Niebieska_2004 16.10.2009 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Mamy domek pod samym lasem i piękną nową elewację od 3 tygodni. To znaczy była piękna dopóki pewien dzięcioł nie postanowił zrobić sobie w mojej frontowej ścianie dziupli. W mgnieniu oka wywalił w styropianie dziurę 15 X 20 cm i przy okazji zniszczył podbitkę. Elewację naprawiliśmy wczoraj a dziś w ciągu 30 minut nieobecności mojego męża pojawiła się nowa również od frontu Czy spotkał się ktoś z Was z takim zachowaniem? Czy istnieją jakieś sposoby łagodnej perswazji, które zadziałają na takiego delikwenta? Pozdrawiam, Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kristal2 16.10.2009 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 O pewnie nie raz, nie dwa i nie trzy. U sasiada wiszą dzwoneczki u krokwi, gdzieś indziej widziałem puste puszki z piwa. Mozna też spróbować nakleić w okanch naklejki z wizerunkami ptaków drapieżnych. Może pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cienki66 16.10.2009 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 W mojego szwagra było to samo, kupł wiatrówkę . Od tego czasu dzięcioł się nie pojawił (a wcześniej bywał częstym gościem). Pewnie zbieg okoliczności, a może się przestraszył Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 16.10.2009 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Czy istnieją jakieś sposoby łagodnej perswazji, które zadziałają na takiego delikwenta? Ania Poważna rozmowa, a może psychoanalityk? Wiem, fatalna porada, ale nie mogłem się powstrzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niebieska_2004 16.10.2009 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 kristal2 puszkę juz powiesiłam ale nic nie dała. Teściowa kupiła mi dzwonki feng shui i musimy je jak najszybciej przyczepić. kristal2 wiatrówkę też mam ale dzięcioł o tym nie wie Zastanawiałam się czy na przykład nie popsikać elewacji jakimiś zapachem, który by dzięciołowi nie odpowiadał... Liczę tez na to ża jak się już sprowadzimy to będzie się bał kota i zrobi sobie dziuplę w którymś z 1000000 drzew, które mamy przed domem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.10.2009 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 wygląda na to że musicie zaznajomić swojego dzięcioła z wiatrówką. Skoro poznał już że w styropianie łatwiej mu się robi dziuple niż w drzewie nie sądzę żeby sam odpuścił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chester633 16.10.2009 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Zakup płytę z głosami ptaków,chodzi oczywiście o ptaki drapieżne najlepszy jastrząb lub bielik.Zakupiłem kiedyś dwa piękne albumy z ptakami polski + płyty CD z głosami ptactwa.Miałem problem z gołębiami hodowlanymi które notorycznie siadały i srały na mój dach,nagranie głosu skopiowałem kilkanaście razy na płytkę, głośniczki na zewnątrz ,kilka koncertów jastrzębich i gołąbki omijają mój dach jak i niebo. jeżeli masz zdolności artystyczne wytnij z czarnego papieru sylwetkę ptaka drapieżnego i powieś na scianie lub w bliskiej okolicy powinno zadziałać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niebieska_2004 16.10.2009 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 chester633 Super pomysły - napewno je wypróbuję i z sylwetką ptaka i z odgłosami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 16.10.2009 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 A teraz całkiem poważnie. Z różnych powodów wiatrówka do mnie nie przemawia. Ja swój problem z gołębiami załatwiłem za pomocą pistoletu na wodę. Nie wiem dlaczego, ale podziałało. Zakładają gniazda i siadają wszędzie obok (balkony) a u mnie – nie. Ps. Przy okazji miałem niezłą zabawę w „polowaniu” na te gołębie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 16.10.2009 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 wiem, że w przypadku jaskółek pomagają worki foliowe: przytrzaśnięte oknem lub powieszone na elewacji - robio sporo hałasu. Ale nie mam pojęcia czy zadziała to na dzięcioła. Myślę, że pomysł z odgłosami drapiezników i sylwetką jakiegoś powinien się sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 16.10.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 A teraz całkiem poważnie. Z różnych powodów wiatrówka do mnie nie przemawia. Ja swój problem z gołębiami załatwiłem za pomocą pistoletu na wodę. Nie wiem dlaczego, ale podziałało. Zakładają gniazda i siadają wszędzie obok (balkony) a u mnie – nie. Ps. Przy okazji miałem niezłą zabawę w „polowaniu” na te gołębie. I lany poniedziałek na okrągło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 16.10.2009 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 powiescie gdzies na okolicznym drzewie budke dla ptakow. najlepiej na wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Browar 16.10.2009 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 coś mi to przypomina... kiedyś już pisałem o podobnej historyjce u kolegi: Domek wybudował na pięknym wzgórzu pod miastem, łąki, lasek i te sprawy... jak to bywa w takich rejonach zwierzyny w koło co nie miara i pech chciał że jego domek upodobały sobie kuny, które "uwiły gniazdko" na podbitce pod okapem... Biegały sobie po tej podbitce, hałasowały, uszkodziły wszystkie halogeny aż w końcu kumpel nie wytrzymał i zakupił odstraszacz ultradźwiękowy (coś podobnego jak na krety ale pan w sklepie zapewniał że kuny też się wynisą). Wrócił do domu, podłączył sprzęcik i czekał,czekał aż po 3 dniach po kunach ani śladu! Zadowolony postanowił że urządzenie będzie włączone non stop aby przypadkiem nie wrócili dzicy lokatorzy. Niestety nie długo się cieszył ze zwycięstwa gdyż owe ultradźwięki zwabiły 2 dzięcioły które zaczęły pruć mu elewację Wyłączenie urządzenia też nic nie dało - dzięcioły reglarnie przylatywały i od rana zaczynały "destrukcję". Wezwany na pomoc leśniczy powiedział: "panie, teraz to juz ich pan nie przegonisz bo je podnieca jak ten styropian pod dziobem piszczy - z przyrodą pan nie wygrasz..." Na jesieni dzięcioły się wyniosły i nie ma ich do dziś. Efekt ich pracy to kilkadziesiąt sporych dziur w elewacji... Kumpel załamany mówi "... i kur...a stary zachciało mi się domu wśród przyrody - burdel mam teraz taki że tylko nasrać i przyklepać..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niebieska_2004 18.10.2009 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 Moich zmagań z dzięciołami ciąg dalszy. Mąż w piątek powiesił koło dwóch dziur folię aluminiową, która się dzięciołowi nie spodobała więc zrobił sobie nową dziuplę od innej strony domu Wczoraj wykonałam z tektury drapieżnika i powisiliśmy go pod dachem. Zaraz tam jadę i zobaczę czy podziałało. A pistolet na wodę to też ciekawy pomysł tyle że ten dzięcioł przylatuje tam bardzo rzadko albo wcale jak jesteśmy na budowie. Musielibyśmy się na niego zaczaić i czekać pewnie kilka godzin aż przyleci. Ale jak nie będzie innego wyjścia to to również wypróbuję. Mam nadzieję ża nie skończy się to tak drastycznie jak opisuje Browar... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 18.10.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 na wróble działają kule na mole , wystarczy parę na więźbę położyć a zapach ich odstrasza ale na dzięcioła to niewiem , ja bym go ustrzelił z wiatrówki , jakby poczuł trochę ołowiu na zadku to by już nie przyleciał , na koty działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.10.2009 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 Kriss - strzelanie z wiatrówki poza strzelnicą jest nielegalne. Płoszenie, strzelanie do zwierząt pod ochroną (dzięcioł) również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.10.2009 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 ... Czy istnieją jakieś sposoby łagodnej perswazji, które zadziałają na takiego delikwenta? Pozdrawiam, Ania spróbuj odtwarzac "Dziecko w czasie" zespołu Led Zeppelin jak sie wsłucha w solówke Ritchie Blackmora - zapomni o styropianie i Twojej elewacji ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 18.10.2009 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 chyba masz stare informacje , bo strzelanie poza strzelnicą wcale nie jest nielegalne , do ptaków na pewno, ale nie samo strzelanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buttopp 18.10.2009 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 Otruj korniki dzieciol sam padnie z glodu Tak na powaznie chyba nie zaszlachtujesz wszystkich dzieciolow w lesie najlepsze wyjscie jakis odstraszacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.10.2009 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 chyba masz stare informacje , bo strzelanie poza strzelnicą wcale nie jest nielegalne , do ptaków na pewno, ale nie samo strzelanie Poza strzelnicą wolno strzelać jedynie z wiatrówek, których pocisk w momencie wystrzelenia ma energie kinetyczną poniżej 17J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.