Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

współczesne projektowanie (przydługawe)


Recommended Posts

Spokojnie - Haute Couture nie jest do stosowania w codziennym życiu - ani w ubiorze, ani w ogrodach, ani w architekturze, są też takie dizajnerskie samochody, które nigdy nie wychodzą poza stadium prototypu.

Nikt przy zdrowych zmysłach nie ubierze takiej mody, ani nie zrobi u siebie tego ogrodu, mało kto mieszka w domach wielkich architektów - nawet ostatnie domy Koniecznego (zerknijcie np. na dom bezpieczny).

http://bryla.gazetadom.pl/bryla/51,85301,6973858.html?i=1

One po prostu nie po to są. Chyba, że ktoś celowo chce szokować.

To rzeczy świadomie przerysowane, zabawa formą, nieraz celowa ironia - nawet paradoks czy wręcz absurd, ale jednak wyznaczające nowe trendy - i oczywiście niekoniecznie dla wszystkich. Ale bez tego nie byłoby postępu i mieszkalibyśmy pewnie w kurnych chatach... (albo dworkach) na zawsze. :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 156
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja wolę takie rzeczy

http://www.mylandscapes.co.uk/img/kn_image02.jpg

Ale to dlatego, ze takie łąki jak pokazujecie to ja mam za płotem :wink: :lol:

 

mayland - podpisuje się pod tym :D

Ja uwielbiam japońskie ogrody i taki mi się marzy ;)

 

To nie jest japonski ogrod i niewiele ma z japonskim wspólnego oprócz żwiru.

 

To jest ogród najprawdopodniej Amira Schlezinger , któy robi małe londyńskie mini-ogrody. To tak tytulem nieporozumien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdanie, to jakie mamy ogrody to tylko po części zasługa pieniędzy lub ich braku. Przede wszystkim ogród jest odzwierciedleniem wewnętrznego poczucia estetyki. Na dobrą sprawę, taka sama dyskusja mogłaby się wywiązać na temat wnętrz naszych domów/mieszkań. Wg mnie o gustach nie powinno dyskutować się. Nie mam nic przeciwko trawnikowi z tujami, jak również super wypasionym projektom. Ogród powinien spełniać oczekiwania jego właściciela. Rola projektanta,to pokazanie pomysłu, odpowiedni dobór szaty roślinnej do aranżacji, która będzie odpowiednia do warunków środowiskowych, gdyż przeciętny człowiek nie posiada takiej wiedzy.

Natomiast to co mnie osobiście razi, to chaos architektoniczny (wspomniany już przed moje poprzedniczki - Dolabellę i Babę). Przykład: budynek wielorodzinny, jednopiętrowy z małym przedogródkiem. Bardzo często zdarza się, że taki budynek ma połączne różne rodzaje/kolory elewacji, różne okna, przedogródek podzielony na mikroogródki... po prostu brak tu ewidentnej spójności, harmonii. Rodziny mieszkające w takim domu nie potrafiły porozumieć się, tak aby wybrać jedno kompromisowe rozwiązanie - "wolnoć Tomku w swoim domku".

 

Podpatrujmy dobre wzorce, szukajmy inspiracji, idźmy z duchem czasów, nie zapominając przy tym ,że ogrody tworzymy tylko i wyłącznie dla siebie , a nie na pokaz, żeby innym podobały się lub zadrościli nam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poalcy maja duzą potrzebe wolności.

So odgórnie narzucone wytyczne w pewnych sprawach, np u nas, Zespół Jurajskich parków Krajobrazowych narzuca dach:

czerwona dachówka, symetryczny 2-spadowy kąt 45 stopni. W niedalekim sąsiedztwie mam sąsiada, który jest bardzo bogaty. Jego dom kosztował mnóstwo pieniędzy, a jego samochod drugie tyle.

dom jest modernistycznym klockiem, stoi na zboczu i 'świeci" z daleka swoją , lub właściciela - indywidualnościa. Dookoła inni się dostosowali do wytycznych, czerwone dachy dwuspadowe, facet tez poczatkowo mial niby-daszek, ktory po odbiorze, jak przypuszczam- zlikwodowal, bo teraz dom jest bez dachu.

 

Dom jest nowoczesny, w środku nowoczesne wnętrza, wszystko fajnie tylko brak pokory bije na kilometr. No i ogród- żenada.

Kasa jest. Gustu brak?

Gust niby tez jet, dom jest sam w sobie ładny, w środku ładny, tylko...

no wlasnie nie wiem....

 

W stanach juz w XIX w urbanisci narzucili zakaz budowy ogrodzen w architekturze miejskiej. Widac to na amerykańskich filmach.

 

Mysliscie ze byloby to mozliwe w Polsce- narzucic zakaz grodzenia? Albo narzucic wszystkim plotek do kolan z białych sztachetek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekny przyklad panowania nad "wolnoscia" architektury widac na kanaryjskiej Lanzarote.

nad tym, aby architektura wyspy byla i kanaryjska i spojna z przyroda czuwal niezyjacy juz swaitowej slawy architekt Cesar Manrique.

Biale domki, najwyzej jednopietrowe slicznie podkreslaja urode wyspy.

Jest zakaz stawiania budowli powyzej. (choc pojedyncze rodzynki sie zdarzaja, np niemiecki hotel) Bardzo to ladne i nie wnoszące niepokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madwo - moim zdaniem, to co napisałaś jest absolutnie niemożliwe w Polsce.... niestety :(

 

niestety??? :o

jest jeszcze taki kraj gdzie wszyscy chodzą w jednakowych mundurkach, powiedz im jakie to mają szczęscie i aby sie cieszyli.

od razu z grubej rury, co?

a nie da się wypośrodkować? moim zdaniem podane przykłady dowodzą, zę się da. Poza tym z czego innego wywodzi się szary koreanski mundurek, a zczego innego ujednolicanie architektury. Kiedyś, (nie chodzi mi o czasy komunizmu) gdy nie było takiej ilości materiałów i technologii dostępnych do wykańczania budynków dbałość o estetykę własnego otoczenia robiła się sama.

Teraz trzeba o nią zadbać, inaczej nie ma wolności, jest chaos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madwo - moim zdaniem, to co napisałaś jest absolutnie niemożliwe w Polsce.... niestety :(

 

niestety??? :o

jest jeszcze taki kraj gdzie wszyscy chodzą w jednakowych mundurkach, powiedz im jakie to mają szczęscie i aby sie cieszyli.

 

Żle mnie zrozumiałaś. Chodzi mi o brak formalnych ogrodzeń. Polacy uwielbiają odgradzać się, a im wyższe i solidniejsze ogrodzenie tym lepsze dla nas. Np w Danii widziałam,że ludzie granice posesji wyznaczają poprzez posadzoną rośliność ( żywopłot). Osobiście uważam to za świetny pomysł. Nie chodziło o to,że wszyscy mamy mieszkać w takich samych domach itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsrod plaskato-klockowej architektury poskomunistycznej w krajobrazie Polski pojawiaja sie spadziste dachy, są ładne, dachowe i wogóle

To pocieszajace.

A przydomowe ogrodki sie ujednolicają- nadeszła epoka tujek. :-?

to mniej...pocieszające.

Gdzie wierzby, grusze, lipy???

 

Aporopos gdy znajoma ogrodniczka dowiedziala sie ze szukam iwy- powiedziala: alez to zła wrózba-placzące drzewo przy domu, co pani robi!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrodzenia w Polsce to nie wynik chciejstwa Polaków i ich "zasciankowości" w poczuciu etetyki tylko smutka konieczność. Co nie jest ogrodzone traktowane jest jako niczyje.

Mam znajomego, który chciał po amerykańsku nie grodzić ogrodu - po roku stawiał płot bo:

- ludzie z osiedla wyprowadzali mu na trawnik przed domem psy

- dzieciaki biegały po klombach bo wkopywały piłkę podczas zabawy na jego teren

- jakaś cholera podjechała samochodem i, ponieważ ulica wąska, zaparkowała mu na jego posesji zastawiajac wjazd do garażu.

- trawnik był zasypywany smieciami (puszki, papierki, pety)

 

Z przykrością musze stwierdzić ze przyczyną takiego a nie innego wyglądu osiedli jest brak podstawowych norm kultury i poszanowania własnosci w Polsce u wielu ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aporopos gdy znajoma ogrodniczka dowiedziala sie ze szukam iwy- powiedziala: alez to zła wrózba-placzące drzewo przy domu, co pani robi!! :lol:

 

Ale wierzba iwa nie jest płacząca (jako gatunek). :o

http://bi.gazeta.pl/im/0/1919/z1919900X.jpg

Wierzba iwa (salix caprea) 'Kilmarnock' - odmiana męska, bardzo często mylona z żeńską 'Pendula'. Najpiękniej wygląda w marcu, kiedy obsypana jest złocistymi baziami, które pojawiają się na długo przed liśćmi. Ma ona również ciekawy pokrój.

Elfir, hmm........, juz sama nie wiem, pisalam w skrocie myslowym, lecz moze to istotna uwaga. Bo ja ciagle szukam tego drzewka, chyba wazne CZEGO szukam, gdy z wybieram sie na gielde ogrodnicza :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslałam ze piszesz o czystym gatunku, sugerując się twoją wypowiedzią:"Gdzie wierzby, grusze, lipy???".

 

Ta odmiana jest rzeczywiście płaczaca, ale pospolita - nie trzeba szukac, starczy wejśc do dobrze zaopatrzonego centrum ogrodniczego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...