Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pelety. Czy kto? ogrzewa tym dom


Gość Soczewka

Recommended Posts

10 czy 20 lat zwrotu to już niewielka różnica. I tak wychodzimy poza gwarantowany w większości przypadków okres "życia" kotła (10 lat na żeliwne?).

 

Ekonomicznie i obsługowo to nie ma u nas za bardzo sensu.

 

Ekologicznie - być może. Globalnie to trzeba by policzyć ilość energii wkładanej w wytworzenie pelet oraz źródła jej pozyskania i porównać np. z drewnem - mam wrażenie, że palenie "szczapami" jest bardziej ekologiczne.

 

Podobnie jak z wielkim hałasem wokół sam. elektrycznych: no tak, samochód spalin nie wydziela, ale skądś ten prąd do ładowania płynie (a w Polsce to oczywiście smrodząc elektrownie węglowe - i cała korzyść w ....).

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Inwestor

Biorąc pod uwagę koszty kotła na pellety 12 tys. i koszt kotła kondensacyjnego ok. 5,2tyś róznica wynosi 6,8 tys zl. Wychodzi na to że zwiększone nakłady zwróciły by nam się po ok. 7 sezonach. Przy innych paliwach jak olej i gaz płynny być może jeszcze szybciej. Może więc faktycznie warto się nad tym zastanowić szczególnie przez osoby które nie mają możliwości korzystania z gazu sieciowego.

 

Mysle (a tak nawet kalkulowalem), ze dochodzi jeszcze koszt projektu i wykonania przylacza i wykonania instalacji gazowej. Co zmniejsza nasza roznice o kolejne conajmniej 2000 pln. I naklad zwraca sie jeszcze szybciej po ok. 4-5 sezonach.

A biorac pod uwage instalacje zbiornika Orlenu czy innych gazodostawcow, lub instalacje pojemnika na olej itp sprawy, uzyskujemy koszt niemal rowny, tak wiec niemal od razu zaczynamy oszczedzac.

 

Osobiscie jestem w tej drugiej sytuacji. Nie mam dostepu do gazu z rury, a instalacja dobrej klasy pieca i instalacji i projektow i zdobywanie pozwolen, podpisywanie umow, wzywania geodety itp... Darowalem sobie.

 

DAVE

Widze, ze nie bardzo jestes przekonany. I Twoje prawo. Jednakze, nie mowimy tu wylacznie o oszczedzaniu, ale takze o ekologii i wygodzie. Wiadomo, ze pelety nie sa tak wygodne, jak gaz czy olej... Ale sa znacznie czystsze i nie generuja tyle smrodu co ekogroszek.

 

GOSCIU

Ekologicznie - być może. Globalnie to trzeba by policzyć ilość energii wkładanej w wytworzenie pelet oraz źródła jej pozyskania

 

Zapewniam Cie, ze stosunkowo niewiele. W takiej fabrycie dziala tasmociag, prasa i ladowarka (tak sobie to wyobrazam). Nalezy pamietac, ze wytworzenie kazdego paliwa pociaga za soba jakies koszty. Chocby transportu, wydobycia, pracy ludzi, energii. Mozna by wszystko to sprowadzic do postaci energii i przekalkulowac w ten sposob, znajdujac jeden wspolny mianownik. Biorac pod uwage efekt, czyli ilosc energii wytworzonej u uzytkownika koncowego i spogladajac na roznego rodzaju symulacje, wychodzi, ze to sie jednak oplaca. Nie jest to srodek uniwersalny, ani zadne tam perpetum mobile. To prawda. Ale mysle, ze warto sie zastanowic.

 

Pozdro

Jay

 

Poza tym glowne pytanie jest skierowane do uzytkownikow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co od razu kociol kondensacyjny ? ...

D.

 

No własnie dla tego że dom jest duży i potrzeba dużo ciepła do jego ogrzania. Przy mniejszym domu i zapotrzebowaniu rocznym na poziomie 10...15 tys kWh to faktycznie mocno należy się zastanawiać czy nie ekonomiczniej będzie kupić kocioł tradycyjny.

Dodatkowo przy odpowiedzi na pytanie czemu kondensacyjny ? w rachunku ekonomicznym należałoby uwzględnić znacznie wyższą trwałość kotła kondensacyjnego ok. 20 lat - kocioł tradycyjny ok. 10...15 lat. Jeszcze powinno się brac pod uwagę wzrost ceny gazu - co poprawi opłacalnośc zakupu "kondensata". I na zakończenie uwzględniłbym jeszcze fakt że zwykle (choć nie zawsze) kotły kondensacyjne są wyposażane w lepszą automatykę co rownież może przynieśc drobne oszczedności.

Pozdrawiam

 

P.S.

Dalsza polemikę na ten temat proponuję przenieść do watku

 

"jak jest faktycznie różnica kocioł kondensat a zwykły??? "

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=19124

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dave - wiem ile kosztuje drewno w LP bo sam od nich kupuję (kupowałem) a przez długi okres czasu byłem też "po drugiej stronie barykady". Ale jak podkreślam jeszcze raz iż jest to dopiero surowiec do wytworzenia "drewna kominkowego".

Kto ma czas i miejsce na składowanie ten jest "do przodu" o parę zł.

Ale nie patrz na świat li tylko przez pryzmat swego podwórka.

Ok. 80 % moich odbiorców nie miała ani czasu, ani ochoty na załatwianie we własnym zakresie drewna i jego transport, pocięcie i porąbanie, rzadko też ktoś miał na tyle miejsca by na raz złożyć 10 mp drewna pod zadaszeniem by przeschło.

Pellety zawsze będą droższe od drewna bo w ich wytworzenie trzeba włożyć określoną ilość czasu, energii i innych składowych ceny.

Bo PODKREŚLĘ TO JESZCZE RAZ - są już gotowym produktem a nie surowcem do wytworzena takowego.

Na tej samej zasadzie można wytłumaczyć różnicę pomiędzy gazem czy olejem w rafinerii naftowej a u Ciebie w domu. Czemu nie kosztuje tyle samo? Przecież niczym się nie różni.

Pozdrawiam wszystkich palących drewnem pod każdą postacią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jayer:

 

Widzisz tu jakiegoś użytkownika? I tak jak pisałem wcześniej obawiam się, że go nie znajdziesz.

 

Mam wrażenie, że decyzję i tak już podjąłeś i szukasz poparcia.

Powodzenia. Być może za rok to ty odpowiesz na takie pytania na forum.

 

Dyskusja w oczywisty sposób zboczyła ku cenom drewna i zaletom kotłów - tak jak poprzednie na ten temat (polecam archiwum).

 

Parafrazując (stary kawał):

 

- Czym się różni polski użytkownik domku 1-rodzinnego palący peletami od Yeti?

- Yeti podobno ktoś widział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

iTo o czym pisałem dotyczy drewna sprzedawanego już po przerobie a nie surowca kupowanego z Lasów Państwowych.

.

 

Chłopie to sie nazywa bicie piany.

napisałeś tak

"Uderza mnie jedno (tutaj i w innych wątkach): skąd biorą się ceny drewna przewijające się na forum?

Otóż są to ceny "pirackie", tzn. ceny drewna pozyskanego półlegalnie (dziwne określenie, ale prawdziwe - firma pozyskuje legalnie surowiec w Lasach Państwowych a jej pracownicy sprzedają po kątach ile się da), surowca mokrego, bez faktury, itp."

 

 

 

Ja o niebieskim a Ty o czerwonym chyba wiesz co mam na myśli więc nie siej zamieszania i nie wciskaj mi dyrdymałów w tym stylu.

 

 

pozdro

artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie trudźcie się na szukanie użytkowników kotłów na pelety bo jest ich tak mało że napewno nie czytają forum albo są zbyt bogaci aby pisać posty w internecie.

Temat pelet istnieje od 3 lat, a w polsce dopiero w tym roku zaczęto sprzedawać kotły na pelety.

Rozmawiałem dziś z handlowcem zajmującym się peletami i wszystkim co jest z tym związane przyznam że nie bardzo mnie przekonał, ale nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa (stoje przed dylematem wyboru ogrzewania w moim 250m3 domu).

Pelety interesują mnie ze względu na bezobsługowość i niższe koszty od gazu

Odnośnie obiegu pracy pieca na pelety to otwarty jest zalecany ze względu na obowiązujące HORE przepisy w polsce, bo czemu kocioł gazowy z regulacjią może być w zamkniętym obiegu a na pelety z sterowaniem płomienia nie? :evil:

Odnośnie ceny pelet to najtańsze obecnie to 90EURO/tone

Pozdrawiam wszystkich łamiących się.

Łącze się z wami w bólu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze w odwracaniu kota ogonem jesteś Mistrzem, nie należę do ludzi ktorzy prowadzą polemikę w tym stylu.

Co do czytania to hmmmmm, może twoje teksty trzeba interpretowac jak Biblię :)

 

pozdrawiam

artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Nie jestem zainteresowany technika pellets wiecej niz przecietnie. Faze inwestycji mam za soba.

Pozwole sobie na pewna nieelegancje i przytocze troche informacji ze strony szwedzkiej firmy afab: http://www.afab.com

W szwecji czesto montuje sie palniki na pellets zamiast palnikow olejowych w normalnych (?) kotlach wiec jest duzo o przejsciu z jednego na drugie.

Wolne tlumaczenie framgmentow:

Rady dla konsumentow:

Komin musi byc sprawny. Zuzycie 1 m3 oleju odpowiada 3 m3 pellets i potzreba duzej kolowni lub innej przestrzeni do magazynowania o objetosci 7-8 m3 co odpowiada 3 tonom pellets i daje mozliwosc niskich lub zerowych kosztow transportu (tyle miesci sie przecietnie na ciezarowke). W kominie dobrze miec ogranicznik (?) ciagu i termometr.

Czyszczenie:

Czyscic trzeba czesciej niz olejowe kotly, zaleca sie kilka razy w miesiacu. Wskaznikiem koniecznosci czyszczenia jest wzrost temp spalin o > 50 st.C normalnie 160-170

Dane pellets:

popiol < 0.7%

wartosc opalowa ok. 4.8 kWh/kg

1 m3 oleju = ok 2 tony pellets

Energia potrzebna do transportu, suszenia i srutowania (pelletering) to ok 6% wartosci energetycznej, zakladajac ze surowcem jest suchy bioprodukt. Transport to ok 1 %. Jesli potrzebne jest dod. suszenie, 6% rosnie do ok 15%.

Naklad energetyczny MWh/MWh paliwa

Surowiec 0, transport surowca 10 Km 0.002, suszenie (0.1), srutowanie 0.05, tansport pellets 40 km 0.003

suma 0.055 MWh/MWh wartosci en. paliwa a z suszeniem 0.155.

Magazyn na pellets:

Jesli bedziesz budowal magazyn na pellets to musi on spelniac pewne wymogi:

Min 6,5 m3 objetosci, zaleca sie 7-8 m3 gdyz magazynu/zbiornika nie wypelnia sie powyzej poziomu ujscia rury zaladowczej. Magazynek musi byc szczelny i miec stabilna konstrukcje.Musi byc wyposazony w rure zaladowcza sr. 100 mm z koncowka. Dodatkowo musi byc zawor ewakuacyjny o pow. 2x zaladowczy. Nie wolno pod zadnym pozorem stosowac elementow z tworzyw sztucznych, gdyz generowane ladunki elektrostayczne stwarzaja ogromne ryzyko eksplozji pylow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dokumentu organizacji pellsam zrzeszajacej przemysl zwiazany z pellets: http://www.pellsam.se

Jesli instalujesz nowy piec na pellets czas zwroty inwestycji to 5-7 lat.

Jesli wymieniasz palnik w istniejacym kotle (wyglada jak olejowy tylko rura grubsza ;-) ) czas zwrotu 2-3 lat.

Paliwo jest produkowane w kraju (nas to tez dotyczy). Jest odnawialne. Oczekuje sie stabilnego ksztaltowania sie cen (zapewne w odniesieniu do oleju). W 2002 roku srednia cena energii z pellets dla malych odbiorcow wyniosla 30 -40 ore /kWh (nie pamietam kursu ale to bylo ok 9-12 gr /kWh) przy zakupach luzem. 40-50 ore/kWh przy zakupach w torbach. W tym samym czasie 1m3 oleju kosztowal 6000 SEK stad opszt 1 kWh wychodzil 60 ore.

Porownnania:

Pellets - olej

Zalety pellets: produkt rodzimy, odnawialny, stabilne ceny, koszt. Wady: wiekszy zbiornik, czeste dogladanie i usuwanie popiolu, rynek i technika jest relatywnie mloda, ryzyko wiekszej emiski szkodliwych dla zdrowia i srodowiska substancji.

Pellets - elektrycznosc to kazdy moze dospiewac sam.

Pellets -drewno

Zalety pellets: male naklady pracy przy paliwie, wieksza koncentracja energii, automatyzacja procesu, mniej wyposazenia w kotlowni, mniejsza szkodliwosc (niz starych urzadzen na drewno). Wady koszt paliwa.

Pellets - trociny drzewne

Zalety pellets: automatyzacja, mala awaryjnosc systemu zaladunku, wysoka energetycznosc, magazynowanie bez strat, brak ryzyka zamarzniecia paliwa, mozna spalac w malych paleniskach bez strat na sprawnosci, ekonomiczny transport i skladowanie, zadkosc dostaw w ciagu roku, wieksze mozliwosci modulacji mocy ( w dol do 10% mocy max), jednolita jakosc paliwa, mala objetosc spalin i wysoka sprawnosc, paliwo jest czyste, latwosc w konwersji w instalacjach z kotlami na wegiel i kotlami na olej. Nizsze koszty ruchu. Wady wyzszy koszt paliwa.

 

 

Dodatkowo cztalem o zakladach produkojacych opakowania kartonowe w Fors w Szwecji gdzie oplacalo sie przejsc z wegla na pellets. Instalacja zuzywa 500GWh rocznie. Kosztowala 1 milion SEK i przyniosla takie korzysci:

mniejsza emisja C02, emisja sierki zmniejszona o 85 %, latwosc regulacji kotla, redukcja ilosci poloplu o 35% doatkowo popiol jest nieszkodliwy dla srodowiska, uzyzniacz(?).

 

W 2001 roku w EU poziom podatku od emisji COx w produkcji elektrtycznosci spekulowano na poziomie ok 2gr/kWh. Poniewaz realizacja planu EU w zakresie COx jest bardzo spowolniona, mowi sie o karach w podomnym wymiarze, majacych przyspieszyc realizacje postanowien oraz ustalen z Kyoto w przyszlosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Posiadam kocioł z podajnikiem retorowym do spalania ekogroszku , peletu itp . Posiadam dom wielkości ok 220 m2 . Zaczołem pierwszy rok ogrzewać peletem i doceniam pewną wygodę przewyższającą ekogroszek .Mianowicie kaloryczność peletu z pewnego żródła jakiego ja mam dostęp wynosi 18 100 Kj , i w stosunku do ekogroszku jego zużycie jest większe na poziomie ok 10 % , natomiast pozbyłem się problemu popiołu , ciągłego smrodu węgla , niezliczonej ilości popiołu . Dobry pelet posiada poniżej 0,3% popiołu - w mym przypadku raz w miesiącu czyszczenie kotła i rozsypanie pod drzewka popiołu w ilości 1/2 węglarki .

Jak wspomniałem kocioł wyposażony jest w podajnik ślimakowy , palnik retorowy i sterownik z czujnikiem pogodowym i pokojowym . Ustawiana jest temperatura w pomieszczeniu w rozbiciu na poszczególne czasy , jest funkcja podgrzewania samego bojlera ciepłej wody w okresie letnim . Są kotły na dzień dzisiejszy , które posiadają samorozpalający palnik z sondą lambda . w tym sezonie do dnia dzisiejszego spaliłem 4 T peletu - zaznaczam mam małe dziecko w domu i temperatura jest ustawiona 24 stC w dzień i 23 w nocy . Dom jest ocieplony - budwoa 8 lat temu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stwierdzenia 8t na sezon jest mocno przesadzone . Zaznaczyłem , mam małe dziecko i utrzymuję wysoką temperaturę w domu przez cały czas . Ja jestem zadowolony z tego , że pachnie w kotłowni drewnem , popiołu nie liczę w cale bo co to jest niecała węglarka na miesiąc popiołu , który wykorzystuję jako nawóz pod drzewka owocowe -będzie dobre wino z wiśni . Ja kupuję pelet w workach 15 kg paleta 1 t kosztuje 550 zł brutto .

Jedna rada . Przy palniku retorowym wydmuchuje drobniejszy pelet do popielnika . Aby temu zapobiec nie wybieram popiołu co powoduje naturalne wytworzenie się leja , z którego raz na tydzień z góry ubieram po szufelce popiołu . Nastawę nadmuchu trzeba zmniejszyć w stosunku do ekogroszku .

Sąsiad w końcu przestał psioczyć na smrud z komina .

Zasyp wystarcza w zależności od temperatur zewnętrznych i podczas ostatnich mrozów wystarczał na trzy doby , natomiast normą jest cztery do pięciu dni .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...