HenoK 21.09.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Znajoma ma takie ogrzewanie. Rachunki są kosmiczne (jak dla mnie). Ale jej podejście do życia też jest specyficzne Nie łudźmy się, jeżeli przy ogrzewaniu z kotłem elektrycznym rachunki są kosmiczne, to przy ogrzewaniu gazowym także dużo lepiej nie będzie. Często porównujemy rachunki za ogrzewanie u znajomych nie patrząc na specyfikę ich domu - rodzaj przegród budowlanych, rodzaj i intensywność wentylacji, utrzymywaną w domu temperaturę, ilość zużywanej ciepłej wody. Bez znajomości tych szczegółów rachunki są nieporównywalne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 21.09.2009 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Cieszę się bardzo, że w swoich poglądach nie jestem tutaj pozostawiony sam sobie z prześmiewcami.... Ależ jesteś... Nie zauważyłem, by HenoK napisał, że uważa, że ogrzewanie elektryczne (w wariancie przez Ciebie przedstawionym) jest tańsze od gazowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 21.09.2009 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Musi być oczywiście bufor. Zakładamy np. bufor 1000l, może być np. o wymiarach 0,80m x 0,80m x 1,6m (da się go wnieść przez typowe drzwi), który ogrzewamy do temperatury 90 st. C i możemy wystudzić do 35 st. C. Taki bufor zgromadzi ponad 60kWh energii, czyli nawet więcej niż potrzeba (przy II taryfie trwającej 10h). Taki bufor może pełnić też drugą rolę - podgrzewać ciepłą wodę. Wystarczy w jego górnej części umieścić wężownicę miedzianą lub ze stali nierdzewnej i można przepływowo podgrzewać ciepła wodę. O własnie takiego opisu szukałem. Ale mam pewne wątpliwości. Czy bufor z wodą o temp 90C nie jest zbyt ryzykowny (ciśnienie) ? Czy wychłodzenie do 35C jest mozliwe - ilość oddawanej energii do pomieszczeń bedzie bardzo mała - właczenie prądu zaskutkuje dopiero po pewnym czasie. O własnie gdzie znajduje się grzałka/piec ... za czy przez buforem ? Zmiana temperatury w instalacji od 35C do 90C - jaki to ma wpływ na komfiort ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 21.09.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 HenoK tak samo dokładnie tak samo ja wskazuje uwagę na całą masę rozmaitych uwarunkowań i potrzebę i korzyść z zastosowania bufora ciepła.W tym aspekcie jesteśmy jednomyślni.Nie oczekujcie prostych, jednoznacznych odpowiedzi od kogoś, kto myśli odpowiedzialnie, perspektywicznie i nie chce nikogo wpuścić w maliny...... Ogrzewanie elektryczne może być tańsze - kilka osób wypowiadało się na ten temat. W tym wątku...A z całą pewnością zaproponowana przeze mnie konfiguracja jest znacznie bardziej komfortowa i to w wymiarze całorocznym.Dokładność podaży ciepła jest wysoka, nawet przy niespodziewanych uzyskach ciepła, a to w ciepłym domu ewidentna korzyść nie do pogardzenia. Zmagazynowane ciepło będzie zawsze idealnie wykorzystane bez jakiegokolwiek marnotrawstwa..... Cóż więcej potrzeba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 21.09.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Nie oczekujcie prostych, jednoznacznych odpowiedzi od kogoś, kto myśli odpowiedzialnie, perspektywicznie i nie chce nikogo wpuścić w maliny...... .... Cóż więcej potrzeba? Może pora zmienić tytuł wątku na "ogrzewanie elektryczne bywa tańsze od gazowego"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 21.09.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Czy bufor z wodą o temp 90C nie jest zbyt ryzykowny (ciśnienie) ? Czy wychłodzenie do 35C jest mozliwe - ilość oddawanej energii do pomieszczeń bedzie bardzo mała - właczenie prądu zaskutkuje dopiero po pewnym czasie. O własnie gdzie znajduje się grzałka/piec ... za czy przez buforem ? Zmiana temperatury w instalacji od 35C do 90C - jaki to ma wpływ na komfiort ?Można taki bufor wykonać jako bezciśnieniowy (pod ciśnieniem atmosferycznym z otwartym naczyniem wzbiorczym) lub pod niewielkim nadciśnieniem. Dużo zależy tu od rodzaju kotła. Przy kotle na paliwo stałe nawet wskazany jest system otwarty (o ile kocioł nie ma specjalnego układu schładzania). 90 st. C nie jest czymś ryzykownym. W kotłach na paliwo stałe taka temperatura nie jest rzadkością. Do instalacji grzewczej dociera woda już zmieszana o regulowanej temperaturze, np. 45 st. C, ale może ona pracować jeszcze przy 35 st. C. Szczegóły zobacz np. w wątku : http://forum.muratordom.pl/jak-to-sie-robi-czyli-bufor-ciepla,t89352.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 21.09.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 HenoK tak samo dokładnie tak samo ja wskazuje uwagę na całą masę rozmaitych uwarunkowań i potrzebę i korzyść z zastosowania bufora ciepła. W tym aspekcie jesteśmy jednomyślni. Nie oczekujcie prostych, jednoznacznych odpowiedzi od kogoś, kto myśli odpowiedzialnie, perspektywicznie i nie chce nikogo wpuścić w maliny...... Ogrzewanie elektryczne może być tańsze - kilka osób wypowiadało się na ten temat. W tym wątku... A z całą pewnością zaproponowana przeze mnie konfiguracja jest znacznie bardziej komfortowa i to w wymiarze całorocznym. Dokładność podaży ciepła jest wysoka, nawet przy niespodziewanych uzyskach ciepła, a to w ciepłym domu ewidentna korzyść nie do pogardzenia. Zmagazynowane ciepło będzie zawsze idealnie wykorzystane bez jakiegokolwiek marnotrawstwa. .... Cóż więcej potrzeba? bogus - Kończ Waść wstydu oszczędż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 21.09.2009 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 HenoK tak samo dokładnie tak samo ja wskazuje uwagę na całą masę rozmaitych uwarunkowań i potrzebę i korzyść z zastosowania bufora ciepła. W tym aspekcie jesteśmy jednomyślni. Nie oczekujcie prostych, jednoznacznych odpowiedzi od kogoś, kto myśli odpowiedzialnie, perspektywicznie i nie chce nikogo wpuścić w maliny...... Ogrzewanie elektryczne może być tańsze - kilka osób wypowiadało się na ten temat. W tym wątku... A z całą pewnością zaproponowana przeze mnie konfiguracja jest znacznie bardziej komfortowa i to w wymiarze całorocznym. Dokładność podaży ciepła jest wysoka, nawet przy niespodziewanych uzyskach ciepła, a to w ciepłym domu ewidentna korzyść nie do pogardzenia. Zmagazynowane ciepło będzie zawsze idealnie wykorzystane bez jakiegokolwiek marnotrawstwa. .... Cóż więcej potrzeba? I Ty się dziwisz że ktoś potem nazywa Cię trollem? Nie zauważasz konsekwentnie: - stopnia skomplikowania takiej instalacji z regulusami - dużo prostszego, tańszego inwestycyjnie i bardziej dynamicznego rozwiązania z elektrycznymi grzejnikami akumulacyjnymi System przez Ciebie z takim uporem proponowany może zostać zastosowany przez kogoś dla kogo możliwość zmiany rodzaju źródła ciepła jest najważniejsza. Taka zmiana jest jednak czymś niepożądanym i świadczy o nietrafionym wyborze. Inwestowanie dodatkowych kilkanascie tysięcy tylko po to by w razie czego zmienić sobie źródło ciepła? Kogo na to stać? Jeżeli już to taki system sprawdzi się z każdym grzejnikiem konwekcyjno - panelowym. Różnica w pojemności grzejnika 1L nie daje praktycznie żadnej odczuwalnej zmiany!!! Wiadomo już że ogrzewać elektrycznością mozna taniej i lepiej niż elektrycznością z regulusami. Czemu zatem mają służyć Twoje dlasze pomijające wady a wychwalające zalety wypowiedzi w tym temacie jak nie natrętnej reklamie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 21.09.2009 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Nie zauważasz konsekwentnie: - stopnia skomplikowania takiej instalacji z regulusami - dużo prostszego, tańszego inwestycyjnie i bardziej dynamicznego rozwiązania z elektrycznymi grzejnikami akumulacyjnymi Czy rzeczywiście instalacja z grzejnikami akumulacyjnymi będzie tańsza ? Z pewnością będzie uzależniona od jednego źródła ciepła - energii elektrycznej. Z tą komplikacją instalacji nie przesadzaj. Oczywiście nie muszą to być regulusy . System przez Ciebie z takim uporem proponowany może zostać zastosowany przez kogoś dla kogo możliwość zmiany rodzaju źródła ciepła jest najważniejsza. Taka zmiana jest jednak czymś niepożądanym i świadczy o nietrafionym wyborze. Inwestowanie dodatkowych kilkanascie tysięcy tylko po to by w razie czego zmienić sobie źródło ciepła? Kogo na to stać? Spróbuj ten tekst o nietrafionym wyborze sprzedać komuś, kto 10 lat temu zainwestował w kotłownię olejową. W naszych warunkach jest zbyt dużo zmiennych, żeby można było łatwo podejmować trafione decyzje. Tak jak pisałem wcześniej można wybrać najprostszą i najtańszą pod względem inwestycyjnym instalację z grzejnikami elektrycznymi. Jeżeli podejmie się ją świadomie, mając na uwadze wyższe koszty eksploatacji, to nie widzę w tym nic złego. Gorzej jak później zaczynają dziwić wysokie rachunki za energię elektryczną. Jeżeli już to taki system sprawdzi się z każdym grzejnikiem konwekcyjno - panelowym. Różnica w pojemności grzejnika 1L nie daje praktycznie żadnej odczuwalnej zmiany!!!Tu się w pełni zgadzam. Poza ogrzewaniem grzejnikowym może to być też ogrzewanie podłogowe lub ścienne. Wiadomo już że ogrzewać elektrycznością mozna taniej i lepiej niż elektrycznością z regulusami. Czemu zatem mają służyć Twoje dlasze pomijające wady a wychwalające zalety wypowiedzi w tym temacie jak nie natrętnej reklamie?Oszczędności przy ogrzewaniu energią elektryczną mają dwa źródła : wykorzystanie II taryfy i okresowe obniżenie temperatury w pomieszczeniach. Można by jeszcze dodać lepsze wykorzystanie zysków energetycznych. Tańszą instalację z pewnością można wykonać, jednak pod względem kosztów eksploatacji układ z akumulacją ciepła i precyzyjną regulacją temperatury w pomieszczeniach trudno byłoby prześcignąć. Jeżeli do tego dodamy możliwość łatwiej zmiany źródła ciepła (np. instalacja kotła gazowego z zamkniętą komorą spalania, kotła na pellety, pompy ciepła powietrze-woda, czy kolektory słoneczne), to taki system grzewczy wydaję mi się lepszym rozwiązaniem niż kocioł gazowy z instalacją grzejnikową, elektryczne grzejniki konwektorowe, czy nawet elektryczne grzejniki akumulacyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 21.09.2009 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 dużo prostszego, tańszego inwestycyjnie i bardziej dynamicznego rozwiązania z elektrycznymi grzejnikami akumulacyjnymi Nieprawda Inwestowanie dodatkowych kilkanascie tysięcy tylko po to by w razie czego zmienić sobie źródło ciepła? Nieprawda. Wiadomo już że ogrzewać elektrycznością mozna taniej i lepiej niż elektrycznością z regulusami. Czemu zatem mają służyć Twoje dlasze pomijające wady a wychwalające zalety wypowiedzi w tym temacie jak nie natrętnej reklamie? Nieprawda. Precyzyjna podaż ciepła i to bez znaczenia czy podana bezpośrednio z pracującego źródła ciepła czy za pośrednictwem bufora to nie reklama tylko fakt. Bezinercyjność i natychmiastowa reakcja na impuls grzewczy to nie reklama tylko fakt. Mam w dwóch domach regulusy. W jednym z gazem, w drugim z prądem. Zauważam większe korzyści z konfiguracji instalacji z prądem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 21.09.2009 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 NOTO pisze: A co gdy w sypialni chcę 22C a w salonie 18C i tak jest ten magiczny elektroniczny gadzet koło telewizora ? W większości przypadków użytkownik chce mieć izotermię - jednakową temperaturę w całym domu za wyjątkiem łazienki ( temp. wyższa) sypialni (temp. niższa). Systemy o niskiej bezwładności cieplnej i precyzyjnym dawkowaniu energii cieplnej takie jak konwektory elektryczne a w drugiej kolejności regulusy, są łatwo sterowalne z powodu braku lub bardzo małej bezwładności startowej i końcowej. Głowica termostayczna załatwia Twój problem NOTO. Jeżeli pomieszczenia nie komunikują się ze sobą, wówczas wstępne zróżnicowanie grzania mozna uzyskać regulacją przepływów. Dobrze o tym wiesz... To nie do końca tak. Ja opisuję z życia wzięte (z pieca gazowego - ale w tym przypadku nie ma to znaczenia). Jeśli w salonie jest za ciepło (np. słońce nieźle operuje) to sterownik (!!! ten o którym piszesz) wyłącza piec. Jeśli w tym czasie ktoś w innym pomieszczeniu potrzebuje ciepła to go nie dostanie - piec jest wyłaczony. Jak to rozwiązać ? Pytam poważnie, może masz pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 21.09.2009 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Zastanawiam sie dlaczego ktos z takim przekonaniem broni kiepskiego rozwiązania... To jest super rozwiązanie coulignon, chodź nie dla wszystkich. Tylko dla tych, którzy potrafią patrzeć nieco dalej i szerzej... Pisałem, że będę w tym wątku. Będę. Dla równowagi jaką jest stworzenie alternatywy. Ja się cieszę , że będziesz. Ale też będę się starał z Tobą merytorycznie dyskutować. I proszę Cię o merytoryczne argumenty i konkretne odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 21.09.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 NOTO. Czy w zaprezentowanych w linku schematach z buforami znalazłeś coś dla siebie? Dopiero do niego dotarłem Za kilka dni pewnie dopytam o coś. Na Forum. Po to aby inni mogli z tego studium przypadku coś wyciągnąć dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 21.09.2009 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 To nie do końca tak. Ja opisuję z życia wzięte (z pieca gazowego - ale w tym przypadku nie ma to znaczenia). Jeśli w salonie jest za ciepło (np. słońce nieźle operuje) to sterownik (!!! ten o którym piszesz) wyłącza piec. Jeśli w tym czasie ktoś w innym pomieszczeniu potrzebuje ciepła to go nie dostanie - piec jest wyłaczony. Jak to rozwiązać ? Pytam poważnie, może masz pomysł.To zależy jak masz rozwiązane sterowanie. Sterownik pogodowy z odpowiednio dobraną krzywą grzewczą + grzejniki z zaworami termostatycznymi we wszystkich pomieszczeniach powinny załatwić problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 21.09.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Znajoma ma takie ogrzewanie. Rachunki są kosmiczne (jak dla mnie). Ale jej podejście do życia też jest specyficzne Nie łudźmy się, jeżeli przy ogrzewaniu z kotłem elektrycznym rachunki są kosmiczne, to przy ogrzewaniu gazowym także dużo lepiej nie będzie. Często porównujemy rachunki za ogrzewanie u znajomych nie patrząc na specyfikę ich domu - rodzaj przegród budowlanych, rodzaj i intensywność wentylacji, utrzymywaną w domu temperaturę, ilość zużywanej ciepłej wody. Bez znajomości tych szczegółów rachunki są nieporównywalne . Tak to prawda. Ja chcę jej zaproponować w obecnej sytuacji skorzystanie z II taryfy. Ilość energii pobieranej zapewne się zwiększy, ale liczę że rachunki spadną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 21.09.2009 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Zasadne będzie ,stwierdzenie ....strzępicie języka po próżnicy czy jakoś podobnie.Proszę zwrócić uwagę kto zabiera głos w topiku?Kto w nim przewodzi?Wreszcie dla kogo jest ten topik?Przecież od Pana Panie boguslaw mocnego w branży coś trzeba wyegzekwować.Jakoś nie przekonuje Pan swoją wiedzą a jeżeli już to tylko tych którzy dobitnie pokazują Panu ,że są od Pana mądrzejsi.Jeszcze raz aby Pan zrozumiał co chcę Panu przekazać.Nie będzie to Manifest PKWN tylko pytanie wymagające skupienia i nie wymądrzania się nad innymi.Mam w domu : 1.Kocioł gazowy-jako główne źródło energii. 2.wspomagam go solarami,które też mają podłączenie do zasobnika cwu i co. 3.podpieram się komin.z płsz wodn.i podłogówką w łazienkach hallu ,wiatrołapie na dole. 4.w każdym pokoju mam grzejniki na wodę ogrzewane z tych podstawowych urządzeń. 5.do gotowania używam kuchenki indukcyjnej. Co by Pan zmienił by "wywody " na temat stosowania pańskich wydziwusów regulusów choć w małym stopniu znalazły u mnie zastosowanie?Co ewentualnie musiałbym zmienić by poprawić ten chory system pozyskiwania ciepła tak aby przyniosło mi satysfakcję z otrzymywanych rachunków i żeby to Pana było trochę na wierzchu?Jakie są koszty jakiejś zmiany ,którą zaraz Pan mi przedstawi? Inwestowanie dodatkowych kilkanaście tysięcy tylko po to by w razie czego zmienić sobie źródło ciepła? ...bo pisząc ,że to jest nie prawda to jak dla mnie trochę za mało tym bardziej ,że mówi to osobą uzdolniona "inaczej" z tym Panem to tak proszę z delikatną rezerwą,aczkolwiek kulturka musi być. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
djcezar 21.09.2009 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 WitamNie wiem czy ktoś wogóle teraz porównał ceny nośników ale u mnie w rejonie podkarpackim cena referencyjna gazu od marca tego roku do teraz wzrosła z 1,06zł. do 1,46zł. czyli prawie 40%, porównując to do prądu taryfa II nocna wychodzi teraz to samo nie mówiąc już o sprawności kotła i jakości gazu, narazie nie było podwyżki prądu ale pewnie niedługo to się zmieni. Pozdrawiam wszystkich czytających Dj_. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 21.09.2009 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Mam w domu : 1.Kocioł gazowy-jako główne źródło energii. 2.wspomagam go solarami,które też mają podłączenie do zasobnika cwu i co. 3.podpieram się komin.z płsz wodn.i podłogówką w łazienkach hallu ,wiatrołapie na dole. 4.w każdym pokoju mam grzejniki na wodę ogrzewane z tych podstawowych urządzeń. Liczyłeś ile Cię ta cała instalacja grzewcza kosztowała ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 21.09.2009 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Mam w domu : 1.Kocioł gazowy-jako główne źródło energii. 2.wspomagam go solarami,które też mają podłączenie do zasobnika cwu i co. 3.podpieram się komin.z płsz wodn.i podłogówką w łazienkach hallu ,wiatrołapie na dole. 4.w każdym pokoju mam grzejniki na wodę ogrzewane z tych podstawowych urządzeń. Liczyłeś ile Cię ta cała instalacja grzewcza kosztowała ? Jasne ,że liczyłem.Skąd nagle takie pytanko.Jak się mam do niego odnieść by sprostać problemowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 21.09.2009 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Jasne ,że liczyłem.Skąd nagle takie pytanko.Jak się mam do niego odnieść by sprostać problemowi? Z czystej ciekawości . Możesz je też skonfrontować z kosztem rzędu 3-4tys. zł za najtańszą instalację grzewczą (grzejniki konwektorowe), czy kilkunastoma tysiącami za instalację z kotłem elektrycznym. Zauważ, że ty masz już właściwie prawie wszystko to o czym pisałem tutaj : http://forum.muratordom.pl/post3645853.htm#3645853 Może brakuje ci tylko grzałki elektrycznej w zasobniku za kwotę kilkuset złotych (z montażem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.