monia i marek 26.01.2010 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Arctico, pytałaś o mnie ostatnio o spiżarkę i chyba nie odpowiedziałam wtedy na Twoje pytanie - teraz mnie olśniło, gdy do niej weszłam i wyszłam niczym sopel lodu Spiżarnię mamy tuż przy kuchni. Drzwi mają dookoła uszczelkę, więc ciepło nie przechodzi do środka. Podłoga ze starej cegły, zatem trzyma chłód. Jest jedno okienko, a pomieszczenie nieogrzewane, oczywiście, żeby spełniało swoją funkcję jak trzeba. W tej chwili jest tam tak zimno, że spokojnie można wędliny trzymać na pólkach spizarni, zamiast w lodówce, ponieważ w lodówce na pólkach wszystko w ostatnich dniach zamarzło Przedwczoraj nie mieliśmy za bardzo z czego zrobić kolację - dobrze, że na półkach spiżarki były jeszcze inne rzeczy Zmniejszyłam temp. chłodzenia w lodówce na czas tych mrozów, bo w takiej sytuacji nie ma potrzeby, aby tak intensywnie chłodziła Fajna sprawa z taką spiżarnią, ale jest mi potrzebna głównie dlatego, że mam daleko do piwnicy (mamy swoje mieszkanie na piętrze domu). Gdy w nowym domu będzie piwnica niemal za kuchnią, to nie będzie (chyba) potrzeby spiżarni. Z drugiej strony zastanawiam się... Na Święta dużo piekę, gotuję i sałatkuję. Półki spiżarki są wówczas niezastąpione, a do piwnicy raczej takich rzeczy nie zaniosę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jokka 26.01.2010 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 takie trochę w temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 26.01.2010 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Witaj z rana Rasa wybrana, chyba że zaraz ktoś mądrzejszy napisze, że mam sobie wybić z głowy...ale tym razem będę się broniła Dobry wybór - mądry pies ... pod jednym warunkiem i z tym faktem musisz sie "zaprzyjaźnić" Podkradziony cytacik : " DLA KOGO JEST ODPOWIEDNI Jeżli marzycie o inteligentnym, wiernym, silnym rodzinnym przyjacielu, to możecie nad cane corso się zastanowić. Nim jednak go kupicie, odpowiedzcie na następujące pytania. Czy mam dosyć czasu dla psa? Czy jestem cierpliwym i spokojnym człowiekiem? Czy chce go cała rodzina? Czy mam możliwości, aby trzymać go przede wszystkim w mieszkaniu? Czy nie przeszkadza mi przypadkowy włos i czasem pogryziony but, bądź rozlana woda z miski? Czy nie jestem zbyt wygodny? Czy mam dosyć miejsca w samochodzie? Czy mam dosyć środków finansowych na wykarmienie dużego psa? Jeśli odpowiedzi na wszystkie te pytania są pozytywne, to jesteście na dobrej drodze. Cane corso jest psem zdecydowanie rodzinnym. Jeśli zostanie oddzielony od rodziny, to cierpi. Jego stałe umieszczenie w kojcu graniczy z dręczeniem zwierząt. Lepiej już, żeby mieszkał z Wami w mieszkaniu w bloku, niż koło domu, w kojcu z ogródkiem! Uwielbia dzieci, wobec których potrafi być niewiarygodnie delikatny. Doskonale się czuje w towarzystwie pozostałych psów oraz innych domowych pupilków. Chętnie chodzi do koni, uwielbia towarzystwo innego psa, czy to tej samej płci, czy innej rasy, np. małego chihuahua. Na zewnątrz zachowuje się wzorowo. Jeśli zostanie puszczony bez smyczy, to trzyma się Was jak kleszcz. Silne utrwalenie zależności od smyczy nie pozwoli mu oddalić się od Was na odległość większą, niż dziesięć metrów. W towarzystwie innych psów staje się nieuważny, bardziej pilnuje swojego pana. Chętnie pływa, biega, aportuje. " Wygląda na to, że będziesz miała gigantyczną maskotkę w domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 26.01.2010 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Nie znałam takiej rasy Cane Corso Proszę, ile to na budowlanym forum mozna się dokształcić Ja wiedziałam tyle, że to jakiś molos . Nawet penie bym na fotce nie rozpoznała.... a od tygodnia obejrzałam 34975924856837465821483687982 zdjęć, przeczytałam każdą literkę na forum CC... i już strrrrrrrrasznie do niego tęsknię .... a to jeszcze min. rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 26.01.2010 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 takie trochę w temacie Jokka strrrasznie dziękuję, za te krwiożercze bestie Poza tym, ja mam skrzywienie bo są małe dzieci, czy moja czy sąsiadów. Wioluś... obejrzyj koniecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 26.01.2010 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 " DLA KOGO JEST ODPOWIEDNI Jeżli marzycie o inteligentnym, wiernym, silnym rodzinnym przyjacielu, to możecie nad cane corso się zastanowić. Nim jednak go kupicie, odpowiedzcie na następujące pytania. Czy mam dosyć czasu dla psa? Czy jestem cierpliwym i spokojnym człowiekiem? Czy chce go cała rodzina? Czy mam możliwości, aby trzymać go przede wszystkim w mieszkaniu? Czy nie przeszkadza mi przypadkowy włos i czasem pogryziony but, bądź rozlana woda z miski? Czy nie jestem zbyt wygodny? Czy mam dosyć miejsca w samochodzie? Czy mam dosyć środków finansowych na wykarmienie dużego psa? Jeśli odpowiedzi na wszystkie te pytania są pozytywne, to jesteście na dobrej drodze. Cane corso jest psem zdecydowanie rodzinnym. Jeśli zostanie oddzielony od rodziny, to cierpi. Jego stałe umieszczenie w kojcu graniczy z dręczeniem zwierząt. Lepiej już, żeby mieszkał z Wami w mieszkaniu w bloku, niż koło domu, w kojcu z ogródkiem! Uwielbia dzieci, wobec których potrafi być niewiarygodnie delikatny. Doskonale się czuje w towarzystwie pozostałych psów oraz innych domowych pupilków. Chętnie chodzi do koni, uwielbia towarzystwo innego psa, czy to tej samej płci, czy innej rasy, np. małego chihuahua. " Wygląda na to, że będziesz miała gigantyczną maskotkę w domku Aguś... forum CC to dla mnie biblia ostatnio Nie jest to chwilowy kaprys... bo mi się podoba. Oboje z mężem nie wyobrażamy sobie psa w kojcu . To tak jakby przyjaciela na wycieraczce przed drzwiami zostawić. Myślę, że nawet koza i świnka nie będą miały zamkniętych drzwi A że podobno pies jednego pana... wczoraj u Wioli pisałam, że już takiego psa mam... psicę właściwie . Mąż wydaje jej komendy za moim pośrednictwem , tłumacz przysięgły normalnie jezdem Gigantyczna maskotka , bywają większe np. bernardyny tylko ja myślę o ................................dwóch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 26.01.2010 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Arctica, no sorki, oglądałam już różne filmiki i ten też znam. Jakoś nie mogę sie przekonać. No nie mogę i już. Ale to tylko moje odczucia, Ty mozesz mieć, nie zabraniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 26.01.2010 13:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Wiolu... każdy przecież ma własne odczucia i przekonania... a media kształtują je najczęściej w niewłaściwą stronę. 99,9 % wiadomości w mediach to złe wieści... Ps. dzięki..... że nie zabraniasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 26.01.2010 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 ciut więcej niż odrobina pracy i jeszcze wiecej checi to super przepis na "udanego psa" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 26.01.2010 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Dorzuciła bym jeszcze miłości........ tak z wiaderko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 26.01.2010 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Zobaczcie, znalazłam wucecik do kompletu z moimi umywalkami http://foto1.m.onet.pl/_m/c3b63a3a7b94eb47a6083115741ca32d,10,19,0.jpg i nawet już podobno jest , w poniedziałek przytargam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 26.01.2010 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Dorzuciła bym jeszcze miłości........ tak z wiaderko Z doświadczenia wiem, ze nici z miłosci jak człowiek nie umie z psem postępować i nauczyc go odpowiedniego zachowania. Bo wtedy człowiek jest zły bo pies coś zjadł, pogryzł, postraszył sąsiada itp..Wtedy nie ma miejsca na miłość. W takich wypadkach miłość często przychodzi później, kiedy juz dwie strony umieją współpracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 26.01.2010 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 To ja to widzę z innej strony.... kocham... dlatego wymagam jak od początku nie będzie obustronnej miłości nie ma szans na to później... to jak z dzieckiem... kochasz, ale wściekasz się jak coś zbroi... i kochasz jeszcze mocniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.01.2010 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 widziałam ten wc na żywo wczoraj w sklepie - ładnie wygląda i będzie pasił do umywaleczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 27.01.2010 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Czesc To ja kocham miłością rozsądną Moja tesciowa ma podobny, to nie hybner czy jakoś tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur 27.01.2010 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Dzień dobry Przyszłam się przywitać i miłego, cieplejszego dnia życzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 27.01.2010 07:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Cześć dziewczyny , troszku cieplej dzisiaj... tylko -19 ... i coś prószy... a ja muszę do sklepiku lecieć... po jabłka dla kosa Wioluś... nie znam , a w googlach jakieś umywalki pod tym hasłem wyskakują Moniu... w poniedziałek mam nadzieję porównać w realu... kiedyś chyba je widziałam, ale wtedy jeszcze nie wymyśliłam budowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 27.01.2010 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 co tam słychać w inspiracjach??wymyśliłaś coś nowego?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 28.01.2010 06:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 Witajcie z rana .... gorąąąąąąco na dziś zapowiadają... -1 ... nie śmiejcie się, to jakby wiosną z zera na drugi dzień było 14 na plusie .... przecież garąco Moniu... wymyśliłam, może nie w temacie inspiracji, ale żeby po jadalnię jechać. Znalazłam kilka w niedalekiej odległości od siebie.... ale od nas niestety 150km i ze względu na warunki muszę czekać... chłop nie wykazuje mojego napalenia na tą podróż ... muszę popracować nad jego priorytetami bo pół nocy nie spałam tylko te jadalnie wałkowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 28.01.2010 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 ja na szczęście ten temat mam z głowy, bo meble do salonu i jadalni w zasadzie mam Gdybyście się wybrali po jadalnie, to ostrożnie, bo dzisiaj biomet niekorzystny No i zdjęcia proszę pokazać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.