Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[Liwko]

Która Zawada?

http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&loc=Zawada&cId=&sId=&moreCities=

Dla 133m2 z CWU (3 osoby)mi wyszło 1500zł. Rok zamknę około 1600.

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[Liwko]

Bardzo mało prądu zużywasz. U mnie na CWU idzie 2kWh dziennie. Zakładając prądem by szło 6kWh. Do tego reku około 1kWh to na resztę zostało by mi tylko 3,5. Jak tu żyć?

[grzeniu666]

6337,1 kwh dla domu 165m2 dobrze ocieplonego z reku? masakra jakas...

 

Masakra, rozumiem dlatego że to PCi tyle zjadła? Mi wychodzi proporcjonalnie podobnie (4L?), napędzane GZ50...

[Liwko]

a jak skomentujesz to:

 

Dużo. Dwie osoby a wynik o 2000 większy niż mój. Ten dom jest słabo ocieplony bo Szczecin to jedno z najcieplejszych miejsc w Polsce.

[HenoK]

Dużo. Dwie osoby a wynik o 2000 większy niż mój. Ten dom jest słabo ocieplony bo Szczecin to jedno z najcieplejszych miejsc w Polsce.

Przyczyn może być wiele. Nie wiadomo, czy podłogówka jest w całym domu (wcześniej pisali o podłogówce na parterze, ale może się to zmieniło). Do myślenia dają te termostaty. Być może podłogówka jest źle wyregulowana. Nawet przy dobrze ocieplonym domu sporym mostkiem ciepła jest kominek - rozpalany kilka razy daje niewielkie zyski, a przez cały czas ucieka przez niego sporo energii.

Ale może sami właściciele coś dodadzą .

[HenoK]

twój dom też nie jest jakoś specjalnie dobrze ocieplony, powiedział bym że są raczej podobne, więc skąd te różnice ??

Część tej różnicy wynika z pompy ciepła powietrze-woda, ale całej różnicy nie da się w ten sposób wytłumaczyć.

Chociaż ogólny wynik nie jest taki zły (38,4kWh/m2 rocznie z ciepłą wodą), to koszty są większe niż u innych "pompiarzy" za względu na zastosowaną taryfę.

Edytowane 10 Maja 2011 przez HenoK

[Adam Joanna]

Witam,

Dom nie jest jakoś źle ocieplony: ściany 20 cm wełna, dach 30 cm wełna, podłoga na gruncie 10 cm. Budynek jest dosyć długi, nie zwarty. Podłogówka parter + poddasze. Fakt, że podłogówka może być źle wyregulowana /chyba za długie niektóre pętle i ostatnio musiałem dołożyć dodatkową pompę obiegową dla podłogówki/.

To jest pompa ciepła powietrze-woda a nie grunt-woda. Obok mieszkają znajomi /budowali równocześnie/ i mają podobną powierzchnię do ogrzania (ok. 160 mkw) - płacą rocznie za gaz ok. 5 tyś zł, jedni, drudzy podobnie. Dlatego napisałem, że jak dla mnie koszty rzędu 3, nawet 3,5 tyś zł/rok są do zaakceptowania. Tym bardziej , że pompa z montażem kosztowała niewiele (bez zasobnika cwu) ok. 16 tyś zł brutto.

[Liwko]

Jakiej mocy ta pompka? Jeżeli 45W, to w sezonie tylko ona może dodatkowo nabić około 200kWh.

[kbab]

Nawet przy dobrze ocieplonym domu sporym mostkiem ciepła jest kominek - rozpalany kilka razy daje niewielkie zyski, a przez cały czas ucieka przez niego sporo energii.

HenoK, wiem że potrafisz - dlatego mam prośbę - policzmy ile kWh rocznie tracimy przez komin, sporo ostatnio o tym się mówi, ale nie spotkałem nigdzie konkretów. Zwykle w nieużywanym kominie robi się "czapa" - większość ich posiadaczy wie o czym mówię, to utrudnia ruch powietrza a kominie, zatem również ogranicza ewentualne straty. Wiem, że to zależy od systemu w jakim jest postawiony komin, ale przeciętną można wyliczyć. Zatem ile kWh zaoszczędzimy jeśli zbudujemy dom bez komina, będzie to również wskazówką dla ich posiadaczy, ile drewna muszą spalić aby tą stratę wyrównać - może warto?

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[andriuss]

Pozwólcie, że na chwilę wrócę do odzyskiwania ciepła z szarych ścieków - chodzi mi po głowie coś następującego:

 

Mam pion dla szarych ścieków, powiedzmy fi50, który wchodzi w początek rury kan. prawie poziomej, powiedzmy fi300, długa na 2-3 metry. Z drugiej strony jest niziutki syfon po to, aby ta pozioma duża pozostawała zawsze pełna. W środku rury biegnie jedna lub kilka miedzianych rurek, które powolutku doprowadzają zimną wodę do bufora CWU. Chodzi o stworzenie takiego rezerwuaru szarych ścieków na kilkadziesiąt litrów - np. pralka zrzuca 30 litrów wody o temp. 60C, która następnie zalega w tej grubej rurze, aż nie wypchną jej kolejne ścieki, np. z prysznica czy z kuchni. Ale one też są cieplejsze, więc, jeśli coś się dzieje, cały czas dokonuje się jakaś wymiana ciepła.

 

Abstrahując od celowości czy sensu odzyskiwania ciepła ze ścieków, nie macie wrażenia, że to sporo skuteczniejsze od wężownicy oplatającej pionową rurę od zewnątrz? Dwa podstawowe problemy to, oczywiście, kwestia szczelności i kwestia gromadzenia się syfu w tej grubej rurze, ale dałoby się to rozwiązać.

[HenoK]

Pozwólcie, że na chwilę wrócę do odzyskiwania ciepła z szarych ścieków - chodzi mi po głowie coś następującego:

To chyba coś podobnego jak tutaj : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?147648-Pompa-ciep%C5%82a-do-CWU-na-lato-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-robiona&p=3694751&viewfull=1#post3694751 .

[andriuss]

@HenoK

Heh, rewelacja. Miałem na myśli prosty układ w domu (planowanej hydroforownio-buforownio-rekuperatorowni), na który składają się: rura fi300, syfon i kilka rurek miedzianych, aby w miarę możliwości podgrzać zimną wodę z 10 do 20 stopni, przy założeniu znalezienia dobrego sposobu powolnego i stałego zasilania bufora CWU z hydrofora. Ale Wasza koncepcja PC bije tą na głowę. Z jednym ale: wolumen ścieków szarych równa się mniej więcej wolumenowi CWU, także odzysk nie może być tak różowy jak niektórzy zakładali.

 

Tak czy inaczej moim zdaniem przyszłość leży np. w adekwatnych przydomowych oczyszczalniach, które w swojej budowie uwzględniają takie studzienki, w których znajdzie miejsce wężownica PC, jako kolejny obieg oczywiście. Nie wiem tylko co mają do powiedzenia bakterie, którym ochłodzi się tą wodę do 3 stopni. Ale kto by z nimi gadał. Jeszcze raz szacuneczek i pozdrowienia dla osób kombinujących pod górę, trudno o lepszą rozrywkę intelektualną

[Lobo_M]

Wyniki minionej zimy:

W tym roku za sezon grzewczy- 527 zł. Od 2 dekady kwietnia lecę już na tylko klimatyzacji. A przestałem grzać na początku 3 dekady marca

Zima ostrzejsza od średniej obliczeniowej o ok. 2oC i cena kWh podskoczyła prundu.

pzdr

Cos przegapiłe, nie wiedziałemże zamontowałeś klimatyzator. Skłoniły cie cele do-grzewcze, czy chłodzenie? na jaki sie zdecydowałeś? Przegapiłem wpis o tym i zdjęcia, czy jeszcze nie było?

[j-j]

. Edytowane 17 Czerwca 2012 przez j-j

[Lobo_M]

Mi trochę brakuje GWC, nie tyle zimą co latem, ta funkcja "klimy" byłaby przyjemna. Niestety za późno, zawsze jakoś GWC mimo swojej prostoty mnie odstraszało, a szkoda.

[Jacław]

A nie lepiej od GWC za 10tys zainstalować klimatyzację za 3tys? (plus minus)

Chłodzi lepiej.

[Jacław]

zakładam już 3tys - a GWC przyda się też zimą....

Łatwo powiedzieć kiedy robi się "tymi ręcami" lub ma się (zaufanych) znajomych znających się na temacie.

 

GWC w ofercie przeciętnej firmy zajmującej się wentylacją mechaniczną kosztuje 10k+ a laik nie odróżni oferty za 3k danej przez dobrego kombinatora od pateroka*

 

* http://www.poznan.pl/mim/public/slownik/words.html?co=word&word=112%7C97%7C116%7C101%7C114%7C111%7C107