Elfir 01.03.2010 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Niekoniecznie - ja wiem co mi się podoba, ale potrzebuje pomocy, by to uporządkować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 01.03.2010 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 No tak, ale prawdą też jest, że jeśli ktoś wie czego chce to po prostu to robi, bez projektanta, a jak ktoś nie wie czego chce to zgłasza się do projektanta. Oczywiście upraszczam,ale musisz przyznać, że coś w tym jest? absolutnie nic... tzn. rzeczywiście taka jest potoczna opinia, ale z próżnego i salomon nie naleje coś wiedzieć tzreba, przynajmniej tyle, ze nie lubisz wanny w wejściu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 01.03.2010 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 No coś w tym jest - Potrzebuję na ścianę portret olejny mojej żony w formacie 55x80. Ma być w pastelowych błękitach, z bukietem białych róż a sama postać musi nosić strój mauretański. - Nie ma sprawy. - W zasadzie już wiem o co mi chodzi i malarz mi do niczego nie potrzebny. Jutro sobie namaluję obraz sam. Albo : - umie pan grać na harfie ? - nie wiem , jeszcze w życiu nie próbowałem. Kto wie , może jak dostanie harfę okaże się ,że potrafi grać . Ot tak, granie samo z siebie mu wyjdzie ? Niezbadane są jednak ludzkie umiejętności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 01.03.2010 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 02.03.2010 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 No coś w tym jest - Potrzebuję na ścianę portret olejny mojej żony w formacie 55x80. Ma być w pastelowych błękitach, z bukietem białych róż a sama postać musi nosić strój mauretański. - Nie ma sprawy. - W zasadzie już wiem o co mi chodzi i malarz mi do niczego nie potrzebny. Jutro sobie namaluję obraz sam. Albo : - umie pan grać na harfie ? - nie wiem , jeszcze w życiu nie próbowałem. Kto wie , może jak dostanie harfę okaże się ,że potrafi grać . Ot tak, granie samo z siebie mu wyjdzie ? Niezbadane są jednak ludzkie umiejętności. -Potrzebuję na kolację 3 dania. Ma to być kuchnia indyjska, ale z oszczędnością curry, a samo nakrycie stołu ma nawiązywać do kultury indyjskiej. -Nie ma sprawy. -W zasadzie już wiem o co mi chodzi i kucharz mi do niczego nie potrzebny. Jutro Ugotuję sobie kolację sama. Albo: -umie pani przyrzadzać paelle? -nie wiem, jeszcze w życiu nie próbowałam. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, Wojtku Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 02.03.2010 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 nikt nie powiedział że ta paella będzie się nadawała do jedzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.03.2010 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Taaaa, we wszystkich meksykanskich knajpach w Polsce podaja surowki z kapusty pekinskiej a ludnosci sie wydaje, ze tak w Meksyku jedza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 02.03.2010 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Przyznaję, że jakby przyrządził ją kucharz prawdopodobieństwo zjadliwości byłoby większe, ale nie każdy kucharz trafi w smak! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.03.2010 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 To moze w ogole lepiej zrobic schabowego, a nie silic sie na paelle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 02.03.2010 14:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 nikt nie powiedział że ta paella będzie się nadawała do jedzenia... No coś w tym jest , że się powtórzę. Niestety przygotowanie potrawy wg recepty, to nie to samo co jej wymyślenie. I tak, punkt siedzenia i widzenia przekłada się na jakość jedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 02.03.2010 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 To moze w ogole lepiej zrobic schabowego, a nie silic sie na paelle? i większość robi "schabowe" - rozwiązanie bezpieczne, sprawdzone, choć nawet schabowego można popsuć tylko wybrani stołują się w restauracji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 02.03.2010 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Miało być czego nie robić podczas projektowania a jest jak to projektant jest ważny ............ oczywiste że ważny jest ale nie wszystkich na to stać po drugie już widziałam kilka przypadków wnętrz projektantów i to własnych gdzie podobno nie muszą okazywać asertywności bo druga strona nie istnieje i mogło by sie wydawać ze tam dopiero rozwiną swój talent.... no i klops, wnętrze poprawne ale nie ma tego czegoś gdzie jeśli mam pieniądze chce właśnie za to coś zapłacić bo poprawności to mogę się z odrobiną wysiłku nauczyć za to często oglądam wnętrza "zwyklych" pasjonatów które powalają na kolana a tak naprawdę jest często ich pierwsze lub ewentualnie drugie wnętrze zaraz ktoś napisze że to odstępstwo od reguły tylko ja mam wyjątkowego pecha bo większości trafiam na te "wyjątki" więc projektant zdecydowanie tak ale tylko jeśli w jego projektach kupujemy też talent a nie wyuczone regułki zakładam kask i czekam na gromy tylko delikatnie cechuje się dużą wrażliwością na ból Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.03.2010 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Ooo, mam nastepna forumowa blizniaczke. Wlasnie, mialo byc o bledach to niech juz bedzie o bledach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 02.03.2010 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Powiedzmy sobie szczerze - prawdziwy talent kosztuje.I dotyczy to każdej dziedziny: malarstwa, muzyki i projektowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 02.03.2010 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Powiedzmy sobie szczerze - prawdziwy talent kosztuje. I dotyczy to każdej dziedziny: malarstwa, muzyki i projektowania. Jeśli już mówimy w przenośniach to wolę swojską ike niż prawie pantona jeśli płacić to za orginalność p.s. Malgoś fajne mieszkanko chyba coś nas łaczy bo to kolejny wątek który przegladam a tam Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 02.03.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Miało być czego nie robić podczas projektowania a jest jak to projektant jest ważny ............ oczywiste że ważny jest ale nie wszystkich na to stać tak sobie myślę, ze masz rację ale zrozum jako projektant mogę pojąć, zę ktoś mnie nie chce zatrudnić, bo: a. nie ma kasy b.nie podoba mu się moj styl projektowania c. ma ochotę sprobować swoich sił Ale do szału doprowadza mnie kiedy ktoś a jest tu takich osób mnóstwo uważa, ze ten zawód jest a. dla snobów b. dla tych co sami nie wiedzą zcego chcą c. wogole niepotzrebny, bo ja to sobie sam zrobiłem i dobrze jest... pewnie dlatego ten wątek został zdominowany przez projektantów, którzy probują udowodnić swoją reację bytu. Zwłaszcza, ze widzą ile dookoła jest po prostu zwykłej brzydoty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 02.03.2010 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Miało być czego nie robić podczas projektowania a jest jak to projektant jest ważny ............ oczywiste że ważny jest ale nie wszystkich na to stać tak sobie myślę, ze masz rację ale zrozum jako projektant mogę pojąć, zę ktoś mnie nie chce zatrudnić, bo: a. nie ma kasy b.nie podoba mu się moj styl projektowania c. ma ochotę sprobować swoich sił Ale do szału doprowadza mnie kiedy ktoś a jest tu takich osób mnóstwo uważa, ze ten zawód jest a. dla snobów b. dla tych co sami nie wiedzą zcego chcą c. wogole niepotzrebny, bo ja to sobie sam zrobiłem i dobrze jest... pewnie dlatego ten wątek został zdominowany przez projektantów, którzy probują udowodnić swoją reację bytu. Zwłaszcza, ze widzą ile dookoła jest po prostu zwykłej brzydoty zgadzam się podpisuje sie tymi "rencami" jeśli nie potrafię to nie robię choć z drugiej strony zazwyczaj te osoby są do końca przekonane ze wyszło rewelacyjnie to może ich zostawić? i niech żyją z własna wizją piękna choć wróć!!!!!!! w środku niech się męczą ale co do ogrodów i elewacji to mnie krew zalewa ale to inny temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.03.2010 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Dzieki ooliwka za komplement, a gdzie Twoje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 02.03.2010 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Dzieki ooliwka za komplement, a gdzie Twoje? Mieszkanka nie chcesz widzieć hahaha 24m2 wynajmu taaak lubie minimalizm jeśli dostaniemy kredyt to zaczynamy budowę wszystko jest, poza kasa wiem że część już w takim momencie ma dziennik ale ja jestem realistką i jeśli wjedzie koparka to sfotografuje i opisze a teraz z lekką dozą nieśmiałości obserwuje hahahaah wiesz jestem jak dobry menel w bramie widzi wszystkich, jego nikt nie widzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 02.03.2010 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 pewnie dlatego ten wątek został zdominowany przez projektantów, którzy probują udowodnić swoją reację bytu. Zwłaszcza, ze widzą ile dookoła jest po prostu zwykłej brzydoty O w mordę! Faktycznie myślisz , że zakładałem wewątek z myślą o udowodnieniu racji swojego bytu ? Kasiorek , Robert i filemonowicz, że Ciebie oraz i_de też wspomnę, również ? No nie wiem, ale jeśli chodzi o mnie , to mnie przeceniłaś Ja tam bardziej altruista i pasjonat niż "dowodziciel" czegokolwiek a szczególnie bytu. Jakoś tak się poskładało, że cokolwiek nie napiszemy o błędach w projektowaniu wnętrz , to od razu znajdują się wytrwali recenzenci pracy projektantów. Dajcie spokój, nie mamy mówić o błędach czy nieudolności projektantów ( ganz egal - amatorów czy czerpiących zyski z procederu) lecz o zasadach , które są lekceważone podczas procesu zwanego projektowaniem. Nie ma urządzania poprawnego wnętrza bez projektu.Nie ważne kto go zrobi, ale zrobić musi. Zbyt dużo emocji odgrzewanych przy okazji frustracji z niesłusznych zarobków, prowizjach i partactwie. Nie oceniamy tutaj profesji. Trudno nie reagować na prowokacje i tu biję się w pierwsi , że na takie ataki niepotrzebnie reaguję. Cel był dobry, wyszło jak zwykle - ktoś musi ponarzekać i udowodnić coś sobie, bo wszystkich i tak nie przekona. To Wy Szanowni Państwo jesteście projektantami, my dla Was nie projektujemy. Nie jesteście naszymi klientami ( w każdym razie nie moimi i spokojnie - nie będziecie nimi ) A jak projektuje Kowalski - nam powiewa, tylko nie uogólniajcie. Zróbcie to lepiej niż on,nikt Wam nie broni i po ten temat został założony żebyście mogli spróbować sami i nie brnęli po omacku. Nawet wredny projektant krwiopijca, bez zasad zrobił w swoim życiu ileś tam realizacji i może czasem coś tam pożytecznego podpowiedzieć. Jak ktoś ma projektanta , któremu ufa i się z nim zgadza, to nie musi tego wszystkiego czytać, on mu to sam wyjaśni. Argumenty w tym temacie , że wnętrza architektów są do dupy, tak mnie przekonują do tego ,że nie mamy racji mówiąc o planie, idei, logistyce, świetle, barwie itp. jak tradycyjne bredzenie Polaków o zdrowiu, ekonomi i polityce. Ponoć na tym się wszyscy w naszym kraju znają, teraz dokładamy do tego jeszcze architekturę. Na zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.