lidszu 07.12.2009 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 -Wszystkie mozliwe przerubki rubmy jak najwczesniej, na etapie budowy wszystko mozna łatwo przerobic , puzniej juz moga byc duze trudnosci. przepraszam ale nie mogę przerÓbki, rÓbmy, pÓźniej Nitu, czepiasz się chociaż jak przeczytałam twoje pierwsze zdanie, to myślałam, że odnosisz się do tego, że nie mogłaś robić przeróbek na etapie budowy, bo dom kupiłaś już wybudowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 07.12.2009 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 ... to tez racja no sorry, że się czepiłam, ale nio... przecież pisząc posty wszystkie błędy słownik wyłapuje... tak ciężko poprawić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.12.2009 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 ... to tez racja no sorry, że się czepiłam, ale nio... przecież pisząc posty wszystkie błędy słownik wyłapuje... tak ciężko poprawić? Jaki slownik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 07.12.2009 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 jesoooo jak to jaki słownik ? no jak pisze te tysiące postów dziennie to mi podkreśla na czerwono błędy... Wam nie? w tej chwili podkreśliło mi : jesoooo nawet brak nosówek pokazuje, ale do tego to już się nie wracam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.12.2009 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 jesoooo jak to jaki słownik ? no jak pisze te tysiące postów dziennie to mi podkreśla na czerwono błędy... Wam nie? w tej chwili podkreśliło mi : jesoooo nawet brak nosówek pokazuje, ale do tego to już się nie wracam Mnie FF niczego nie poprawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 07.12.2009 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 jesoooo jak to jaki słownik ? no jak pisze te tysiące postów dziennie to mi podkreśla na czerwono błędy... Wam nie? w tej chwili podkreśliło mi : jesoooo nawet brak nosówek pokazuje, ale do tego to już się nie wracam Mnie FF niczego nie poprawia. Mi też nie Poprawia tylko Word, ale może są na FM jakieś ustawienia, które to umożliwią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 08.12.2009 01:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Mi też nie Jak już się czepiać (dla dobra sprawy ), to powinno być: MNIE też nie , ale przykład idzie z góry, bo 90 % vipów i dziennikarzy w mediach tak mówi, nie wspominając już o obracanych we wszystkich przypadkach "standartach", zamiast jak należy "standarDach". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.12.2009 01:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Mi też nie Jak już się czepiać (dla dobra sprawy ), to powinno być: MNIE też nie , ale przykład idzie z góry, bo 90 % vipów i dziennikarzy w mediach tak mówi, nie wspominając już o obracanych we wszystkich przypadkach "standartach", zamiast jak należy "standarDach". Albo "także", zamiast "tak, że", co jest nagminne na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 08.12.2009 01:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 O, albo "z kąd", zamiast skąd, czy "na prawdę" zamiast naprawdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 08.12.2009 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Mi też nie Jak już się czepiać (dla dobra sprawy ), to powinno być: MNIE też nie , ale przykład idzie z góry, bo 90 % vipów i dziennikarzy w mediach tak mówi, nie wspominając już o obracanych we wszystkich przypadkach "standartach", zamiast jak należy "standarDach". -tato ktoś cie ciebie kłania -nie ciebie, tylko tobie -mi ? -nie mi tylko mnie -no to mówię że ciebie i uciekam bo ochrzan za zaśmiecanie dostanę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.12.2009 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 OOOOOOO czyli co Wy nie macie takich słowników? kurcze to pewnie kwestia ustawień ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.12.2009 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Słuchajcie, chyba wystarczy tych dywagacji OT...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jfilemonowicz 09.12.2009 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 widzę że dyskusja zeszła na polszczyznę... a tu zapewne połowa z nas nie ma racji. Ostatnio słyszałam w radiu pytanie do prof. Miodka, czy innego osobnika na wzór- o poprawność pewnych sformułowań ( nie przytoczę ) ale powiem że byłam w szoku, gdy dowiedziałam się że na trzy zwroty ( z czego dla mnie poprawny był jeden) trzy były zgodne z polszczyzną - jeden jako wychodzący z użycia, drugi jako regionalizm i trzeci jako powszechnie funkcjonujący . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.12.2009 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Tiaaaa... Wojtku, wracając do meritum - czy więc warto wiedzieć, czego się chce w salonie, sypialni i kuchni, mieć konkretną wizję tych pomieszczeń, s dopiero szukać projektu? Zapewnie dobrze byłoby tak postąpić, bo wówczas projekt będzie rzeczywiście szyty na naszą miarę. Trudne jednak bardzo jest dokładne określenie swoich oczekiwań na tak wczesnym etapie. A jak wobec tego zabrać się za sprawę, jeżeli mamy gotowe wnętrze, zastane, które nie da się zmienić, pokój musi być tutaj, łazienka tam, a kuchnia musi być w tym miejscu? Jak dobrze zaprojektować wnętrze istniejącego już pomieszczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jfilemonowicz 10.12.2009 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Tiaaaa... Wojtku, wracając do meritum - czy więc warto wiedzieć, czego się chce w salonie, sypialni i kuchni, mieć konkretną wizję tych pomieszczeń, s dopiero szukać projektu? Zapewnie dobrze byłoby tak postąpić, bo wówczas projekt będzie rzeczywiście szyty na naszą miarę. Trudne jednak bardzo jest dokładne określenie swoich oczekiwań na tak wczesnym etapie. Dlatego ludzie którzy chcą mieć dom i wnętrze szyte na miarę, zatrudniają architekta do projektu indywidualnego i projektu wnętrz. A jak wobec tego zabrać się za sprawę, jeżeli mamy gotowe wnętrze, zastane, które nie da się zmienić, pokój musi być tutaj, łazienka tam, a kuchnia musi być w tym miejscu? Jak dobrze zaprojektować wnętrze istniejącego już pomieszczenia? Zawsze coś da się zmienić. Ale czy będziemy coś zmieniać, czy nie, to trzeba przeanalizować potrzeby (wielkość rodziny, sposób życia, gotowania, spędzania wolnego czasu, hobby, zwierzęta, cechy osobnicze członków rodziny, wysokość, niepełnosprawność, osoby starsze, kobiety w ciąży, dzieci, otyłość itd) i realnie zastanowić się jakie funkcje dane pomieszczenia mają pełnić i jaką powierzchnię muszą zajmować różnego rodzaju sprzęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.12.2009 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 No w porządku, ale wobec tego okazuje się, że nie ma 10 grzechów głównych, jest jeden: niezatrudnianie architekta. Rozmawiamy o sytuacji, gdy z różnych względów nie zatrudniamy architekta (najczęściej finansowych) i staramy się radzić sobie sami z naszym wnętrzem. Jaieś podpowiedzi w tym względzie, Jfilemonowicz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 10.12.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 DPSiu, a mogę ja? Bo ja ani architekt, ani nie zatrudniam z różnych względów - finansowych też. To może bardziej po laicku będzie łatwiej Ja to rozumiem tak, że podstawowym błędem w takim samodzielnym projektowaniu, czy jak zwał tę czynność, jest wychodzenie od "ja chcę" zamiast "ja potrzebuję" I, jak wynika zarówno z powyższych wypowiedzi architektów - oni właśnie od tego zaczynają, czyli od potrzeb. A jak chcesz lub musisz sama - robisz tak samo, zaczynasz od pytania samej siebie, czego potrzebujesz, do czego jesteś przyzwyczajona, jaki jest Twój tryb życia itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.12.2009 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Ha, nie ma jak mądrego posłuchać. Wygląda, że wyjątkowo celnie rzecz ujęłaś. Skoro określimy już swoje potrzeby, przyzwyczajenia, funkcje poszczególnych pomieszczeń i stref - wtedy czas na ewentualne małe i większe chciejstwa? Co do stylu, koloru i mebli wyboru. Brzmi baaaardzo rozsądnie... Żeby człowiek taki rozsądny był... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 11.12.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Ja to rozumiem tak, że podstawowym błędem w takim samodzielnym projektowaniu, czy jak zwał tę czynność, jest wychodzenie od "ja chcę" zamiast "ja potrzebuję" Święte słowa! Podpisuję się rękami i nogami!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr_4321 11.12.2009 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 A ja sie generalnie nie zgadzam. Kazdy buduje, remontuje jak mu rozum i gust podpowiada. Dlaczego jezeli ktos nie czuje potrzeby, ma budowac jak wymuskane rezydencje z zurnala? A co nie wolno miec np. merbau, skoro sasiedzi maja? Szukac czegos innego na sile, jest bez sensu. Podobnie twierdzenie, ze do kuchni nadaje sie najlepiej swiatlo rozproszone ze swietlowek. Moze i nadaje, ale wyglada kiczowato Dzis nie zaluje ze nie korzystalem z porady architekta wnetrz. To tylko stracone pieniadze. Jezeli ktos czuje taka potrzebe moze sobie poczytac literature i dojsc samemu, co mu najbardziej potrzeba w jego wlasnym domu. A na koniec cos o planowaniu. Jezeli ktos choc raz ogladal Dekoratornie, dobrze wie, ze w dwa dni mozna zmienic mieszkanie nie do poznania. Generalnie ograniczeniem sa tylko srodki finansowe i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.