Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sorki, ale już tylko kundelka mogę zaproponować :lol:

Najlepiej nie szczeniaka, który ma juz trochę za sobą przeżyc, który wziety do domu pokocha wszystko i będzie bronił swojego terytorium, któremu Wy poświecicie swój czas i będziecie konsekwentni aby pokazać co tolerujecie a czego nie, i będziecie umieli wyplenic z niego złe nawyki.

Takiego jak mój :lol: :lol: :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golden retrivery do pilnowania się nie nadają absolutnie. To raczej one powinny być pilnowane żeby ich nikt nie ukradł.

Moja mama mówi, odkąd ma takiego słodkiego Kacperka (już 5 letniego), że jak przedtem nasz (już nieżyjący owczarek nizinny polski trochę mieszany) pilnował bramy i nikt nie miał szansy wejść bez naszej wiedzy (i wogóle nikt się nie odważył próbować, jak Filutowi się w gardle zagotowało) to teraz ona musi pilnować i bramy i psa żeby go nie wynieśli.

A proponując rasę to może sznaucer olbrzymi? Są wspaniałe i mądre i śliczne...

Briardy są przepiękne ale słyszałam, że ich przytulasty wygląd odbiega od charakteru.

hmmm... ja nie mówiłam, że chcę psa do pilnowania - chcę psa-przyjaciela, który dodatkowo będzie duży :wink:

małego już mam i uwielbiam pomad wszystko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wyznajesz się trochę... powiedzproszę co myślisz o Cane Corso, Dobermanie i Rottweilerze :roll:

 

aaa i idę na wilczarze zerknąć... ktoś pisał :-?

Nie znam sie totalnie, ale tyle tych psów się u mnie przewinęło ze wystarczyło je kochać i obserwować.

ALe te psy które pokazałaś, po prostu się boję ja osobiście. W życiu nie chciałabym mieć u siebie. I uważam, ze jeśli ktoś nie umiał dogadać się z owczarkiem podhalańskim to z tymi rasami też może mieć problem.

Osobiście uważam dobermany za najgłupsze psy na swiecie. Przepraszam właścicieli tych psów, którzy uważają na pewno inaczej, bo mogą trafić się wyjątki, ale doberman to nie jest rasa stworzona do towarzystwa a już na pewno nie do dzieci. A ma być do dzieci? bo nie doczytałam :oops:

 

Z kolei Cane corso jest psem jednego pana, to już wiem po psie znajomych.

 

Spotkałam sie z jednym Rottweilerem, ale to był pies twardą ręką trzymany przez swoich państwo więc nie wiem jaki jest naprawdę.

Zresztą po 1 psie, cieżko mówić o wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teriery rosyjskie są bardzo piękne, ale niestety swego czasu często przebywałam na psich forach i często spotkałam się z opinią, że są zbyt agresywne... może właśnie że jak wspomniałyście
Psy tej rasy są odważne, pewne siebie, silne, nieufne wobec obcych...
. Jak do każdej rasy napewno wymagają konsekwentnego właściciela 8)

jak każdy terier :wink:

ogólnie teriery należą do charakternych psiaków i potrzebują innej dominującej osoby, zanim same zaczną dominować :wink:

nawet moja Pusia, choć wydaje się przytulanką, to psiurek baaardzo inteligentny, z charakterkiem, uparciuszek i niesamowity spryciarz :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwuś... Tosa Inu są na liście morderców :roll:

 

:-?

 

No są. :roll: A owczarki niemieckie nie są, :o a ile było przykładów zagryzienia dzieci i dorosłych i to w Polsce. Ja sama byłam trzy razy zaatakowana przez te psy (czyt. pogryziona) nie prowokowałam, poprostu atakowały mnie. Pierwszym razem zdążyłam uciec, miała tylko rozerwane spodnie na tyłku, drugim razem (15 lat) trafiłam do szpiatala, byłam tak pogryziona, że zapadałam w śpiączkę pourazową, trzecim razem zaatakowały mnie dwa naraz jak wracałam z pracy, w środku miasta. Wiedziałam jak się zachować, więc miałam tylko poszarpaną kurtkę. Uwielbiam psy i zawsze uważałam, że umiem się z nimi dogadać. Pierwszy owczarek, który mnie pogryzł był to pies mojej cioci, którego znałam od szczeniaka i regularnie go widywałam, nie byłam więc obca. Coś mu odbiło, tej rasie często odbija.

Polecam stronę i hodowlę, z której ja mam psice http://www.tosainu.net.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wyznajesz się trochę... powiedzproszę co myślisz o Cane Corso, Dobermanie i Rottweilerze :roll:

 

aaa i idę na wilczarze zerknąć... ktoś pisał :-?

Nie znam sie totalnie, ale tyle tych psów się u mnie przewinęło ze wystarczyło je kochać i obserwować.

ALe te psy które pokazałaś, po prostu się boję ja osobiście. W życiu nie chciałabym mieć u siebie. I uważam, ze jeśli ktoś nie umiał dogadać się z owczarkiem podhalańskim to z tymi rasami też może mieć problem.

Osobiście uważam dobermany za najgłupsze psy na swiecie. Przepraszam właścicieli tych psów, którzy uważają na pewno inaczej, bo mogą trafić się wyjątki, ale doberman to nie jest rasa stworzona do towarzystwa a już na pewno nie do dzieci. A ma być do dzieci? bo nie doczytałam :oops:

 

Z kolei Cane corso jest psem jednego pana, to już wiem po psie znajomych.

 

Spotkałam sie z jednym Rottweilerem, ale to był pies twardą ręką trzymany przez swoich państwo więc nie wiem jaki jest naprawdę.

Zresztą po 1 psie, cieżko mówić o wszystkich.

Ja w 100% zgadzam się z Wiolą :roll:

zgadzam się co do opisu ras i co do tego, że żadnego z nich nie chciałabym mieć :-?

nooo, ale ja w ogóle nie przymierzam się do psa pilnującego obejścia, więc nie ma o czym mówić :roll:

znam takich, co mają rottki i nie zamienieliby na inne, ale ... bez szkoły taki pies nie powinien znaleźć się w domu, a druga sprawa - trzeba zawsze pamiętać o tym, że ma mocno zakorzenioną w genach rządzę walki i w różnej sytuacji może się różnie zachować... instynktownie, a skutki mogą być przykre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie ma głupich psów, są tylko głupi właściciele... ale widocznie jestem głupim właścicielem, bo pies ma być przyjacielem i kumplem, a nie ślepo usługującym, bezcharakternym idiotą. Przepraszam, jeśli kogokolwiek uraziłam :-? . Miałam do czynienia bezpośrednio z paroma ONkami, niebezpośrednio znałam też sporo i żaden nie posiadał cech wymykających się poza moje wyobrażenia o tej rasie.

 

Chociaż, nie powiem, są piękne, zwłaszcza długowłose... to rasa, a raczej jej wzorzec kaleczeje coraz bardziej :-? . Przesadne kątowanie wywołuje u mnie niesmak, psy wyglądają jak pokurcze... a Szarik był taki piękny...

Takie ślepe dążenie do jakiegoś tam wyimaginowanego wzorca doprowadzi co najwyżej do tego, że na wystawy będą dowozić ON na wózkach inwalidzkich :x

racja, zgadzam się w pełni :-?

owczarek schodzi na ostatnie miejsce :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy malamuta - naszą Tosa Inu, poczytaj sobie o tej rasie. :o

Iwuś, malamut to rasa, to typ husky. Ty nie masz malamuta :lol:

 

 

Ło jessu :o , nie wierzę, że to napisałam :lol: :lol: :lol: :lol: , oczywiście poprawiam się Tosa Inu to jak najbardziej molosy :roll: , dzięki Wiolasz, że mi to pokazałaś palcem :D , obciach by był na całe forum :lol: :lol: :lol: ,w sumie to tak jest :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwuś, przecie to nie instytut kynologiczny...

nie chodz mi o szczegółową klasyfikację tylko Wasze doświadczenia osobiste :p .

 

a co do tego

Pamiętam Twojego piesia... taki do miziania... ale czy małe daniele będą przy nim bezpieczne, czyt. nieapetyczne

miałam rację :-?

 

Dzięki, że mnie wyleczyłyście z tych groźniejszych...

 

Macie rację, u psa to tylko instynkt, a to my, ludzie powinnyśmy być odpowiedzialni za ich nieprzewidywalne reakcje.

 

 

Moniu, teriery są charakterne, i dobrze dopóki są przytulankami jak Pusia. Chociaż znam przypadki wredności, po prostu wredności tych potworów. Dorosłemu to niby niewiele może zrobić, ale nie wszystkie dzieci są ufne do psów, nawet małych, a jak ta "bestia" wyczuje lęk w dziecku to niestety szczenię ludzkie tańczy jak mu pies podyktuje. W końcu Amstafy i Bulteriery to też teriery... :roll:

 

Wioluś... pisałaś, że znajomi mają Cane Corso... napisz coś więcej...

aaa... pies nie ma być do dzieci... chyba, że do wnuków dożyje :wink:

 

 

Sprawdzałam wilczarza... nie podoba mi się :roll:

 

A możecie coś powiedzieć o sznaucerze... tym wielkim :-?

 

Początkowo psy te były hodowane tylko na terenach wiejskich przez chłopów wykorzystujących je do stróżowania gospodarstw

 

Pies silny o żywym usposobieniu. Jego charakterystycznymi cechami są odwaga, której towarzyszy spokój i przezorność, wierność wobec swego pana. Narządy zmysłów bardzo dobrze rozwinięte. Inteligencja, niezależność, siła i wytrwałość, odporność na zmiany pogody i choroby sprawiają, iż jest to pies służbowy, przeznaczony do ciężkiej, wymagającej wytrzymałości pracy.

 

Znacie jakiś przedstawicieli tej rasy :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja koleżanka hodowała kiedyś sznaucery olbrzymy. bardzo sympatyczne psy, silne ale i łagodne, choć to wszystko zależy, jak wiecie od wychowania - nawet z ratlerka, można zrobić " mordercę". Moja koleżanka była nimi zachwycona.

PS. Moja Aisha to amstaff....... i poduszkowiec nie z tej ziemi, nic z agresją nie ma wspólnego, no może niektóre psy......te najbardziej ujadające. A wracając jeszcze do terierów ( choć moja też terier :p ) mój brat miał terierkę szorstkowłosą - masakra!! dzieci nie lubiła, choć z dziećmi od małego, jak jadła nie można było podejść. Choć ja do niej nic nie miałam i ona do mnie też, to nie specjalnie ją lubiłam, a moja młodsza córka, bała się jej. Zawsze na nią warczała jak tylko pojawiała się na horyzoncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, takie tu ciekawe dyskusje, a ja nieobecna?! To przez urodziny synka i wyjazd na wielkie zakupy, z których wróciłam z niczym oczywiście :-)

 

chciałabym tu wyjaśnić jedną rzecz, jako hodowczyni wyżłów - to nieprawda, że taki pies ucieka i goni zwierzynę - tak robi tylko niewybiegany, nieszczęśliwy wyżeł. Natomiast wyżeł wybiegany pilnuje sie swojego pana, bo do tego została ta rasa stworzona - do pracy z przewodnikiem. Ja na spacerze nie muszę nawet się rozglądać, moje wyżlice zataczają kręgi i wracają, by mnie trącić nosem, jakby chciały powiedziec "nie zgubiłas się? to dobrze".

I wyżeł bardzo dobrze stróżuje. Weimarski i niemiecki ewentualnie, bo węgierski za miętki jest na to.

 

Wilczarz to bardzo krótko żyjąca rasa, choć piękna. Biedaki umierają na serce, jak dogi. No ale gospodyni się nie podoba, tak? No to może i lepiej.

 

Sznaucer olbrzym calkiem dobrze by się nadawał moim zdaniem. Ale kłaków to on ma sporo.

 

Ja bym jeszcze polecała collie, ale krótkowłosego (smooth collie). Mało znana rasa, a fajna, pilnuje "stada", jak wszystkie owczarki. Jedyna wada w tym wypadku - że zbyt groźnie nie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja koleżanka hodowała kiedyś sznaucery olbrzymy. bardzo sympatyczne psy, silne ale i łagodne, choć to wszystko zależy, jak wiecie od wychowania - nawet z ratlerka, można zrobić " mordercę". Moja koleżanka była nimi zachwycona.

PS. Moja Aisha to amstaff....... i poduszkowiec nie z tej ziemi, nic z agresją nie ma wspólnego, no może niektóre psy......te najbardziej ujadające. A wracając jeszcze do terierów ( choć moja też terier :p ) mój brat miał terierkę szorstkowłosą - masakra!! dzieci nie lubiła, choć z dziećmi od małego, jak jadła nie można było podejść. Choć ja do niej nic nie miałam i ona do mnie też, to nie specjalnie ją lubiłam, a moja młodsza córka, bała się jej. Zawsze na nią warczała jak tylko pojawiała się na horyzoncie.

 

Dzięki Meg... nie potrafię się zdecydować, a później nie będę miała czasu, żeby o tym myśleć :-?

 

Nasi dalsi sąsiedzi mają sznaucery... dwa i w domu... ale nigdy z nimi nie rozmawiałam, na żaden temat, nie tylko psi... muszę chyba nadrobić zaległości w stosunkach międzysąsiedzkich :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz miała daniele i inne takie to może berneński pies pasterski? Fajny jest. 8) http://www.tanczacemgly.pl

 

 

Duży, ogrodowo-domowy, koniecznie lubiący dzieci... en Berneński Pies Pasterski mi się podoba. Ich chyba nie trzeba strzyc?

 

Berneńczyki są piękne :roll: , tylko nie jestem pewna, czy były by szczęśliwe w domu :-? ... takie kudłacze... no właśnie i kudłacze

 

I chyba stróż z niego niespecjalny... albo ja taka odważna jezdem :-? ... wlazła bym do takiego :D

 

A strzyc nie trzeba :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...