Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam. Mam pytanie, jak prawidłowo sadzić tulipany?? Częśc juz posadziłam ale robiłam to po raz pierwszy i wedłóg wskazówek pana z Obi ( niby przeszkolony ale czy posiada dostateczną wiedze w tym temacie to nie wiem.... 8) ). A więc pan kazał wykopac dziure głeboka na około 12-15 cm w tej dziurze poukładac cebulki w odległości od siebie na ok. 10 cm i to zasypac ziemią, ziemie pporządnie zlać i na zimę przykrć np. kora. Więc tak zrobiłam ale zaczęłam mieć wątpliwości czy tak jest ok więc zaprzestałam dalszego sadzenia. Proszę o rady, czy tak można to robić???

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/
Udostępnij na innych stronach

głębokość zależy od wielkości cebulek i jakości ziemi, w twardej ziemi sadzisz płycej na lekkich ziemiach, piaskach, trochę głębiej,

sadzisz 2-3 krotną wielkość twych cebul, czyli pewnie okolo 6- do max. 10cm...-jesli duża cebula i lekka ziemia..,

i faktycznie, na zimę- nie koniecznie juz teraz, dobrze jest czymś przykryć z lekka, ale pamiętac zeby to wczesną wiosną zabrać, ew. jesli kora i drobna to może leżeć, -tak żęby nie przeszkadzała roślinom we wschodzeniu

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3604526
Udostępnij na innych stronach

jak masz zarłoczne gryzonie w okolicy lepiej posadzic je w "takim czyms" do cebul :) zielona płaska doniczka z duza ilością dziur. Ja swoje sadze w plastikowych doniczkach, potem łatwiej je znależć do dzielenia, ale na pewno te azurowe są lepsze. Nie dotyczy wszytskich cebulowych, bo niektore cebule sa trujące i gryzonie ich nie tykaja (np szachownica, zimowit, chyba krokusy tez), ale tulipany lubią znikać po zimie .
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3605097
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za rady. Co do koszyczków to raczej kosztowo wyszłoby mi troche dużo bo cebulek mam ok. 200 :lol:

Na gryzonie mamy powkładane takie lampki ala solarki co to nagrzane od słońca wydaja jakiś dzwięk i odstraszają tym samym gryzonie, narazie podziałało na kreta :wink:

Niestety dziś mąż łaził po działce i wpadł nogą w miejsce gdzie zasadziłam już częśc kwiatów i zostawił dziure. Mam nadzieje że nie uszkodził cebulek, niestety nie mam jak pojechac i oszacować strat...dziecko leży chore w mieszkaniu i nie odczepia się od spódnicy, nawet po chleb nie daje wyjśc :(

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3606423
Udostępnij na innych stronach

Nowaogrodniczko, czy mogłabyś przy okazji podać nazwę i firmę tego solarnego odstraszacza do kretów? Mam taki piszczek, ale kompletnie nie działa, chyba go kreciki nawet lubią, bo kopią tuż obok niego... :evil: Może ten Twój będzie lepszy? :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3607486
Udostępnij na innych stronach

Nowaogrodniczko, czy mogłabyś przy okazji podać nazwę i firmę tego solarnego odstraszacza do kretów? Mam taki piszczek, ale kompletnie nie działa, chyba go kreciki nawet lubią, bo kopią tuż obok niego... :evil: Może ten Twój będzie lepszy? :)

 

 

Kupiliśmy takie

http://allegro.pl/item702228008_solarny_odstraszacz_kretow_solar_43cm_kret_krety.html

 

Chociaz powiem że jeszcze przez zakupem mąż wbił w ziemię kawałek patyka na to wsadził pustą plastikową butelke która na wietrze też wydawała odgłos stukotu i to też pomagało :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3607790
Udostępnij na innych stronach

krety nie jedzą tulipanów :)

 

Tulipany i inne cebulki zjadają nornice - zrobiły mi takie spustoszenie na starej działkce - teraz na nowej posadziłam tulipany i żonkile właśnie w tkich koszyczkach do cebulek. A na krety - to wbiłam metalowe prąty od zbojenia i na to puszki po piwie - po kretach nie ma sladów - a obok można się potknąć o kretowiska.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3611509
Udostępnij na innych stronach

Metalowe pręty z puszkami po piwie też już wypróbowałam, ale zupełnie nie działały - nowe kopczyki powstawały tuż obok prętów. Próbowałam też wsypywać karbid, naftalinę, miętę, gałązki żywotnika, zalewałam nory wodą, w geście rozpaczy zastosowałam kiedyś nawet Anorin FK (świecę dymną trującą gryzonie) i co? I nic!!!!!!!!!!!!! :evil: Jak drążyły, tak drążą - nie nadążam z zasypywaniem kopczyków, a mój trawnik zamienia się powoli w księżycowy krajobraz... :cry:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3612428
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o krety ja też próbowałem już chyba wszystkiego i nic. I jak powiedział ktoś w wątku "o kretach" trzeba się z nimi "zaprzyjaźnić". Także ja od już dłuższego czasu codziennie wyruszam do ogrodu z grabiami i niszcze kretowiska z nadzieją, że kiedyś się kretu (a może kretowi) znudzi się ciągłe ich odbudowywanie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3613687
Udostępnij na innych stronach

a śledzia zakopywałas?

 

O śledziu słyszałam, ale u mnie się nie sprawdzi. Zakopywałam zgnite jajka (o tej metodzie przeczytałam na forum w wątku o kretach), ale w nocy coś wygrzebało jajeczka i zjadło ze smakiem... Podejrzewam, że to któryś z kocurów, licznie nawiedzających te okolice. Jak zakopię śledzika, to dopiero im dogodzę! :evil:

 

 

 

Jeśli chodzi o krety ja też próbowałem już chyba wszystkiego i nic. I jak powiedział ktoś w wątku "o kretach" trzeba się z nimi "zaprzyjaźnić". Także ja od już dłuższego czasu codziennie wyruszam do ogrodu z grabiami i niszcze kretowiska z nadzieją, że kiedyś się kretu (a może kretowi) znudzi się ciągłe ich odbudowywanie.

 

Samo zniszczenie kopczyka nic nie da, bo nory i korytarze są głębiej, pod ziemią.

A zaprzyjaźnić się... Cóż, trudno mieć za przyjaciela kogoś, kto systematycznie niszczy Ci Twoją pracę, pomijając już wygląd ogródka... :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3616755
Udostępnij na innych stronach

koszenie trawy kosiarką spalinową załatwia problem kretów.

Im głośniejsza i bardziej wibrująca tym lepiej. koszenie regularne min raz w tygodniu. tak poradził mi gość na uczelni i u mniedziała. Jesienią koszę rzadziej i kopce sie pojawiają, w sezonie nie ma ich wcale. Ale mam wielką starą wyjącą kosiarkę Honda, która chodzi jak traktor.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3619922
Udostępnij na innych stronach

Tia... krety uciekają, a sąsiedzi? Masz jakowyś?

Swoją drogą ekologiczne, i takie hmmmm... naturalistyczne spędzanie wolnego czasu. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/131221-jak-prawid%C5%82owo-posadzi%C4%87-tulipany/#findComment-3619957
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...