Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jakbyś czytała moje myśli Małgosiu :D , bo ta latająca ze skrzydełkami ostatnimi dniami zaczęła za bardzo przypominać mi mnie (w swojej naiwności :lol:).

Już wolę chyba ten ustawiczny bieg :wink: . W końcu dobiegnę tam gdzie chcę :lol: :lol: :lol: . A potem to by się przydał taki kot leniuchujący na płocie (ktoś na forum ma takiego i super to wygląda). Póki co to jednak bezustanny bieg... :roll: :roll: :roll:

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A dziękuję, dziękuję :D . Wpadnę z rewizytą jak tylko znajdę chwilkę wolnego. Aktualnie latam za więźbą bo coś jednak za drogo to drewno wyszło no i blacha na dach - tam gdzie miała być zamówiona - zrobiłam wywiad i już nie kupię bo RDZEWIEJE kilka miesięcy po założeniu :o :o :o

przylazłam do Was chyba za AGP, bo ja tak czasem za nią łażę nieświadomie :lol:

 

piękną tą brzozę macie, wcale się nie dziwię, że Was urzekła i domek też ładniutki, lubię taką bryłę

przylazłam do Was chyba za AGP, bo ja tak czasem za nią łażę nieświadomie :lol:

 

piękną tą brzozę macie, wcale się nie dziwię, że Was urzekła i domek też ładniutki, lubię taką bryłę

 

A wcale nie czuję się śledzona :lol:

Witam, witam serdecznie. Miło mi za pochwały :D :D :D

Serdecznie zapraszam do śledzenia postępów budowy domku a dzisiaj się wydarzyło duuuuużo 8) Zapraszam do dziennika tam o blachodachówce i innych takich na dach. Nie miała baba kłopotu to je sobie znalazła ot co :roll: :roll: :roll:

Dzięki za pomoc, każda rada w tej sprawie droższa pieniędzy. A propozycje w Lutomiersku w firmie z drzewem Tartak (jak się jedzie na Kwiatkowice) Na ulicy Kościuszki 38 :lol: . Siedzimy z małżem i medytujemy ale chyba jednak weźmiemy te dachówki. :roll: :roll:
Meg ja sama zdziwiona byłam i do tej pory nie możemy z mężem dojść w jakim celu ten facet tak do nas gadał o tej blasze na dach. Czy się zastrzegał, czy nas ostrzegał, czy może w końcu chciał nam dachówkę wcisnąć :roll: :roll: :roll: . No nie wiem, nie mam już siły do tych wyborów, to moja najsłabsza strona. Jakby ktoś chciał mi dołożyć wystarczy dać wybór - spokój od razu idzie precz :-?
I jeszcze jedno. Pan Mareczek, który miał nam kłaść blachę, minę miał nietęgą jak się dowiedział, że będziemy kładli dachówkę. Robił to dawno i mało. Z ciężkim westchnieniem rzekł - położymy co pani chce. Dopiero jak mu powiedziałam o dodatkowej kasiorce to mu się buziaczek rozweselił :lol:
A to wszystko siła pieniądza...... jeden chciał zarobić sprzedając droższy produkt, a drugi wiecej zarobi :roll: :roll: :roll: Ja tam już decyzji nie zmienię i nie zamierzam chodzić ze szczotką po dachu :o Oglądam dachy z blachy ( łoj, rymło mi się :p ) i jak na razie to widziałam tylko dachówke porytą mchem :o a koleżanka ma blachę od 10 lat i nic sie z nią nie dzieje :p Aaaaaa on coś mówił o kominach i zadymionym dachu........ jak komin jest źle zrobiony, np za niski, to i na dachówce będa ślady dymu... ( wiatr zawiewa i dymi na dach ). Ale ja tam się nie znam :roll: :roll: - cytat : Beaty Tyszkiewicz

Witaj!!! :p

za meg tutaj przylazłam, ...pooglądałam narazie tylko fotki w Twoim dzienniku :wink: ale wieczorkiem usiąde na spokojnie i poczytam sobie wszystko!!! 8)

.. fajny domek sie zapowiada!! 8)

Ja też widziałam piękne "dachy z blachy" i to świecącej. I jestem znowu w rozterce. Bo jak mi pomocnik fachmana coś zarysuje i nikt nie będzie wiedział i za rok zobaczę rdzę to chyba oszaleję :roll: :roll: :roll:. I boję się że po tym wszystkim to przy każdej wizycie będę tylko na dach patrzyła czy coś się nie dzieje złego. Ale z drugiej strony ten co ma pokrywać dach dachówkę kładł tylko raz i to dawno - więc się boję czy czegoś nie poknoci. :cry:

Głupio tak co chwila zdanie zmieniać.

Czuję się jak ta żaba co to ją lew pytał, do kótrej grupy przechodzi - piękni czy mądrzy - a żaba na to - PRZECIEŻ SIĘ NIE ROZERWĘ :lol: :lol: :lol:

Witaj kala67. Serdecznie zapraszam do mojego dziennika. Po lekturze dziennika meg zupełnie jakbym Cię znała :lol: . I tak z z mety, że zapytam, co myślisz o pokryciu dachu? Może dołożysz swoją opinię? Każda rada i uwagi mile widziane. Decyzja zawsze jest moja i ja za nią ponoszę odpowiedzialność ale rady mądrych i doświadczonych są bezcenne przy podejmowaniu decyzji :D

witam

 

ja wzięłam blachę

ale wieźbę mamy pod blachę

poza tym dach deskowany, z papą, nie ma sensu już dachówki na to kłaść

 

ale powiem po pół roku jej użytkowania - blacha nie rdzewieje - część leży na działce, na ziemi

Serdecznie witam anetina!!!!

I od razu cieszę się, że Wam nic nie rdzewieje i niech tak na wieki pozostanie!

My nie mamy w planach poddasza użytkowego, a ocieplany będzie sufit, nie planujemy też deskowania bo wtedy wyszłoby chyba tak samo jak z dachówką? Dechy drogie bądź co bądź. :-?

Teraz będę czekała na wycenę pana Darka. Obliczy wszystko i blachę, i dachówkę cementową i ceramikę.

O kurcze to może jeszcze PORCELANĘ ?? :wink: :roll: :roll: :roll:. tyko poczekać muszę do poniedziałku... dam radę? no a mam wyjście?! :lol: :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...