HenoK 04.10.2015 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 A co będzie jak TB powie, że kominek też nie grzeje? On pewnie nie wahałby sie nawet przed stwierdzeniem, że grzejnik nie grzeje, gdyby tylko wyczuł w tym interes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 04.10.2015 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Ale mimo wszystko i tak w domach pasywnych promienniki są lepszym rozwiązaniem od kabli, tańszym i nie podnoszą za bardzo kW jakie każdy musi do domu podpiąć bo przy kablach trzeba większe przyłącze a to też kosztuje. Fizyki nie oszukasz. Aby utrzymać stałą, komfortową temperaturę, ilość dostarczonego ciepła musi zrównoważyć straty. Zaletą promienników jest niemal natychmiastowe odczuwanie ciepła, ale mają też wady, np. tzw. efekt cienia (może on być zminimalizowany przez odpowiednie umieszczenie promienników). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 04.10.2015 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Fizyki nie oszukasz. Aby utrzymać stałą, komfortową temperaturę, ilość dostarczonego ciepła musi zrównoważyć straty. Zaletą promienników jest niemal natychmiastowe odczuwanie ciepła, ale mają też wady, np. tzw. efekt cienia (może on być zminimalizowany przez odpowiednie umieszczenie promienników). Zgadza się, temu najlepiej jest ograniczyć straty do minimum przez dobrą izolację i nie robić CO tylko wpakować promienniki w odpowiednim miejscu. Łatwo, szybko, tanio i skutecznie. To czemu ludzie dalej lubią robić źle, drogo i długo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 04.10.2015 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Ale mimo wszystko i tak w domach pasywnych promienniki są lepszym rozwiązaniem od kabli, tańszym i nie podnoszą za bardzo kW jakie każdy musi do domu podpiąć bo przy kablach trzeba większe przyłącze a to też kosztuje. Przecież, jeśli dom ogrzewany prądem, który przy -20°C potrzebuje 4kW to niezaleźnie, czy grzejemy kablami, czy promiennikami trzeba dostarczyć mu 4kW, wiec gdzie tu oszczędność na przyłączu ? Oczywiście nie rozmawiamy o instalacjach robionych przez TB, bo on wszędzie 100W/m2 wali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 04.10.2015 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Kamil zadziwiasz mnie .. zarzucasz w innym wątku ... że to siamto - owamto .. a sam teraz dajesz strzały z tymi promiennikami .. weź - już tak ładnie ogarniasz temat .. i dajesz się łowić na takie rzeczy ? .. przecież jak pisał Henok - energia = constans = stała temp .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 04.10.2015 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Przecież, jeśli dom ogrzewany prądem, który przy -20°C potrzebuje 4kW to niezaleźnie, czy grzejemy kablami, czy promiennikami trzeba dostarczyć mu 4kW, wiec gdzie tu oszczędność na przyłączu ? Oczywiście nie rozmawiamy o instalacjach robionych przez TB, bo on wszędzie 100W/m2 wali Ale ja pisałem o przykładzie jaki dawał TB bo dając kable trzeba dać ich tyle gdyż w rozstawie co 10cm wychodzi 10m kabla na 1m2 wiec 100W/m2 i nie można dawać mniej bo trzeba zagrzać równo podłogę która potem będzie grzać pokoje. A to wychodzi niezależnie od mocy grzewczej domu więc na 100m2 domu da się 10kW kabli więc przyłącze trzeba zrobić mocniejsze o te 10kW a stosując promienniki można w pasywnym dać o mocy 3,5kW bo tyle chyba najmniej wyjdzie. A oszczędność w zużyciu będzie na tym że kable w podłodze będą musiały najpierw ograć podłogę a przez dużą bezwładność nie będzie to za bardzo uwzględniać zyski cieplne. Przykładowo w mroźny dzień domek potrzebuje jakiegoś dogrzania ale jak po pracy się przyjdzie i zaczną działać zyski bytowe to w domu pasywnym zrobi się trochę za ciepło a jak ogrzewanie się wyłączy to jeszcze długo będzie to ciepło oddawać i za nim zatrybi to może trochę minąć a promienniki będą mogły się wyłączyć lub załączyć w razie potrzeby. Wyjdzie słonko to promienniki się wyłączą jak się poczuje że słonko dogrzewa. Chodzi mi o szybkość działania i na tym też są oszczędności i większy komfort jednakowych warunków cały czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 04.10.2015 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Kamil zadziwiasz mnie .. zarzucasz w innym wątku ... że to siamto - owamto .. a sam teraz dajesz strzały z tymi promiennikami .. weź - już tak ładnie ogarniasz temat .. i dajesz się łowić na takie rzeczy ? .. przecież jak pisał Henok - energia = constans = stała temp .. Zgadza się, ale te straty nie ma uzupełniać tylko system dogrzewający ale przede wszystkim zyski bytowe i słoneczne a jak to nie wystarcza to system dogrzewający ma działać od razu i nie po godzinie. Niestety ale kable w podłodze zanim zagrzeją podłogę to trochę minie. Promiennik zadziała od razu i też szybko się wyłączy jak będzie taka potrzeba. Można powiedzieć że każdy system grzewczy musi uzupełnić starty ale są takie co zrobią to szybciej i nie zmarnują więcej i uważam ze takie są właśnie promienniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kerado28 04.10.2015 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Ale ja pisałem o przykładzie jaki dawał TB bo dając kable trzeba dać ich tyle gdyż w rozstawie co 10cm wychodzi 10m kabla na 1m2 wiec 100W/m2 i nie można dawać mniej bo trzeba zagrzać równo podłogę która potem będzie grzać pokoje. A to wychodzi niezależnie od mocy grzewczej domu więc na 100m2 domu da się 10kW kabli więc przyłącze trzeba zrobić mocniejsze o te 10kW a stosując promienniki można w pasywnym dać o mocy 3,5kW bo tyle chyba najmniej wyjdzie. A oszczędność w zużyciu będzie na tym że kable w podłodze będą musiały najpierw ograć podłogę a przez dużą bezwładność nie będzie to za bardzo uwzględniać zyski cieplne. Przykładowo w mroźny dzień domek potrzebuje jakiegoś dogrzania ale jak po pracy się przyjdzie i zaczną działać zyski bytowe to w domu pasywnym zrobi się trochę za ciepło a jak ogrzewanie się wyłączy to jeszcze długo będzie to ciepło oddawać i za nim zatrybi to może trochę minąć a promienniki będą mogły się wyłączyć lub załączyć w razie potrzeby. Wyjdzie słonko to promienniki się wyłączą jak się poczuje że słonko dogrzewa. Chodzi mi o szybkość działania i na tym też są oszczędności i większy komfort jednakowych warunków cały czas. Dlaczego chcesz wstawiać kable grzewcze mocy 10W? Możesz użyć kabli np. 6W Nie musisz dawać co 10 cm, możesz dać co 20 cm - przy takich parametrach NIC nie stracisz na komforcie. A mocy zamiast 100W/m2, zainstalujesz 30W/m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 04.10.2015 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Dlaczego chcesz wstawiać kable grzewcze mocy 10W? Możesz użyć kabli np. 6W Nie musisz dawać co 10 cm, możesz dać co 20 cm - przy takich parametrach NIC nie stracisz na komforcie. A mocy zamiast 100W/m2, zainstalujesz 30W/m2. 30W/m2 to bardzo długi czas reakcji. Przy promiennikach masz ciepło niemal natychmiast. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 04.10.2015 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 30W/m2 to bardzo długi czas reakcji. Przy promiennikach masz ciepło niemal natychmiast. I o to właśnie chodzi. Dobrze że chociaż jedna osoba to pojmuje. kerado28 a jak tam wasz projekt domu pasywnego? Na jakim etapie stoi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 04.10.2015 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 30W/m2 to bardzo długi czas reakcji. Przy promiennikach masz ciepło niemal natychmiast. Długi czas reakcji to w szkielecie czy Twojej konstrukcji. W masywnym domu o dużej akumulacji wszystko odbywa się łagodnie i powolutku .Ani nagłe zyski ani okienne wietrzenie niewiele zmieniają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 04.10.2015 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Długi czas reakcji to w szkielecie czy Twojej konstrukcji. W masywnym domu o dużej akumulacji wszystko odbywa się łagodnie i powolutku .Ani nagłe zyski ani okienne wietrzenie niewiele zmieniają. Temu na dom pasywny duża masa się nie nadaje a inne domy niż pasywne nie mają sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 04.10.2015 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Temu na dom pasywny duża masa się nie nadaje a inne domy niż pasywne nie mają sensu. Absurd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 04.10.2015 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Kompletny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 04.10.2015 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Za kilka lat to domy pasywne stracą sens. Zakład? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 04.10.2015 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Kamil napisał co wiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 04.10.2015 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Temu na dom pasywny duża masa się nie nadaje a inne domy niż pasywne nie mają sensu. Wydaje się,że duża masa ,kilkaset ton , to idealne rozwiązanie dla pasywnego domu . Raz ,że można akumulować nędzne słońce zimowe,które jednak bywa w naszym klimacie. Dwa, zmiana temp. z uwagi na niespodziewane straty i zyski są 0,..oC. ps. Kamil.Zadziwiasz wyrokowaniem sądów. Mając wiedzę,umówmy się skromną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 04.10.2015 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Za kilka lat to domy pasywne stracą sens. Zakład? Spiesz się Kamil bo zanim swój zbudujesz to będzie niemodny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 04.10.2015 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Spiesz się Kamil bo zanim swój zbudujesz to będzie niemodny. Liwko wierzy w postęp technologii w czwartej potędze. Wtedy faktycznie dom pasywny i jego koszt bez sensu . Policz ile energii dociera w roku do ziemi-dachu i ile zużyje w miarę ocieplony dom . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kerado28 04.10.2015 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Temu na dom pasywny duża masa się nie nadaje a inne domy niż pasywne nie mają sensu. Masa akumulacyjna (bez względu na jej postać) ma jedną podstawową wadę i jedną podstawową zaletę ZALETA - duża akumulacja WADA - duża akumulacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.