tola 26.08.2009 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Wszystko to prawda, co napisaliście, ale jest jedno duże "ALE". To ciągłe porównywanie nas, naszych gustów do tego, co jest na zachodzie trochę mnie złości. Już piszę dlaczego. Jak można porównywać "gusta" zachodniego inwestora, który budując modernistyczny dom, wydaje kasę, którą musi gdzieś zainwestować, bo mu zwyczajnie z kieszeni wystaje...do przeciętnego inwestora w Polsce. Nasz budowniczy, mający około 30 lat, zarabiający średnią krajową buduje najczęściej dom, na który tak na prawdę go nie stać. I wielka chwała mu za to, że daje radę. Często kosztem wielu wyrzeczeń, urlopów spędzonych na budowie i zaciskaniu pasa we wszystkim, w czym się da. Czy właściciele domów na zachodzie, którymi tak się zachwycacie tak żyją?...chyba nie. Przepiękny ogród bylinowy, wykonany za ciężkie pieniądze, którym opiekuje się później zatrudniony ogrodnik, lub firma, która go wykonywała kosztuje. Taki ogród wymaga nieustannej pracy, dbałości, więc zajmuje się nim wykwalifikowana osoba, a nie właściciel. Stać na to przeciętnego Kowalskiego? Ogród bylinowy Hiszpana, Włocha, Anglika cieszy jego oczy nieprzerwanie od lutego do grudnia, lub w bezśnieżne łagodne zimy przez cały rok. A u nas? Dopiero w maju zaczyna się coś dziać na rabatach, a często bywa że już pierwsze przymrozki wrześniowe eliminują z ogrodu pięknie jeszcze kwitnące niecierpki, dalie, róże i wiele innych roślin. Dlatego trudno się dziwić, że sadzimy dużo iglaków w klimacie jaki mamy. One nam dają poczucie pewnej stabilności w ogrodzie, czegoś, co dobrze wygląda przez cały rok. Od czci, wiary i flaków z olejem odsądza się tu ludzi, którzy zamiast prawdziwego ogrodu mają trawnik i żywopłot z żywotników. Nie mówię, że zawsze, ale najczęściej bywa tak, że inwestor, który szczęśliwie dotarł do etapu przeprowadzki, jest spłukany, zmęczony i ma wszystkiego dość. Pracuje ile się da, by zarobić na spłatę kredytów i nie w głowie mu wtedy plany ogrodu, którym nie będzie miał się czasu zajmować. Nie ma czasu skręcić huśtawki dla syna, tym bardziej myśleć o tym, czy koło niej lepiej będzie mu się komponować trawa pampasowa, czy kordylina azjatycka A że bałagan pobudowlany wokół domu go męczy, to stara się jakoś ogarnąć ten teren w miarę szybko, nie drogo i sieje trawę, a od wścibskiego wzroku sąsiada odgradza się szpalerem żywotnika. Zrobił co mógł, na co go było stać w tym momencie. Kamionować go za to? Krytykujecie ogrody, których obrzeża stanowią rabaty, a środek zajmuje trawnik. OK. Ale niech mi ktoś ciekawie zaprojektuje długi, wąski na 5 metrów pas ziemi za domem, gdzie tuż za ogrodzeniem jest posesja sąsiada, której wygląd woła o pomstę do nieba i nie ma w promieniu kilkuset metrów żadnego dużego drzewa, żadnego tła, które można by wykorzystać. Kto posadzi zielone tuje, zostanie zmiażdżony krytyką. Kto posadzi wielokolorowe kompozycje drzew i krzewów usłyszy opinię, że "pstrokacizna taka, że oczy bolą, nie lepiej było posadzić rząd spokojnych zielonych żywotników" Jestem zwolennikiem ogrodów naturalnych, łagodnie wpisujących się w tło okolicy, jeśli jest ono tego warte. Jestem za tym, by przykładać wagę do tego jak kształtujemy krajobraz wokół swoich posesji. Ale przede wszystkim życzę nam wszystkim tego, by nas wszystkich było stać na to, by "mieć dobry gust". Bo z pustego to i Salomon nie naleje I nie miejmy aż tak strasznych kompleksów co do modernistycznych domów wielkiej Europy. Przecudnej urody Austriackie wioseczki mają jednakowe domy o mocno spadzistych dachach i frontowych długaśnych balkonach. Ceglaste, czerwone domy całych Włoch nie płaczą z powodu braku pokryć grafitowych, czy modernistycznej blachy. Tak więc i nas nie wbijajmy w kompleksy. Ale polubić pracę we własnych ogrodach...warto! Wtedy cudownie relaksuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 26.08.2009 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Tolu wszystko to racja, mam wrażenie, że kto kocha ogrody, pracę w ogrodzie - choćby miał założony trawnik z tujami i tak od tego odejdzie. A kto nie lubi ogrodu - chwała i cześć mu za porządek na działce... I tak myślę, że w tym watku spotkają się sami entuzjaści niebanalnych ogrodów i sami sobie będą potwierdzać swoje gusta dotyczące nietuzinkowych rozwiązań A co do pieniędzy - mam wrażenie, że porządne założenie trwanika (np. u nas na piasku) bedzie droższe od rabat bylinowych, krzaczków i drzewek, które przecież wcale nie muszą być bardzo duże (i drogie). ja nie mam wielkich funduszy przeznaczonych na ogrod, więc mam koncepcję (mam nadzieję, że słuszną), że na podstawie ogólnego planu tworzę uporządkowane "wysepki", które z czasem się połączą. Może to będzie za lat 10 lub 20... ale ja należę do osób, którym praca w ogrodzie daje mnóstwo radości, wiec może nawet lepiej.... Po prostu: kochajmy ogrody i cieszmy się nimi. Kto będzie chciał i tak zaprosi do siebie ciekawe rozwiązania i niestandardowe pomysły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 26.08.2009 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 i bardzo proszę o zdjecia inspiracji! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 26.08.2009 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 o tak, zdjęcia bardzo wskazane, by oczy nacieszyć i przy okazji czegoś się nauczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaba 26.08.2009 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Tola ma calkowicie słuszną słuszność i 100% racji. A ja tam sadze co mnie sie podoba i gdzie ja chcę, zona sadzi co jej sie podoba i gdzie chce, dzieciak tez sadzi co chce i gdzie chce i wcale nie interesuja nas obecne trendy ani mody w projektowaniu. Mamo pisze ze wszyscy w Polsce powielaja jeden schemat i wszystkie ogrody sa prawie jednakowe, a nastepnie sama namawia do powielania , tylko ze zachodnich schematow.Pomyslcie jaka bylaby nuda gdyby w calej Europie wszystko wygladalo tak samo, a tak moze jakis niemiec czy szwajcar pisze w tej chwili na forum jakie to w Polsce fajne ogrodki a nie tylko kwiatki i kwiatki i rabatki [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 26.08.2009 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Z resztą, jak widzę wypowiedzi niejakiego Darka, który uważa, ze ceny realizacji średniej wielkości ogrodu sa wzięte z księżyca (mowa o 60-80 tyś zł), to co ja mam zaproponować? Nie mam zbyt wielkiego pola manewru. Witam Może i "niejaki" ale ma racje. Ludzie to jakiś obłęd . Czy wy nie widzicie tego co się dzieje z cenami u nas ? Elfir nie obraź się ale takie stwierdzenia ze 80 tyś to tanio tylko utwierdzają producentow wszystkiego do ogrodow zeby łoić inwestorow ile sie da . Dlatego kostka u nas kosztuje tyle co piękne glazury czy terakoty sprowadzane z zagranicy , a byle g... typu drewniany palik kilkanascie zł . Komplet stól i krzesla drewniane to nawet 2tys zł gdzie jedno krzesło potrafi kosztowac 400 zł (kiedy piekne tapicerowane do salonu sa tańsze ) Za 80 tyś mozna kupic dwa nowe samochody ......... Skoro twierdzisz ze za 80 tys zł nie masz mozliwosci rozwiniecia skrzydeł to najlepiej by było zeby inwestor dał 200 tyś ....jakis oblęd ...... Reasumując Elfir nie walczę z tobą bo czytam twoje porady i mysle ze jestes fachowcem najwyzszych lotow - walcze z sytuacją choć to przecież walka z wiatrakami .Ja w każdym bądź razie sądzę ze Polskę ogarnął ogrodowy obłęd cenowy a firmy tworzące ogrody tylko temu klaszczą . pozdrawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 26.08.2009 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Mamo pisze ze wszyscy w Polsce powielaja jeden schemat i wszystkie ogrody sa prawie jednakowe, a nastepnie sama namawia do powielania , tylko ze zachodnich schematow.Pomyslcie jaka bylaby nuda gdyby w calej Europie wszystko wygladalo tak samo, a tak moze jakis niemiec czy szwajcar pisze w tej chwili na forum jakie to w Polsce fajne ogrodki a nie tylko kwiatki i kwiatki i rabatki [/b] W polsce są fajne ogródki, a właściwie były - ogródki wiejskie, jedyne, nasze i niepowtarzalne, często nawet regionalne. Teraz o nie coraz trudniej. Moja sąsiadka umarła, jeje syn ma trawnik i tuje. Co do powielania schematów z zachodu, nic takiego nie napisałam. Nawet nie wiem jakie to schematy. Jakbym chciała usystematyzować współczesne nurty newet bym nie potrafiła. jeden z czołoiwych projektantów światowych Piet Oudolf http://www.oudolf.com/ ma taki ogród, że nie wiem jak go w ogóle można scharakteryzować. I na pewno to nie jest ogród dla kazdego, NIE TRWERDZE ZEBY GO KOPIOWAC Ja bym takiego ogrodu nie chciała z całym inwentarzem, ale niektóre elementy są fajne. Albo inny projektant juz nie zyjący Isamu Noguchi http://www.noguchi.org/gardens.html Jego ogrody byłyby trudne do kopiowania. Jezeli jest ktos zainteresowany: http://www.asla.org/2009awards/ Nagrodzone projekty przez federacje amerykańskich architektów krajobrazu, jest tam kategoria ogrodów przydomowych. Co tam można kopiowac masowo? Projektowanie ogrodów to nie jest tylko użycie roślin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 26.08.2009 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Darek Z Czesto cenę ogrodów robi mała architektura, nawierzchnie itd. na cene kostki nei mamy wpływu, ale można użyc taższego żwiru który ma wady ale zalety tez, i który na zachodzie jest masowo wykorzystywany a unas w ostateczności. Za bruk minimalna cena z układaniem to 120 zł za m2. Jak napisałam kiedyś ja mam 200m2 podjazdu i ...mam jak mam bo mi skzoda wywalic 20tys.Wolalabym za to staw zbudować Gust to nie jest kwestia kasy. Ludzie ubieraja sie na szmateksach i nie jest to jakas ujma, wyglądaja ok i maja styl i klase. Bylina w doniczce najczesciej kosztuje 3-4 zł. Czesto po sezonie z jednej robi sie 10 albo wiecej, nAWET wlasnym sumptem mozna zagospodarowac ogrod. Ludzie ktorzy maja tuje i trawnik czesto zamawiaja go z rolki za 12zl za m2, duza "gotowa" tuja, zeby nie czekac az urosnie, kosztuje od 50 zł w gore. Poczytaj sobie watek o trawniku, marzeniem wielu ludzi jest miec trawnik bez chwastow, wyczesany, puszysty itd. Biegaja z grabiami, aeratorami, nawozami, roundupem, jak jest brzydki to go zrywaja zeby miec ładny itd. Jakies wariactwo. Jak poczytałam to mi się głupio zrobiła, bo jakby taki klient zobaczyl moj trawnik to by uciekł. Wiesz ile kasy kosztuje taki trawnik?Jakos nikt nie płacze ze za duzo. Wiesz jaki jest uzyteczny ekologicznie? Zero. Nikt o tym nie mysli i nikt o tym nie pisze. Wiec nie pisz ze ogrody sa brzydkie bo ładne sa drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 26.08.2009 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Poczytaj sobie watek o trawniku, marzeniem wielu ludzi jest miec trawnik bez chwastow, wyczesany, puszysty itd. Biegaja z grabiami, aeratorami, nawozami, roundupem, jak jest brzydki to go zrywaja zeby miec ładny itd. Jakies wariactwo. Jak poczytałam to mi się głupio zrobiła, bo jakby taki klient zobaczyl moj trawnik to by uciekł. Wiesz ile kasy kosztuje taki trawnik? Jakos nikt nie płacze ze za duzo. Wiesz jaki jest uzyteczny ekologicznie? Zero. Nikt o tym nie mysli i nikt o tym nie pisze. Nie do końca z tym się zgodzę. I z góry przepraszam, że wcinam się do tego, o czym piszesz do Darka. Jeżeli ludzie marzą o swoim własnym puszystym, zadbanym trawniku, nie widzę powodów, by jego pielęgnację nazywać wariactwem Bo wtedy dumę Anglików mających najbardziej zadbane trawniki w Europie przyszłoby też nazwać wariactwem i nudą. Jeśli wszyscy odeszlibyśmy od trawników, a przeszli na ogrody bylinowe i sielskie wiejskie, to prędzej czy później ktoś znów napisałby, że wszyscy tak samo i nudno jak flaki z olejem (dziwne porównanie). Co do niewielkich kosztów zakupu bylin, ok. Ale sam zakup to nie wszystko. Jeśli masz działkę 2000 metrów z mnóstwem bylin, roślin cebulowych, drzew i krzewów liściastych, róż...bo same byliny się w ogrodzie nie obronią i nie będą wyglądać efektownie, to koszt takiego ogrodu już wzrasta. Później opieka nad takim ogrodem, koszt nawożenia, środków ochrony, nawadniania i ogrom włożonej pracy własnej lub ogrodnika...nie mały. Do tego wspomniana mała architektura i licznik bije. Piszesz, ze wartość ekologiczna zadbanego trawnika jest żadna. A niby dlaczego? Pod moim trawnikiem tętni życie, pędraki żerują, turkucie podjadki które unoszą mi trawnik do góry mam nadzieję żywią się nimi, krety mają radochę, dżdżownice mają się dobrze, dopóki nie zaczai się na nie żaba wyłażąca na żer z nudnego i kiczowatego oczka wodnego. Całe stadka pliszek w zabawny sposób podskakują łowiąc owady plączące się w górnych warstwach źdźbeł, lub chwytają je w locie.Te same pliszki i inne ptaki gaszą pragnienie pijąc wodę z oczka, do którego nie wlewam żadnych świństw, a glony wyławiam podbierakiem. A to wszystko obserwujemy my, siedząc na tarasie i ciesząc się, że ogród żyje. Czy przekonałam, że trawnik w ogrodzie ma takie samo uzasadnienie jak rabata bylinowa czy inne rośliny? Czy po zrozumienie muszę się udać do rodowitego Anglika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 26.08.2009 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Darek Z Wiesz ile kasy kosztuje taki trawnik? Jakos nikt nie płacze ze za duzo. Wiec nie pisz ze ogrody sa brzydkie bo ładne sa drogie. Skoro nikt nie placze to znaczy ze sa tanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 26.08.2009 15:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 w jakims poscie o trawnikach ktos opisywal jak wybierał pedraki bo mu podgryzały traweptaki nei maja sie czym zywic bo nic w takim trawnikju nie kwitniezeby sie pozbyc chwastow leje sie go pestycydamizeby byl zielony nawozi nawozami ja tez mam trawnikkwitnie w nim pelno mniszkow na wiosne- rzecz nie do pomyslenia na forum o trawnikach... oprócz tego krokusy i stokrotki nie jestem przeciwna trawnikomjestem przeciwna pewnym postawom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.08.2009 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 madwo - no bo ty nie masz trawnika, tylko murawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 26.08.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Irma strasznie pdoba mi się twoja - nie wiem jak to nazwac- motto życiowe;)? "Obiecujący romans jest jak zapowiedź burzy; mimo zwiastunów często przechodzi bokiem" takie to pocieszające w sumie:) jak dla kogo, jak dla kogo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 26.08.2009 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Mimo tego, ze Tola bardzo pięknie wszystko opisała to ja i tak się zgadzam raczej z tym, ze w Polsce ogrody są nudne.A trawnik bogiem jest i basta.ze sporym zdziwieniem czytam posty o walkach z kretami, pędrakami i nnymi żyjątkami... niechby i tuje, niechyba i te iglaki, ale jak na mój gust trawnik jest dla nas synonimem luksusu i zazwyczaj jest go w ogrodach za dużo. Ale może to dlatego, ze w sumie nie mamy dużych tradycji ogrodowych i może to się zmieni. A nawet jestem pewna, zę tak będzie. Po prostu apetyt rośnie w miarę jedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 26.08.2009 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 ptaki nei maja sie czym zywic bo nic w takim trawnikju nie kwitnie Ośmielę się wtrącić, że kolibrów u nas jakby brak.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.08.2009 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 pewnie zastosowała skrót myślowy - nic nie kwitnie - nie przyciąga owadów - nie przyciąga ptaków, które by sie nimi żywiły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 26.08.2009 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Cóż, ptaki ogólnie żywią się, powiedziałbym, wczesnymi formami rozwojowymi owadów. Niektóre jesienią nasionami chwaściorów wszelakich.Motylków nie łapią, pszczółek też. A żeby owady przeszły cykl rozwojowy, trzeba by nie robić nic. Po prostu zostawić na żywioł. Pozwolić na przekwitnięcie i zawiązanie nasion.Każda ingerencja człowieka, nawet jednorazowe koszenie w sezonie powoduje, że to już nie jest naturalne środowisko.Albo, albo. Stokrotka czy mniszek w trawniku nijak ma się do ekologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.08.2009 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Dzierzba, żołna i lelki polują na dorosłe formy, nie uogólniaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 26.08.2009 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 No fakt A parę dni temu, i owszem, siedziałem na tarasie i słuchałem lelka. A dawno, oj dawno nie słyszałem. A żołnę to chciałbym choć raz zobaczyć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 26.08.2009 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 ptaki nei maja sie czym zywic bo nic w takim trawnikju nie kwitnie Ośmielę się wtrącić, że kolibrów u nas jakby brak.. Chyba chodziło mi o nasiona jako wynik a nie o nektar, do nektaru raczej owady które są w łancuchu pokarmowym, ale w sumie co mi tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.