Adrian1224 14.09.2015 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2015 Dla mnie pierwsza propozycja jest za sztuczna przez te wszystkie murki i podłoże wyłożone różnymi płytami,wszystko idealnie i równiutko przystrzyżone,dopieszczone i wygląda jak przed jakimś urzędem czy czymś takim.Na drugim jest dużo naturalniej i przytulniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 14.09.2015 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2015 Propozycja Elfir pasuje do domu, ta druga - kompletnie nie. Jasne, jest "naturalniej i przytulniej" ale ten dom nie jest "naturalny i przytulny". Tak jak nie przypniesz kwiatka do kożucha, że tak przysłowiem polecę. To już nie kwestia "gustu", tylko wykształcenia kulturowego i estetycznego. Dlatego moje dzieci chodzą do szkół, gdzie mają zajęcia z historii sztuki i jest to jeden z najważniejszych, moim zdaniem, przedmiotów. Poza matematyką, rzecz jasna Elfir to wykształcenie ma, mam je i ja, część ludzi ma tak zwane wyczucie - na przykład moja babcia , wykształcenie podstawowe, ale wielka wrażliwość na barwę i formę, natomiast duża część społeczeństwa, w tym pan inwestor - jest mało wrażliwa na bodźce estetyczne i posługuje się innymi kategoriami, jak na przykład - ma być swojsko / ma być imponująco . Owszem, czasem im coś wychodzi, o ile są w tym konsekwentni. No ale jak nie są, to jest kicha. Jak na zaprezentowanym obrazku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 14.09.2015 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2015 Wg mnie oba ogrody są nieładne, pierwszy faktycznie wyglada jak skwer przed urzędem, dla mnie w ogóle nie jest rezydencjonalny, drugi jest zbyt ciasny, przeładowany, bez planu i przemyśleniaw moim przekonaniu, takie absolutne rozjechanie się z oczekiwaniami inwestora niestety świadczy o nie dopytaniu o te oczekiwania ze strony projektanta i nie przekazaniu oczekiwań przez inwestora, ludzie w czasie rozmowy najcześciej tylko mówią, nie słuchająniestety najcześciej brak porozumienia to skutek przekonania, że ta druga strona jest głupia i na niczym się nie zna, inwestor tak myśli o projektancie, a projektant o inwestorze, ktoś gdzieś na tym forum napisał coś, co mi bardzo zapadło w pamięć, mianowicie że pomimo powszechnego stwierdzenia, że o gustach się nie dyskutuje, tak naprawdę coś jest albo nie jest ładne, ładna rzecz niezależnie czy w naszym stylu, czy wręcz przeciwnie pozostaje ładna, a brzydka jest brzydka i jużWielokrotnie każdy z nas widzi wnętrza, ubrania, przedmioty codziennego użytku, które przyciągają naszą uwagę i pomimo, że zupełnie nie w naszej bajce, doceniamy ich urodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 14.09.2015 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2015 Propozycja Elfir pasuje do domu, ta druga - kompletnie nie. Jasne, jest "naturalniej i przytulniej" ale ten dom nie jest "naturalny i przytulny". Tak jak nie przypniesz kwiatka do kożucha, że tak przysłowiem polecę. To już nie kwestia "gustu", tylko wykształcenia kulturowego i estetycznego. Dlatego moje dzieci chodzą do szkół, gdzie mają zajęcia z historii sztuki i jest to jeden z najważniejszych, moim zdaniem, przedmiotów. Poza matematyką, rzecz jasna Elfir to wykształcenie ma, mam je i ja, część ludzi ma tak zwane wyczucie - na przykład moja babcia , wykształcenie podstawowe, ale wielka wrażliwość na barwę i formę, natomiast duża część społeczeństwa, w tym pan inwestor - jest mało wrażliwa na bodźce estetyczne i posługuje się innymi kategoriami, jak na przykład - ma być swojsko / ma być imponująco . Owszem, czasem im coś wychodzi, o ile są w tym konsekwentni. No ale jak nie są, to jest kicha. Jak na zaprezentowanym obrazku. dom reprezentacyjny tez może być przytulny i mieć takie otoczenie calkowicie się zgadzam, że pewnej wrażliwości na piękno można i powinno się uczyć, kiedyś to rozumiana, teraz taka wrażliwość nie jest w cenie, a ludzie w pięknym otoczeniu czują się lepiej, funkcjonują lepiej, są bardziej otwarci na innych, życzliwsi przykladowy Pan Inwestor wcale nie musiał być niewrażliwy na bodźce estetyczne i takie generalizowanie, że "duża część społeczeństwa" do niczego dobrego nie prowadzi, antagonizuje niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 14.09.2015 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2015 ale ten nie jest przytulny, proste.w ogóle nie odnosiłam się do tego, czy ogród ładny czy nie, tylko czy pasuje czy nie pasuje, tworzy jakąś całość czy nie. W ramach jakiejś konwencji mogą powstać różne rzeczy i jest miejsce na "gust", z braku lepszego słowa. ludzie w pięknym otoczeniu czują się lepiej, funkcjonują lepiej, są bardziej otwarci na innych, życzliwsi nie w pięknym , tylko co najwyżej takim, jakie uważają za piękne, patrz dom Don Wasyla. Facet promieniuje życzliwością, ja bym chyba mordowała.Jest to wg mnie bardziej skomplikowany temat, i myślę, że bardziej chodzi o inne wartości, niż czysto estetyczne. Ludzie to zwierzęta stadne i hierarchiczne i do tego przede wszystkim "dekoracje" są potrzebne - aby podkreślić, kto ważniejszy bardziej, a kto mniej. Jak u ptaszków altanowych. Estetyka w oderwaniu od pozycji to wyższa szkoła jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 14.09.2015 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2015 "stroszenie piórek" to osobny temat, nie do końca związany z poczuciem smakups. łatwo decydujesz, czy dom jest przytulny, czy nie, a czy to jednak nie jest subiektywne odczucie mieszkańca właśnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.09.2015 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2015 Czy w takim domu widzisz takie wnętrza: http://4betterhome.com/wp-content/uploads/2014/03/cream-white_living_room_interior.jpg czy takie: http://3.bp.blogspot.com/-hwbjAs-ylqA/UrxpccHCL3I/AAAAAAAAdsc/2tbmKlMQSLg/s1600/30_Rustic_Chalet_Interior_Design_Ideas_on_world_of_architecture_30.png ? Dokładnie to samo jest z ogrodem. Zdjęcie pierwsze przedstawia ogród, który zdobył nagrody międzynarodowe. Jak to ze sztuką bywa - wywołuje najwyraźniej mieszane uczucia Podobnie jak modernistyczna architektura u wielbicieli pseudodworków. To styl formalny. On musi być sztywny, uporządkowany, przejrzysty. Drugi ogród pasowałby do takiego domu: http://comps.canstockphoto.pl/can-stock-photo_csp5724483.jpg Chociaż muszę dodać, że światowe trendy umieściłby go najwyżej w arboretum roślin iglastych lub w ogrodzie pokazowym producenta materiału szkółkarskiego. Dlatego Polacy, ze swoim zamiłowaniem do iglaków i ostrych zestawień kolorystycznych nie przebijają się w międzynarodowych konkursach ogrodnicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.09.2015 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2015 Dla mnie pierwsza propozycja jest za sztuczna przez te wszystkie murki i podłoże wyłożone różnymi płytami,wszystko idealnie i równiutko przystrzyżone,dopieszczone i wygląda jak przed jakimś urzędem czy czymś takim. Na drugim jest dużo naturalniej i przytulniej. Jeśli potrzebujesz przytulności a nie reprezentacyjności, to zwykle wybierasz również inny typ domu, prawda? Ogród nie jest elementem oderwanym od architektury tylko jej częścią. Nawet najpiękniejszy ogród rustykalny w zestawieniu z minimalistyczną bryłą będzie się gryzł estetycznie. O ile każdy z elementów (dom, ogród) osobno byłby skończonym pięknem - zestawione razem tworzą kicz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szarny 15.09.2015 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2015 Aż boję się tu wypowiadać. Zgadzam się absolutnie z tym że pierwszy ogród pasuje do tego współczesnego domu jak ulał. Trudno mi jednak wyobrazić sobie w nim biegające dzieciaki grające w piłkę, ganiające się na rowerkach itp. Chyba że dzieciaki będą w garniturkach siedzieć na murkach. Nie grozi mi co prawda problem posiadania takiej fortuny żeby taki dom (i ogród) budować, ale nie byłbym zadowolony z pierwszego projektu. Z drugiego zresztą też nie. Cały problem polega na tym że jeśli komuś podoba się kicz, ale wie że to kicz, będzie wiecznie nieszczęśliwy. Nie może cieszyć się z tego co mu się podoba, "bo nie wypada". Z kolei to co jest modne, estetyczne itp jemu się nie podoba - ale udaje przed światem że się zna i że jest git. Jak u licha można nauczyć się estetyki? Bardzo bym tego chciał, a przecież to jest coś co się czuje. Mało jest rzeczy które kiedyś mi się nie podobały a teraz zaczęły. Tak jak na przykład stare Porsche 911. Cud, miód, klasyka i... nieco spłaszczony garbus o paskudnych, pospolitych okrągłych lampach. Gdybym posiadał takiego klasyka wszyscy by mi go zazdrościli, a ja udawałbym właśnie że mi się podoba. Podobnie z tym domem i ogrodem. Podoba mi się taki dom. I może ten drugi ogród jest przesadzony i zbyt chaotyczny, ale jednak jakbym musiał wybierać między jedną koncepcją a drugą, wybrałbym ten drugi. Choć oczywiście właściwym rozwiązaniem jest doprecyzowanie czego oczekuję i wypracowanie kompromisu. Całe szczęście że nie jestem bogaty i nigdy nie będę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.09.2015 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2015 pytanie - czy właściciele mają małe dzieci? Ogród może też być podzielony na strefy i dzieci mogą mieć do dyspozycji wydzielony prywatny plac zabaw, basen i kort a kucharka ogródek warzywny. To ogród przy rezydencji a nie domku jednorodzinnym Szarny - jak jesteś bogaty, ale potrzebujesz rodzinnego domu i ogrodu, to nie budujesz sobie tego typu willi.Naprawdę poza nowoczesną klasyką jest wiele innych stylów ogrodniczych i architektonicznych. Jeśli dajesz wytyczne projektantowi, że ogród ma być miejscem zabaw dla dzieci, to przecież to się inaczej projektuje. Ale właśnie ten brak wyczucia co do czego pasuje to bolączka.I potem mamy pseudojapońskie ogródki przy pseudodworkach, bo klient się uprze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szarny 15.09.2015 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2015 Gdzieś przeczytałem że rolą architekta jest wybijanie klientowi durnych pomysłów z głowy... coś w tym jest. Przestają mnie dziwić ceny jakich żądają architekci. Cierpliwość kosztuje Zresztą powinienem coś o tym wiedzieć. Ja akurat pracuję w IT, ale i u nas standardową reakcją na pomysły klienta jest najpierw "eee ale po co mu to", potem "ale przecież on to już może zrobić tylko musi tu kliknąć i to wybrać". A potem i tak dodajemy jak klient chce bo płaci i wymaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 29.09.2015 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 elfir - Cała ta dyskusja pokazuje jedynie problemy komunikacyjne pomiędzy zamawiającym a wykonawcą. Klient z reguły nie zna aktualnych trendów, możliwych rozwiązań czy stylów ogrodniczych. Podejrzewam (aczkolwiek ja też się na tym nie znam), że do domu typu "nowoczesna klasyka" można dobrać nie tylko pokazaną przez Ciebie propozycję, ale i coś - powiedzmy - przyjaźniejszego dla odbiorcy. Tylko, że trzeba mieć świadomość takiej możliwości wyboru i (po stronie klienta) dużą dozę pewności siebie, żeby wydusić takie rozwiązanie od projektanta. Prawdopodobnie klient wstydził się, że się nie zna, nie miał szans przegadać zawodowca i wybrał po prostu mniejsze zło. Czyli coś, co zna i co jest obarczone małym ryzykiem niepowodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 05.10.2015 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2015 elfir - Cała ta dyskusja pokazuje jedynie problemy komunikacyjne pomiędzy zamawiającym a wykonawcą. Klient z reguły nie zna aktualnych trendów, możliwych rozwiązań czy stylów ogrodniczych. Podejrzewam (aczkolwiek ja też się na tym nie znam), że do domu typu "nowoczesna klasyka" można dobrać nie tylko pokazaną przez Ciebie propozycję, ale i coś - powiedzmy - przyjaźniejszego dla odbiorcy. Tylko, że trzeba mieć świadomość takiej możliwości wyboru i (po stronie klienta) dużą dozę pewności siebie, żeby wydusić takie rozwiązanie od projektanta. Prawdopodobnie klient wstydził się, że się nie zna, nie miał szans przegadać zawodowca i wybrał po prostu mniejsze zło. Czyli coś, co zna i co jest obarczone małym ryzykiem niepowodzenia. zgadzam się z tym, potencjalny klient gdyby znał się na temacie, niezależnie czy chodzi o ogród, wnętrze, elewację czy komputer, nie szukałby pomocy fachowców mnie zawsze irytuje argumentacja fachowów, że o coś tam nie pytałam, to oni nie mówili, tylko skąd ja mam wiedzieć o co pytać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bracianka 07.10.2015 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2015 Pomijając to, że rzeczywiście projekt Elfir przypomina mi skwer (nie mówię, że to źle), to zastanawiam się, czy o wyborze projektu nie zadecydowały po prostu kolory i beton. Bo to że ktoś wybudował rezydencję, nie oznacza, że ogród chce mieć w jednym kolorze. Przecież różaneczniki kwitną, a u Elfir na wizualizacji w ogóle tego nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomyl_eon 19.10.2015 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Pomijając to, że rzeczywiście projekt Elfir przypomina mi skwer (nie mówię, że to źle), to zastanawiam się, czy o wyborze projektu nie zadecydowały po prostu kolory i beton. Bo to że ktoś wybudował rezydencję, nie oznacza, że ogród chce mieć w jednym kolorze. Przecież różaneczniki kwitną, a u Elfir na wizualizacji w ogóle tego nie widać. masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ananase1 23.10.2015 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 Zgadzam się w pełni, mało kreatywne podejście, można to było rozwiązać na milion sposobów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
variola 13.11.2015 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 (edytowane) Odświeżając temat: Moim grzechem z którego niedawno zdałam sobie sprawę jest namiętne przeglądanie homebooka i innych polskich stron wnętrzarskich. Gdy zaczynałam myśleć o urządzaniu domu marzyło mi się kolorowe eklektyczne wnętrze (w duszy jesteśmy hippisami ) kupiłam nawet jedyny mebel do salonu - kolorowy fotel uszak - z czasem przeglądania stron typu homebook - kupiłam do kuchni szare płytki, prawie wybrałam szarą łazienkę z drewnianymi wstawkami i zamówiłam lampę w stylu industrialnym (kilka żarówek na kablu) otrzeźwiałam dopiero gdy zaczęła mi się podobać biała kuchnia Jest to pewnie kwestia opatrzenia - na polskich stronach wnętrzarskich pod hasłem łazienka - widzimy kilkadziesiąt podobnych szarości z drewnem, kuchnia - nowoczesna (lub angielska) biała z drewnem lub fornir, reszta to: beton, szarość industrial+plama koloru - są to faktycznie ładne wzory, zdecydowane lepsze niż królujące kilka lat temu wenge... ale czy za 10 lat chciałabym, aby ktoś odwiedzający mój dom dokładnie wiedział w którym roku był urządzany, chyba nie. Takich inspiracji jest na tyle dużo ze zaczynaja się podobać wszystkim - nawet gdy chciało się zrobić trochę inaczej - wkradają się pomysły, zaczynają się podobać pewne elementy które niebawem staną się wyznacznikiem tych lat (jak meble na wysoki połysk w latach 80tych) Całe szczęście zaczęłam szukać po angielsku i zamiłowanie do kolorów powróciło ps. nie atakuje nikogo kto ma takie wnętrza (wiem że tutaj one królują) bo są one fajne, zachęcam tylko do większej różnorodności. Edytowane 13 Listopada 2015 przez variola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
widlaQQ 16.11.2015 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 co kto lubi wolę sam coś wymyślić niż się kierować jakimiś zdjecia. owszem zdjecia mozna w jakims stylu utrzymac, ale nie ma sensu kopiowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.12.2015 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2015 Pomijając to, że rzeczywiście projekt Elfir przypomina mi skwer przecież nie prezentowałam mojego projektu, tylko kandydata do konkursu "najpiękniejsze ogrody świata" Chodziło o zimozieloność w ujęciu roślin liściastych a nie iglastych oraz styl formalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nk 27.12.2015 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2015 Bardzo ciekawa lektura tego wątku. Chylę czoło i bardzo dziękuję wszystkim, szczególnie wojtkowi, którzy zechcięli włożyć sporo edukacyjnej pracy! Jest to wyjątkowo wartościowe dla takich laików jak ja!O wystroju wnętrz zaczynamy dopiero myśleć, nie mamy specjalnej wrażliwości artystycznej, raczej dominuje u nas funkcja, a piękno niestety jest na dużo dalszym planie. Tym nie mniej na tyle, na ile będziemy w stanie chcemy się nauczyć przynajmniej podstawowych zasad, aby nie popełnić kardynalnych błędów w urządaniu wnętrz.Stąd moje pytanie - czy jest jakaś możliwość odzyskania zdjęc/grafiki, które były zamieszczone na pierwszych stronach tego wątku. Posty wojtka (i nie tylko Jego) o kolorach i ich efektach niestety już są pozbawione grafiki, która na skutek "czasowości" serwisów zdjęciowych się zdezaktualizowała. Zachęcałbym również, podobnie jak Robert, aby zebrać wspomniane rady w formie podręcznika. To byłaby bardzo pomocna lektura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.