ł\tłumi dźwięki, nie musi być pełny. Generalnie robi się z drążonych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 26.06.2006 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Czytałam, ale chyba niedokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 27.06.2006 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Co byście wybrali. Powyżej prezentowany bloczek silikatowy za 3,06 czy Silkę z Xelli za 3,91? Proszę nie pisać, a czy czytałaś wątek? Czytałam a nadal nic nie wiem. Różnica cenowa nie jest duża, ale co lepsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 27.06.2006 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 To jest nieduża różnica? Prawie 30%! Jeśli bloczki mają te same wymiary, lub inaczej - tyle samo wchodzi na metr kwadratowy ściany - to bierz tańszy. Ja bym tak zrobił. Co prawda kupiłem Silkę, ale tylko dlatego, że w moich okolicach była najtańsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.