Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Odnośnie temperatur, to jest jeszcze sprawa błędu pomiarów.

 

Mam w pokoju 3 termometry :p

Jeden z zegarkiem (elektroniczny), drugi analogowy z czymś czerwonym w środku i elektroniczny, który mierzy zew, wew min i max.

Każdy z nich pokazuje inną temperaturę.

Wyniki różnią się czasem i 2oC.

 

Czyli może być taka sytuacja że u jednego jest 22 u innego 20, obaj twierdzą że mają ciepło i co śmieszniejsze to mogą mieć identyczną temp. w domach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie temperatur, to jest jeszcze sprawa błędu pomiarów.

 

Mam w pokoju 3 termometry :p

Jeden z zegarkiem (elektroniczny), drugi analogowy z czymś czerwonym w środku i elektroniczny, który mierzy zew, wew min i max.

Każdy z nich pokazuje inną temperaturę.

Wyniki różnią się czasem i 2oC.

 

Czyli może być taka sytuacja że u jednego jest 22 u innego 20, obaj twierdzą że mają ciepło i co śmieszniejsze to mogą mieć identyczną temp. w domach :)

 

Z tego co zauwazylem kazdy termometr "domowy" ma jakas tolerancje, srednio + - 2*C, czesc ma + - 1*C. Jak widac temp. moga sie roznic jak wspomnial Pinok nawet max do 4*C.

Moze dokladniej maja pirometry, ale chyb wiekszosc tez ma tolerancje do + - 2*C lub + - 2%?

Szukalem dla siebie jakiegos termometru zebu mierzyc temp. podlog, powietrza etc. w miare rozsadnej cenie i z szukanych kazdy mial wspomniana tolerancje -nawet ten w mojej pompie ciepla ma jakas tolerancje.

Trzeba to brac pod uwage gdy precyzujemy do dziesietnych czesci stopnia, moze sie okazac ze to zupelnie inna temp. niz nam sie wydawalo, roznica moze byc w obydwie strony :lol:

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Podsyłam komentarz znaleziony na konkurencyjnym forum.

 

 

joanna-olga:

Mogę Ci poradzić jako inzynier energetyk ze stażem dłuższym niz publicznie. Najważniejsze jest właściwe zaprogramowanie czasowe pieca. Zwykle najwyższa temperatura potrzebna jest w domu z samego rana i wieczorem, kiedy wszyscy szykują się do snu. W nocy najkorzystniej dla zdrowia i potrfela jest utrzymywac temp. 17-18C. Na godzinę przed wstaniem temp. powinna się podnosić do ok.22C. Czyli np. jeśli wstajecie ok. 6 rano, to już od 5 powinna być wyższa temperatura i utrzymujesz ją do czasu w jakim wychodzicie do pracy/przedszkola. W ciągu dnia tez nie ma po co nadmiernie ogrzewac pustego domu - obniżasz do 17 i na godzinę przed powrotem podnosisz do 19-20. Jeśli jesteś z dziecmi w domu, to nawet przy małych dzieciach (nie mówię tu o noworodkach) w ciągu dnia nie ma sensu utrzymywac temp. wyższej niż 19-20C. Kazdy się rusza, cos robi, w kuchni zwykle coś się gotuje, 19C plus lekki sweterek wystarczają. I znowy na godzine przed spaniem podnosisz ja do 22C, i cykl zaczyna się od początku. Oczywiście jest to możliwe, jeśli Twój piec ma taką możliwość regulacji. Podobnie jest z ogrzewaniem podłogowym w łazience - najwyższa temperatura jest tam potrzebna z samego rana i wieczorem. Z drugiej strony wiem, że o ile fizycznie organizm lepiej znosi takie temperatury, to wielu ludzi ma skłonnośc do przegrzewania domów zima, co fatalnie odbija sie na zdrowiu i portfelu. Ogrzewanie podłogowe jest dobre w pomieszczeniach w kótrych przebywamy krótko: łazienka, przedpokój. W kuchni przebywa się zwykle długo. Mój flebolog twierdzi, że ogrzewanie podłogowe szkodzi krążeniu w nogach. Dokładnie nie pamiętam o co chodzi, ale odradził mi jego stosowanie w miejscu innym niz łazienka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy najkorzystniej dla zdrowia i potrfela jest utrzymywac temp. 17-18C. Na godzinę przed wstaniem temp. powinna się podnosić do ok.22C. Czyli np. jeśli wstajecie ok. 6 rano, to już od 5 powinna być wyższa temperatura i utrzymujesz ją do czasu w jakim wychodzicie do pracy/przedszkola. W ciągu dnia tez nie ma po co nadmiernie ogrzewac pustego domu - obniżasz do 17 i na godzinę przed powrotem podnosisz do 19-20. Jeśli jesteś z dziecmi w domu, to nawet przy małych dzieciach (nie mówię tu o noworodkach) w ciągu dnia nie ma sensu utrzymywac temp. wyższej niż 19-20C. Kazdy się rusza, cos robi, w kuchni zwykle coś się gotuje, 19C plus lekki sweterek wystarczają. I znowy na godzine przed spaniem podnosisz ja do 22C, i cykl zaczyna się od początku.
W domu o dużym zapotrzebowaniu na ciepło do ogrzewania różnice temperatur rzedu 5K w ciągu doby są na porządku dziennym.

U mnie po wyłączeniu ogrzewania po jednej dobie temperatura w domu nie spada o więcej jak 2K. Cały czas w domu utrzymuję stabilna temperaturę 21-22st. C. Pompa ciepła działa głównie w II taryfie i w razie potrzeby także w I taryfie. Tak jest najkorzystniej dla portfela, a właściwie stanu konta bankowego ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na ogrzewaniu jak i na zdrowiu oszczędzać nie zamierzam

to jest sprawa mocno dyskusyjna, prawie wszyscy lekarze zalecają spać w temperaturach 18-19 stopni, bo to nie pogarsza jeszcze komfortu cieplnego ale już spowalnia namnażanie się bakterii, wirusów, i innych mikroorganizmów, twierdzenie więc że w sypialni powinno być dla zdrowia 23 stopnie to trochę dyskusyjna teoria

 

Jeśli chodzi o spanie to masz rację jak najbardziej. W sypialni mam między 20 a 21 stopni ale to jest jedyne pomieszczenie z taka temperaturą. Ja mówiłem ogólnie o temperaturze w mieszkaniu. A co do zdrowia to znam tą lekarską teorię ale zupełnie się z nią nie zgadzam (poza sypialnią) właśnie w wyższej temperaturze jestem zdrowszy i nie choruje, ale może jestem wyjątkiem ja jestem bardzo ciepłolubny, świetnie się czuje w takich krajach jak Hiszpania czy Egipt, uwielbiam upał ale małą wilgotność.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kris1234 nie jesteś wcale wyjątkiem.

To kwestia bardzo indywidualna.

Moja koleżanka twierdzi że urodziła się pod złą szerokością geograficzna :lol: i zimą strasznie cierpi bo jest zawsze zimno. Zawsze. Jak pracowała w Tajlandii, gdzie jest klimat który większość europejczyków strasznie męczy czuła się idealnie.

Do dzisiaj kombinuje jak pokierować swoim życiem żeby przenieś się tam na stale.

 

Temperatury bytowe 19-24 st jeszcze nie są groźne dla zdrowia, i masz pełne prawo czuć się zdrowszy w tym wyższym zakresie.

Problem zaczyna się dopiero jeśli zaczynają oscylować w granicach 26-29 st, a zdarzają się ludzie którzy taka temperaturę utrzymują w domu. :(

Takie permanentne przegrzewanie organizmu może być przyczyna osłabienia immunologicznego organizmu, powodując zwiększoną podatność na choroby.

To błąd który często niestety popełniają nadopiekuńczy rodzice w stosunku do małych dzieci.

Określenie "chowanie w cieplarnianych warunkach" jest tu idealnie na miejscu. :D

 

Eee tam, stereotypy o podlogowce i tyle :lol: :lol: :wink:

To chyba o czasach gdy podlogowke ogrzewaly piece wysokotemperaturowe i temp. zasilania miala pewnie min. 45*C

 

Pzdr.

No nie koniecznie.

Też słyszałem taką opinię od osoby, i to całkiem niedawno której lekarz zdecydowanie odradzał taki typ ogrzewania.

Jeśli ktoś cierpi na żylaki to ogrzewanie podłogowe może być dla niego podobno nawet niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam gościa :D :lol:

I nie zamierzam bronic tej tezy.

Po prostu słyszałem to od pacjentki która już je ma dojść zaawansowane i leczy się w Centru Leczenia Żylaków w Zabrzu.

Ile w tym prawdy trzeba by przepytać jakiegoś medyka.

Najlepiej z podłogówka w domu. :lol: :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem jak można żyć w takiej temperaturze jak 18 stopni? Przeważnie tak mówią że lubią taką temperaturę ci co na ogrzewaniu oszczędzają :)

 

gdy na dworze jest 18 stopni, chodzisz w krótkim rękawku, bądź w lekkiej koszuli. To typowa temperatura dla ciepłego maja lub września :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

mam ostatnio nowe, ciekawe spostrzeżenia na komfort cieplny ;)

 

Ponieważ tydzień temu urodził mi się synek i już po 2 dniach był w domu i wiadomo że taki maluch potrzebuje więcej ciepła. Więc zapakowałem kominek drewnem i "nachajcowałem" do 23-24 stopni. Synkowi zrobiło sie nieco cieplej, a my się już topiliśmy przy tej temperaturze. Wcześniej standardem było 20 +/- 0,5 i po domu spokojnie w krótkim rękawku spokojnie sobie żyliśmy. Teraz powoli staram się wracać do naszej normy, ale zauważyłem, że jak przez jeden dzień nie paliłem i temperatura wróciła do 20,5st to normalnie odczuwałem to jako chłód !

Myślę że dowodzi to tego że człowiek bardzo szybko się przyzwyczaja :)

Teraz mamy nieco ponad 21 i jest ok.

Pomiar temperatury mam prowadzony z dala od kominka i nasłonecznionych ścian i okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

U mnie po wyłączeniu ogrzewania po jednej dobie temperatura w domu nie spada o więcej jak 2K. Cały czas w domu utrzymuję stabilna temperaturę 21-22st. C. Pompa ciepła działa głównie w II taryfie i w razie potrzeby także w I taryfie. Tak jest najkorzystniej dla portfela, a właściwie stanu konta bankowego ;).

 

Henok, j-j - jak wyglądają u Was czasy grzania i temeratury w pomieszczeniu ? Jaką masz temperaturę jak kończy się grzanie w drugiej taryfie (6 rano ?) jaka jest temperatura ok 13 (II taryfa grzeje do 15? i czy musi ?) i jaką masz temperaturę wieczorem przed kolejną drugą taryfą (22?) Czy ponowne załączenie o 22 nie wprowadza za dużo ciepła na noc do spania ? czy może w nocy jest ok a dopiero nad ranem jest odczuwalne ciepło? pozdr adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ tydzień temu urodził mi się synek i już po 2 dniach był w domu i wiadomo że taki maluch potrzebuje więcej ciepła. Więc zapakowałem kominek drewnem i "nachajcowałem" do 23-24 stopni. Synkowi zrobiło sie nieco cieplej, a my się już topiliśmy przy tej temperaturze. Wcześniej standardem było 20 +/- 0,5 i po domu spokojnie w krótkim rękawku spokojnie sobie żyliśmy. Teraz powoli staram się wracać do naszej normy, ale zauważyłem, że jak przez jeden dzień nie paliłem i temperatura wróciła do 20,5st to normalnie odczuwałem to jako chłód !

Myślę że dowodzi to tego że człowiek bardzo szybko się przyzwyczaja :)

Teraz mamy nieco ponad 21 i jest ok.

Pomiar temperatury mam prowadzony z dala od kominka i nasłonecznionych ścian i okien.

 

Oczywiście, że jest jak napisałeś. Dlatego ludzie z domów nie mogą wysiedzieć w bloku gdzie jest gorąc i suchota. Pamiętam to jak byłem mały i odwiedzałem rodzinkę w mieście. A co do dzieci to lekarze i książki mówią - nie przegrzewać, te 20 +/- 0,5 jest jak najbardziej OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...