Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ankieta dla kobiet :)


Przedział wiekowy  

626 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Przedział wiekowy



Recommended Posts

Ja i mój mąż jesteśmy w drugim przedziale wiekowym. Budujemy razem, a raczej On buduje - mój najdroższy, najukochańszy, dzielny, silny mężczyzna. Ja jestem za słaba (też psychicznie) na budowę, a on wszystko ogarnia, ma genialne pomysły, tez techniczne, które mnie nigdy by nie przyszły do głowy, jest twardy i trzyma za pysk naszych budowlańców - krótko mówiąć - dzięki Niemu wszystko się kręci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 244
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam i czerpię od was wiarę w powodzenie inwestycji. mam 44 latka, zostałam sama z planami inwestycji, mąż inwestuje w blondynkę (ale pozdrawiam wszystkie pozostałe blondynki i nie tylko). załatwiam pozwolenie na budowę i chcę zacząć jesienią. Trzymajcie za mnie kciuki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem po 50 i udalo mi sie namowic mojego męża z ostatniego przedziału wiekowego na budowę. Budujemy razem, ja zbieram informację, własnie m.in. tu, na forum, a mąż realizuje idee. Mamy nadzieję, że jeszcze ze 20 lat pomieszkamy w naszym domu, a potem...wybudujemy moze mniejszy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, ja buduję razem z mężem, ale mamy jasny podział obowiązków. każdy ma swoją działkę i zajmuje się tym, na czym się zna lepiej. ja jestem od dekoracji wnętrz i zewnętrz:), doboru materiałów i projektowania, a mąż to jest logistyka i nadzorowanie panów bobów budowniczych (jak mawia moja córka:) )

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kobitki,

Bardzo fajna ankieta, a raczej dyskusja, jaka się w jej wyniku rozwinęła. Ja jeszcze mieszczę się w pierwszym przedziale i tak sobie wykombinowałam, że dobrze jest podjąć decyzję o budowie już teraz, żeby jak największą część żywota spędzić już w tym wymarzonym domku :) . Budujemy razem z mężem. Stroną "namawiającą" byłam ja, ale przyznam, że nie musiałam długo mojego chłopinki przekonywać. Mamy dobry wspólny cel, sporo zapału, ale też i strachów. Z racji tego, że dopiero rozpoczynamy kariery zawodowe, nasze dochody nie są ogromne... Wierzymy, że będzie tylko lepiej, a póki co sporo naszych zarobków zżera wysoki czynsz w TBSach :( . Pozdrawiam wszystkie odważne Koleżanki i... trzymajcie za mnie kciuki! Odwdzięczę się tym samym :D .

 

SIl to podobnie jak ja;) Mieszczę się jeszcze w I przedziale i razem z moim chłopiną budujemy. Stroną namawiającą był na początku on, a potem ja ;)

Ciezko jest cieżko, bo mamy jeszcze studia na karku (co prawda na wykończeniu) i zarobki iście europejskie :p

 

Ale damy radę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! A ja mieszcze sie w drugim przedziale i buduje dom razem z chlopakiem (nie podoba mi sie okreslenie chlopak, no ale malzenstwem przeciez nie jestesmy). To on jest pomyslodawca, silnikiem nakrecajacym i pilnujacym, choc i ja sie powoli w to wszystko wkrecam. Dzis wlasnie wylewaja nam fundamenty :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 26 lat, a mój mąż niedługo kończy 30 (zresztą na tym forum mamy wspólnego nicka, bo też wspólny będzie nasz wymarzony domek)Budujemy wspólnie: i pod względem finansowym i rozkładu prac. Dzielimy się obowiązkami, pomagamy sobie wzajemnie. Razem czytamy Muratory, razem dyskutowaliśmy z naszym architektem, razem głowimy się co jak zrobić, itd. Zresztą jeden dom już takim sposobem wyremontowaliśmy. I to się sprawdza. Budowa nas jeszcze bardziej łączy i jest super!

Pozdrawiam wszystkie budujące kobitki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie budujące Panie .

 

My obydwoje jesteśmy po czterdziestce[ale tylko troszeczkę] i budujemy wspólnie choć do tej pory[stan surowy zamknięty] prawie wszystkie sprawy techniczne spadały na mojego męża[chwała mu za to ]Teraz na etapie wykończania wnętrz zamierzam się włączyć i chociaż trochę go odciążyć.Wyposażenie kuchni i łazienek już wybrałam.Na szczęście mamy podobne gusty i z kolorystyką pomieszczeń raczej też nie bedzie problemu.

Ten dom jest spełnieniem naszych marzeń i nie możemy sie doczekać porannej kawki na tarasie i wieczorów przy kominku.

 

Jednak trud budowania domu jest ogromny i nie wyobrażam sobie podjęcia go samotnie.Dlatego chylę głowę przed samotnymi Inwestorkami.Podziwiam Was i trzymam za Was kciuki.

 

Serdecznie pozdrawiam :roll:

 

Maxtorka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 3 weeks później...

Witam no to ja patrzę w przyszłośc z przerażeniem a to dlatego, że:

1. chyba kupimy segment w stanie surowym zamkniętym i obawiam sie prac w środku - tzn wiecie o co chodzi o tzw fachowców którzy przy wstepnej wycenie zaśpiewali nam tye, że próbuję poszukać potwierdzenia ich wyceny na tym forum

2. w grudniu stuknie mi 30 latek - ale nadal zachowuje się jak nastolatka - może taka "budowa" ciut mnie ustatkuje

 

Oczywiście zmagania z tym związane będę toczyć wraz z mężem ale gro obowiązków spadnie na mnie

 

Pozdrawiam wszystkie dzielne dziewczyny - ależ ja was podziwiam a i niektórym zazdroszczę, że już są po......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...