AgaTad 06.02.2004 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Witajcie Kobietki jestem z drugiego przedzialu wiekowego i buduje z moim mezczyzna. Nie jestesmy malzenstwem, staramy sie wykorzystac wszelkie ulgi, a polityka "prorodzinna" temu nie sluzy. Zatem slub przekladamy )) Do budowania namawialam ja, poszlo dosc latwo... wystarczylo wyjawic wszelkie fantazje z kominkiem w tle A tak powaznie przekonal go slodki obrazek rodzinki. Tyle, ze przyjelam na siebie poznawanie calej wiedzy tajemnej na temat budowania. Wszelkie dane techniczne ustalam ja, potem ustalamy wspolnie kolory Musze przyznac ze oboje negocjujemy stawki, zdarzylo mi sie kiedys uslyszec: "z ta cholera gadac nie bedziemy" - to autentyczny cytat wypowiedziany z podziwem Ale tak naprawde swietnie sie z tym czuje i mam nadzieje ze ten entuzjazm wytrzyma do momentu przeprowadzki. Czego i Wam zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martag 06.02.2004 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Ja w tym roku to będę miała 31... Budowę mamy w planach, z mężem wspólną, ale ze względu na czas i predyspozycje to zdaje się na mnie spadnie (ale bez wielkiego bólu) większość obowiązków związanych z budową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minuszka 07.02.2004 22:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2004 Witam Panie No i magiczna strona pierwsza sie skończyłam ufff. Ciesze sie, ze dużo ludzi zagląda na ten post. Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 22.02.2004 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2004 Witam,Nie tylko zaglada ale i zostawia wyrazy podziwu, co niniejszym czyniePozdrowienia dla wszystkich Inwestorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minuszka 24.02.2004 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 Dziękuje w imieniu wszystkich inwestorek Na jakim etapie budowy jesteś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 24.02.2004 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 Witaj Minuszko,Obecnie stan surowy otwarty, zadaszony (deski+papa). W marcu pokrycie dachowka betonowa (Braas), rynny (Marley), obrobki blacharskie i ... na tym koniec w tym roku. W przyszlym planuje okna, brame garazowa i ocieplenie styropianemPozdrowienia dla wszystkich Pań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minuszka 24.02.2004 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 No tak, a ja gnam do przodu, bo w tym roku w listopadzie musze oddac budynek /bank / wlasnie jestem na etapie podlaczen co, wody i kanalizacji, szukam hurtowni ktora ma dobra oferte na rury kanalizacyjne i inny osprzet, szukam a w zasadzie znalazlam piec, czekam na oferte grzejnikow panelowych. Ot i tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 24.02.2004 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 Witam,Minuszka - zycze duzo wytrawlosci i powodzenia w dokonczeniu budowyPozdrowienia dla wszystkich Pań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agula 212 25.02.2004 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 czecho ja we wtorek skoncze 27 lat ała jak to szybko mineło . Budujemy razem z mężem, który zakwalifikował sie do kolejnego przedziału wiekowego, ale nei zdradze ile ma latek bo go nie ma, i moze wolalby to zataic hehe powodzenia dla budownuczych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kudlata 25.02.2004 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 Ja - przedział 25-30, on 35-40 (jesli taki jest - nie sprawdzalam). Budujemy fizycznie (papierki byly wczesniej) dokladnie od 11 sierpnia 2003 roku. W tej chwili bijemy sie z wyborem okien i chyba jutro podpiszemy wreszcie umowe (po 3 tyg wybierania). W zeszlym tygoniu sprzedalismy mieszkanie ale wydajemy je dopiero 31.07.2004 - tak wiec do tego czasu MUSIMY PO PROSTU MUSIMY sie wprowadzic. Budujemy z mezem chyba w proporcji 50x50 %. Ja swietnie sobie radze z wszelkimi sprawami wizualnymi (co gdzie ma byc w przyszlosci a wiec ewent zmiana w stosunku do projektu okien, przesuniecie drzwi, rozplanowanie inst elektry, internetowej, wodnej, itp.) choc przyznam ze uslyszane 6 miesiecy temu pytanie gdzie ma byc "kibelek" zwalilo mnie z nog. Wymiekam natomiast przy sprawach meskich - kupienie stali do zbrojen, kupienie kabli elektrycznych, itp. W wiekszosci wypadkow ja robie rekonesans po miescie - zostawiam 2 -3 firmy na placu boju i do nich wioze mojego Pana i Wladce. Mamy zdecydowanie zdrowy uklad i swietnie sie uzupelniamy. Pozdrawiam Kudłata Zycze powodzenie wszystkim Paniom i tym budujacym samotnie i tym ktore moga liczyc na meska pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stóweczka 26.02.2004 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2004 Budować będzie mąż, a ja mu będę pomagać nie siłą mięśni, tylko w inny sposób. Przy wyszukiwaniu ofert na materiały itp. Inaczej nie mogę bo mamy 2 drobiazgi w domu, którymi muszę się zajmować. Niestety nie mamy żadnej zaprzyjaźnionej babci czy cioci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryb_ka 27.02.2004 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2004 Fuj, rok się obrócił, i wskoczyłam do wyższego przedziału:((( F A T A L N I E !!!! Początek naszego domu to kawałek zbudowany przez mojego Tatę, niestety nie żyjącego już, który nie doczekał naszej decyzji o rozbudowie, a szkoda.... Rodziła się ta nasza decyzja w bólach, bo oboje jesteśmy wędrownikami i tak naprawdę to po 10 latach małżeństwa nie bylismy pewni, czy właśnie tutaj chcemy osiąść. Ale przyszedł taki dzień, kiedy stwierdziliśmy, że tutaj jest nasze miejsce i podjęliśmy decyzję o rozbudowie. I od tego momentu zaczęła się nasza wspólna budowa - bo podział zrobił się zupełnie naturalny, ja kombinuję z papierami, a mąż "obczytuje" ważne rzeczy. Ja się wykłócam z majstrami, on ich zaskakuje pytaniami. I jakoś idzie, stan surowy stoi:))) Trzymajcie sie kobitki, bo jak znam zycie, to i tak dzięki naszej determinacji mury ida do góry !!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.03.2004 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 witam,mam 33 lata,dom buduję wspolnie z mężem,dopiero zaczynamy a ja juz po przeczytaniu postów na forum jestem lekko przerażona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rethman 30.03.2004 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2004 Jestem w przedziale 31-35 . Budowa partnerska , kto ma czas : załatwia . Oboje pracujemy , więc koordynacja małżeńska jest niezbędna. Niestety, konsultacje telefoniczne też (czasami nie są to tylko czułe słówka ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Reni00 31.03.2004 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2004 Witam wszystkich !!! Póki co buduję sama - to znaczy zacznę niedługo.. Ale wierzę, że dam sobie radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minuszka 31.03.2004 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2004 Witam wszystkich !!! Póki co buduję sama - to znaczy zacznę niedługo.. Ale wierzę, że dam sobie radę Jasne, że dasz sobie rade. Należy myśleć pozytywnie Takie piękne słońce, aż chce się zyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sil 16.04.2004 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2004 Cześć Kobitki, Bardzo fajna ankieta, a raczej dyskusja, jaka się w jej wyniku rozwinęła. Ja jeszcze mieszczę się w pierwszym przedziale i tak sobie wykombinowałam, że dobrze jest podjąć decyzję o budowie już teraz, żeby jak największą część żywota spędzić już w tym wymarzonym domku . Budujemy razem z mężem. Stroną "namawiającą" byłam ja, ale przyznam, że nie musiałam długo mojego chłopinki przekonywać. Mamy dobry wspólny cel, sporo zapału, ale też i strachów. Z racji tego, że dopiero rozpoczynamy kariery zawodowe, nasze dochody nie są ogromne... Wierzymy, że będzie tylko lepiej, a póki co sporo naszych zarobków zżera wysoki czynsz w TBSach . Pozdrawiam wszystkie odważne Koleżanki i... trzymajcie za mnie kciuki! Odwdzięczę się tym samym . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 07.05.2004 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2004 Cześć Dziewuszki Zmieściłam się w trzecim przedziale wiekowym A mój domek budują...murarze A tak serio to buduję z mężem ale ostatnio ma trochę dość i każe mi samej podejmować decyzje Ale jestem twarda- umiem podejmować męskie decyzje pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minuszka 13.05.2004 07:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 Witam wszystkich Oj dawno tutaj nie zaglądałam, a tu taki tłum .... budujących kobiet. Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Batonik 13.05.2004 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 Zaczynam swoja przygode z budowaniem i mam 27 wiosenek. Pozdrawiam wszystkie budujace kobietki, ech co by to bez nas bylo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.